|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AliAs99 Gość
|
Wysłany: Czw 17:11, 23 Lis 2006 Temat postu: Żałoba |
|
|
Czy trzy dni narodowej żałoby, to decyzja słuszna? W ciągu kilkunastu ostatnich miesięcy, to już trzecia żałoba narodowa. Czy pojęcie "żałoba narodowa" nie dewaluuje się? |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Czw 19:06, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
No jakoś tak się dewaluuje, nie chcę żeby mi mówiono kiedy mam być smutna...
inna sprawa, że najpiękniejszych piosenek można posłuchać właśnie w dniach żałoby
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:40, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Zależy jakie formy przybiera taka żałoba. Jesli to ma być polowanie na obrazy rozpaczy rodzin, na wykorzystywanie tragedii do własnych politycznych rozgrywek itd... Nie wiem czy to akurat jest okazywanie szacunku wobec śmierci i wobec ludzi, którym odebrała ona bliskich.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bo ja anty-Titanick
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 121 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Śnieżycowego Jaru ;-)
|
Wysłany: Czw 20:46, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
w poniedziałek dowiedziałam sie ze znajoma dziewczyna, która miała w tym roku zdawać maturę ma raka...
dziś dowiedziałam sie, że znajomy chłopiec umarł na raka... Gdy ostatnio miałam kontakt z rodziną jechali na chemię do CZD, miał tzw. siatkówczaka - byłm pewna że jeszcze nie raz sie z nim spodkam (choć może nie do końca zobaczę...)
właściwie to by być w zgodzie ze swoimi emocjami to powinnam napisac:
WALI MNIE (to i tak wersja ugrzeczniona) żałoba narodowa z jakoiegokolwiek powodu...
(a teść mój zmarł wiele lat temu na pylicę - też był górnikiem.)
Każda żałoba ma wymiar indywidualny i tyle.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
dżeska maszynista z Melbourne
Dołączył: 14 Lis 2006 Posty: 4648 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z miedzianej krainy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:55, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
mam mieszane uczucia, co do szczerości tego gestu monarszych naszego państwa. Czy przypadkiem, w ten sposób , nie chcą poprawić swojego wizerunku?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:18, 23 Lis 2006 Temat postu: Re: Żałoba |
|
|
Za dużo epatowania na prawo i lewo - i to przez tych, których to bezpośrednio nie dotyczy. Dewaluacja. Zamiast współczucia ludzkiego - "poczucie obowiązku wykazania się empatią społeczną, BO TAK". Moda?...
Zawsze mnie zastanawiało, dlaczego nie zostawia się w spokoju tej żałoby dla rodzin i bliskich ofiar takich tragedi... I robi się z tego "własność publiczną"... Zamiast smutku - powstaje z tego jakieś karmienie się publiczne cudzym nieszczęściem i czasem mowienie swoją postawą: "patrzcie! jestem taki ludzki! trwam razem z nimi w żałobie!". Pytanie tylko: tak naprawdę, z potrzeby uczuć i odczuć, czy tylko "publicznie, na pokaz, okaz solidarnosci na chwilę"?
Żałobę można obchodzić nie tylko wpadając w ponure milczenie i ubieranie na czarno wszystkiego co możliwe, łącznie z obrazem w TV.
I narzucanie na siłę tego wszystkim - jest męczące... Dla mnie np.
Chociaż mocno współczuję tym, którzy stracili bliskich...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 8:53, 24 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
współczucie współczuciem, ale jak ja mam córce wyjaśnić, dlaczego nie puścili wczoraj "Babci Róży i Gryzelki" i "Misia Uszatka" na dobranockę na TVP1, a na TVPolonia puścili "Bolka i Lolka" ("przecież to jest wesoła bajka")?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz Gość
|
Wysłany: Pią 8:54, 24 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
I tak.. i nie.
Z jednej strony samo okreslenie " żałoba" to próba jakiegoś sformalizowania działań jakie przystoją po cudzej smierci. Jest więc w swoim założeniu zbiorem reguł nie majacych nic wpólnego z przezywaniem bólu.. a tylko zewnetrzym jego okazywaniem wobec innych.... takie zalobne bon ton.
Z drugiej jednak... zastanawiam się czy czasem, wobec totalnej komercjalizacji mediów , ow nakazowo-rozdzielczy smutek nie jest niezbedny.
Sam mam powazne watpliwosci.. szczególnie po doniesieniach TV z dnia wczorajszego, kiedy to opisywano przebieg Mistrzostw Polski w pływaniu donoszac, że w ramach żałoby nie odgrywano fanfar....
