Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sabina maszynista z Melbourne
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 2122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 19:21, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
To zniesmaczenia. Zresztą nieważnie. smieszy mnie to co piszesz.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Sob 19:54, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pasztet, a ja wiem co miałeś na myśli. Jutro jadę na pogrzeb, nikt z mojej rodziny ale bliski człowiek mojej siostry i ona (a także jej rodzina) musi przeżyć swój dramat w samotności i tak ma być
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina maszynista z Melbourne
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 2122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:08, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
kewa2 napisał: |
i tak ma być |
Przydałby się jeszcze wykrzyknik na końcu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Sob 20:13, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
otoz to, w jednym miejscu tego forum nalezy napisac,
ze smierc jest indywidualna,
do czczenia i nie na pokaz....
a tutaj nalezy pochwalic prezydencki krok.
ja do mojej zaloby nikogo nie zapraszam, przezywam ja po swojemu,
wobec kazdego zmarlego inaczej.
a w sprawie takich akcji socjolodzy bija na alarm:
grupowa smierc obcych ludzi budzi sumienie na pokaz,
a od bitego na ulicy czlowieka odwracamy wzrok.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Sob 20:14, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
A to ja nie napisałam, że w ciszy ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
jupiter Gość
|
Wysłany: Sob 20:38, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Chyba popadacie w drugą skrajość. Że niby na pokaz, albo za mało trupów, albo za długo, albo forma razi. To może ktoś da wykładnię "prawidłowej żałoby narodowej". |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Sob 20:43, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ilość trupów nie ma nic do rzeczy - jestem zdania, że żałoba narodowa tak jak klęska żywiołowa - to ostateczność
pozwólmy cierpieć w ciszy
wspierajmy indywidualnie, pomagajmy, ale to zadanie najbliższej społeczności (rodziny, przyjaciół, sąsiadów) a nie gapiów przed telewizorem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Sob 20:46, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
To pewnie bardzo indywidualna sprawa
- ja byłabym rozgoryczona i wściekła, że z moja osobista tragedia stała się przyczyną ogólnonarodowej szopki. Nie, to nie jest ten rodzaj wsparcia, który mógłby mnie podnieść na duchu. |
|
Powrót do góry |
|
|
jupiter Gość
|
Wysłany: Sob 21:00, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Zasadniczo nie ma żadnej formy wsparcia, która może w takiej sytuacji podnieść na duchu. Jeśli nie ilość trupów to co? I kiedy zaczyna się klęska żywiołowa. Myślę, że to kwestia trafienia do wyobraźni. Ci kwestionują żałobę narodową , do których wyobraźni ta tragedia nie dociera. Reszta to dorabianie jakiejś filozofii, a sami tu inteligentni ludzie to potrafią. |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Sob 21:09, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
jupiter napisał: | Zasadniczo nie ma żadnej formy wsparcia, która może w takiej sytuacji podnieść na duchu. |
Chyba wpadłeś we własny dołek, Jupiterze.
Skoro nie ma takiej formy, dla kogo właściwie jest ta żałoba:
dla rodziny? - jak napisałeś, nie;
dla zmarłych? - co najmniej wątpliwe;
dla społeczeństwa ? - media podały informacje, każdy zareagował na miarę własnej wrażliwości.
Zatem?
