Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Czw 22:10, 23 Wrz 2010 Temat postu: Zdrobnienia |
|
|
Jak ja nie cierpię zdrobnień! Wiem, że nie jestem w tym osamotniona, bo poruszał ten problem Fedorowicz w swoim skeczu i chyba jeszcze ktoś
Jak słyszę "żoneczka", "piąteczek", "pieniążki" coś mnie skręca. Podobno zdrabnianie razi również obcokrajowców, gdy proponuje się im: wódeczkę, herbatkę z cytrynką, kawkę itp.
Jakich zdrobnień nie lubicie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:13, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
"Pieniążki" i "chlebek" to ja mówię bez problemów. W ogóle piękną zaletą polskiego języka są formy zdrobniałe, wiele języków nie oddaje tego zbyt wyraźnie. Oczywiście drażnią, jak wszystko, w nadmiarze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Czw 22:16, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ok, do pieniążków też mam słabość , ale za to ściga mnie córka
Ogólnie nie lubię nadużywania zdrobnień, kojarzy mi się to z nachalnym spoufalaniem. Oczywiście dozwolone są zdrobnienia imion, zwłaszcza dzieci, czy też takie typu: misiaczku
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
paj maszynista z Melbourne
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 3593 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1171 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:19, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | Ok, do pieniążków też mam słabość , ale za to ściga mnie córka
Ogólnie nie lubię nadużywania zdrobnień, kojarzy mi się to z nachalnym spoufalaniem. Oczywiście dozwolone są zdrobnienia imion, zwłaszcza dzieci, czy też takie typu: misiaczku |
A ja jak słyszę w rozmowie służbowej ; Pani Basieńko.
Jestem bliska popełnienia mordu na tym osobniku, który próbuje takimi tanimi chwytami coś zyskac.
Wtedy wstępuje we mnie zołza.
Okropna.
Nie ma zdrobnien.
Lecą gromy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
agniecha pół żartem / pół serio
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 14556 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1225 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:23, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
nie lubię i nie pochwalam takiego typu pitolenia "ciciiuu,tutuiiuu... - a chcieś lizaćka ?? " .. do małych dzieci ..zwłaszcza...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:24, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Fajny temacik, co prawda juz go kilka lat temu przerabiałam na innym forum, ale nieźle się tam pobawiliśmy To tyle drogą wstępu, a teraz do rzeczy :
Lubię zdrobnienia, ale nie w pracy. A także tych, ktore mi nieciekawie "pachną" - zaraz mi świta mysl, czego ona, on ode mnie chce.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:44, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Odpowiednio dobrane zdrobnienie potrafi doskonale podkreślić jad i sarkazm wypowiedzi pozornie niewinnej. Idealne narzędzie dla złośliwców.
Kojarzone są również z nieszczerością i pewnie dlatego budzą taką niechęć.
Są też takie, które rozlewają się ciepłem w sercu:
maleńki domek,
drobniutkie stópki,
puszysta kuleczka...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:48, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
....... "słodkie fantazyjki"...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
paj maszynista z Melbourne
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 3593 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1171 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:48, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Zabieram podusię i idę spatulkac..\
wybaczcie..\
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:49, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Formalny napisał: | ....... "słodkie fantazyjki"... |
Ale jad! )))
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:50, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Paj napisał: | Zabieram podusię i idę spatulkac..\
wybaczcie..\
|
Dobrej noculki Basień....eee....Barbaro.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:51, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
aguśka napisał: | nie lubię i nie pochwalam takiego typu pitolenia "ciciiuu,tutuiiuu... - a chcieś lizaćka ?? " .. do małych dzieci ..zwłaszcza... |
Też nie lubię tego -dzieci powinno się uczyć słow, ktorymi się posługujemy na co dzień.
a teraz idę nynulki
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Juli* dnia Czw 22:51, 23 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:55, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
pogłoska napisał: | Formalny napisał: | ....... "słodkie fantazyjki"... |
Ale jad! ))) |
...jadzik...... - Też słodziutki...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pią 7:31, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
pogłoska napisał: | Formalny napisał: | ....... "słodkie fantazyjki"... |
Ale jad! ))) |
ale czad!
Zdrobnienia, jako cenny i zasłużony w języku polskim środek stylistyczny, podobnie jak Aproxymatowi, nie przeszkadzają mi, o ile nie są używane systematycznie i w nadmiarze.
Zdrobnienia własnego imienia nie znoszę, bo uważam, że jest brzydkie i infantylne.
Pitolenia do dzieci nie rozumiem, a bardziej jeszcze przekonania, że z jakiegoś powodu małe dziecko lepiej rozumie czy lepiej reaguje na pitolenie i zniekształcanie wyrazów, niż na normalny ton i słowa w normalnej formie, które - początkowo w takiej - powinno poznawać.
Jakoś tak lekko mdło mi się robi, gdy w miejscu publicznym jestem świadkiem potoku wymiany niemożliwie lepkich zdrobnień między zauroczoną sobą parą, ale przyjmuję, że każda para wypracowuje dla siebie odrębny "kod" miłości, niekoniecznie zrozumiały czy akceptowalny dla otoczenia, więc skoro tak lubią...
Zresztą, Towarzysz używa czasem wobec mnie zdrobnienia i uważam, że jest urocze |
|
Powrót do góry |
|
|
zgredziora zrzeda i maruda
Dołączył: 08 Wrz 2009 Posty: 1475 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 254 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 8:16, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Zdrobnienia w rozmowie z najblizszymi, mamusiu, tatusiu, jaszczureczka (tak na mnie mowia rodzice), itp. Oczywiscie nie mówie Janie tylko Jasiu do syna. Nie znosze wrecz zdrabniania mojego imienia, ale i tak nikt do mnie nie mówi po imieniu, jakos sie nie przyjelo A poza tym to zasadniczo zdrobnien raczej nie uzywam, to zapewne dlatego, ze jestem jak cebula, mam warstwy, a ze czula strona mojej natury jest na samym spodzie, gleboko ukryta, wiec i rzadko widzi swiatlo dzienne.
No i zgadzam sie z przedmowcami, ze w nadmiarze zdrobnienia nawet u osoby tak tolerancyjnej jak ja moga wywolac mdlosci
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska czysta abstrakcja
Dołączył: 17 Kwi 2009 Posty: 3895 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 454 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:22, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Pon 13:35, 16 Wrz 2013, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zgredziora zrzeda i maruda
Dołączył: 08 Wrz 2009 Posty: 1475 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 254 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 8:26, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
bosska napisał: | sama ich czasem używam, jak mam dobry humor. |
Ojojoj, to chyba niezbyt czesto
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Pią 8:37, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
nie znoszę "pieniążki"
Mam parę słów, które nie są zdrobnieniami,a na sam ich dźwięk przechodzą mnie dreszcze.
Państwo pozwolą, ale nie zamieszczę ich tutaj |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 8:47, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Noo... "bileciki do kontroli", to brzmi jakoś tak strasznie.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pią 8:48, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
No, a:
- bileciki do kontroli ?
- zaraz przyniosę rachuneczek?
słodkie
Jeszcze jedno - nie lubię jak starsze osoby mówią o swoich, często nieżyjących rodzicach: mamusia, tatuś. No nie muszą zaraz: matka, ojciec, ale...
Moja mam ma tę manierę i moje dzieciaki się z niej podśmiewają
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kewa dnia Pią 8:50, 24 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|