Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zagadki
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 109, 110, 111  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
oldAliAs99
hektolitrowa strzykawa


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:24, 09 Lis 2005    Temat postu:

Aha. Trzeba wreszcie jednoznacznie powiedzieć jak wyglada sprawa tych trójkatów. Otóz te trójkaty wcale nie sa trójkątami. Ma racje bo ja, że zmysły nas oszukują - w gruncie rzeczy mamy do czynienia z czworokatami ucharakteryzowanymi na trójkąty. Lulka podała dobry sposób na wykrycie, że nie są to trójkaty, jak sie przyłozy linijkę do tej niby-przeciwprostokatnej, to wtedy widac, że coś z tym odcinkiem jest nie tak - albo zagina sie w dół, albo w górę. Jeden czwokokąt jest wypukły, a drugi wklęsły. Róznią się o ten jeden brakujący mały kwadracik.

Zagadki lulki o brakujacej złotówce nie będę rozwiazywał, bo juz ja wcześniej znałem. Nie będę innym psuł przyjemności.

A teraz kolejna zagadka.
W kuchni, która jest izolowana termicznie od otoczenia, włączmy lodówkę i otwieramy drzwi tej lodówki. Czy temparatura w kuchni wzrośnie, zmaleje, czy zostanie taka sama?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nikt
sikający na stojąco


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 7296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 478 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z samego dna

PostWysłany: Śro 10:03, 09 Lis 2005    Temat postu:

zostanie taka sama. Prawo zachowania energii się kłania.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:05, 09 Lis 2005    Temat postu:

d'oh! Termodynamika? Temperatura w izolowanym układzie powinna się chyba wyrównać. Chyba, że czaiłby się gdzieś demon Maxwella?
Z drugiej strony lodówka byłaby stale włączona, więc niby powinna obniżac temperaturę, ale ja z takiej fizyki to jestem niedouczony i nie chcę strzelać w ciemno, muszę poczytać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:08, 09 Lis 2005    Temat postu:

Nikt napisał:
zostanie taka sama. Prawo zachowania energii się kłania.

Czy z grzejnikami jest tak samo?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nikt
sikający na stojąco


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 7296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 478 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z samego dna

PostWysłany: Śro 10:17, 09 Lis 2005    Temat postu:

Zostanie taka sama, gdyż:
Lodówka pracuje w skrócie w następujący sposób:
Obniżając temperaturę wewnątrz, oddaje ciepło na zewnątrz poprzez chłodnicę umieszczoną zazwyczaj z tyłu lodówki. Można sprawdzić - w trakcie pracy "żeberka" z tyłu lodówki są ciepłe, a więc
1. Otwarta oddaje do otoczenia "zimno"
2. Lodówka z tyłu ma chłodnicę, stamtąd wydziela się ciepło podczas jej pracy nad obniżeniem temperatury wewnątrz - wytwarza tym samym "ciepło"
Wniosek: w dłuższym okresie czasu, przy pełnej izolacji pomieszczenia temperatura ustabiluzje się na jakimś tam poziomie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nikt
sikający na stojąco


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 7296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 478 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z samego dna

PostWysłany: Śro 10:21, 09 Lis 2005    Temat postu:

Aproxymat napisał:
Czy z grzejnikami jest tak samo?

To zależy. Ale gdyby przyjąć, że:
1. pomieszczenie jest idealnie izolowane, a grzejnik nie posiada termostatycznej głowicy zamykającej dopływ wody - jest podłączony na "stałe";
2. Moc grzewcza układu jest idealnie zbilansowana, tzn moc cieplna grzejnika pozwala na ogrzanie danego pomieszczenia
3. temperatura wody w obiegu wynosi na przykład 60 stopni Celsjusza

To po pewnym czasie temperatura w pomieszczeniu osiągnie te 60 stopni i tylko tyle, albowiem grzejnik przestanie "oddawać" ciepło do otoczenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:30, 09 Lis 2005    Temat postu:

Właśnie sobie, Nikcie, przypomniałem zasadę działania lodówki, że przecież ona też podlega prawom zachowania energii i miałem edytować post, ale mnie wyprzedziłeś

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nikt
sikający na stojąco


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 7296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 478 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z samego dna

PostWysłany: Śro 10:32, 09 Lis 2005    Temat postu:

Qrcze, to by oznaczało, że naklepałem się klawiaturę niepotrzebnie, tak?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oldAliAs99
hektolitrowa strzykawa


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:36, 09 Lis 2005    Temat postu:

Ohohoho. Z grzejnikiem to racja - temperatura ustabilizuje się, bo w końcu temperatura grzejnika i powietrza w pomieszczeniu sie wyrównają.
Jednak z lodówką sprawa jest bardziej skomplikowana. Otóz istotnie tak jest, że lodówka w przodu chłodzi, a z tyłu grzeje. Jednak to grzanie z tyłu jest wieksze, niz to chłodzenie z przodu. To wynika z jakichś tam zasad termodynamiki.
Ale na lodówke możemy spojrzec jeszcze inaczej - w oderwaniu od tego, jak ona pracuje. Lodówka cały czas czerpie prad, który zamieniany jest na ciepło. Na nic innego zamieniony być nie może. Zatem temperatura w kuchni będzie cały czas rosnąć. Inaczej byc nie może.

