|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:32, 04 Lip 2016 Temat postu: zazdrość |
|
|
Taki lekki, łatwy i przyjemny temat na wakacje. Nie mam na myśli zazdrości w związku, tylko zazdroszczenia komuś czegoś albo czerpania satysfakcji z z tego że wyobrażamy sobie że wzbudzamy w innych zazdrość.
Natchnęły mnie wczorajsze posty:
karpieniec złocisty napisał: | Kupiłem go, bo lubię ładne przedmioty i lubię gdy inni patrzą na nie z zazdrością. Gadżeciarz ze mnie trochę. |
Pszczółka Maja napisał: |
Cytat: | "Opakowanie" jest po to, aby przyjaciółki pozieleniały z zazdrości. |
Gdybym miała na to zwracać uwagę, to ciągle musiałabym chodzić zmartwiona. Muszę się podobać przede wszystkim sobie i czuć się w tym rewelacyjnie, a że przy okazji inni zwracają na mnie uwagę, albo jeszcze gorzej syczą niczym żmije... No cóż - skutek uboczny
|
Przyznam szczerze że poczułam się trochę upośledzona w tym zakresie, bo jakoś nie przychodzi mi do głowy żeby ktoś mi czegoś zazdrościł, jednocześnie innym też nie zazdroszczę, bardziej podziwiam kogoś za coś. Na przykład trenerkę Tatianę za upór, pracowitość i serdeczny stosunek do innych. Czy ja bym chciała taka być? Nie, raczej wolę czerpać z niej energię żeby poprawić moje własne indywidualne JA.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez letnisztorm dnia Pon 13:33, 04 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
sir Francis Drake maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Wrz 2015 Posty: 8190 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:57, 04 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
czy zazdrosc to przypadkiem nie jeden z 7grzechow G.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Stefan hektolitrowa strzykawa
Dołączył: 21 Kwi 2016 Posty: 1052 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:59, 04 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Posiadanie lub nie posiadanie czegoś, zależy od tylu różnych czynników, że nie mam specjalnie poczucia zazdrości, iż ktoś coś ma, a ja tego nie mam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
sir Francis Drake maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Wrz 2015 Posty: 8190 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:02, 04 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Stefan napisał: | Posiadanie lub nie posiadanie czegoś, zależy od tylu różnych czynników, że nie mam specjalnie poczucia zazdrości, iż ktoś coś ma, a ja tego nie mam. |
no to spoko+
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:23, 04 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
corsaire napisał: | czy zazdrosc to przypadkiem nie jeden z 7grzechow G. |
Z jednej strony zazdrość z drugiej pycha?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 17:44, 04 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Jakoś nigdy nie czułam, żeby ktoś mi czegoś zazdrościł. Nie wykluczam, że zwyczajnie nie ma czego.
Osobiście zdarza mi się zazdraszczać ( zazdrościć?) Np ładnych butów, albo super sukienki ( ostatnio moja koleżanka przyszła w śliczniutkiej, malutkiej trapezowej sukience w paseczki- cudo, zazdraszczałam strasznie. Zlazłam trzy galerie, żeby dostać coś podobnego - bez skutku, bo to był zeszły sezon) Albo mam taką koleżankę Dorotę, której zazdraszczam pięknych nóg. 10 lat życia oddałabym, żeby mieć takie nogi. Generalnie, po prawdzie zupełnie nie przeszkadza mi że ktoś coś ma. Niech ma, ale ja też chcę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 18:55, 04 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Zazdroszczę ludziom cech charakteru, których mi zbywa. Na przykład, asertywności. Podziwiam i ubolewam, że nie potrafię spokojnie, stanowczo, konsekwentnie, jasno i uprzejmie wyrazić swoich racji, a zamiast tego pienię się udając stoicki spokój, aż do momentu eksplozji, po której jest pozamiatane...
Zazdroszczę umiejętności flirtowania, robienia "pięknych oczu" i owijania sobie mężczyzn wokół palca. Gdyby jakiś policjant zaniechał wystawienia mi mandatu, to z pewnością nie z uwagi na mój wdzięk, urok osobisty i bezbronne trzepotanie rzęs, ale z litości, widząc skrajnie roztrzęsioną gamonicę w średnim wieku.
