Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zochaa wesoła opłucna
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 567 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z cienia...mgieł... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 7:22, 27 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Z zaczepkami bywa bardzo różnie...o czym miałam się okazję przekonać w rzeczywistości, bo na gg to proste- nie otwierałam chyba od pół roku i spokój
a w realu...?
cóż...wracając kiedyś z pracy zaczepił mnie na chodniku podpity facet, początkowo nie wiedziałam czy odpowiedzieć czy też- nogi za pas...ale w głowie zaświtało, że skoro zaczepka miła (zagadnął coś o pogodzie) więc postanowiłam grzecznie odpowiedzieć delikatnie zwalniając, z nadzieją, że on pójdzie szybciej - nic z tego, pan się rozgadał przez moment, a potem przeprosił i rzeczywiście przyspieszył kroku, ku mojej uldze...jednak za moment zwolnił (pomyślałam- no to masz babo grzeczności!), ale on odwrócił się i powiedział: "dziękuję, że mimo iż jestem podpity pogadała pani ze mną jak z człowiekiem, bo najczęściej to mijają mnie jak trędowatego"...ot, i tak bywa...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Czw 7:29, 27 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
niebieski napisał: | Jesteś oczywiście po tej lepszej stronie krzywej gaussa?
Osobisty przykład. Załapałbym się na rozmowę, czy nie? Przecież się nie znamy. Jestem piaskiem do czasu aż nie przeczytasz co napisałem. Jak mam napisać skoro się nie znamy? Gdybym napisał "cześć, tu wielbiciel armat".... To co ? Już się bardziej znamy? Zamotałem odrobinę, ale chodzi o to, że "znanie" albo "nie znanie" kogoś warunkuje dalszą dyskusje mimo, że większość tych "znanych" jest nieznana. |
Chodziło Ci o wstęgę Möbiusa?
Może niezbyt fortunnie to ujęłam, ale jest dla mnie oczywiste, że wartościujemy ludzi: prawdziwi przyjaciele i bliscy mają dla nas wartość złota, a nieznajomi [owszem, być może, wspaniały, nieodkryty ludzki potencjał] - piasku. Podlegam tym samym prawom - dla kogoś jestem piaskiem, dla innego mogę być złotem i to, uważam, uprawnia mnie do takiego porównania.
Poza tym, wszystko zależy od oczekiwań. Jeśli się szuka w internecie znajomości, przyjaźni czy miłości, pewnie warto, w myśl - szukajcie, a będzie wam dane - odpowiadać na każdą komunikacyjną zaczepkę. Jeśli nie, nie widzę powodu [ani potrzeby odczuwania z tego tytułu żalu]. Wchodzę na forum [GG nie używam], żeby sobie ludzi poczytać [a niektórych lubię czytać bardzo], porozmawiać, ale niekoniecznie nawiązywać bliższe kontakty. Pewnie, nie zarzekam się, jeśli jakaś znajomość spontanicznie się rozwinie, nie będę jej przecież dusić w zarodku; brak potrzeby nawiązywania internetowych znajomości nie ma charakteru kategorycznej deklaracji.
Teoria, że ignorując zaczepki, na własne życzenie pozbawiamy się szansy poznania kogoś interesującego, wydaje się mocno naciągana. Równie dobrze można pomyśleć, że nie grając co środę w totka pozbawiamy się szansy na wygraną, a nie skorzystawszy z propozycji zmiany pracy, zaprzepaściliśmy okazję zostania kierownikiem.
I nie zdziw się, jak się taka netowa zaczepka do Ciebie podczepi, śląc SMS o różnych porach dnia i nocy i grożąc samobójstwem
edit:
z przeprowadzonej przez naukowych ankiety wynika, że internet wcale nie sprzyja nawiązywaniu liczniejszych przyjaźni, niż to ma miejsce w tzw. realu:
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Czw 7:37, 27 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
przedwczoraj uslyszalam historie pewnej przedstawicielki med., ktora zgubiwszy sie w jakiejsc wsi postanowila zaczepic faceta na rowerze zapytaniem o droge.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:58, 27 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Nie reaguję na zaczepki. Albo raczej-reaguję źle. Warczę.
