|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
klementyna syndrom sztokholmski
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 3630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1062 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:14, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
slepa i brzydka napisał: |
to, ze nie wierzyliscie w te milosc, nie oznaczalo, ze nalezalo na jej temat wyrazac sie niepochlebnie, to nie wasza milosc byla, nie was dotyczyla, skad zatem tyle jatrzenia?
|
na Boga! to Polaków cecha narodowa, brudnymi butami wpierdalać się komuś w życiorys.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Pon 9:24, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Animal napisał: | slepa i brzydka napisał: |
nigdy nie rozumialam, ani nie zrozumiem, powodow dla ktorych tyle zolci przelalo sie przez ludzkie usta, kiedy Łapicki (Panie swiec nad jego dusza) pojal za zone mloda i (na swoj sposob) ladna dziewczyne.
|
To dlatego, że po wymordowaniu inteligencji przez faszystów i komunistów, trzon naszego narodu ma korzenie wiejskie. A chłopstwo polskie jakie jest - każdy widzi, jakie było - dokładnie to opisano w literaturze.
PS. Schadenfreude to słowo, które powinno się znaleźć w słowniku języka polskiego, a w wikipedii jako nasza cecha narodowa. |
klementyna napisał: | slepa i brzydka napisał: |
to, ze nie wierzyliscie w te milosc, nie oznaczalo, ze nalezalo na jej temat wyrazac sie niepochlebnie, to nie wasza milosc byla, nie was dotyczyla, skad zatem tyle jatrzenia?
|
na Boga! to Polaków cecha narodowa, brudnymi butami wpierdalać się komuś w życiorys. |
bez przesady, ani cecha narodowa, ani historia Animal
to ludzka zawiść, zazdrośc a czasem niezrozumienie, nie pojęcię pewnych rzeczy czegoś co odbiega od ogolnie przyjętych norm jakie nam wpojono.
Na całym świecie tak jest, w mniejszym lub większym stopniu, to caly gatunek ludzki jest tym skażony.
I pewnie jak rozumiemy jednych, powinniśmy zrozumieć i drugich. To tyle co miałam do powiedzenia.
Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Pon 9:31, 23 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 9:28, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
rosegreta napisał: |
Na całym świecie tak jest, w mniejszym lub większym stopniu |
To kategoryczne stwierdzenie. Niczym nie poparte
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Pon 9:30, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Animal napisał: | rosegreta napisał: |
Na całym świecie tak jest, w mniejszym lub większym stopniu |
To kategoryczne stwierdzenie. Niczym nie poparte |
ok jesli moje obserwacje i doświadczenie to nic
zgodzę się z Tobą |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:10, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Formalny napisał: | slepa i brzydka napisał: | jakaz podla i pusta jest ludzka natura.
nawet jesli Kamila W. uwiodla bezczelnie swojego zmarlego meza, bo polaszczyla sie na jego majatek, mial Szanowny Pan Andrzej ostatnie trzy lata kogos, kto dalwal mu radosc, szczescie i wsparcie...
mysle, ze nawet jesli zastanawial sie choc przez chwile, czy jej uczucie jest prawdziwe, to po chwili namyslu olewal to sromotnie, dopoki zona dotrzymywala mu towarzystwa.
win-win situation
i nawet jesli teraz Kamila zdecyduje sie na ponowne zamazpojscie, to do k.n., ktoz jej w wieku 25, czy tam 27 lat mialby tego zabraniac? dlaczegoz nalezaloby potepiac wdowe, za to, ze ulozyla sobie zycie u boku innego mezczyzny, po smierci meza.
nigdy nie rozumialam, ani nie zrozumiem, powodow dla ktorych tyle zolci przelalo sie przez ludzkie usta, kiedy Łapicki (Panie swiec nad jego dusza) pojal za zone mloda i (na swoj sposob) ladna dziewczyne.
to, ze nie wierzyliscie w te milosc, nie oznaczalo, ze nalezalo na jej temat wyrazac sie niepochlebnie, to nie wasza milosc byla, nie was dotyczyla, skad zatem tyle jatrzenia?
niewazne zreszta. wspolczuje dziewczynie.
nawet jesli mialaby teraz zacierac rece, cieszac sie spadkiem.
tak czy inaczej,
wspolczuje jej. |
Cieszę się, ktoś to napisał. Zajmowanie się jego życiem prywatnym w tym aspekcie tak, jak to było i jest nadal robione, było obrzydliwe.