Dlatego proponuję mieć w kuchni okno nieco uchylone. Żeby nie wyparować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nikt
sikający na stojąco


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 7296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 478 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z samego dna

PostWysłany: Śro 10:40, 09 Lis 2005    Temat postu:

AliAsie w rzeczywistości tak, masz rację.
Ale do rozważań teoretycznych przyjmujemy idealne stany zarówno izolacji pomieszczeń, jak i braku strat mocy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:40, 09 Lis 2005    Temat postu:

Czyli można używać lodówki zamiast grzejnika?
Nikcie, nie przejmuj się, ja nie myślę zbyt szybko i stąd mam opóźnione reakcje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nikt
sikający na stojąco


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 7296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 478 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z samego dna

PostWysłany: Śro 10:42, 09 Lis 2005    Temat postu:

Aproxymat napisał:
Nikcie, nie przejmuj się, ja nie myślę zbyt szybko i stąd mam opóźnione reakcje.

SZCZĘŚCIARZ! MISIE tylko wydaje, że myślę. Moim marzeniem jest myśleć, nawet wolno.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marconi1000
antyrankingowiec nr 1


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 16:02, 09 Lis 2005    Temat postu:

Rację ma oczywiście AliAs, ale chcę dodać do tego parę słów. Temperatura w pomieszczeniu będzie rosnąć. A również mają rację ci, którzy przypomnieli sobie, że istnieje prawo zachowania energii,tyle tylko, że wnioski wyciągnęli fałszywe. Bo jeśli potraktować pomieszczenie jako układ izolowany - to w myśl tego prawa w rachunku należy uwzględnić, że do układu jest dostarczana z zewnątrz energia elektryczna zasilająca lodówkę, a izolowanie układu oznacza jedynie brak wypływu energii poza ten układ; a więc to założenie spowoduje, że w kuchni temperatura wzrastałaby znacznie szybciej, niż w rzeczywistości...

marc


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nikt
sikający na stojąco


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 7296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 478 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z samego dna

PostWysłany: Czw 8:00, 10 Lis 2005    Temat postu:

Nie jest fałszywe, jeśli przyjąć założenie, że mamy 100% sprawność, to znaczy, że ilość energii dostarczona do sprężania gazu = ilości energii odebranej z układu w momencie jego rozprężania. W uproszczeniu ilość ciepła produkowanego przy spręzaniu= ilości "zimna" otrzymanego w momencie rozpręzania (chłodzenia).
Podnoszenie się temperatury w pomieszczeniu przy otawrtych drzwiach lodówki w rzeczywistości polega na tym, ze sprawność nie jest 100% (straty mocy) i dlatego więcej dostarcza ciepła, niż "zimna".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:17, 10 Lis 2005    Temat postu:

Czyli najlepiej byłoby to sprawdzić empirycznie. Oczywiście na idealne warunki nie ma żadnych szans. Blue_Light_Colorz_PDT_15

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marconi1000
antyrankingowiec nr 1


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 16:31, 10 Lis 2005    Temat postu:

Nikt- akurat jet naodwrót, aniżeli próbujesz udowodnić! Ale nie będę Ci tego tłumaczył,może sama do tego dojdziesz, czy straty nalezy dodać, czy odjąć... Blue_Light_Colorz_PDT_08

marc


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jaras
mrówkolep jadowity


Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 765
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin

PostWysłany: Pią 2:11, 11 Lis 2005    Temat postu:

Witajcie.

Ale ja nie rozumiem czegoś...

Przecież tak samo, jak w przypadku lodówki, jak i grzejnika sprawa wydaje się prosta. Skoro do układu izolowanego cieplnie dostarczana jest energia z zewnątrz (do lodówki prąd zamieniany na ciepło, a do grzejnika gorąca woda lub gaz - także zamieniane na ciepło), a nie ma możliwości wydostawania się tej energii, to chyba oczywiste wydaje się, że w takim układzie (np. tej kuchni) temperatura będzie wzrastać.

