|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:59, 04 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
LampionyZeStarychSloikow napisał: | W2 napisał: | Jak to możliwe, żeby mózg ograniczał świadomość? Przecież ona jest funkcją mózgu. | chodzi o tak zwaną świadomość smoleńską |
Świadomość smoleńską dzielimy na normalną i pismoleńską. Ta druga jest zlepkiem PIS-u, pisma i lenia. To wszystko połączone jest smołą, jak sama nazwa wskazuje. Róbmy wszystko, żeby ta bryja pismoleńska nas nie nakryła w najbliższych wyborach!
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 0:57, 05 Gru 2013 Temat postu: Re: Zabić Boga.. |
|
|
W2 napisał: | ...Gdyby było możliwe, to natura już dawno by wymyśliła. .... | o czym poniekad raczysz mowic? o bateriach slonecznych?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 7:38, 05 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
W2 napisał: | Jak to możliwe, żeby mózg ograniczał świadomość? Przecież ona jest funkcją mózgu. |
Zaraz się gromy posypią, że piszę o tym o czym nie mam pojęcia ale wczoraj oglądał fajny program o złudzeniach optycznych i innych trikach oszukujących nasze zmysłu oraz o tym jak w takich sytuacjach działa nasz mózg.
Otóż z grubsza polega to na tym że, w przypadku jeżeli coś widzimy, słyszmy, czujemy nasz mózg nie analizuje tego w obszarach odpowiedzialnych za świadome myślenie, analizę i wysuwanie wniosków, tylko przekazuje impuls bezpośrednio do obszarów w których na podstawie naszych wspomnień i doświadczeń zakodowane są pewne schematy i wg nich kwalifikuje na przykład dany obraz. To część naszego mózgu odpowiedzialna za myślenie podświadome. A to wszystko po to, żeby mózg niepotrzebnie nie zużywał cennej energii na każdorazowe analizowanie.
Oczywiście jest to wykorzystywane w reklamach i w polityce, a mi sami nie mamy aż tak wielkiej władzy nad naszym mózgiem żeby wyłączyć taką automatykę. Na chyba że
zmieni się obraz, dowiemy się o tym że jest to jakaś manipulacja albo zobaczymy coś pod innym kątem.
Zatem, może po prostu nie chodzi o to żeby mózg rozbudowywać tylko zmieniać coś w ramach tego co już jest i co o nim wiemy. W tym przypadku są dwie możliwości albo ograniczyć automatyzm przekazywania bodźców, albo poszerzyć obszar odpowiedzialny za świadomość przez zakodowanie większej ilości schematów.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez letnisztorm dnia Czw 8:09, 05 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Neonek gryzący opar przedwieczorny
Dołączył: 01 Lis 2013 Posty: 1423 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 8:22, 05 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
W2 napisał: | LampionyZeStarychSloikow napisał: | W2 napisał: | Jak to możliwe, żeby mózg ograniczał świadomość? Przecież ona jest funkcją mózgu. | chodzi o tak zwaną świadomość smoleńską |
Świadomość smoleńską dzielimy na normalną i pismoleńską. Ta druga jest zlepkiem PIS-u, pisma i lenia. To wszystko połączone jest smołą, jak sama nazwa wskazuje. Róbmy wszystko, żeby ta bryja pismoleńska nas nie nakryła w najbliższych wyborach! |
Świadomość ogólnie dzielimy na podatną na propagandę i głupotę, oraz drugą samodzielnie myślącą.
Wybór wolny.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Neonek dnia Czw 8:44, 05 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Neonek gryzący opar przedwieczorny
Dołączył: 01 Lis 2013 Posty: 1423 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 8:35, 05 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Formalny napisał: | Neonek napisał: |
A ja poproszę o więcej bo coś kolega zalewa z tymi kilkuset milionami złożonych struktur ...
A co do Lampiego
Szanowny Lampionie, lepiej dmuchać w trąbę czy być wydmuchany przez trąbę?
