|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mati nieustraszony granatnik
Dołączył: 15 Lip 2014 Posty: 626 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 81 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:27, 05 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: |
Ta odrobina kultury też jest dość umowna. Na przykład: przez kilka lat starałam się delikatnie dać do zrozumienia, że nie ma życzenia obchodzić imienin w pracy i uciekałam na urlop. Ponieważ po urlopie czekały na mnie, powiedzmy, symboliczne czekoladki i życzenia, doprowadzona do ostateczności oświadczyłam wprost, że NIE obchodzę imienin i poszłam na urlop. Po urlopie dostałam... czekoladki i życzenia. No żesz, k... mać! Dlaczego? Bo niekulturalnie jest zignorować obyczaj, ale kulturalnie jest narzucać się komuś ze swoją kulturą i dobrymi chęciami. |
to jest mniej więcej podobny problem, jaki miałam ja w związku z prezentami świątecznymi.. Wiesz Fly, że cała ceremonia nadania imienia ma swoją wielką i głęboką antropologiczną historię? Imię jest magicznym aspektem w naszym życiu.. W czasach Sumerów imię bardzo często nie było ujawniane, a w zamian wymyślało się imię zastępcze po to, żeby imię właściwe nie zostało zbrukane magicznymi zaklęciami "złej wróżki". Imię to coś naprawdę wyjątkowo cennego, czego moc kieruje nasze życie na dobre wody i kto go nie ceni i celebruje w chwilach ważnych może narazić się na smutek i przeciwności losu... Nadając Ci imię Rodzice w pewnym sensie zaklęli w Tobie jakąś moc.. Nie wiem, jak masz na imię, ale każde imię niesie za sobą jakiś ważny symbol.. Jeśli znajduje się pośród tej masy ludzi ktoś, kto chce je z Tobą celebrować, to może spróbuj to docenić, bo być może jest to jedna z niewielu osób, która czuje powagę rytuału i moc, jaka tkwi w imieniu
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Sławomir mrówkolep jadowity
Dołączył: 16 Lis 2014 Posty: 764 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 0:32, 05 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
annaliza napisał: | A przyklad? | przykładów jest na pęczki - ktoś próbuje zrobić ci przyjemność, przez pryzmat tego jak cię widzi, nie wiedząc, co tak naprawdę gra ci w duszy - zwykle rozpoznajemy takie wzorce i cieszymy się z tych symbolicznych/przykładowych niepotrzebnych skarpetek/krawatów, po to, żeby nie zrobić przykrości osobie, która miała jak najlepsze chęci.
Dramat zaczyna się wtedy, gdy jest to najbliższa nam osoba - dziecko, mąż, kochanek... (dziecko można jeszcze próbować usprawiedliwić)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:35, 05 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
W ramach kompromisu zaproponuj nową świecką tradycję, zamiast czekoladek wplata na pandy albo żubry. Kulturalnie i misyjnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sławomir mrówkolep jadowity
Dołączył: 16 Lis 2014 Posty: 764 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 0:39, 05 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
w tradycji katolickiej obchodzenie imienin jest magicznym rytuałem, prawie tak jak opisała (niechcący) Mati - z tego powodu każde odstępstwo od wzorca wyrytego przez wieki będzie profanacją prawie taką jak tęcza na placu Zbawiciela.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
annaliza nawiedzony łowca sarkofagów
Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 1329 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:44, 05 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | Po urlopie dostałam... czekoladki i życzenia. No żesz, k... mać! Dlaczego? |
No to pospekulujmy..
