Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 13:06, 15 Maj 2013 Temat postu: Zawód: pielęgniarka |
|
|
Po uszy tkwię w pielęgniarstwie. Chociaż już nie wykonuję stricte tego zawodu jestem na bieżąco i dobrze znam środowisko pielęgniarskie. Wybierając liceum medyczne o pielęgniarkach wiedziałam bardzo mało - kojarzyły mi się z zapachem lizolu, białym fartuszkiem i jakąś niedostępnością. Jedyna pielęgniarka znana mi bliżej, to koleżanka mojej mamy, która przychodziła robić mi zastrzyki w domu. Moja ciotka, która była księgową w ZOZ-ie bardzo wspierała mój wybór, bo, jak mawiała: w tym zawodzie nigdy nie będzie bezrobocia. Jeszcze w czasie szkoły miałyśmy odwiedziny przedstawicieli różnych szpitali, którzy werbowali nas do pracy. Proponowali pielęgniarskie hotele, pomoc w otrzymaniu mieszkania itp. Maturę celowo rozbili nam na dwa lata, ponieważ często pielęgniarki jeszcze przed dyplomem uciekały na studia. W pierwszej mojej pracy, praktycznie mogłam z niej nie wychodzić, bo masowo wypracowałyśmy nadgodziny. Dodatkowe pieniądze, to często była druga pensja.
Gdy wróciłam do pracy po urlopie wychowawczym zastałam inną rzeczywistość: brak etatów, żadnych nadgodzin, gdy już "złapało się" etat, pojedyncze dyżury, brak fartuchów, rękawic, podwyżek pensji. Często pielęgniarki wykonują pracę lekarzy: wprowadzają dane z wizyty do komputera, wypisują recepty, skierowania, trzymają haki przy stole operacyjnym. Koleżanki, które wyjechały do pracy za granicę opowiadają, że tam czynności medyczne wykonują lekarze: wkłucia, badania, cewnikowania, opatrunki, zdjęcie szwów itp. U nas to wszystko robią pielęgniarki.
Dziś dostałam taka wiadomość:
"Polska na 39 miejscu pod względem ilości zatrudnionych pielęgniarek i położnych na 10 tys. mieszkańców. Na pierwszym miejscu jest Norwegia ze wskaźnikiem 319. Wyżej w rankingu jest również Ukraina – wskaźnik 86, Węgry – 64. Polska ze wskaźnikiem 58 znajduje się tuż za Rumunią, która zajmuje 37 miejsce ze wskaźnikiem 59."
za:http://www.nipip.pl/index.php/aktualnosci/1989-liczba-pielegniarek-i-poloznych-na-10-tys-mieszkancow
Żeby sobie dorobić zostawiłam swoją ofertę na portalach oferujących pracę. Prawie wszystkie propozycje jakie dostaję dotyczą pracy za granicą. Kilka moich koleżanek jest już w Norwegii, kilka w Niemczech, we Włoszech.
Właściwie jako szkoleniowiec już mam pomysł na niezły biznes - będę szkolić do pracy pielęgniarki, które przyjadą do nas ze wschodu. Boję się jednak, że pozbywając się masowo pielęgniarek robimy wielki błąd.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 14:42, 15 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że robimy błąd.
Od 20 lat każdy kolejny rząd dorzyna służbę zdrowia.
Jedy sposób na poprawę to zabrać im klinikę rządową i wysłać na leczenie do dowolnej placówki w powiatowym odpowiedniku Pcimia Dolnego.
Jak nie zdechną, to się poprawi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 15:03, 15 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Ja juz od dawna wyrazam zaniepokojenie tym ze liczba pielegniarek maleje...
Zwlaszcza, ze slyszy sie, ze wiele pielegniarek wyjezdza do szwabow...
A inne rzucaja zawod i zajmuja sie czyms innym (znam przypadek jak znakomita i utalentowana pielegniarka (o nieskazitelnie pieknych "..." ) (co samo w sobie jest przeciez nieslychanie skutecznym leczniczym atrybutem) porzucila ten szlachetny zawod i zaczela sie zajmowac ... projektowaniem prysznicow dla zab (wcale nie zartuje)
Nie nalezy ogladac sie na rzad tylko wziac sprawy w swoje rece....