Formalny Cię nie lubi. Zresztą za nikim nie przepada.
|
1. Polecam gorąco zacząć od literatury popularnej - "specjalistyczna" jest zbyt specjalistyczna. Sporo rzetelnych informacji można też znaleźć na internetowych stronach wyspecjalizowanych w naukowych nowinkach. Jeśli "posiadsz lengłydż", to proponuję np. [link widoczny dla zalogowanych] i dział Science/Environment lub Tech lub serwis NASA oraz sporo innych. Ostatecznie można zajrzeć w Google, ale z jednej strony jest tam sporo błędów, z drugiej można źle zrozumieć to, co jest tam napisane w skondensowanej formie. Przykłady tego na forum są liczne.
2. Nie jest to prawda, że na forum nikogo nie lubię. Lubię (nawet bez wzajemności) tych forowiczów, których cenię: za wiedzę, za "zdrowe" myślenie i ładną polszczyznę. Do takich osób zaliczam na czele Lulkę, Kewę, Mati, W2, i... chyba niewiele już osób pominąłem. Nie cierpię tych siedzących na tyłku i z braku zainteresowań, plotących na forum od rzeczy i przekonanych, że produkty fermentacji odbywającej się w ich ograniczonych móżdżkach nie będących w stanie wchłonąć jakąkolwiek wiedzy, to genialne objawienie jedynej istniejącej prawdy. Nie cierpię nawiedzonych oszołomów zmieniających co chwilę nicki, ale niezmiennie objawiających światu produkty swoich obsesji i fobii. Podwójnie nie lubię tępych oszołomów po chamsku obrażających wszystkich wokół, a w przypadku odpowiedzi płaczliwie oburzających się, że moderator lub administrator ich nie broni.
Żeby nie było wyłącznie poważnie, to załączam najnowszy dowcip z książki o prawnikach.
Czym się różni kobieta prawnik od świnki morskiej?
Różnica jest zasadnicza. Świnka morska jest milutka, ale to jednak ani świnka, ani morska...
Miłego dnia...(wszystkim lubiącym mnie)...
EDIT: Gdybyś był zainteresowany nowinkami technicznymi, to jedna z nich dotycząca nanorurek, które mają zastąpić dotychczas używane struktury procesorów zmniejszając ich wymiary i pobór prądu o rząd wielkości, to podaję jedną z nich(za serwisem naukowym BBC):
"How small is a carbon computer chip?
100 microns - width of human hair
10 microns - water droplet
8 microns - transistors in Cedric
625 nanometres (nm) - wavelength of red light
20-450 nm - single viruses
22 nm latest silicon chips
9 nm - smallest carbon nanotube chip
6 nm - cell membrane
1 nm - single carbon nanotube"
Prosty prototyp takiego procesora z wykorzystaniem nanorurek został już wykonany |
Chłopie, nie na temat. Pytałem o konkretne info. Skąd koledze się wzięły kilkumilionowe struktury w konkretnym przypadku?
Do tego ta maniakalna psychoza na punkcie wybranych userów i Twoje niebezpieczne kompleksy wyższości o podłożu narcystycznym rozpierdzielają fajny temat.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Neonek dnia Czw 8:43, 05 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:27, 05 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Neonek napisał: |
Chłopie, nie na temat. Pytałem o konkretne info. Skąd koledze się wzięły kilkumilionowe struktury w konkretnym przypadku?
Do tego ta maniakalna psychoza na punkcie wybranych userów i Twoje niebezpieczne kompleksy wyższości o podłożu narcystycznym rozpierdzielają fajny temat.
|
Po pierwsze - na temat, bo było to sprostowanie tego, co również na temat, napisał Lampiony, Po drugie, nie skomentuję prostackiej diagnozy "psychologa amatora".
Oprócz tych prymitywnych impertynencji zadałeś też konkretne pytanie, więc odpowiam.