Tak samo było obrzydliwe "wybuczenie go" wielokrotne na uroczystościach dotyczących działalności podziemia w okresie okupacji. Tylko dlatego, że był lektorem Kronik Filmowych w okresie stalinowskim, odmawiano mu uznania z powodu udziału w walce podziemia - AK. Odmawiali mu tego ludzie, którzy sami wielokrotnie wypinali piersi po nienależne odznaczenia powstańcze. Sam byłem świadkiem wiele lat temu takiego zachowania stetryczałych miernot w czasie uroczystości rocznicowych na Powązkach, gdy Łapicki pojawił się tam zaproszony przez władze Warszawy. |
Ja myślę, że to niestety znak czasów. Obraz polskich mediów(i nie tylko polskich) jest taki, że choćby ten Łapicki dostał Nobla i Oskara to i tak by pisali o tym, że ma 60-lat młodszą żonę i na tym by się skupili. W ogóle zauważyłem, że sporo osób ( w tym ja) nie pamieta go z tych kreacji filmowych a raczej z tego ślubu z Kamilką, bo napisali o tym w 10 portalach internetowych i 10 gazetach. Poza tym taka różnica wielku (60 lat) to fenomen na skalę Polski a może i większy nawet. nie dziwie sie, że media się na to rzuciły.
"Zajmowanie się jego życiem prywatnym w ten sposób" jak napisał Formalny nie rózni sie niczym od zajmowania się życiem innych osób publicznych. Szczególnie tych co sobie młodsze zony znaleźli (Rubik, Pazura, Korzeniowski, Urbański, Józefowicz itp) Moze to zabawne ale wobec mediów typu "Pudelek" wszyscy sa równi i wrzuceni do jednego worka czy jesteś Łapickim czy Dodą.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:19, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Mniej więcej coś podobnego co Mailo chciałem napisać. Gdyby nie media rzucające się na każdą sensację, pojęcia nie miałbym o ślubie Łapickiego. Z drugiej strony jakoś te media się o tym dowiedziały, jeśli dzięki samym zainteresowanym, to myślę, że powinni brać pod uwagę ryzyko właśnie takiej sensacji.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:22, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
mailo napisał: | W ogóle zauważyłem, że sporo osób (w tym ja) nie pamieta go z tych kreacji filmowych a raczej z tego ślubu z Kamilką, bo napisali o tym w 10 portalach internetowych i 10 gazetach. |
Gratuluję odwagi. Ja bym się za cholerę nie przyznał i do takiej ignorancji i do takich źródeł wiedzy o postaciach z kręgu kultury, czy sztuki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:30, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | Mniej więcej coś podobnego co Mailo chciałem napisać. Gdyby nie media rzucające się na każdą sensację, pojęcia nie miałbym o ślubie Łapickiego. Z drugiej strony jakoś te media się o tym dowiedziały, jeśli dzięki samym zainteresowanym, to myślę, że powinni brać pod uwagę ryzyko właśnie takiej sensacji. |
No tak, ale dla jednych źródłem informacji jest Pudelek itp, a źródłem emocji wywołujących wypieki i umożliwiających rozmowę na "ciekawe tematy" jest życie innych, z braku innych zainteresowań i nudy we własnym.
Niekoniecznie jednak trzeba uważać to jako wzorcowe posługiwanie się intelektem...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:36, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Animal napisał: | mailo napisał: | W ogóle zauważyłem, że sporo osób (w tym ja) nie pamieta go z tych kreacji filmowych a raczej z tego ślubu z Kamilką, bo napisali o tym w 10 portalach internetowych i 10 gazetach. |
Gratuluję odwagi. Ja bym się za cholerę nie przyznał i do takiej ignorancji i do takich źródeł wiedzy o postaciach z kręgu kultury, czy sztuki. |
Zapewniam cię, że nie jestem w tym odosobniony. Może obracasz się w innych kręgach niż ja, ale jakbyś tak popytał o Łapickiego to większość kojarzy go z "M jak Miłość" i tego jego ślubu. Nie widzę w tym żadnej odwagi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:45, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Formalny napisał: | Aproxymat napisał: | Mniej więcej coś podobnego co Mailo chciałem napisać. Gdyby nie media rzucające się na każdą sensację, pojęcia nie miałbym o ślubie Łapickiego. Z drugiej strony jakoś te media się o tym dowiedziały, jeśli dzięki samym zainteresowanym, to myślę, że powinni brać pod uwagę ryzyko właśnie takiej sensacji. |
No tak, ale dla jednych źródłem informacji jest Pudelek itp, a źródłem emocji wywołujących wypieki i umożliwiających rozmowę na "ciekawe tematy" jest życie innych, z braku innych zainteresowań i nudy we własnym.
