|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:34, 24 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | [, ze można zostać uznanym za kmiota.
) |
Już pisałem, że widocznie się w takich środowiskach obracacie. Wyobraźcie sobie, że istnieją ludzie którzy nie robią afery z tego, że ktoś nie zna jakiegoś filmu czy książki, bo są po prostu tolerancyjni. Czego zabrakło mi w tym temacie. Może jednak idealizujecie? Poważnie zróbcie sondę wśród waszych znajomych , rodziny, aby podali 2 filmy Łapickiego i 2 wiersze Norwida. A potem nazwijcie ich "kmiotami".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:37, 24 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Źle mnei zrozumialeś
Przeczytaj jeszce raz moj post na spokojnie . Także tą część, ktora mowi iz każde z nas może zostać uznane za kmiota i pozostałą część akapitu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:42, 24 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Ok powiem szczerze, że nie zrozumiałem tego fragmentu:
nudziarz napisał: | [
Tu wraca kwestia "cosia", bo z kazdą praktycznie wiedzą wiedzą, na jakimś poziomie srodowiska , owym kmiotem mozna zostać, tak więc chodzi mi o sama argumantację bardziej, niz o realną wiedzę w temacie
|
Jakbyś mógł wyjaśnić....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mailo dnia Wto 21:43, 24 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:47, 24 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Cóż, po to fora internetowe żeby poznać własną ignorancję. Na forach technicznych, jeżeli nie znasz się na technice, na forach wędkarskich, jeżeli nie znasz się na wędkach, a na forach ogólnych, jeżeli nie wiesz czegokolwiek z tego co wie ktokolwiek
Kill Bill - oglądałem ze 6 razy, to jest dla mnie wybitny film ale jak ktoś nie wie kim był Matsumoto to nie szkodzi, na prawdę nie jest dla mnie ignorantem. Nie dość że fabuła jest niebanalna (albo z banału wyrosła na nową jakość) to również aktorstwo jest najwyższych lotów a niektórzy aktorzy stworzyli kreację swojego życia.
I teraz pytanie dla Was, koneserów prawdziwego kina, miłośników dynastii ming i znawców De l'esprit des lois itd. itp.... to hop:
Który film z Łapickim jest najwybitniejszy, dlaczego i ile razy go oglądałeś/oglądałaś ?
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:06, 24 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
tina napisał: | UWAGA!!!
chce sprostowac pewien fakt:
Lapicki nie gral roli Ketlinga!!!
wikipedia jak uwykle podaje nonsensy.
Jan Nowicki wcieli sie w role Ketlinga.
[link widoczny dla zalogowanych]łodyjowski-1969-1203/cast |
Sorry Tino! To Ty się pomyliłaś, choć miałaś szansę to zrobić jeśli nie oglądałaś w polskiej TV "Przygody Pana Michała". To była telewizyjna wersja Pana Wołodyjowskiego w wersji serialowej. Tam właśnie Andrzej Łapicki występował jako Hassling-Ketling of Elgin. Ta informacja znajduje się również w Wikipedii. Zgadzając się z Tobą, że Wikipedia często podaje nonsensy stwierdzam, że tym razem tak nie było.
nudziarz napisał: | Poldek napisał: |
Kazdy z fragmentow stanowi cosia. |
Oczywiscie masz rację .. i wróce to tego za moment.. pozwolę sobie jednak przyłozyć z wieczora ( za co z gory przepraszam zainteresowanych ).
Argumenty pokrywające własną niewiedzę w rodzaju " na co mi to" , przypominają mi podobne, padające w watku o savoir vivre i brzmiące " nie muszę kierować się zasadami bowiem... " , oczywiscie nie musi się tak w jednym jak i w drugim przypadku, jednak liczyć się trzeba z tym, ze można zostać uznanym za kmiota.
Tu wraca kwestia "cosia", bo z kazdą praktycznie wiedzą wiedzą, na jakimś poziomie srodowiska , owym kmiotem mozna zostać, tak więc chodzi mi o sama argumantację bardziej, niz o realną wiedzę w temacie
I żeby - skoro już dowalam - robić to w miarę równo, wytykanie innym ich dyletanctwa także takie sympatyczne nie jest |
Jak zazwyczaj, zgadzam się z Nudziarzem. Sam wielokrotnie pisałem, że nie wiedzieć czegoś, przyznać się do tego ujmy nie przynosi. Inny zupełnie wymiar ma popisywanie się swoją niewiedzą i ignorancją i dopisywanie do tego ideologii. To jest prymitywne, a przedstawianie ignorancji z dumą jest po prostu żałosne.