Nie chce mi się szukać w kilkunastu książkach - począwszy od wydanej w 1985 roku pt. Mikroprocesory K. Sacha, A. Rydzewski, ale w skrócie: w połowie lat 60tych, procesory w technologii SSI (Small Scaleof Integration) miały kilkadziesiąt tranzystorów, w dwa lata po nich pojawiły się MSI - kilkaset tranzystorów, a około roku 71 produkowano masowo już LSI np. cywilny Intel 4004 o zawartości 2300 tranzystorów. Wojskowe procesory były już o krok dalej, ale nieporównanie droższe (Intel 4004 - 200$, wojskowy F14 CADC - ok. 10 tys. tranz. -2800$)
Z80 w - sprzedaży od 1976 roku, miał samych tranzystorów 8,5 tys. Obecnie produkowane są głównie procesory wielordzeniowe, a w nich zawarte są miliony tranzystorów. Przykładowo Intel Core i7 4770 (4 rdzenie) produkowany w technologii 45nm zawiera 731 mln tranzystorów. Oprócz tego są w nim inne elementy jak rezystory, diody i ścieżki rozprowadzające. Obecnie, bodajże firma AMD, zaprezentowała już procesor 80 rdzeniowy podobno zawierający powyżej 1miliarda tranzystorów.
Nie przepadam za Wikipedią, ale ze względu na oszczędność czasu podaję również takie źródło:
[link widoczny dla zalogowanych]
Tu cytat z tego źródła
"… Procesory (zwane mikroprocesorami) wykonywane są zwykle jako układy scalonezamknięte w hermetycznej obudowie, często posiadającej złocone wyprowadzenia (stosowane ze względu na odporność na utlenianie). Ich sercem jest monokryształ krzemu, na który naniesiono techniką fotolitografii szereg warstw półprzewodnikowych, tworzących, w zależności od zastosowania, sieć od kilku tysięcy do kilkuset milionów tranzystorów. …."
Mam nadzieję, że wyjaśniłem nurtujący problem pt. " Skąd koledze się wzięły kilkumilionowe struktury w konkretnym przypadku?"
Nie musisz dziękować (na przeprosiny nie liczę)…
EDIT Dla pewności, że informacje są aktualne, zajrzałem jeszcze raz do najnowszych informacji. Okazuje się, że już "się spóźniam" Najnowsze procesory INTEL mają już więcej tranzystorów: Sandy Bridge - 1,16 miliarda a nowszy, który lada dzień ma się już pojawić w sprzedaży, wykonywany w technologii 22 nm, Ivy Bridge - 1,48 miliarda tranzystorów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Czw 11:57, 05 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Neonek gryzący opar przedwieczorny
Dołączył: 01 Lis 2013 Posty: 1423 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:38, 05 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
No widzisz, odpowiednia reprymenda to i chcesz i potrafisz.
Gdyby nie te ''po drugie'' było by miło.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Neonek dnia Czw 11:39, 05 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:42, 05 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
letnisztorm napisał: | W2 napisał: | Jak to możliwe, żeby mózg ograniczał świadomość? Przecież ona jest funkcją mózgu. |
Zaraz się gromy posypią, że piszę o tym o czym nie mam pojęcia ale wczoraj oglądał fajny program o złudzeniach optycznych i innych trikach oszukujących nasze zmysłu oraz o tym jak w takich sytuacjach działa nasz mózg.
Otóż z grubsza polega to na tym że, w przypadku jeżeli coś widzimy, słyszmy, czujemy nasz mózg nie analizuje tego w obszarach odpowiedzialnych za świadome myślenie, analizę i wysuwanie wniosków, tylko przekazuje impuls bezpośrednio do obszarów w których na podstawie naszych wspomnień i doświadczeń zakodowane są pewne schematy i wg nich kwalifikuje na przykład dany obraz. To część naszego mózgu odpowiedzialna za myślenie podświadome. A to wszystko po to, żeby mózg niepotrzebnie nie zużywał cennej energii na każdorazowe analizowanie.
Oczywiście jest to wykorzystywane w reklamach i w polityce, a mi sami nie mamy aż tak wielkiej władzy nad naszym mózgiem żeby wyłączyć taką automatykę. Na chyba że
zmieni się obraz, dowiemy się o tym że jest to jakaś manipulacja albo zobaczymy coś pod innym kątem.
Zatem, może po prostu nie chodzi o to żeby mózg rozbudowywać tylko zmieniać coś w ramach tego co już jest i co o nim wiemy. W tym przypadku są dwie możliwości albo ograniczyć automatyzm przekazywania bodźców, albo poszerzyć obszar odpowiedzialny za świadomość przez zakodowanie większej ilości schematów.
[link widoczny dla zalogowanych] |
Nie ma powodu żeby sypały się na Ciebie gromy, ale wydaje mi się, że W2 miał na myśli nie świadome postrzeganie i ogólnie pracę mózgu, ale raczej ŚWIADOMOŚĆ istnienia, czy jak to też bywa nazywane, "samoświadomość".
Program, o którym piszesz, czy raczej seria programów na ten temat, wspaniale pokazuje niedoskonałość mózgu w zakresie prawidłowej analizy bodźców, które na co dzień odbieramy z otoczenia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:45, 05 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Znaczy się to jest dyskusja - co jest bardziej skomplikowane: samolot z mikroprocesorami, czy pałeczka okrężnicy? No zasadniczo samolot to bardzo mały pikuś. O co się tu spierać?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:59, 05 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Neonek napisał: | No widzisz, odpowiednia reprymenda to i chcesz i potrafisz.
Gdyby nie te ''po drugie'' było by miło.
|
Nie "te" lecz "to". Ty jednak na pewno nie potrafisz NORMALNIE.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:02, 05 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Ron napisał: | Znaczy się to jest dyskusja - co jest bardziej skomplikowane: samolot z mikroprocesorami, czy pałeczka okrężnicy? No zasadniczo samolot to bardzo mały pikuś. O co się tu spierać? |
To jest temat pt Zabić Boga, w którym dyskusja przeszła na temat mózgu, komórek i implikacji związanych z tymi "organami". Logiczną konsekwencją jest porównywanie wytworów natury, do których należy człowiek, a sztucznych wytworów będących konsekwencją rozwoju człowieka. To dość logiczny ciąg rozumowania.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Neonek gryzący opar przedwieczorny
Dołączył: 01 Lis 2013 Posty: 1423 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:42, 05 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Formalny napisał: | Neonek napisał: | No widzisz, odpowiednia reprymenda to i chcesz i potrafisz.
Gdyby nie te ''po drugie'' było by miło.
|
Nie "te" lecz "to". Ty jednak na pewno nie potrafisz NORMALNIE. |
Kolego normalny Formalny, w związku z takim przytupiastym przytykiem rozbiór zdania z uzasadnieniem poproszę.
Oczywiście nie zmieni to mojej wersji. Do tego ''te po drugie'' akurat w tym zdaniu, w zamierzonym efekcie podoba mi się bardziej i jest trafniejsze niż ''to po drugie''.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Neonek dnia Czw 12:48, 05 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:03, 05 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Formalny napisał: | Ron napisał: | Znaczy się to jest dyskusja - co jest bardziej skomplikowane: samolot z mikroprocesorami, czy pałeczka okrężnicy? No zasadniczo samolot to bardzo mały pikuś. O co się tu spierać? |
To jest temat pt Zabić Boga, w którym dyskusja przeszła na temat mózgu, komórek i implikacji związanych z tymi "organami". Logiczną konsekwencją jest porównywanie wytworów natury, do których należy człowiek, a sztucznych wytworów będących konsekwencją rozwoju człowieka. To dość logiczny ciąg rozumowania. |
No zasadniczo logiczny ciąg rozumowania na tym topku polegałby na porównaniu metod i skali trudności konstrukcji dokonanych przez człowieka z metodami i skalą trudności konstrukcji dokonanej przez Dobrego Boga. Np. konstrukcji człowieka. Konstruowanie człowieka przez naturę jest zasadniczo bez sensu, bo trudno sobie wyobrazić jakikolwiek sposób w jaki natura mogłaby to zrobić. Znaczy się porównywanie człowieka i natury w tym topiku jest zasadniczo bez sensu. Tym bardziej, że stworzenie przez naturę nie wiadomo co właściwie oznacz poza "jakoś bez Boga". Wracając do kolokwialnego przykładu samolotu, w przypadku człowieka to wygląda tak jakbyśmy badali przysłane jakimś wehikułem czasu w bardzo odległych przyszłych wieków coś, o czym wiadomo, że doskonale lata. Zabawnie jest zakładać, że to czego nie do końca po wiekach badań rozumiemy, ani nie potrafimy zbudować od podstaw nawet jednej komórki jest wytworem natury, znaczy się efektu jakichś ruchów Browna.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ron dnia Czw 13:04, 05 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:52, 05 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
"Zasadniczo", żeby zadośćuczynić "logicznemu trybowi rozumowania", nie należy w to wszystko mieszać "Dobrego Boga". Wiara i logika nie chodzą ze sobą w parze - zwłaszcza, gdy chodzi o naukę.
Twierdzenie, że:
"nie potrafimy zbudować od podstaw nawet jednej komórki jest wytworem natury, znaczy się efektu jakichś ruchów Browna."
dowodzi braku kontaktu z jakimikolwiek informacjami na ten temat.
Nie trzeba nawet przeglądać starannie informacji, żeby mieć przynajmniej ogólny przegląd sytuacji.
Wystarczą pierwsze z brzegu - przypadkowe zupełnie informacje, uzyskane z internetu w ciągu 3 minut. Gdyby się bardziej zagłębić, jest ich znacznie więcej i jeszcze bardziej zdumiewająco interesujących. Oczywiście tylko Osserwatore Romano podważa te osiągnięcia, co nie jest niczym interesującym i zaskakującym, bo układ helicentryczny też stanowił dla tego "kręgu" do niedawna jedyny uznawany ład świata. W innych miejscach - np. w takim jak Instytut Chemii Bioorganicznej Polskiej Akademii Nauk (IChB PAN), nie mają wątpliwości…
[link widoczny dla zalogowanych]
"Naukowcom udało się odtworzyć reakcję formowania podwójnej błony komórkowej. Wykorzystali do tego wodę, olej i jony miedzi. Ich głównym celem jest stworzenie żywej i całkowicie sztucznej komórki.
(…)
Struktura oddzielająca wnętrze komórki od otoczenia ma charakterystyczną i dość skomplikowaną budowę. Składa się z tzw. dwuwarstwy fosfolipidów i białek. Do skonstruowania syntetycznego odpowiednika tego układu naukowcy posłużyli się rzadką emulsją, w której skład wchodził olej, detergent i jony miedzi. Pod 24 godzinach w mieszaninie utworzyła się podwójna membrana złożona z kropli oleju."
[link widoczny dla zalogowanych]
"Sztuczna komórka
Paweł Szablewski | 2006-05-30
Badania nad stworzeniem sztucznego życia pojawiły się na początku zeszłego stulecia, razem z pracami Millera nad powstaniem życia na ziemi. Pierwsze obserwacje tworów komórkopodobnych dotyczyły samotworzenia się pęcherzyków lipidowych w warunkach wodnych. Nazwane przez zespół S.W. Foxa z Instytutu Molekularnego i Komórkowej Ewolucji na Florydzie mikrosferami.