Oczywiście, zazdroszczę też rzeczy bardziej namacalnych, ale raczej niematerialnych, takich, których brak mi szczególnie doskwiera, np. posiadania domku na wsi, nienormowanego czasu pracy, ciszy za oknem - przy czym nie jest zazdrość podszyta zawiścią, jakimś schadenfreude, raczej coś, o czym pisze Seeni:
Seeni napisał: | Generalnie, po prawdzie zupełnie nie przeszkadza mi że ktoś coś ma. Niech ma, ale ja też chcę |
|
|
Powrót do góry |
|
|
sir Francis Drake maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Wrz 2015 Posty: 8190 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:32, 04 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
letnisztorm napisał: | corsaire napisał: | czy zazdrosc to przypadkiem nie jeden z 7grzechow G. |
Z jednej strony zazdrość z drugiej pycha? |
calkiem mozliwe w swiecie malp
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati nieustraszony granatnik
Dołączył: 15 Lip 2014 Posty: 626 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 81 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:22, 04 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Nie pamiętam, kiedy komuś czegoś zazdrościłam, nie widzę tych rzeczy i nawet, gdyby ktoś machał mi nimi przed nosem, jestem ślepa.. bo wolę towarzystwo ludzi, z którymi mogę porozmawiać o życiu, a nie o pustych gadżetach.. nie robię nic, żeby budzić zazdrość w innych, tylko zwyczajnie cieszę się życiem swoim.. żyję po swojemu, lubię co mam i to mi wystarczy.. skupiam się na doznaniach i poznaniu a nie na rzeczach, które przeminą.. i jestem szczęśliwa..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati nieustraszony granatnik
Dołączył: 15 Lip 2014 Posty: 626 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 81 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:31, 04 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
corsaire napisał: | czy zazdrosc to przypadkiem nie jeden z 7grzechow G. |
może w jakiejś religii nazywa się to grzechem, ale to jest raczej osłabienie samego siebie.. wystarczy wyobrazić sobie, co zazdrość potrafi zrobić z człowiekiem, żeby wiedzieć dlaczego nie ma ona sensu.. a ludzie, którzy karmią się słabością innych są jeszcze słabsi.. bo żeby poczuć się lepiej potrzebują pożywki w postaci słabości innych.. w obecności silnych jednostek są mało ważni..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 20:37, 04 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
A co ma piernik do wiatraka? Ja też wolę towarzystwo ludzi, z którymi mogę porozmawiać, niekoniecznie o życiu i niekoniecznie o gadżetach, raczej o wszystkim i niczym, bardziej niż ładną torebkę. Nie przeszkadza mi to gnać 500 metrów za zupełnie obcą kobietą z zazdrością wypisaną na twarzy niezwykle szczerze, po to żeby zapytać: gdzie Pani kupiła takie cudeńko.
Chociaż zasadniczo istotnie nie skupiam się ani na doznaniach
( ewentualnie smakowych) ani na poznawaniu. Zwyczajnie doznaję i poznaję, najczęściej mimowolnie i bez większej świadomości. Ot beztrosko ( chociaż nie wykluczam, że pusto i powierzchownie) przeżywam sobie życie bez skupienia i kontemplacji i raczej też jestem szczęśliwa
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati nieustraszony granatnik
Dołączył: 15 Lip 2014 Posty: 626 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 81 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:40, 04 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Nasze zdanie różni się tylko tym, że ja wcale tej torebki nie zauważam. Jesteś do przodu o 500 metrów
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 20:56, 04 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Lubię rzeczy materialne Ładne przedmioty, smaczne jedzenie, przednie wino, dobrą książkę. Lubię wszystkie przyjemności, które owe dobra materialne mi dostarczają.
Wyjątkowe w ciemnej niebieskości niebo tuż po zachodzie wywołuje we mnie zachwyt ale raczej w stylu: jeeezu dlaczego nie ma butów w takim kolorze....
Ps Ale swojej też nie zauważasz, znaczy przykładowo torebki? Nosisz jedna, bo musisz się w coś zapakować, czy masz kilka? A wtedy jak ich nie zauważasz przy zakupie??
To znaczy rozumiem, że większą uwagę skupiasz na zupełnie innych sprawach niż przykładowo torebki...ale w ogóle ich nie widzisz, czy jak??