Rzeczywiście - jak pisze Nudziarz: "wytykanie innym ich dyletanctwa także takie sympatyczne nie jest" ale z drugiej strony, gdy taki dyletant chełpi się swoją niewiedzą czy brakiem ogłady i wręcz pokazuje, ze Ci, którzy "wiedzą" i "potrafią", to jakieś dziwadła, trudno takiej bzdurnej postawy nie ocenić.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Wto 22:10, 24 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii napisał: |
I teraz pytanie dla Was, koneserów prawdziwego kina, miłośników dynastii ming i znawców De l'esprit des lois itd. itp.... to hop:
Który film z Łapickim jest najwybitniejszy, dlaczego i ile razy go oglądałeś/oglądałaś ? |
PORI, dla mnie to pytanie dowodzi tylko tyle, że nie zrozumiałeś nic z tego, co ostatnio napisano. Ale mam nadzieję, że jakiś koneser prawdziwego kina i fan pana Łapickiego Ci odpowie.
Szkoda, że topik, który miał być (chyba) formą wspomnienia po zmarłym aktorze, przerodził się w licytację, czy Andrzej Łapicki był dostatecznie dobrym i dostatecznie znanym aktorem, aby o nim pamiętać. Jako że mam w tym swój udział, przepraszam.
Bobranoc. |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:39, 24 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii napisał: | (...)
I teraz pytanie dla Was, koneserów prawdziwego kina, miłośników dynastii ming i znawców De l'esprit des lois itd. itp.... to hop:
Który film z Łapickim jest najwybitniejszy, dlaczego i ile razy go oglądałeś/oglądałaś ? |
Nie jestem koneserem kina - zupełnienie nie zasługuję na miano kinomana. Nie jestem wielbicielem żadnym z mających brzmieć pogardliwie przez Ciebie wymienionych zainteresowań "wysublimowanych", ale już odpowiadam na Twoje pytanie.
Grą Łapickiego byłem zachwycowny w wielu filmach, począwszy od niezbyt dużej roli w Zakazanych piosenkach. Oglądałem później wiele jego znakomitych ról - coraz lepszych w miarę jak się rozwijał. Zapamiętałem jak z "gniota" ( z Ireną Karel bodaj) - roli bezbarwnej postaci w filmie: Lekarstwo na miłość, zbudował postać, którą się pamięta. Oglądałem również w TV po latach od nakręcenia, filmy: Salto, Dziś w nocy umrze miasto, Pamiętnik pani Hanki, Mistrz,
Wszystko na sprzedaż (!!!) Ziemia obiecana (!!!)
To są filmy, które zapamiętałem dzięki jego stylowi gry i osobowości. Zajrzałem do Wikipedii i dwa - trzy filmy chyba jeszcze widziałem, ale pamiętam je gorzej. Jedno jest pewne. Taka ilość filmów, to jest już znaczący dorobek
Zakazane piosenki (1946) – wykonawca wyroku na skrzypku-konfidencie
Jasne łany (1947) – Leśniewski, były nauczyciel
Miasto nieujarzmione (1950) – oficer SS
Domek z kart (1953) – starosta
Sprawa do załatwienia (1953) – narrator
Żołnierz zwycięstwa (1953) – John Lane, dziennikarz amerykański
Powrót (1960) – Jurek "Siwy"
Dziś w nocy umrze miasto (1961) – Piotr
Spotkanie w Bajce (1962) – Wiktor
Naprawdę wczoraj (1963) – pisarz Nowak
Pamiętnik pani Hanki (1963) – Jacek Renowicki, mąż pani Hanki
Życie raz jeszcze (1964) – Piotr Grajewski
Lekarstwo na miłość (1964) – Andrzej, kapitan milicji
Salto (1965) – pijak Pietuch
Gdzie jest trzeci król (1965) – kapitan Stefan Berent
Mistrz (1966) – doktor Roman Kawski
Cześć kapitanie (1967) – szpieg
Klub szachistów (1967) – Wacław Urbin
Kwestia sumienia (1967) – kapitan Parrol Hartroy
Szach i mat! (1967) – Bartolomeo
Poradnik matrymonialny (1967) – doktor Bogumił, mąż Roksany
Zbrodnia lorda Artura Saville'a (1967) – lord Artur Saville
Dancing w kwaterze Hitlera (1968) – niemiecki turysta
Lalka (1968) – Kazimierz Starski
Wszystko na sprzedaż (1968) – Andrzej, reżyser filmu "Wszystko na sprzedaż"