Niekoniecznie jednak trzeba uważać to jako wzorcowe posługiwanie się intelektem... |
To nie chodzi konkretnie o Pudelka, ale ogólnie na różnych portalach o tym pisali. Nie zaprzeczajmy że internet jest jednak teraz głównym, najszybszym i najwygodniejszym źródłem informacji. A że niewiarygodnym? To już inna sprawa. Nie każdy kto wchodzi na internet jest intelektualistą i "wzorcowo posługuje się intelektem". Większość ludzi czyta plotki da rozrywki i śmiechu. Łapicki stał się pod koniec życia niefortunnie częścią tego bagna i tyle. Wcale nie ubolewał moim zdaniem. Sam czytałem ich wywiad w jakiejś gazecie typu Viva, zrobili to z własnej woli.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mailo dnia Pon 11:46, 23 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Pon 11:45, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Poczekajcie, bo czegoś tu nie rozumiem...
Czy interesowanie się zyciem i twórczością innych to grzech ?
Przyznam sie, ze się interesuje... choć nie wiem co to Pudelek, a o Facie dowiedziałam się oglądając kiedyś rozmowę Wojewódzkiego z Norbim.
Interesuje się zyciem i twórczością wiem, ze Iwaszkiewicz był człowiekiem podwójnej moralności, tak go odbieram z opisu tych co go zali oraz historycznych zapisów, że Witkacy był szaleńcem i to nieźle wg nie kopniętym.
Te zycie ich, postępowanie dla mnie jest interesujące również jak ich twórczość. |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:46, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Ja nawet nie kojarzę "M jak Miłość" (poza, oczywiście, faktem istnienia takiego sarielu) a więc chyba jeszcze mniej niż Mailo...
oczywiście nie ujmuję nikomu a młode żony popieram w całej rozciągłości
a Wy, rozumiem, cała filmografia w te i we wte śmigana ?
Dwie godziny (1946) – towarzysz damulki w "Kolorowej"
Zakazane piosenki (1946) – wykonawca wyroku na skrzypku-konfidencie
Jasne łany (1947) – Leśniewski, były nauczyciel
Miasto nieujarzmione (1950) – oficer SS
Domek z kart (1953) – starosta
Sprawa do załatwienia (1953) – narrator
Żołnierz zwycięstwa (1953) – John Lane, dziennikarz amerykański
Powrót (1960) – Jurek "Siwy"
Dziś w nocy umrze miasto (1961) – Piotr
Spotkanie w Bajce (1962) – Wiktor
Naprawdę wczoraj (1963) – pisarz Nowak
Pamiętnik pani Hanki (1963) – Jacek Renowicki, mąż pani Hanki
Życie raz jeszcze (1964) – Piotr Grajewski
Lekarstwo na miłość (1964) – Andrzej, kapitan milicji
Salto (1965) – pijak Pietuch
Gdzie jest trzeci król (1965) – kapitan Stefan Berent
Mistrz (1966) – doktor Roman Kawski
Cześć kapitanie (1967) – szpieg
Klub szachistów (1967) – Wacław Urbin
Kwestia sumienia (1967) – kapitan Parrol Hartroy
Szach i mat! (1967) – Bartolomeo
Poradnik matrymonialny (1967) – doktor Bogumił, mąż Roksany
Zbrodnia lorda Artura Saville'a (1967) – lord Artur Saville
Dancing w kwaterze Hitlera (1968) – niemiecki turysta
Lalka (1968) – Kazimierz Starski
Wszystko na sprzedaż (1968) – Andrzej, reżyser filmu "Wszystko na sprzedaż"
Jarzębina czerwona (1969) – porucznik Gorczyński
Przygody pana Michała (serial telewizyjny) (1969) – Ketling-Hassling of Elgin
Epilog norymberski (1970) – oskarżyciel amerykański Robert Houghwout Jackson oraz narrator (2. role)
Jak daleko stąd, jak blisko (1971) – Andrzej
Piłat i inni (1971) – Afraniusz
Wesele (1972) – poeta
Stracona noc (1973) – Wacław Kisielecki, pisarz
Zazdrość i medycyna (1973) – Tamten , dyrektor szpitala w Krynicy, kochanek Rebeki Widmarowej
Ziemia obiecana (1974) – Trawiński
Sprawa Gorgonowej (1977) – Kulczycki, sędzia śledczy
Panny z Wilka (1979) – lekarz w Stokroci
Urodziny młodego warszawiaka (1980) – Stanisław Bielecki, ojciec Jerzego
Z dalekiego kraju (From a far country: Pope John Paul II) (1981) – oficer niemiecki w katedrze wawelskiej