A różnica między zaczepieniem na forum, a zaczepieniem przez komunikator czy SMS jest dla mnie taka, że na forum czuję się bezpiecznie schowana za nickiem. Komunikaror, a tym bardziej telefon, to bardziej personalne. Jeżę się za wkroczenie na mój teren bez uprzedzenia. Wchodzący idzie do odstrzału. Bez żalu, że tracę okazję na cośtam. Jak będę miała ochotę na cośtam, to znajdę sposób.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 16:43, 27 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
A ja i owszem żywię obawy, ze mogę przegapić fajnego człowieka.
Zresztą w ogóle często sie zastanawiam dlaczego ( o przyczynowość mi chodzi) dobry Pan Bóg stawia na mojej drodze róznych ludzi. W sensie po co oni są.(??????????) Odnoszę czasami wrażenie, że owa rzekoma przypadkowość spotkań Kowalskich jest nieprzypadkowa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasztanka Gość
|
Wysłany: Pią 15:31, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Zaczne od no wiec...
No wiec ja rozrozniam zaczepki na dwa typy - takie, ktorych sama dokonuje oraz te, ktore sa wykonywane wobec mnie (lub kolo mnie, ale to nie o tym). O ile wachlarz tych pierwszych jest dosc szeroki (lacznie z wpadnieciem ofierze pod samochod, by jakos zwrocic na siebie jej uwage ), o tyle zrozumienie badz samo przyjecie tych drugich zalezy od mojego humoru...
Zreszta wszystko jest kwestia mojego biorytmu, ktorego dawno nie widzialam.
A tak na marginesie niebieski - z tymi zaczepkami to jakas sciema, co?
Czy zaczepka?
PS.
Po jakims czasie mam nieprzeparta chec nadrabiania zaleglosci w odpowiadaniu na zaczepki. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:39, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
A chęć na zaczepianie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Garfield normalny inaczej
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 22718 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 368 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w nas takie zezwierzęcenie? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:41, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
niebieski napisał: | Forum jest też pewnego rodzaju zaczepką. Pojawia się jakiś temat i zaczepia. Chętnie odpisujemy o ile nas temat zainteresuje i wymieniamy poglądy choć się nie znamy osobiście. Dlaczego więc nie odpowiadać na sms-y, czy gg od nieznanej osoby? To trochę "zaczepne" twierdzenie lecz z takiej przypadkowej rozmowy może się rozwinąć przecież całkiem ciekawa wymiana zdań o ile nie znajomość. |
Musze się przyznać, ze kilka lat temu siedząc w pracy tak się nudziłem, ze postanowiłem pozaczepiać trochę ludzi.