Jarzębina czerwona (1969) – porucznik Gorczyński
Przygody pana Michała (serial telewizyjny) (1969) – Ketling-Hassling of Elgin
Epilog norymberski (1970) – oskarżyciel amerykański Robert Houghwout Jackson oraz narrator (2. role)
Jak daleko stąd, jak blisko (1971) – Andrzej
Piłat i inni (1971) – Afraniusz
Wesele (1972) – poeta
Stracona noc (1973) – Wacław Kisielecki, pisarz
Zazdrość i medycyna (1973) – Tamten , dyrektor szpitala w Krynicy, kochanek Rebeki Widmarowej
Ziemia obiecana (1974) – Trawiński
Sprawa Gorgonowej (1977) – Kulczycki, sędzia śledczy
Panny z Wilka (1979) – lekarz w Stokroci
Urodziny młodego warszawiaka (1980) – Stanisław Bielecki, ojciec Jerzego
Z dalekiego kraju (From a far country: Pope John Paul II) (1981) – oficer niemiecki w katedrze wawelskiej
Debiutantka (1981) – Jerzy
Dziewczęta z Nowolipek (1985) – profesor zatrudniający matkę Franki
W zawieszeniu (1986) – doktor Ruczyński
Gdzieśkolwiek jest, jeśliś jest... (1988) – Hulanicki, ojciec Stasia
Lawa (1989) – car w "Śnie Senatora"
Stan posiadania (1989) – ojciec Tomasza
Pan Tadeusz (1999) – ksiądz
M jak miłość (2011) – Tadeusz Budzyński, wuj Andrzeja Budzyńskiego
Reguły gry (2012) – staruszek na wernisażu
EDIT
Zajrzałem do obsady filmu Lekarstwo na miłość. To była nie Irena Karel, ale Krystyna Sienkiewicz . Z Ireną Karell grał w filmie Poradnik Matrymonialny - też świetna rola.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Wto 22:47, 24 Lip 2012, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 6:46, 25 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Bolem internetu jest to, ze kazdy moze sprawdzic sobie wszystko w wikipedii
Pewnie jakbym byl nastolatka to bym z wypiekami na pysku sledzil poczynania jakiegos amanta filmowego, w ktorym podkochiwalbym sie skrycie lub zupelnie jawnie. Ale jako ze nastolatka nie jestem to nie czuje potrzeby - mam lepsze rzeczy do roboty. A jesli przez to wyjde na kmiota - to chwala mi za to, wole byc kmiotem niz dac sie podlaczyc do stada bezmyslnie powtarzajacych ze ktos tam wielkim aktorem/pisarzem byl.
A ze tu sie szykuje jakis sabat psycho-fanow, to sie wymiksuje z tego topika - ja jestem normalny
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Śro 7:14, 25 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
To się okazuje żejestem ignorantem nr 1 bo nawet nazwisko przekręciłem, ale zobaczyłem fotki u wujka G i okazuje się że kojarze go tylko nie znałem jego nazwiska.
No ale cóż, znam nazwiska aktorów których lubię cenię jak również w większości ich filmografię i nie z wiki tylko z faktu że obejrzałem te filmy bo chciałem.
Jak chociażby J. Depp który wg mnie jest aktorem wszechczasów.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 7:21, 25 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
EMES napisał: | To się okazuje żejestem ignorantem nr 1 bo nawet nazwisko przekręciłem, ale zobaczyłem fotki u wujka G i okazuje się że kojarze go tylko nie znałem jego nazwiska.
No ale cóż, znam nazwiska aktorów których lubię cenię jak również w większości ich filmografię i nie z wiki tylko z faktu że obejrzałem te filmy bo chciałem.
Jak chociażby J. Depp który wg mnie jest aktorem wszechczasów. |
Jestes ignorantem, ignorancie!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:34, 25 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Formalny napisał: | tina napisał: | UWAGA!!!
chce sprostowac pewien fakt:
Lapicki nie gral roli Ketlinga!!!
wikipedia jak uwykle podaje nonsensy.
Jan Nowicki wcieli sie w role Ketlinga.