... przypomina mi to słowa mojego znajomego, którego tesciowa pytała dlaczego tańczyl w wielkim poscie.... odpowiedź brzmiała " Alez mamo.. tańczylismy w skarpektach i wyłacznie wolne tańce." |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet Gość
|
Wysłany: Pią 9:57, 24 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Wlasciwie codzinnie powinnismy oglaszac zalobe narodowa, bo codziennie ginie tragicznie kilkadziesiat osob. Jaka to roznica, ze nie dzieje sie to w jednym miejscu i jednym czasie? Ci co spadli z rusztowania albo przejechal ich tramwaj sa mniej warci zaloby? |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz Gość
|
Wysłany: Pią 10:08, 24 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pasztet napisał: | Wlasciwie codzinnie powinnismy oglaszac zalobe narodowa, bo codziennie ginie tragicznie kilkadziesiat osob. Jaka to roznica, ze nie dzieje sie to w jednym miejscu i jednym czasie? Ci co spadli z rusztowania albo przejechal ich tramwaj sa mniej warci zaloby? |
Pasztet > troche schodze "w ogródki" .. ale to co napisałeś, to dylemat jaki dotyka np. wszystkich niosacych pomoc. Zawsze sa bardziej .. lub chocby równie potrzebujacy. Wiec co- nie pomagac bowiem NIGDY nie pomozemy tym w najgorszej sytuacji ?. Po katastrofach w różnych częściach świata podnosiły się u nas głosy "Pomagamy jakims tam zółtkom.. kiedy u nas tyle głodu i cierpienia"... itd.. itp.
Dla jasności wszelkiej.... jak napisałem wczesniej mam watpliwosci i generalnie nie jestem zwolennikiem jakichkolwiek działań pozorowanych czy "na pokaz"... tak tylko zasygnalizowana przez Ciebie kwestia "robić czy nie robic" wywołała to skojarzenie. |
|
Powrót do góry |
|
|
wawi zerkający zza parkanu
Dołączył: 24 Cze 2006 Posty: 1219 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice cyberiady...
|
Wysłany: Pią 10:44, 24 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Zgodzę się z Pasztetem.
Ani tych ludzi nie znałem, ani ich na oczy nie widziałem.Obchodzą mnie dokładnie tyle samo, co Irakijczycy ginący w zamachach bombowych, albo Amerykanie pod gruzami domów zniszczonych przez huragan.
Hipokryzja rzadzących,grających na ludzkim nieszczęściu-bo żałoba,to sprawa indywidualna ludzi- nie tylko rodzin ofiar.
Niech mi nikt nie mówi,że jestem kawał skur.., bo mogę współczuć ludziom,których znam, mogę być w żałobie po swoich znajomych, bliskich-ale ludzie nieznani mnie nie obchodzą. I nie znoszę odgórnego narzucania mi, co mam robić, a zwłaszcza,kiedy mam płakać, a kiedy się śmiać-bo dla mnie, to paranoja.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina maszynista z Melbourne
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 2122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:46, 24 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
wawi napisał: |
I nie znoszę odgórnego narzucania mi, co mam robić, a zwłaszcza,kiedy mam płakać, a kiedy się śmiać-bo dla mnie, to paranoja. |
A ktoś zabronił ci się śmiać? Żałoba w tym wypadku oznacza opuszczone do połowy flagi, zmienioną ramówkę w TV, i, jeśli ktoś ma taką ochotę, wpis do księgi kondolencyjnej. Nie rozumiem, gdzie widzisz problem?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
skoorpioo maszynista z Melbourne
Dołączył: 20 Lis 2006 Posty: 2060 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nibylandii )))
|
Wysłany: Pią 16:56, 24 Lis 2006 Temat postu: Re: Żałoba |
|
|
AliAs99 napisał: | Czy trzy dni narodowej żałoby, to decyzja słuszna? W ciągu kilkunastu ostatnich miesięcy, to już trzecia żałoba narodowa. Czy pojęcie "żałoba narodowa" nie dewaluuje się? |
Mysle ze nie ze nie dewaluuje sie w zaden sposob, W zasadzie co my jako Polacy jestesmy w stanie zrobic, nie da cofnac sie czasu i powiedziec tym ludziom zeby nie szli dzis do pracy bo zgina, W zasadzie gdyby czlowiek wiedzial ze sie przewroci to by usiadl. Ci ludzie zostawili tu na ziemi rodziny dzieci, ogloszenie zaloby narodowej w tym przypadku bylo jak najbardziej sluszne, to znak manifest tego ze laczymy sie w bolu z osieroconymi dziecmi i owdowialymi kobietami, ....
Tak naprawde bedac tu gdzie jestem zaczynam naprawde doceniac zycie jego wartosc, w obliczy zagrozenia we ciaglej niepewnosci zaczynamy myslec o tym ile to jeszcze jez przed nami ile chcielibysmy w swoim zyciu osiagnac, zrobic.... To co sie stalo to wielka tragedia, tragedia zyciem zwana...
