Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anmario gryzący opar przedwieczorny
Dołączył: 04 Paź 2012 Posty: 1420 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 68 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:29, 09 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Jest błędna. I nie da się tego (chyba) wygoglować.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:46, 10 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
anmario napisał: | Akurat francuski nie jest moją mocną stroną,
Nie rozumiem.
Dasz radę jakoś po polsku to ująć? Ewentualnie, jeżeli polski nie jest Twoją mocną stroną, po angielsku, niemiecku lub rosyjsku. |
sorki , pomyslalem po prostu, ze jestes nieablajacym meksykaninem i dlatego zapytalem po hiszpansku
po francusku to by bylo chyba qui?
odpowiedz juli byla dobra, dlaczego chcesz ja wprowadzic w blad zatem?
ps
po angielsku to by bylo "WTF"
po niemiecku "was quatschen Sie, Herr"
po rosyjsku(chyba) "kakovo huia"
a po polsku: "pierdolicie hipolicie"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
anmario gryzący opar przedwieczorny
Dołączył: 04 Paź 2012 Posty: 1420 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 68 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 11:18, 10 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Odpowiedź Juli nie jest poprawna. Oczywiście jest typowa, najprawdopodobniej podobnie jak ona odpowie na to pytanie 99% innych, którzy, głębiej się nie zastanawiając, powielają znalezioną gdzieś w necie odpowiedź.
Nie mam zamiaru psuć Wam zabawy więc nie podaję prawidłowego rozwiązania. W końcu to topik do rozwiązywania zagadek a nie do prezentowania ich wraz z odpowiedzią, mylę się czy nie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:39, 10 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
jest poprawna
choc mozna to rozwiazywac na kilku plaszczyznach
po 1 to jest tak prosty szereg matematyczny, ze intuicyjnie wiemy, ze dazy do dwojki
po 2 wiemy, ze w koncu skonczy sie na braku mozliwosci podzialu czasteczek mieszaniny, jaka jest piwo
po 3 mozesz uznac, ze pol piwa to tez piwo wtedy odpowiedzia bedzie obrocona osemka oo
po 4 mozesz tez uznac, ze barman jest Bogiem - wtedy pewne rzeczy sie upraszczaja...
itditd
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 11:49, 10 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Z matematycznego punktu widzenia (a taka jest ta zagadka) nie jest poprawna. reszta to czysta erystyka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:55, 10 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: | Z matematycznego punktu widzenia (a taka jest ta zagadka) nie jest poprawna. reszta to czysta erystyka. |
ok, co przyjmujesz za piwo
1. ilosc odpowiadajaca pelnemu kuflowi
2. nalanie
???
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
anmario gryzący opar przedwieczorny
Dołączył: 04 Paź 2012 Posty: 1420 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 68 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:04, 10 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
corsaire napisał: | po 2 wiemy, ze w koncu skonczy sie na braku mozliwosci podzialu czasteczek mieszaniny, jaka jest piwo
|
Ano właśnie. W związku z tym nie jest możliwa nieskończona ilość podziałów na dwa. Dla uproszczenia przyjmijmy, że piwo jest związkiem chemicznym, czyli składa się z cząsteczek. Założenie to nic nie psuje w zagadce, ponieważ istnieje jakaś najmniejsza ilość cząstek jakichś cząsteczek, których zbiór można uznać za piwo, właśnie ten zbiór nazywam cząsteczką, w rzeczywistości jest to kompleks jakiś cząsteczek. W każdym przypadku dzielenie skończy się, kiedy ilość tych kompleksów, składających się na pozostałe do rozlania piwo, będzie nieparzysta - bo podział takiej ilości na dwie równe części nie jest możliwy.
Prawidłowa odpowiedź: barman rozlał nieco mniej niż dwa piwa, w skrajnym wypadku pozostanie mu w butelce jeden niepodzielny już kompleks cząsteczek piwa.
Bardzo interesująca wydaje mi się analogia jaką widzę w tej zagadce do jednego z największych i najbardziej tajemniczych problemów fizyki początków XX wieku - rozkładu widma promieniowania ciała doskonale czarnego.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
anmario gryzący opar przedwieczorny
Dołączył: 04 Paź 2012 Posty: 1420 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 68 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:07, 10 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Juli* napisał: | 2 ? Jeśli tak, to dużo barman nie zarobił hehe. Matematycy nie byli rozrzutni. Ciekawe czy wszyscy się załapali
|
Jak widać z mojego wywodu nie wszyscy się załapali, mówiąc ściśle nieskończona ilość matematyków musiała obejść się smakiem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:14, 10 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
anmario napisał: | corsaire napisał: | po 2 wiemy, ze w koncu skonczy sie na braku mozliwosci podzialu czasteczek mieszaniny, jaka jest piwo
|
Ano właśnie. W związku z tym nie jest możliwa nieskończona ilość podziałów na dwa..... |
naiwnie zakladasz, ze akcja dzieje sie w naszym materalnym swiecie
a piwo to mieszanina 10000 roznych rodzajow skladnikow
a nie np ambrozja
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
anmario gryzący opar przedwieczorny
Dołączył: 04 Paź 2012 Posty: 1420 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 68 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:18, 10 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
No to co z tego? Tak czy siak istnieje najmniejszy, a więc niepodzielny zbiór tych składników.
Naiwnie zakładam, że rzecz dzieje się w naszym materialnym świecie, tak? I to jest, Twoim zdaniem, naiwność?