No cóż... z lodówką jednak może być tak: zaraz po jej otwarciu w takim izolowanym pomieszczeniu może trochę spaść temperatura, bo jednak objętość powietrza ochłodzonego w niej jest o wiele większa niż objętość powietrza ogrzanego nią z tyłu. Powietrze to się zmiesza z powietrzem z pomieszczenia, więc przez jakiś czas będzie trochę chłodniej. Ale wkrótce potem będzie się ono ogrzewało (cała lodówka oczywiście odmarznie), i to w miarę szybko.

To jest oczywiście moja teoria, mogę się mylić, oczywiście :-).

@ lulka:
Powiedz mi, proszę, jak Ty rozwiązałaś tą zagadkę don Aproxy ;-) o forumowiczach, bo ja jej "ni w ząb" nie mogłem jednak rozgryźć. Do opisanej przeze mnie wcześniej metody "przez wykluczanie niemożliwych przypadków" tam jest po prostu za mało danych. Jak to zrobiłaś?

Serdeczne pozdrowienia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jaras
mrówkolep jadowity


Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 765
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin

PostWysłany: Pią 2:39, 11 Lis 2005    Temat postu:

Hehe :-).

lulka napisał:
Trzech facetów zamówiło sobie pokój w hotelu. Po przybyciu na miejsce doszli do wniosku, że są głodni - zamówili 3 pizze na telefon.
Posłaniec przywiózł pizze. Rachunek wynosił 30 dolarów.
Każdy z facetów wyciągnął z kieszeni 10 dolarów i wręczył posłańcowi.
Posłaniec z pieniędzmi wrócił do pizzerii i wręczył kasjerowi 30 dolarów.
Okazało się, że posłaniec pomylił się, bo miał zainkasować za trzy pizze 25 dolarów. Kasjer oddał posłańcowi 5 dolarów (5 monet jednodolarowych) i kazał oddać facetom. Jadąc do hotelu posłaniec pomyślał, że nie dostał napiwku. Postanowił każdemu z facetów oddać po 1 dolarze, a sobie pozostawił dwa jako napiwek.
Czyli:
każdego z facetów pizza kosztowała 9 dolarów - 9 x 3 = 27
sobie zostawił 2 dolary - 27 + 2 = 29.
Gdzie się podział jeden dolar??
Ja tą zagadkę znam i jeśli by ją potraktować jako zadanie matematyczne, to jest w nim (ale nie w Twoim poście @ lulka ;-) błąd logiczny.

Bowiem, skoro kasjer stwierdził, że posłaniec powinien zainkasować 25$ za trzy pizze, to znaczy, że wbrew temu:
Cytat:
(...) każdego z facetów pizza kosztowała 9 dolarów - 9 x 3 = 27 (...)
każdego z tych gości pizza kosztowała po 25$ : 3 = 8,(3)$ (czyli 8,3333333333333333333333333333333...$), w zaokrągleniu 8,33$. Powiedzmy, że pominiemy w rozważaniach ten jeden cent (pewnie i tak poszedł na korzyść kasjera w hotelu ;-).

No, to teraz już sprawa jest prosta:
  • cena pizzy: 8,33$ · 3 = 25$ (24,99$, ale jak pisałem, pomijamy 1 cent);
  • oddana reszta: 1$ · 3 = 3$;
  • napiwek dla posłańca: 2$.
Zsumujmy to: 30$! :-)

A więc niczego nie brakuje, może trochę poza uczciwością posłańca ;-). A różnica tego jednego dolara bierze się właśnie z różnicy pomiędzy błędnym obliczeniem w zadaniu, a poprawnym: wynosi ona 0,33$, co po pomnożeniu przez 3 daje właśnie 1$ (0,99$ - echhh... no dajcie już temu kasjerowi zarobić ;-).

Serdeczne pozdrowienia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marconi1000
antyrankingowiec nr 1


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 12:02, 11 Lis 2005    Temat postu:

Jaras- zaimponowałeś mi swoją dokładnością do 31-go miejsca po przecinku... Applause

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jaras
mrówkolep jadowity


Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 765
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin

PostWysłany: Pią 12:13, 11 Lis 2005    Temat postu:

Witaj.

marconi1000 napisał:
Jaras- zaimponowałeś mi swoją dokładnością do 31-go miejsca po przecinku...
:-)

Wiesz... o takiej późnej godzinie w nocy (spójrz na godzinę napisania tamtego posta ;-) już się zwykle nie ma pojęcia, ile to może być 25 : 3 ;-), więc "zatrudniłem" Kalkulator :-). A, że wyniki obliczeń on pokazuje nawet do 30 miejsc po przecinku - trudno :-). Ja tylko po wyświetleniu tego wyniku, nacisnąłem Ctrl+C (co powoduje skopiowanie liczby z wyświetlacza do schowka) i wkleiłem tutaj :-).

Pozdrowienia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 109, 110, 111  Następny
Strona 4 z 111

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin