Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Z ostatniej chwili ...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
flykiller
Gość





PostWysłany: Pon 20:53, 04 Lis 2013    Temat postu:

W pierwszej chwili, kiedy to przeczytałam, mimowolnie się uśmiechnęłam (pewnie nie tak bym zareagowała, mając dziecko z zespołem Downa), tak uderzająco niestosowne wydało mi się to hasło:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ciekawe, czy spróbują je wytłumaczyć chęcią zwrócenia uwagi społecznej na problem...
Powrót do góry
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:00, 04 Lis 2013    Temat postu:

Błąd tego hasła polega na tym, że w odruchu myslimy " plama której nie można sprać ???? - to wyrzucić koszulę i kupic nową !! "
Ktoś , kto - jak sadzę - myslał po prostu, iz nalezy nauczyć się życ z ta "plamą ", ze nalezy ją zaakceptować, a nawet nauczyć się chodzić z nią z dumą i podniesioną głowa , nie do konca "złapał" myslenie przeciętnego konsumenta i wnioski jakie może wyciągnąć


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 21:15, 04 Lis 2013    Temat postu:

Jak plama na czole, bym wolała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:46, 06 Lis 2013    Temat postu:

Nie wiem gdzie to wsadzić
[link widoczny dla zalogowanych]

I jak tak patrzę na zgromadzone towarzystwo, to myślę sobie, że sztuka choćby po to powinna wzbudzać kontrowersje, żeby zgromadzone panie po raz pierwszy znalazły się z własnej woli choćby w okolicach CSW. Może kiedyś nawet wejdą do środka...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:50, 06 Lis 2013    Temat postu:

Chciał facet zaistnieć. To zaistniał.
Jesli brakuje innych środków ( czytaj - talentu ) kazdy sposób by mieć swoje pięć minut jest dobry .

Absurdalne protesty przemilczam. Trzeba czasu i zbiorowej mądrości , by ludzie nauczyli sie , ze najgorszą karą dal artysty jest milczenie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Śro 20:55, 06 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:56, 06 Lis 2013    Temat postu:

Film (czy też videoinstalacja) jest sprzed dwudziestu lat. Więc chęć zaistnienia to nie motyw. Prace dobierał kustosz wystawy 'BRITISH BRITISH POLISH POLISH:
Sztuka krańców Europy, długie lata 90. i dziś' i są tam prace prawie setki różnych artystów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:00, 06 Lis 2013    Temat postu:

Myslę ze jednak chęć zaistnienia była motywem.
To że po tylu latach sa ludzie potwierdzający doświadczenia pana Pawłowa, swiadczy tylko o tym , ze wysnuta na podstawie tych doświadczen teoria jest prawdziwa.
EDIT: na marginesie.. dobrze, ze na żadne dzieło na tej wystawie nie dotyka kwestii kolejnictwa. Automatyczny ( patrząc na reakcje ) strajk kolejarzy bardzo utrudniłby zycie w kraju


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Śro 21:05, 06 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:04, 06 Lis 2013    Temat postu:

Powtarzam to już enty raz na forum przy różnych okazjach, że nic tak nie ośmiesza człowieka, jak spekulowanie na temat cudzych myśli, motywacji itp.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:12, 06 Lis 2013    Temat postu:

Pasztet napisał:
Powtarzam to już enty raz na forum przy różnych okazjach, że nic tak nie ośmiesza człowieka, jak spekulowanie na temat cudzych myśli, motywacji itp.

No przestań.
Jesli twierdzisz, ze tego typu instalacja na jakikolwiek inny sens niż zaistnienie... to w moim odczuciu oczywscie ... uwielbiasz spory dla sporów.
Nagi facet plus krzyż - niby co miał spowodowac poza oburzeniem ?
Przekaz jest tak oczywisty, że az boleśnie prymitywny. Przerabialiśmy już artystów na krzyżu, ludzi i zwierzęta owym krzyżem przebitych etc.. etc....
Oczywiście - można twierdzić gormolotnie , iz rzecz w obudzeniu wrażliwosci wszelakiej, tylle , ze to po pierwsze słowo-klucz, po drugie działanie cokolwiek epigońskie.
A nawet zdecydowanie epigońskie, tyle że nadal budzące odruchy pana Pawłowa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Śro 21:17, 06 Lis 2013    Temat postu:

Pasztet napisał:
Powtarzam to już enty raz na forum przy różnych okazjach, że nic tak nie ośmiesza człowieka, jak spekulowanie na temat cudzych myśli, motywacji itp.

Chyba, że zaprasza go do tego twórca.
Każdy przejaw sztuki rodzi spekulacje "co artysta miał na myśli" i każdy artysta jest, albo powinien być, tego świadomy.