Śmieję się do łez
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
obserwator wróg prefektury
Dołączył: 19 Paź 2005 Posty: 470 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia 5
|
Wysłany: Nie 15:08, 10 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Skoro rzecz dzieje się w naszym materialnym świecie to ciekawe skąd w nim również nieskończona ilośc matematyków.
to po pierwsze
po drugie, odpowiedź nie brzmi dwa, tylko dąży do dwóch, odpowiedź na pytanie do czego dąży szereg nie jest liczba w sensie ścisłym tylko w sensie liczby, do której szereg dąży
w sensie fizycznym ostateczną granicą jest najmniejsza możliwa ilość piwa, a w sensie matematycznym do tych 2 też zawsze będzie brakowało nieskończenie mało
jak ktoś tu przytomnie zauważył odpowiedź jest jasna i wynosi ona 2
a reszta to erystyka
czym erystykę znieważył bo ta reszta to zwykłe pieprzenie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez obserwator dnia Nie 15:25, 10 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
anmario gryzący opar przedwieczorny
Dołączył: 04 Paź 2012 Posty: 1420 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 68 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:25, 10 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Nieskończona ilość matematyków jest liczbą całkowicie realną. Jak na razie nie ma żadnych przesłanek co do tego czy świat, pojmowany jako całość a nie tylko nasz Wszechświat jest skończony czy wręcz przeciwnie. A w nieskończonym świecie istnienie nieskończonej ilości tych matematyków to rzecz właściwie pewna. Przeciwnie jest z nieskończoną ilością takich podziałów. To po prostu niemożliwe, niezależnie od przyjętych założeń. Czy naprawdę trudno to pojąć?
Granica każdego zbieżnego szeregu jest konkretną liczbą, to nie liczba do której ten szereg dąży. Gdyby było inaczej trzeba by mówić, że, powiedzmy, pole prostokąta 4x2, liczone całką, dąży do 8 a nie, jak jest w rzeczywistości, jest równe 8.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:02, 10 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
obserwator napisał: | ... odpowiedź jest jasna i wynosi ona 2 |
dobra, teraz Ty zadajesz
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
obserwator wróg prefektury
Dołączył: 19 Paź 2005 Posty: 470 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia 5
|
Wysłany: Nie 18:02, 10 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ok, w którym filmie główny bohater rozbija atom piwa
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:28, 10 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
na fermiony i bozony?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:54, 10 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Będę strzelać
Młody Einstein .
edit: a logika by wskazywała na Kiepskiego
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez letnisztorm dnia Nie 18:56, 10 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
obserwator wróg prefektury
Dołączył: 19 Paź 2005 Posty: 470 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia 5
|
Wysłany: Nie 20:07, 10 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
anmario napisał: | Nieskończona ilość matematyków jest liczbą całkowicie realną. Jak na razie nie ma żadnych przesłanek co do tego czy świat, pojmowany jako całość a nie tylko nasz Wszechświat jest skończony czy wręcz przeciwnie. A w nieskończonym świecie istnienie nieskończonej ilości tych matematyków to rzecz właściwie pewna. Przeciwnie jest z nieskończoną ilością takich podziałów. To po prostu niemożliwe, niezależnie od przyjętych założeń. Czy naprawdę trudno to pojąć? |
tak sobie z tym poradziłeś? fantazjami na temat światów równoległych?
tak to ja też potrafię,
Jak na razie nie ma żadnych przesłanek co do tego aby sądzić że "poniżej" znanej nam 'ziarnistej' przestrzeni, w której żyjemy (a która jest przypadkiem szczególnym takiej przestrzeni, której jeszcze nie znamy) nie miałaby istnieć przestrzeń o cechach przestrzeni Banacha, czyli ciągłej.
Takiej warstwowej budowy przestrzeni też chyba nietrudno będzie pojąć.
Nawet w Ewangelii są ślady tej koncepcji, w scenie z podziałem 3 chlebów na 5000 mężczyzn nie licząc kobiet i dzieci.
Dało się zrobić z chlebem da się zrobić i z piwem.
I masz ten swój nieskończony podział, spocznij odmaszerować.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
anmario gryzący opar przedwieczorny
Dołączył: 04 Paź 2012 Posty: 1420 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 68 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:10, 10 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
No ok, to pryskaj
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
obserwator wróg prefektury
Dołączył: 19 Paź 2005 Posty: 470 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia 5
|
Wysłany: Nie 20:11, 10 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
anmario napisał: | Granica każdego zbieżnego szeregu jest konkretną liczbą, to nie liczba do której ten szereg dąży. Gdyby było inaczej trzeba by mówić, że, powiedzmy, pole prostokąta 4x2, liczone całką, dąży do 8 a nie, jak jest w rzeczywistości, jest równe 8. |
a więc 2
a dywagacje na temat niemożliwości bo
- w trakcie rozlewania jakaś część wody odparuje więc 2 nie będzie
- bo jakaś część piwa zostanie na ścianach butelki więc 2 nie będzie
- bo wszystko co tam jeszcze wymyślisz
odrzucam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
obserwator wróg prefektury
Dołączył: 19 Paź 2005 Posty: 470 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia 5
|
Wysłany: Nie 20:13, 10 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
masz tu jeszcze jeden sposób
wezmę 2 piwa,
z nieskończonej ilości światów równoległych pozbieram nieskończoną ilość wody, wleję do niej piwa robiąc piwo homeopatyczne, które rozdzielę między nieskończona ilość matematyków.
może być?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez obserwator dnia Nie 20:15, 10 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|