[link widoczny dla zalogowanych]łodyjowski-1969-1203/cast |
Sorry Tino! To Ty się pomyliłaś, choć miałaś szansę to zrobić jeśli nie oglądałaś w polskiej TV "Przygody Pana Michała". To była telewizyjna wersja Pana Wołodyjowskiego w wersji serialowej. Tam właśnie Andrzej Łapicki występował jako Hassling-Ketling of Elgin. Ta informacja znajduje się również w Wikipedii. Zgadzając się z Tobą, że Wikipedia często podaje nonsensy stwierdzam, że tym razem tak nie było.
|
to musze stwierdzic, ze nie ogladalam tego serialu i nie wiem nawet , ze byla inna wersja Wolodyjowskiego.
mnie chodzilo o "tego Ketlinga", gdzie w jego role wcielil sie Nowicki.
http://www.youtube.com/watch?v=vDm4k-8Dfis.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:55, 25 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
" Lekarstwo na miłość" z Kaliną Jędrusik na podstawie " Klina" Chmielewskiej, bardzo fajny film. " Sprawa Gorgonowej " też mi sie podobała.
Nie rozpatruje tego w kategorii czy "Łapicki wielkim aktorem był", ogólnie lubię oglądać "stare" polskie filmy zwracając uwagę na grę aktorską, dbałość o szczegóły, specyficzny klimat. Filmy które oglądałam jako dziecko, odbieram teraz po latach zupełnie inaczej, ale czy to snobizm ?
Znajomość filmów i aktorów wyssałam z mlekiem matki, która od dziecka prowadziła zeszyty z powklejanymi zdjęciami aktorów i recenzjami filmów, do tej pory doskonale się orientuje i uwielbia rozmawiać o filmach i aktorach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:03, 25 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
toz to ten sam film!!!
a dwoch aktorow? dwoch Ketlingow?
nic nie rozumiem!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 8:21, 25 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Poldek napisał: | Bolem internetu jest to, ze kazdy moze sprawdzic sobie wszystko w wikipedii
Pewnie jakbym byl nastolatka to bym z wypiekami na pysku sledzil poczynania jakiegos amanta filmowego, w ktorym podkochiwalbym sie skrycie lub zupelnie jawnie. Ale jako ze nastolatka nie jestem to nie czuje potrzeby - mam lepsze rzeczy do roboty. A jesli przez to wyjde na kmiota - to chwala mi za to, wole byc kmiotem niz dac sie podlaczyc do stada bezmyslnie powtarzajacych ze ktos tam wielkim aktorem/pisarzem byl.
A ze tu sie szykuje jakis sabat psycho-fanow, to sie wymiksuje z tego topika - ja jestem normalny |
Czy to nie Ty napisałeś niedawno: "a ta ciągnie dalej..."?
Ból pojawia się wtedy, gdy ktoś wiedząc, że można skorzystać z Wikipedii zaczyna snuć rozważania, że wszyscy posiadają wiedzę wyłącznie z niej. Może będziesz zdziwiony (... ), ale istnieją książki, czasopisma, a w TV i radiu audycje tematyczne oraz przede wszystkim PAMIĘĆ lepsza lub gorsza, która przechowuje wiedzę.
Niekoniecznie trzeba widzieć w aktorach amantów, żeby docenić ich aktorstwo. Nie trzeba być nastolatką, żeby zapamiętać role takich aktorów jak na przykład A. Łapickiego jak i kilkudziesięciu innych aktorów i aktorek filmowych i teatralnych - nawet jeśli nie ma się zupełnie genów konesera sztuki.
Zaczynam się obawiać, że przyznanie się przez kogoś na tym forum, że bywa często w muzeum i na wystawach sztuki oraz na koncertach muzyki tzw. poważnej i zachwyca się na przykład sonatami Scarlattiego czy poematami symfonicznymi Sibeliusa, a Obrazki z wystawy Modesta Musorgskiego uważa za perełkę twórczości muzycznej, wywoła komentarz, że to snob, świr albo "pedał" (przykład nazewnictwa "takiego typa" z życia wzięty... )itd. Przyznanie się do tego, że lubi się poezję i ją się również tworzy, to już ostateczne pogrążenie takiego dziwaka - ale na szczęście tylko u tych, którzy lekceważą takie zainteresowania...
Gdyby do tego przyznać się, że jednocześnie bywa się na koncertach Dream Theater i AC DC, to opinia niewatpliwie byłaby już ostatecznie zszargana i zostałby nazwany obrzydliwym snobem.
Mówiąć jednak szczerze, takie opinie mało mnie obchodzą...