Moze ktos uznal, ze lepiej / bezpieczniej jednak kupic te czekoladki. Ze bardziej sie naraza, jesli nie kupia. Moze uznali /uznal, ze te teksty o nieobchodzeniu imienin to zwykla kokieteria. "Nikt normalny nie obraza sie przeciez za zyczenia i czekoladki"
A moze zwykla przekora. Taki mamy swiety zwyczaj i zadna smarkula nie bedzie tego zmieniac. Jesli nie chce przynosic ciasta, jej sprawa. Zobaczymy, co powie, gdy dostanie czekoladki
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:46, 05 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Można próbować rozwiązać taki "problem" albo w nieskończoność celebrować udrękę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sławomir mrówkolep jadowity
Dołączył: 16 Lis 2014 Posty: 764 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 0:49, 05 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
letnisztorm napisał: | Można próbować rozwiązać taki "problem" albo w nieskończoność celebrować udrękę. | niektórzy (albo raczej może powinienem zaakcentować - niektóre), lubują się w w wiecznym celebrowaniu udręki
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati nieustraszony granatnik
Dołączył: 15 Lip 2014 Posty: 626 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 81 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:55, 05 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Hans napisał: | w tradycji katolickiej obchodzenie imienin jest magicznym rytuałem, prawie tak jak opisała (niechcący) Mati - z tego powodu każde odstępstwo od wzorca wyrytego przez wieki będzie profanacją prawie taką jak tęcza na placu Zbawiciela. |
sam jesteś "niechcący"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sławomir mrówkolep jadowity
Dołączył: 16 Lis 2014 Posty: 764 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 0:58, 05 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
nie bluźnij, pogański pomiocie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati nieustraszony granatnik
Dołączył: 15 Lip 2014 Posty: 626 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 81 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 1:00, 05 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
wszystko, co katolickie z pogańskich pomiotów się wywodzi, samozwańczy Adonisie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sławomir mrówkolep jadowity
Dołączył: 16 Lis 2014 Posty: 764 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 1:04, 05 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: | Adonisie | mrauuu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Pon 1:05, 05 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Hans napisał: | (...) i czekoladki i kiedy nikt nie będzie widział, wyrzucisz do kosza? |
czekoladki? do kosza? oszalałeś??
Mati napisał: | (...) Jeśli znajduje się pośród tej masy ludzi ktoś, kto chce je z Tobą celebrować, to może spróbuj to docenić, bo być może jest to jedna z niewielu osób, która czuje powagę rytuału i moc, jaka tkwi w imieniu |
annaliza napisał: |
A moze zwykla przekora. Taki mamy swiety zwyczaj i zadna smarkula nie bedzie tego zmieniac. Jesli nie chce przynosic ciasta, jej sprawa. Zobaczymy, co powie, gdy dostanie czekoladki |
Nie, nie wydaje mi się, aby chodziło o celebrowanie mojego imienia i sięganie do jego genezy (akurat, zdaje się, imię zupełnie nieźle do mnie pasuje), prawdopodobnie nieznanej pani od czekoladek, ani też o przekorę (naprawdę sądzę, że życzenia były składane w dobrej wierze), tylko właśnie o ten uświęcony obyczaj, o tę niemożność wyobrażenia sobie czyjegoś innego punktu widzenia, niż oczywista przyjemność i wdzięczność, jaką powinien odczuwać każdy uraczony pamięcią solenizant. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sławomir mrówkolep jadowity
Dołączył: 16 Lis 2014 Posty: 764 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 1:07, 05 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | czekoladki? do kosza? oszalałeś?? | no rzeczywiście, chyba mnie poniosło
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati nieustraszony granatnik
Dołączył: 15 Lip 2014 Posty: 626 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 81 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 1:25, 05 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Hans napisał: | Mati napisał: | Adonisie | mrauuu |
hau hau
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sławomir mrówkolep jadowity
Dołączył: 16 Lis 2014 Posty: 764 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 1:34, 05 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Mati, zabij tego drozda!
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati nieustraszony granatnik
Dołączył: 15 Lip 2014 Posty: 626 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 81 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 2:01, 05 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Fly .. ale ten wqurw jest tylko w Tobie.. czy ma on sens? począwszy panią, która nie czai i jej czekoladki..? odpuść.. nikogo i tak nic już nie nauczysz.. oddaj czekoladki przy okazji kolejnych imienin nikt się nie polapie, że przeterminowane
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:53, 05 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
letnisztorm napisał: | Można próbować rozwiązać taki "problem" albo w nieskończoność celebrować udrękę. |
Rozwiązaniem problemu jest coroczny wkurw i tyle.