Debiutantka (1981) – Jerzy
Dziewczęta z Nowolipek (1985) – profesor zatrudniający matkę Franki
W zawieszeniu (1986) – doktor Ruczyński
Gdzieśkolwiek jest, jeśliś jest... (1988) – Hulanicki, ojciec Stasia
Lawa (1989) – car w "Śnie Senatora"
Stan posiadania (1989) – ojciec Tomasza
Pan Tadeusz (1999) – ksiądz
M jak miłość (2011) – Tadeusz Budzyński, wuj Andrzeja Budzyńskiego
Reguły gry (2012) – staruszek na wernisażu[/i]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 11:52, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Tiaa..pewnie bym sie przejal niznajomoscia filmografii gdyby nie fakt ze 90% nagral w czasach gdy mnie jeszcze na swiecie nie bylo a nie czuje potrzeby do snobowania na znajomosc starych filmow.
Wlasciwie to wrecz ciesze sie z nieznajomosci tych ostatnich.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:54, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Ja nawet oglądałem Lalkę, Wesele, Pana Tadeusza oraz kilka innych z tej listy. Ale to była dawno temu jak byłem w ogólniaku. Skąd mam pamiętać, że akurat Starskiego grał Łapicki jak film jest z 1968 roku a jego ślub nagłośniony został gdzieś w 2009. Ja na przykład nie wracam do starych, polskich filmów typu Wesele. Przykro mi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:04, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
mailo napisał: | Ja na przykład nie wracam do starych, polskich filmów typu Wesele. Przykro mi. |
OK. Przynajmniej wiadomo z kim się ma do czynienia.
PS. To już nawet nie będę strzępił klawiatury pytając ile osób widziało którąkolwiek z inscenizacji operowych wyreżyserowanych przez Trelińskiego, a ile osób za to zna go z tego, że żyje z niejaką Herbuś.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 12:16, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Ten Trelinski to tez umarl??
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Pon 12:32, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Poldek napisał: | Ten Trelinski to tez umarl?? |
nie, on zyje z niejaką Herbuś podobno... tak bynajmniej poinformował nasz bufon Animal
(bufon w tym wypadku raczej zaczepne wyrażenie, bo mnie ubawiłeś)
choć ja specjalnie az tak nie znam jego reżyserskich produkcji
za to znam Michała Znanieckiego, nie osobiście, ale z produkcji (złe wyrażenie ) z realizacji, będzie lepsze... Polecam.
Nabijam się, tzn żartuję
przepraszam
Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Pon 12:55, 23 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:44, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
rosegreta napisał: |
nie, on zyje z niejaką Herbuś podobno... tak bynajmniej poinformował nasz bufon Animal
|
jak wyczytał w The Economist....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:45, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
A ja śmiem zauważyć, iż jeśli ktoś broni owego Pana, czy Panią to również wchodzi w ich życie rodzinne... i również z butami ( no może wyczyszczonymi zanim wszedł/ weszła)
I zgodzę się z tym, że jeśli jesteśmy albo wiążemy się z osobą publiczną musimy liczyć się z różnymi pudelkami. I śmiać chce mi się, jak to ludzie wypierają się, że oni tego nie czytają. Gdyby rzesze nie czytały, te portale, brukowce dawno by upadły.
Swoją drogą nie wyobrażam sobie jaka to musiała być wielka miłość, żeby posunąć się aż do ślubu. Mogli się przecież kochać i bez tego? Zdawali sobie sprawę, że będzie o tym głośno. Potrzebne im to było? Po co?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:49, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
I tak oto samo, bez szczególnej podpuchy, formuje się stado filistrów
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|