Chociaż może racja, ja np w ogóle nie dostrzegam żadnych deformacji, nowej fryzury, nowych paznokci, nowych cycków itd. Absolutnie tego nie widzę u nikogo innego poza sobą
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 20:56, 04 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Seeni dnia Pon 20:57, 04 Lip 2016, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:59, 04 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Nie mylcie zazdrości z zawiscią.
Wszyscy czegoś tam innym zazdroscimy, nie wyłacznie przedmiotow - bo to prymitywna kwestia zasobnosci potrtfela tylko ( no... zdarzaja się tacy, ktorzy do tego się nie przyznają ) i jest to absolutnie naturalne. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, iz Ci którzy naprawdę nie znaja tego uczucia sa cokolwiek inni .
Wyniszczająca jest zawiść.
P.S Zazdroszczę nieprzytomnie ludziom inteligencji, lotności słowa, jakieks wrodzonej latwosci znalezienia się w przeróżnych sytuacjach. Zamykanie pojecia "zazdrość " w kategoriach przedmiotów jest pójsciem na latwiznę .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Pon 21:00, 04 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati nieustraszony granatnik
Dołączył: 15 Lip 2014 Posty: 626 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 81 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:25, 04 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Nie zwracam uwagi na rzeczy.. widzę, że kolega/koleżanka byli u fryzjera, widzę, że ma fajne buty, które pasują do reszty stroju, ale naprawdę obce są mi myśli w stylu "też chcę takie".. mi naprawdę wystarczy, co mam.. a mam, bilet na wakacje.. podobnie z możliwościami intelektu.. nie wzbiję się ponad siebie, więc myślę i czuję po swojemu i z tym mi dobrze.. z tym "tu teraz".
Ostatnio na imprezie kolega powiedział "muszę kupić sobie bentleya".. i czekał na reakcję.. a reakcja nie nadeszła.. bo, jak tu reagować? gratulować? klękać? chyba tylko napić się, gdybym wtedy piła..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Pon 22:05, 04 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Nie znam zazdrości, znam wyzwania.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Stefan hektolitrowa strzykawa
Dołączył: 21 Kwi 2016 Posty: 1052 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 6:57, 05 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Zaczynam wątpić, czy uczucia, które opisała Seeni to zazdrość. Domyślam się, że gdyby zobaczyła szałową sukienkę, czy torebkę zawieszoną na manekinie również miała by chęć posiadania. Nie byłaby to jednak zazdrość, więc może całe to uczucie nie jest zazdrością? Zazdrość kojarzy mi się nierozłącznie z zawiścią o której pisał Nudek. Dla mnie to prawie tożsame określenia w przypadku przedmiotów lub nierozerwalne.
Znam osobę, która żyje zazdrością. Muszę czasami znosić kilkuminutowe tyrady na temat tego kto co ma, a on nie ma. Zawsze na koniec pytam i co z tego, czy będzie jakaś puenta? Puenty nigdy nie ma. Ta osoba żyje życiem innych i brakiem tego co mają inni. Smutne to. Nieszczęśliwy na własne życzenie.
p.s. Staram się cieszyć szczęściem innych. W przypadku znajomych dobrze mi to wychodzi. Szczere gratulacje często są bardzo dobrze odbierane, a ja jestem wtedy energetycznym wampirem i spijam to ich szczęście tak przy okazji.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Stefan dnia Wto 7:00, 05 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta kontynuacja stanu początkowego
Dołączył: 01 Maj 2016 Posty: 1147 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:20, 05 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
a mi moje koleżanki zazdroszczą ust i biustu. Nie kryją tego i mowią o ty wprost. A ja wcale tych atutów nie zauważam, wręcz przeciwnie. Chciałabym mieć inaczej...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Leon maszynista z Melbourne
Dołączył: 30 Sty 2015 Posty: 6677 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:00, 05 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
rosegreta napisał: | a mi moje koleżanki zazdroszczą ust i biustu. Nie kryją tego i mowią o ty wprost. A ja wcale tych atutów nie zauważam, wręcz przeciwnie. Chciałabym mieć inaczej... |
Może na forum twoje "atuty " ocenimy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|