UWAGA! Użyte w tym wpisie nazwiska kompozytorów i gatunków muzycznych, utworów oraz nazwy zespołów nie zostały zaczerpnięte z Wikipedii, ale z "niczego" - po prostu z głowy...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 8:27, 25 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
tina napisał: |
toz to ten sam film!!!
a dwoch aktorow? dwoch Ketlingow?
nic nie rozumiem! |
Po prostu nie wszyscy aktorzy grający na planie filmu w wersji kinowej nie odpowiadali koncepcji reżysera gdy przygotowywał wersję telewizyjną - w odcinkach. Ważniejsze jednak było to, że aktorzy mieli inne zobowiązania kontraktowe i nie mogli poświęcić dostateczną ilość czasu na znacznie większą ilość dni zdjęciowych jakie były potrzebne dla kręcenia serialu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 8:28, 25 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Formalny napisał: |
Zaczynam się obawiać, że przyznanie się przez kogoś na tym forum, że bywa często w muzeum i na wystawach sztuki oraz na koncertach muzyki tzw.... |
Wydaje mi się że Twoje obawy są zupełnie bezpodstawne. Do tej pory tylko jedna osoba została nazwana ignorantem, dyletantem, filistrem oraz pochodnymi. A wraz z nią inne które się poniekąd "podpisały". Osobiście uważam że to obelgi ciężkiego kalibru (w porównaniu do nic-nie-znaczącego "pedała").
Post który popełniła poniżej:
Ja myślę, że to niestety znak czasów. Obraz polskich mediów(i nie tylko polskich) jest taki, że choćby ten Łapicki dostał Nobla i Oskara to i tak by pisali o tym, że ma 60-lat młodszą żonę i na tym by się skupili. W ogóle zauważyłem, że sporo osób ( w tym ja) nie pamieta go z tych kreacji filmowych a raczej z tego ślubu z Kamilką, bo napisali o tym w 10 portalach internetowych i 10 gazetach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:31, 25 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Qurcze, tacy jesteście tolerancyjni w innych przypadkach a co do tolerowania kogoś takiego jakim jest? Jeśli ktoś ma w naturze chwalenie się niewiedzą, to jego, i tyle! Tak trudno to zaakceptować? Jest tyle gorszych spraw, które dziś są społecznie aprobowane, a tu czepiacie się kogoś, że miał odwagę przyznać się głośno do swojej niewiedzy. Nieraz już to zauważyłam, ze pisząc szybko ( robiąc jednocześnie wiele innych ważniejszych spraw) pisałam niezrozumiale. Może właśnie i tak było w tym przypadku. Ktoś napisał bardzo dobitnie, żeby po prostu przyznać się. Może wcale nie stanie na środku ulicy, czy przed Belwederem i nie będzie krzyczał, że nie znał, albo że nie uznaje Łapickiego jakiego wielkiego aktora. Też ma do tego prawo! Litości!
Wiem, że na forum większość z piszących jest humanistami i wiedzę w tym akurat zakresie ma. To fajnie. Może ktoś się zatem podzieli czymś czego nie wyczytamy w necie? To by było bardzo ciekawe. Ja chętnie poczytam. A nie wszelkie dyrdymały, które wystarczy wygooglać. Dziękuję za uwagę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 8:46, 25 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii napisał: | (...)
Wydaje mi się że Twoje obawy są zupełnie bezpodstawne. Do tej pory tylko jedna osoba została nazwana ignorantem, dyletantem, filistrem oraz pochodnymi. A wraz z nią inne które się poniekąd "podpisały". Osobiście uważam że to obelgi ciężkiego kalibru (w porównaniu do nic-nie-znaczącego "pedała").
(...) |
...- a jednak niestety nie. Napisałem tak bo takie wrażenie bez trudu można odnieść czytając wiele postów nie tylko na tym topiku, ale na innych (np "savoir vivre"). Nie w pełni zgadzam się z trescią przytoczonego przez Ciebie wpisu, ale z drugiej strony jak pamiętam, była to reakcja na chwalenie się ignorancją i pogardliwą oceną tych, którzy pisali o aktorstwie Łapickiego. Ponieważ nie jedna osoba wyraża taką opinię, nadal więc nie widzę argumentu żeby uważać, że na TYM forum wiedza i zainteresowania są w cenie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:49, 25 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
No to jest wyzwanie, zanim coś napiszę sprawdzę czy już ktoś wcześniej nie napisał o tym w necie
"Zazdrość i medycyna" o ile dobrze pamiętam , niesamowity nastrój który potęgowany jest efektem ciągle wiejącego wiatru, przeciągi, trzaskające się drzwi i okna, łopoczące kotary, płaszcze, uciekające kapelusze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|