Mezowie, narzeczeni, i inni koledzy pielgniarek powinni zajac sie dzialanoscia gospodarcza, ktora moglaby subsydiowac pielegniarswto...
PS
A mysle, ze dla moze jakias fotka w eleganckim pielegniarskim mundurku przyciagnelaby uwage wiekszej publicznosci i zarazem przyczynilaby sie do lepszego naswietlenia problemu ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 15:21, 15 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Ha! Właśnie rozmawiałam z partnerem znajomej pielęgniarki, która podjęła pracę w Belgii. Zarabia 2,5 tys euro, a jak zaliczy język, będzie zarabiać 4 tys. Dwa lata temu koleżanka była nawet prezesem przychodni, w której pracowałam. Pojechała z koleżanką - obie po pięćdziesiątce. Jeśli jeszcze raz mój mąż zwróci mi uwagę, że podbieram mu z konta, to, do cholery! spakuję się w try miga!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 15:41, 15 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
No wlasie ... i tu jest pies pogrzebany
A przeciez te sumy pewnie nie sa zbyt wygorowane biorac pod uwage lokalne koszty utrzymania ...
Podejrzewam te kolezanki szukaly czegos innego niz paru euro ...
Ja to bym sie nie patyczkowal i w szpitalu czy w przychodni (tj. tam gdzie pielegniarki pracuja) Powiesilbym kasownik kart kredytowych albo z sakiewkie i kasowal
Jak gosc (facet (facetka to an odwrot)) zaplaci wiecej to przychodzi ladna pielegniarak w mini fartuszku i daje mu delikatnie zastrzyk w d*pe, jak nie to przychodzi ... pielegniarz
To bylaby taka sprawiedliwa forma dotacji.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 16:06, 15 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Muszę Cię zmartwić Baronie, średnia wieku pielęgniarek obecnie wynosi pewnie ok. 40 lat.
Koleżanki, które w Polsce zarabiają 1.400 - 1.800 zł netto z ogromną radością przyjmą te nędzne 2.500 - 4.000 euro.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 16:13, 15 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Jak byłem młody żagiel przebierałem w panienkach ze szkoły pielęgniarek. Był tam internat który powinien mieć inną nazwę.
Fajne kumate laski były.
I taka wiedza którą nabyłem na temat tego zawodu, a raczej adeptek do zawodu całkowicie mi wystarcza. |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 16:29, 15 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | Muszę Cię zmartwić Baronie, średnia wieku pielęgniarek obecnie wynosi pewnie ok. 40 lat.
Koleżanki, które w Polsce zarabiają 1.400 - 1.800 zł netto z ogromną radością przyjmą te nędzne 2.500 - 4.000 euro. |
Ja nie dyskryminuje z powodu wieku, jak kolezanka jest ladna to moze miec i 50siat a jak dobrze zakonserwowana 40stka to ho ho
Cytat: |
Koleżanki, które w Polsce zarabiają 1.400 - 1.800 zł netto z ogromną radością przyjmą te nędzne 2.500 - 4.000 euro
|
Nawet jak maja przystojnych mezow co im w domu sprzataja i gotuja ... nie wierze
Az mnie zaciekawilo jak przada pielegniarki w NY:
[link widoczny dla zalogowanych]
Wychodzi, ze srednio $98 000 brutto czyli po podatku pewnie z $50 000
Eee .. bez pomocy meza ciezko im byloby w NY ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 17:16, 15 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Baron von DupenDrapen napisał: |
Eee .. bez pomocy meza ciezko im byloby w NY ...
|
Weź przestań! Mam kilka samotnych koleżanek, które jakoś nie przymierają głodem, chociaż szczupłe są, owszem.
Coraz częściej to kobiety utrzymują niepracujących mężów.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:11, 15 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
A właściwie to jaki jest sens tego topika? Nikt z nas poza Tobą nie jest pielęgniarką, więc merytorycznie bijesz nas na głowę. To co, mamy się użalić, oburzyć, wzruszyć itd?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:19, 15 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
4000 € miesiecznie dla pielgniarki???