Jedno jest pewne na tym swiecie... wszyscy umrzemy... kiedys ....
Tylko nie chcialbym odejsc jako czlowiek niespelniony, nie chcialbym zostawic niedokonczonych etapow mojego zycia...
Zycie jest naszym najwiekszym skarbem dlatego tak cierpimy kiedy kos odchodzi zbyt wczesnie,
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
sunseeker wolframowy żarnik
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 89 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 2:16, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
biorac pod uwage fakt iz ta "zaloba" ma w zasadzie symboliczny charakter, to naprawd jest o czym dywagowac...
zalosne
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tolek_Banan 200 kg odważnik
Dołączył: 09 Kwi 2006 Posty: 203 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 2:50, 25 Lis 2006 Temat postu: Re: ?a?oba |
|
|
AliAs99 napisał: | Czy trzy dni narodowej zaloby, to decyzja sluszna? |
Moze to przesada, moze jeden dzien by wystarczyl. Ale nie zgadzam sie z glosami, ktore tu padly, ze przeciez nic takiego sie nie stalo, bo codziennie ginie porownywalna ilosc ludzi, wiec niby o co tyle krzyku.
No wlasnie o te ilosc. Jest to jakas miara tragedii, suma malych indywidualnych tragedii nie rownowazy tragedii wypasionej. W sensie oczywiscie spolecznym. Bo oczywiscie w wymiarze indywidualnym kazda smierc jest wazna tylko dla osoby, ktora spotyka. Tak zreszta jest z kazdym wydarzeniem o wiekszej skali. Pobicia rejestrowane przez policje w ciagu doby w calym kraju to nie to samo, co zdemolowanie polowy miasta przez rozochoconych kibicow Legii... zastrzelenie jednego Polaka przez jakiegos Niemca, to troche co innego niz masowe rozstrzeliwania w czasie wojny... itp.
A propos, jeden Niemiec opowiadal mi taki kawal: jedzie Polak na rowerze przez las w 40 roku i nagle z krzakow wyskakuje Niemiec z karabinem. "nie strzelaj, nie strzelaj, zostane kiedys papiezem!" - krzyczy Polak. Niemiec zastanowil sie przez chwile i mowi: "ok, ale pod warunkiem, ze bede papiezem po tobie!".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
skoorpioo maszynista z Melbourne
Dołączył: 20 Lis 2006 Posty: 2060 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nibylandii )))
|
Wysłany: Sob 7:21, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
sunseeker napisał: | biorac pod uwage fakt iz ta "zaloba" ma w zasadzie symboliczny charakter, to naprawd jest o czym dywagowac...
zalosne |
a kto ci kaze na jakikolwiek Temat zabmierac glos, jesli to ze w obliczu smierci zastanawiasz sie nad wlasnym zyciem, pchniety ku tym mysla po tragedi jaka sie stala, jesli to jest dla Ciebie zalosne to jestes dla mnie pusta jak beben nic nie warta imitacja czlowieka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet Gość
|
Wysłany: Sob 10:00, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Oglaszanie zaloby narodowej jest o tyle niesmaczne, ze oprocz rodzin gornikow istnieja tez inne rodziny, ktore stracily w tych dniach swoich najblizszych. Przezywaja taka sama tragedie. Ale ich mozna miec w dupie.
Tak naprawde chodzi o igrzyska, lud przykleja morde do telewizora, przekrzywia glowe i wzdycha: "Patrz pani, taka tragedia", zgodnym chorem uzna, ze zaloba jak najbardziej, obejrzy transmisje z pogrzebu i na koncu powie sobie: "Jakze wrazliwym i dobrym jestem ludem" |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Sob 11:03, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
sunseeker napisał: | biorac pod uwage fakt iz ta "zaloba" ma w zasadzie symboliczny charakter, to naprawd jest o czym dywagowac...
zalosne |
No i jak się to ma do płomiennej obrony wartości humanistycznych i Człowieczeństwa na topiku "Doktor śmierć"?
(wybacz, sunseeker, już gdzieś pisałam, że po prostu czasem nie hamuję w porę) |
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina maszynista z Melbourne
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 2122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 17:18, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pasztet napisał: | Oglaszanie zaloby narodowej jest o tyle niesmaczne, ze oprocz rodzin gornikow istnieja tez inne rodziny, ktore stracily w tych dniach swoich najblizszych.
|
No pewnie. Istnieją też rodziny saperów, hutników, policjantów, etc.
W zasadzie to nie rozumiem Twojego rozgoryczenia. Chcesz żeby po śmierci każdego Iksińskiego ogłaszano to w wiadomościach telewizyjnych? Śmieszne.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet Gość
|
Wysłany: Sob 18:17, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Trudno zrozumiec cos czego nie ma. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|