Jedną babeczkę tak skutecznie zaczepiłem, że po roku powiedzieliśmy sobie sakramentalne TAK -od te chwili unikam zaczepek jak ognia
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:42, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
to straszne... żeby ci się nagle sąsiadów nie zachciało zaczepiać... bo schody są wąskie i można się potknąć
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Garfield normalny inaczej
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 22718 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 368 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w nas takie zezwierzęcenie? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:46, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
bobro napisał: | to straszne... żeby ci się nagle sąsiadów nie zachciało zaczepiać... bo schody są wąskie i można się potknąć |
Ty też zaczynasz - tych kilka słów potrafi zgasić we mnie wszelkie pokłady dobrego humoru
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:50, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
i zabić każde forum...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Garfield normalny inaczej
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 22718 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 368 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w nas takie zezwierzęcenie? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:00, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
bobro napisał: | i zabić każde forum... |
Nie ja napisałem te słowa, więc pretensje kieruj pod numer 16
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:38, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
w temacie: niektóre zaczepki są głupie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Garfield normalny inaczej
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 22718 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 368 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w nas takie zezwierzęcenie? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:45, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
bobro napisał: | w temacie: niektóre zaczepki są głupie... |
a niektóre nawet BARDZO głupie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Sob 11:04, 29 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | Mnie na "naszej-klasie" dodali do listy znajomych jacyś ludzie z Wrocławia, o których w życiu nie słyszałem |
To nie ja ale chętnie Cię odszukam
W czasach bez internetu uległam przyjemnej zaczepce, którą opisałam i zajęłam pierwsze miejsce w pewnym konkursie. Pamiętam, że historia ta spodobała się Anuli jeszcze z czasów "hiperinteligentnych". Wracałam z pracy pierwszego dnia bożego narodzenia, padał śnieg i było tak pięknie, że na dworzec postanowiłam iść pieszo, zamiast jechać tramwajem. W efekcie spóźniłam się na ostatni pociąg z Dworca Głównego, ruszyłam więc biegiem na Dworzec Świebodzki, gdzie za parę minut miał być następny pociąg. Właśnie odjeżdżał gdy dobiegłam. Wpadłam w panikę - następny dopiero o czwartej rano, a była 23. Nie było jeszcze komórek w powszechnym użytku, w domu nie było telefonu, zadzwoniłam do sąsiadki z automatu prosząc o przekazanie informacji, że przyjadę rano. Wtedy podszedł do mnie chłopak i powiedział: A ja coś wiem.
odparowałam: ja też wiem dużo i się nie chwalę
na to on: ale ja wiem, że się spóźniłaś na pociąg.
Dalej było tak, że on miał na imię Gabriel, co w zestawieniu ze świętami było dość tajemnicze. Próbował dojechać do matki tym samym co ja pociągiem z tym samym co ja rezultatem. Potem odwiózł mnie taksówką do pracy, ale gdy już miałam wysiadać zapytał, czy zgodzę się pójść do niego, mieszka blisko dworca i że mogę się z jego strony niczego nie obawiać, ale są święta i czuje się samotny. Zgodziłam się, przesiedzieliśmy u niego do rana, oglądaliśmy zdjęcia, rano odprowadził mnie na dworzec. Byłam wtedy świeżo upieczoną mężatką, jego żona z dwójką dzieci wyjechała na zachód bez możliwości i chęci powrotu. Nic się nie wydarzyło, nigdy więcej się nie spotkaliśmy a ja pamiętam tą historię do dzisiaj.
Postępowanie może i lekkomyślne... ale warto było
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
yapp Łosiu
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 1693 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 66 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: http://www.trzydziestolatki.fora.pl/
|
Wysłany: Nie 23:51, 30 Wrz 2007 Temat postu: Re: Zaczepki |
|
|
niebieski napisał: | Jak reagujecie na zaczepki? |
nerwowo. facetów zwykle zaczepiają geje
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Stream sparks Czarownica z Portobello
Dołączył: 30 Sty 2007 Posty: 7706 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z drugiego wymiaru
|
Wysłany: Śro 14:48, 31 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Bardzo różnie, w zależności od formy zaczepki. Na sympatyczne, miłe z reguły również w taki sam sposób, no chyba , ze akurat osiągnęłam tzw. szczyt wk... , ale to już zupełnie inna sprawa wówczas raczej staram się ignorować, by nie dać się ponieść emocjom.
Zaś na tzw. chamskie, prymitywne...raczej staram sie nie reagować, no chyba , że opornik się trafia wybitny , wówczas spuszczam z siłą wodospadu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 14:38, 02 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Dostałam na tlena właśnie propozycję nie do odrzucenia:
Hej*Szukam przyjazni i sexu*Jezeli jestes zainteresowana to odpisz*Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Drahna piórko na gzymsie
Dołączył: 01 Lis 2005 Posty: 867 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:13, 02 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
A byłaś dostępna czy niewidoczna? Bo ja nic nie dostaję [ryk]
Interesuje mnie zwłaszcza ten sex...nigdy nie miałam okazji rozgryźć jak to działa przez kable.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Pią 19:33, 02 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Śro 8:43, 02 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|