Żałoby po prostu nie wypadało nie ogłosić. Co by naród na to powiedział? |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Sob 21:13, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
jupiter napisał: | Zasadniczo nie ma żadnej formy wsparcia, która może w takiej sytuacji podnieść na duchu. Jeśli nie ilość trupów to co? I kiedy zaczyna się klęska żywiołowa. Myślę, że to kwestia trafienia do wyobraźni. Ci kwestionują żałobę narodową , do których wyobraźni ta tragedia nie dociera. Reszta to dorabianie jakiejś filozofii, a sami tu inteligentni ludzie to potrafią. |
Chyba Stalinowi przypisuje się stwierdzenie, że pojedynczy trup to dramat, a setki to statystyka
nie wiem czy jestem inteligentna, ale zdecydowanie wrażliwa i zapewniam Cię, że to nie znieczulica przemawia przeze mnie, ale raczej niechęć do upubliczniania tragedii - nie płakałam po papieżu, po co wszyscy wokół płakali, cóż znaczyłaby jeszcze jedna łza...?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Sob 21:21, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
jupiter napisał: | Ci kwestionują żałobę narodową , do których wyobraźni ta tragedia nie dociera. |
raczej jednak odwrotnie: kwestjonuja Ci, ktorzy maja tyle wyobrazni, aby bez odgornych zarzadzen odczuwac bol, wspolczucie lub smutek.
odgorne nakladanie odczucia... jakby dla pewnosci, ze smierc na pewno zostanie wlasciwie odebrana.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez slepa i brzydka dnia Sob 21:22, 25 Lis 2006, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Sob 21:21, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
jupiter, zajrzyj prędko na topik powitaniowy, tak na Ciebie czeka komitet powitalny
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
jupiter Gość
|
Wysłany: Sob 21:44, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Zaraz tam wpadłeś w sidła. To nieporozumienie językowe jest. Żaloba ma wymiar indywidualny, konkretny. Daje czas na pogodzenie się ze śmiercią kogoś bliskiego i nauczenia się życia bez niego, znalezienie nowych celów życiowych itd. W przypadku żałoby narodowej to symboliczny wyraz publicznego poruszenia śmiercią. Ma też wymiar polkityczny. Skoro głowy innych państw składają kondolencje to uznają, że takie społeczne poruszenie jest prawdopodobne. A, że nie wszystkich porusza równie silnie to normalne. |
|
Powrót do góry |
|
|
Tolek_Banan 200 kg odważnik
Dołączył: 09 Kwi 2006 Posty: 203 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 21:52, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
jupiter napisał: | Ci kwestionuja zalobe narodowa , do ktorych wyobrazni ta tragedia nie dociera. Reszta to dorabianie jakiejs filozofii |
Bardzo celne. Przypominaja mi sie utyskiwania co poniektorych, ze im program odwolali z powodu smierci papieza.
Ktos skupiony calkowicie na wlasnych problemach zwykle czuje rozdraznienie, gdy inni czegos od niego chca, ustanawiaja swieta, ktore dezorganizuja mu zycie, zaloby wprowadzaja itd. Coz, nie kazdy zaraz musi byc matka Teresa. Moze to tylko i wylacznie kwestia smaku i wrazliwosci, w jaki sposob i kiedy to swoje rozdraznienie sie wyraza...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Sob 22:22, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Przyznam..ze nie rozumiem oburzenia z powodu wprowadzenia zaloby...jak daleko siegam pamiecia...zawsze w podobnych wypadkach byla ona oglaszana...przez roznej masci rzady...jest to moim zdaniem chec wyrazenia wspolczucia i zjednoczenie sie w bolu z rodzinami tragicznie zmarlych.
Jesli zas ktos nie ma ochoty...nie jest zmuszony by ja przestrzegac.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Nie 1:09, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Zadziwiające, jak trudno się porozumieć.
Jedni upatrują własnej wrażliwości w kornym chyleniu głowy przed opuszczoną do połowy flagą, czarnym znaczkiem w rogu ekranu i pompatycznym zadęciem polityków, inni - w ich braku. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kipol maszynista z Melbourne
Dołączył: 31 Maj 2006 Posty: 8027 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Sycylia
|
Wysłany: Nie 1:12, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Jeszcze gadacie na ten temat?Nie mogę wyjść z ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Nie 1:28, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Właściwie to nie ma już o czym.
Żałoba skończyła się o północy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kipol maszynista z Melbourne
Dołączył: 31 Maj 2006 Posty: 8027 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Sycylia
|
Wysłany: Nie 1:39, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
I dobrze...chyba,że zagadamy ten temat...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|