0_0
chyba brutto.
serio.
lekarze tyle zarabiaja. naturalnie przecietnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 18:29, 15 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Ron napisał: | A właściwie to jaki jest sens tego topika? Nikt z nas poza Tobą nie jest pielęgniarką, więc merytorycznie bijesz nas na głowę. To co, mamy się użalić, oburzyć, wzruszyć itd? |
Niby tak, ale z usług pielęgniarek korzystamy już raczej wszyscy. W sumie jak Cię los pielęgniarek nie oburza, ani nie wzrusza, to wypad stąd.
Tino, podobno w Belgii tak mają zarabiać jeśli pozdają wszystkie egzaminy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 19:03, 15 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Ron napisał: | A właściwie to jaki jest sens tego topika? Nikt z nas poza Tobą nie jest pielęgniarką, więc merytorycznie bijesz nas na głowę. To co, mamy się użalić, oburzyć, wzruszyć itd? |
A wiesz, ze nie wielu z nas potrafi rżnąć rury? już nie wspomnę o zrobieniu zastrzyka. Ja na sam widok pielęgniarki ze strzykawką, która ma mi zrobić zastrzyk, lub krew pobrać mdleje! Nawet kiedyś jak pani pielęgniarka była ubrana w same majtki i biały fartuch, a było to latem w pewnej przychodni stwierdziłem, ze pielęgniarki są najpiękniejsze na świecie!
Więcej nie pamiętam, bo zemdlałem |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:12, 15 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
A co ma operetka do wiatraka?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 19:17, 15 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Ty Nygus to też pierdzielisz. Toż to specjalistki od wszystkiego. A od żnięcia przedewszystkiem.
Za to o pobieraniu krwi to pojęcia specjalnie nie mają. Podziabała mnie kiedyś taka jedna że miałem siną rękę od pachy do nagarstka.
Jeszcze inna uparła się zmusić mnie w szpitalu do ciągłego leżenia i kaczuszki.
Takiej wojny szpital nie pamiętał.
Wygrałem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 19:29, 15 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
A weźcie się panowie już lepiej za te ciecie rur, bo do rzeczowej dyskusji o sytuacji polskich pielęgniarek kompletnie się nie nadajecie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:17, 15 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | A weźcie się panowie już lepiej za te ciecie rur, bo do rzeczowej dyskusji o sytuacji polskich pielęgniarek kompletnie się nie nadajecie. |
Jest pewiem problem Kewo. Sądzę, że ci panowie - jak przy każdej okazji się okazuje, wybitni znawcy wszystkich tematów, tak naprawdę do "żnięcia" rur (jak napisał jeden z naczelnych intelektualistów forum) także specjalnie się nie nadają. Do porządnego wykonania jakiejkolwiek czynności, nie wystarczy talent do bleblania bez sensu.
Mam ogromny szacunek dla pielęgniarek i dla wykonanej przez nie pracy i uważam, ze to niedoceniany w Polsce zawód. Ten szacunek wynika z wielu lat okazji i możliwości obserwacji. Jak w każdym zawodzie, tak i wśród pielegniarek zdarzają się osoby o wyższych i niższych kwalifikacjach. Może zdarzają się i sytuacje, gdy pielęgniarka musi się wkłuć dwa trzy razy, ale ogólnie wiadomo, że pielęgniarki i ratownicy medyczni radzą sobie z zastrzykami nieporównanie lepiej aniżeli lekarze. Większość lekarzy powierza zrobienie zastrzyku własnie ratownikowi lub pielęgniarce, bo wiedzą, ze oni zrobiliby to mniej sprawnie. Tego nie dostrzegą ci, którzy życie widzą z punktu widzenia "żnięcia" - obojętnie czego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Śro 20:20, 15 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:45, 15 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | A weźcie się panowie już lepiej za te ciecie rur, bo do rzeczowej dyskusji o sytuacji polskich pielęgniarek kompletnie się nie nadajecie. |
Na pielęgniarkach się nie znam, ale jedno wiem - pielęgniarka powinna być ładna.
Chciałbym położyć się na Twoim oddziale.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez W2 dnia Śro 21:35, 15 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:19, 15 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
W2 napisał: |
Chciałbym położyć się na Twoim oddziale. |
Niezły tekst. Wypróbuję w weekend w klubie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:27, 15 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Pasztet napisał: | W2 napisał: |
Chciałbym położyć się na Twoim oddziale. |
Niezły tekst. Wypróbuję w weekend w klubie |
Każdy ma swoje metody. Ja może zrobię sobie jakąś ranę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|