Mikrosfery odpowiednich warunkach potrafiły one selektywnie pobierać niektóre z jonów znajdujących się w otoczeniu, powiększać swe wymiary, a następnie rozpadać się na mniejsze i cały proces powtarzać. Ten sam zespół prowadził także prace nad samotworzeniem się związków katalitycznych, min. udało im się otrzymać krótkie białkopodobne polimery o raczej przypadkowej strukturze ale potrafiące tworzyć wiązania peptydowe między aminokwasami oraz wiązania między nukleotydami. Działały więc jak proste polimerazy.
O zbudowaniu bardzo skomplikowanej struktury, zdolnej pełnić podstawowe funkcje życiowe, pod koniec 2004r. w PNAS donosili Vincent Noireaux and Albert Libchaber z Rockefeller University w New York. Zbudowano ją z błon z tłuszczu jaja kurzego i wypełniono ekstraktem pochodzącym z bakterii Escherichia coli do tego dodano enzymy wirusowe zdolne czytać DNA oraz nić DNA od meduzy z genami flurescencyjnych białek. Było to wystarczające aby samodzielnie syntetyzowała białka. Po umieszczeniu w odpowiedniej pożywce struktura zaczęła świecić. Całość obumierało jednak w przeciągu dwóch godzin.
Kłopotem cały czas pozostawało samostworzenie się kodu powielającego. W latach 70-tych badania L.E, Orgela z Instytutu im. Salka w San Diego wykazały, iż cząstki kwasów neukleinowych nie potrzebują żadnych specjalnych enzymów aby powstać, a ich pojedyncze nici mogą tworzyć matryce do następnych cząstek. Wykorzystując jony ołowiu (Pb2+) i cynku (Zn2+) udało im się uzyskać nici składające się z 50 nukleotydów.
Jak donoszą najnowsze dane naukowców z Tokijskiego Uniwersytetu z Koh-ichiroh Shoda i Tadashi Sugawara udało im się doprowadzić do powstania liposomów zawierających samopowielający się materiał genetyczny.
Oprócz 100 nukleotydowego DNA komplet zawierał także enzym polimerazę, umożliwiający powielanie kwasu dezoksyrybonukleinowego oraz jednoniciowy DNA przytwierdzony do wewnętrznej błony liposomu. Jednoniciowy DNA łączył się z dwuniciowym, następnie przyłączała się polimraza i następowało powielenie całego materiału genetycznego zawartego w liposomie.
Struktury takie przypominają już komórki bakteryjne ale nie potrafią się dzielić.
Oprócz sztucznej komórki w 1983r. naukowca z Massachusetts General Hospital w Bostonie, Andrew Murray i Jack Szostak udało się stworzy pierwszy sztuczny chromosom YAC u drożdży. Tworzony in-vito, składa się z części końcowych chromosomu drożdży telomerów i części środkowej centromeru, a środek wypełnia się obcym DNA. Obecnie często wykorzystuje się go jako magazyn kodu genetycznego, nad którym się pracuje np. muszki owocowej, myszy, człowieka. Inżynierowie genetyczni potrafią umieścić w nim nawet do kilku milionów obcych nukleotydów.
W 2002r. udało się skonstruować pierwszy całkowicie syntetyczny wirus. Na podstawie spisu powstałego z mapowania wirusa Poli w State University of New York zsyntetyzowano go na nowo w probówce. Syntetyk niczym nie różnił się od wersji naturalnej. Wszczepiony do myszy wywoływał chorobę Heinego-Medina. Pozostaje tylko pytaniem czy wirusa* można uznać za organizm żywy.
Nie do końca też wiadomo ile genów minimalnie potrzebuje komórka oby funkcjonować. Prace prowadzone w 1999r. na bakterii Mycoplasma genitalium przez Clyde Hutchinson z Uniwersytetu Północnej Karoliny wykazała, że do prawidłowego funkcjonowania mikroorganizmu wystarczy od 265 do 350 genów. Wynik ten osiągnięto wyłączając poszczególne geny (knockout) i sprawdzając czy komórka może dalej bez nich funkcjonować. Prace prowadzone przez profesora Hursta zarzucają tym wynikom, że nie biorą one pod uwagę możliwości komórek bakteryjnych do osiągani tych samych metabolitów różnymi szlakami, co może być przyczyną nie docenienia minimalnej liczby genów nawet o 50%."
