|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Diabelsky Gość
|
Wysłany: Śro 22:48, 04 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Ja to znam, ja to znam. Kiedyś myślałam, że kocham męża. Potem, że najbardziej na świecie kocham dzieci.
To były bardzo pochopne myśli. [-X Usprawiedliwione tym tylko, że nie posiadałam Psa.
Teraz kocham prawdziwie, bezgranicznie, bez oprów.Kocham całym sercem i doprawdy, w końcu uczuciem odwzajemnionym w dwustu procentach. |
gdzie znalazłaś takiego kochanka |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Czw 8:55, 05 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Piękny wiersz o psiej duszy. Nadal tęsknię za moim psiakiem chociaż mam teraz innego Całkiem innego, bo wszystko mi przypominało Olusia. Co ciekawe nie podobają mi się posokowce, a mój był najpiękniejszy. Teraz mam shihtzu i właściwie to powinien być pies-maskotka [-X Nic bardziej mylnego. To mały złośnik, indywidualista. Powinien uwielbiać czesanie, bo jest do tego wymarzonym obiektem, ale on zmyka jak tylko złapię za grzebień i nożyczki. Też go kocham, ale już bardziej ostrożnie.
Dom bez psa wydaje mi się pusty. Już bardziej pasuje mi dom bez dzieci
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Czw 13:50, 05 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Mr.Ogoniasty napisał: |
Jako profesjonalista w temacie psów muszę zabrać głos.
Ta psinka to absolutny dominator -terrorysta.
|
Kolega jako profesjonalista powinien tez wiedzieć, że ta psinka, to nie dominator- terrorysta - to po prostu jamnik był.
Mr.Ogoniasty napisał: |
Nie ma takich opcji by pies cokolwiek, jakkolwiek,gdziekolwiek, nie tak jak sobie życzymy lub odstaje od absolutnie norm idealnego zachowania.
I dodam że preferuję tresurę sportową na podstawie zabawy i nagrody poprzez zabawę.Żadnych łapówek kulinarnych czy jakiejkolwiek przemocy. |
Jamnik owszem to inteligentny, pojętny, samodzielny, miły, potulny i niewymagający pies. Infantylny, skory do zabaw dlatego bardzo lubi dzieci ( chociaż spotkałam osobniki, nie lubiące dzieci, fakt nie przebywania w ich towarzystwie mógł to u nich spowodować, po prostu brak przyzwyczajenia).
Szkolenie jamnika to osobna i nie najłatwiejsza sprawa. Jego siła osobowości, upór a zarazem spryt sprawiają, że szkoleniowiec musi użyć całej swojej inteligencji, wiedzy i dyplomacji ażeby wyegzekwować oczekiwane zachowania pieska. Jest niesłychanie pomysłowy, jeśli chodzi o unikanie wykonywania komend; jeśli jednak naukę rozpoczniemy wystarczająco wcześnie i będziemy cierpliwi, spokojni i uparci, uda nam się zyskać towarzysza o wielkiej osobowości i oryginalności.
Jesli chodzi o moją psinę, potwierdzam szybko się uczyła. Lubił się uczyć, bo to dla niego była zabawa i przebywanie w moim towarzystwie ( qurcze ktoś naprawdę lubił byc ze mną). Nawet umiał kilka cyrkowych sztuczek, oczywiście niepotrzebnych a robił je dla mojej przyjemności.
Jednak gdy chciałam się popisać przed kimś, co mój pies nie potrafił, to nigdy nie zrobił, uparł się, patrzył na mnie tymi migdałami tak jakby pierwszy raz słyszał komendy. "Co ty chcesz ode mnie kobieto".
Taki to jamnior był.
Pamiętam też jego minę i wzrok zdziwiony. To było tak, byłam w ciąży, siedziałam na tapczanie a obok oparty o mnie mój pies. Czytaliśmy książkę. Pies oparty był o brzuch, a że był ciepły to dziecko się poruszyło i dostał szturchańca od nienarodzonego jeszcze. Pies się zerwał, odskoczył, stanął w pewnej odległości i obserwował, to brzuch to mnie. I tak kilka razy poruszał głową, kierując swój wzrok to na mnie to na brzuch. Rozśmieszyło mnie to okrutnie.
Nie polecam jednak jamnika jako pierwszego psa dla kogoś niedoświadczonego zupełnie. Fakt nie jest łatwy wychowaniu. |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Pią 19:09, 06 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Pewnego razu moja siostra zrobiła naszemu ojcu kanapki z wędliną. Przychodzi do kuchni a zostały same kanapki bez wędliny. Trochę zdenerwowana moja siostra mówi : tatko, przecież jakbyś powiedział nie robiłabym kanapek tylko dałabym ci samą wedlinkę.
Tato zdziwiony odpowiada : ale przecież nic nie zjadłem, w kuchni na stole tylko stał suchy chleb.
Oczywiście ta szelma ruda z ciągnęła wędlinę z wszystkich kanapek i to tak delikatnie, że nie naruszył w ogole konstrukcji kanapek.
Zrobił to tylko raz, o gromy poszły w jego stronę. Kapnęłam się, ze to on, bo ładnie spał jak nigdy w swoim koszyku.
Później mogłam jeść w jego towarzystwie, nigdy nawet nie próbował patrzeć moją stronę. Nie prosił, chyba, ze chodziło o rzucanie piłeczki. Tą bez przerwy mi przynosił i kład na kolana, albo wsadzał do ręki.
Wiele rzeczy potrafił.
Nawet potrafił chować się przede mną. Kombinował nieźle jak każdy jamnik, nieraz zadziwił weterynarza. Szczególnie jak udawał, ze interesują go zapachy w gabinecie, a kontem oka zerkał na drzwi, aby przy sposobności dać nura z gabinetu. Na szczęście wyczuwałam już ten wzrok kombinatorski. Zwężały mu się te migdałki.
Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Pią 19:10, 06 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Pią 16:04, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
I ciąg dalszy wspomnień.
Na mojego psa mówiliśmy Francuz, chociaż wabił się Filip. Bo oczywiście wyskoczył jak Filip z konopi.
Francuz, bo lubił jeść ślimaki. Takie zwykłe winniczki. Zjadał je łącznie ze skorupką. Przy czym było wiadomo, że skonsumował właśnie ślimaka, ponieważ strasznie się przy tym ślinił i robiła mu się z piany taka broda. Wyglądał trochę jak Mikołaj z biała brodą.
W ogrodzie nie mieliśmy za to ślimaków. Ścigał się z moim dzieckiem. Nie, ona nie jadła ślimaków tylko bawiła się w przedszkole dla ślimaków. W jej przedszkolu były bezpieczne. Broniła ich przed psem łopatką do piasku. Nikomu się krzywda nie działa. Oni się uwielbiali nawzajem. Przy czym wzajemnie sobie dokuczali. Filip zabierał jej zabawki, a ona go ganiała, odgrażając mu się właśnie tą łopatką. Poza winniczkami nikt nie ucierpiał.
Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Pią 16:06, 09 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|