Te wszystkie pogaduszki, sruszki, tradycyjki, zasadki - choćby się cała dzisiejsza psychologia skichała za przeproszeniem kierując nas na tory "szczęścia" to nie radzi sobie kompletnie z tym, że jesteśmy coraz bardziej oddaleni od siebie, nasze stosunki z otaczającymi nas ludźmi są coraz bardziej powierzchowne, miałkie itd.
Bo chętnie dajemy się wbić w "najszczęśliwszy" dla nas schemat dla świętego spokoju i fałszywej satysfakcji, ale serca już się w to włożyć nijak nie da.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:17, 05 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Trochę mnie przerasta ten wkurw.
Tak zatem w ramach relaksu.
U mnie w pracy kilkanaście lat temu zaczął wzrastać kult imieninowy w atmosferze ogólnej sympatii, krąg odwiedzających robił się coraz większy, imprezy co raz huczniejsze. Powstała silna grupa wiodąca owieczki na rzeź ze śpiewem sto lat na ustach korytarzami firmy, składki na prezenty zaczęły rosnąć wprost proporcjonalnie do plotek na temat poczęstunków aż zaczęła rodzić się opozycja Powstał rozłam który podzielił załogę na wieki wieków amen.
W Wigilię, jak co rok koleżanka Ewa na urlopie ( najbutniejsza z butnych przeciwniczka celebracji, składek i całego świata ) a koledzy wymyślili że kupimy kwiaty, pojedziemy ze śpiewem na ustach rankiem i złożymy jej życzenia.
Nie wpuściła nas, zatknęliśmy kwiaty w płocie ale najważniejsze że widzieli nas wszyscy sąsiedzi z którymi jest skłócona ( żałuję tylko że nie zabrałam szwagra z akordeonem) Wkurzyli się koledzy z rozczarowania, ona z zaskoczenia, bo niespodziewani goście gorsi od tatarów a ja miałam szczery ubaw.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez letnisztorm dnia Pon 10:26, 05 Sty 2015, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Pon 10:53, 05 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
letnisztorm napisał: | Można próbować rozwiązać taki "problem" albo w nieskończoność celebrować udrękę. |
Wydaje mi się, że jasne postawienie sprawy, to znaczy wyartykułowane wprost oświadczenie o nieobchodzeniu imienin, to dosyć ewidentna próba rozwiązania problemu. Problemem zdaje się być, w tym przypadku, przyswajanie klarownych komunikatów.
Poza tym, spektrum życiowych bolączek ludzi jest dość rozległe, nie sprowadza się wyłącznie do dylematów, ujmijmy to skrótowo, "co do garnka włożyć" i akurat po Tobie spodziewałabym się zrozumienia, że próby satysfakcjonującego odnajdywania się w otoczeniu mogą być dla kogoś takim samym problemem (nie "problemem"), jak dla kogoś innego obłożone ropnymi krostami gardło potomka, których opisów nie szczędzi otoczeniu przez cały czas trwania choroby tegoż.
Dotychczasowe życie nie zaoszczędziło mi także tzw. realnych problemów, stąd wiem, jaką i czy - wagę mają te, które komuś mogą wydawać się wydumane.
Nie sądzę, abym celebrowała moje "problemy", bo jest ich zbyt wiele, a przykład z imieninami to przecież tylko jednorazowy incydent w skali roku. Natomiast, na pewno męcząca i przygnębiająca jest codzienna masa podobnych drobiazgów, a ich destrukcyjna siła nie tkwi w wadze zdarzeń, ale ilości i powtarzalności. Jedni tę fasadowość otaczającego świata mają za nic i nawet jej nie zauważają, inni świetnie się w niej odnajdują, nieliczni potrafią sięgnąć głębiej i odnieść niewymierne korzyści, a jeszcze inni, po prostu, są zmęczeni. |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:06, 05 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Może faktycznie masz rację, zaczęły się u mnie w pracy zwolnienia a w moim mieście alternatywą jest warzywniak, dodatkowo mam problemy osobiste. Przepraszam i miłego dnia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|