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
"Naukowcom udało się stworzyć pierwszą żywą komórkę kontrolowaną przez sztuczny genom. Odkrycie może przełożyć się na konkretne zastosowania, np. stworzenie bakterii do produkcji biopaliw, leków czy oczyszczania ścieków. Autorami innowacyjnego rozwiązania są naukowcy z J. Craig Venter Institute, kierowani przez Craiga Ventera i Daniela Gibsona. Wyniki ich badań opublikował najnowszy numer pisma Science. Ten sam zespół już dwa lata temu zsyntetyzował pierwszy na świecie sztuczny genom, złożony z "klocków" w postaci genów bakterii z rodzaju Mycoplasma. Naukowcom udało się także bez problemu przeszczepiać DNA z jednej komórki bakteryjnej do drugiej.
Teraz postanowili połączyć obie metody. Stworzony przez siebie sztuczny zestaw genów wszczepili do istniejącej bakterii. Powstała tzw. sztuczna komórka, choć - jak podkreślają jej twórcy - w rzeczywistości tylko jej genom jest syntetyczny. Stanowi on dokładną kopię prawdziwego genomu, do którego dodano jedynie kilka sekwencji DNA, pełniących rolę znaczników, pozwalających odróżnić "sztuczną" komórkę od prawdziwej."
* Z tego co pamiętam, wirusów nie uważa się za komórki, ale może się mylę...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Czw 15:44, 05 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:17, 05 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Nabzdyczył się, namędził, miażdżąco skrytykował po czym podał cytaty potwierdzające MOJE stwierdzenia. Cały Formalny. Te jego sztuczne komórki są tak sztuczne jak on jest prawdziwym inżynierem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
annaliza nawiedzony łowca sarkofagów
Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 1329 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:18, 05 Gru 2013 Temat postu: Re: Zabić Boga.. |
|
|
W2 napisał: |
Najsłabiej poznany organ, ale jednak dobrze poznany. |
Naprawde? Wydawalo mi die, ze jest calkiem odwrotnie. Ze mamy problem nawet ze stwierdzeniem, czy mozg żyje, czy nie..
Pisali kiedys o dziewczynce, ktorej wycieli lewa polkule i wszyscy oczekiwali, ze nie bedzie mowic i w ogole, bedzie uposledzona, a okazalo sie, ze dziecko funkcjonuje normalnie, czy tam prawie normalnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:53, 05 Gru 2013 Temat postu: Re: Zabić Boga.. |
|
|
corsaire napisał: | W2 napisał: | ...Gdyby było możliwe, to natura już dawno by wymyśliła. .... | o czym poniekad raczysz mowic? o bateriach slonecznych? |
Sprecyzuj pytanie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:58, 05 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
letnisztorm napisał: | ...program o złudzeniach optycznych i innych trikach oszukujących nasze zmysłu oraz o tym jak w takich sytuacjach działa nasz mózg. |
To świadczy o naszym niedoskonałym mózgu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:01, 05 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Neonek napisał: |
Świadomość ogólnie dzielimy na podatną na propagandę i głupotę, oraz drugą samodzielnie myślącą.
Wybór wolny. |
My wszyscy jesteśmy podatni na propagandę i głupotę, a tylko w porywach myślimy samodzielnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:07, 05 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Ron napisał: | Konstruowanie człowieka przez naturę jest zasadniczo bez sensu, bo trudno sobie wyobrazić jakikolwiek sposób w jaki natura mogłaby to zrobić. |
Szanowny Ronie, jestem gotów naświetlić sposób konstruowania człowieka przez naturę bez udziału Boga. Powiedz słowo, a możemy zacząć dyskusję.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|