Mnie zastanowił ten wstrząs, który pan Markiewicz przeżył w kościele. Ludzie modlący się tłumnie w kościele! No, szok!
Powrót do góry
annaliza
nawiedzony łowca sarkofagów


Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 242 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 0:20, 07 Lis 2013    Temat postu:

Pasztet napisał:
Nie wiem gdzie to wsadzić

Że Lampion się jeszcze nie odniósł do tego dylematu, to się dziwię.

p.s. a swoją drogą, całkiem fajna wystawa się kończy..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:29, 07 Lis 2013    Temat postu:

annaliza napisał:
Pasztet napisał:
Nie wiem gdzie to wsadzić

Że Lampion się jeszcze nie odniósł do tego dylematu, to się dziwię.

Pewnie zapomniał o lewatywie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LampionyZeStarychSloikow
maszynista z Melbourne


Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 90 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 1:12, 07 Lis 2013    Temat postu:

do jakiego tematu? Tongue out (1)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:04, 07 Lis 2013    Temat postu:

flykiller napisał:

Każdy przejaw sztuki rodzi spekulacje "co artysta miał na myśli" i każdy artysta jest, albo powinien być, tego świadomy.

Widać ciągle szkolne podejście, czyli nauczycielkę objaśniającą co autor miał na myśli. To się niestety w ludziach utrwala
Zresztą jest mnóstwo nauczycieli, którzy tępią swobodną interpretację utworów i karcą odstępstwa od jedynie słusznej, podręcznikowej wersji rozumienia sztuki.
Stąd właśnie dość powszechne niezrozumienie sztuki nowoczesnej, bo odbiorca wytresowany w szkole, zajmuje się dokopywaniem do intencji artysty, zamiast otworzyć się na siebie i swoje odczucia, czy myśli sprowokowane przez obiekt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
Gość





PostWysłany: Czw 11:44, 07 Lis 2013    Temat postu:



..dobrze, więc powiem tak. Mnie ta ekspozycja nie obraża. Co więcej, dużo łatwiej jest mi ten wyraz zrozumieć, niż np. jądra Nieznalskiej.. Podobnie łatwiej byłoby mi wyobrazić sobie znaczenie, gdyby np. ów mężczyzna zjadał tego Chrystusa po kawałku, odcinał i zjadał.. jak kanibal, lub kobietę, która odbywałaby na krzyżu akt miłosny. Dla mnie to jest i byłaby symbolicznie pokazana próba całkowitego zespolenia się z tym, kto uosabia Boga, z tym kogo się kocha, z tym kim człowiek chciałby być. Ten człowiek (niekoniecznie autor) kocha Boga i nagi (pod każdym względem) przytula się do Niego, chce Go ‘zassać’, ‘wchłonąć’, ‘pojąć’.. czuć największą bliskość. Można się tu zatrzymać, ale można pójść dalej i uznać, że jest on w pewnym sensie nieszczęśliwy, bo nawet cielesne obcowanie z Chrystusem nie przyniesie mu pełnego ukojenia, ale posuwa się do tego w akcie uczuciowej desperacji.. Bliskość cielesna, akt miłosny to obraz uczuć. Oczywiście nie mówię tu o seksie dla seksu, dla przyjemności bez miłości.. Jeśli się kogoś kocha i kocha się z nim to, to co w czasie aktu odczuwamy jest nie do opisania. Pełne, całkowite zespolenie w bez pamięci. Jesteśmy wtedy nieśmiertelni. Pragniemy, pożądamy i całkowicie zatapiamy się w tym kimś, toniemy w oceanie namiętności, myśli tej osoby, jej uczuć, emocji.. i przekazujemy jej to samo.. Stajemy się jednością w pełnym tego słowa znaczeniu. Tak to interpretuję.


Ostatnio zmieniony przez Mati dnia Czw 11:47, 07 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
flykiller
Gość





PostWysłany: Czw 19:06, 07 Lis 2013    Temat postu:

Pasztet napisał:
flykiller napisał:

Każdy przejaw sztuki rodzi spekulacje "co artysta miał na myśli" i każdy artysta jest, albo powinien być, tego świadomy.

Widać ciągle szkolne podejście, czyli nauczycielkę objaśniającą co autor miał na myśli. To się niestety w ludziach utrwala

Ja nie mówię, że to jest właściwy sposób reagowania na sztukę, tylko że często nieunikniony. I to nie jest kwestia wyłącznie szkolnych zaszłości. Po prostu, bardzo trudno jest całkowicie oddzielić sferę emocji od intelektu. Wierzę, że można wyłącznie czuć, chłonąć np. muzykę, przeżywać ją tak, że nie zostaje miejsca na dywagacje, kto i dlaczego ją tworzył, ale w przypadku różnego rodzaju instalacji, happeningów, rozmaitych audio-wizualnych form sztuki nowoczesnej, dociekanie istoty przekazu jest czymś narzucającym się. Uważam też, że po ten pan tuli się do krzyża, aby ludzie zastanawiali się, dlaczego to robi.

Mati napisał:
(...)Tak to interpretuję.

Widać ciągle szkolne podejście...

Mnie tylko bawi to, że ci obrońcy moralności trwali - o ileż szczęśliwsi i spokojniejsi - 20 lat w niewiedzy i tak byłoby do tej pory, gdyby ktoś się do filmu pana Markiewicza nie dokopał, co przyniosło twórcy nieoczekiwaną sławę.
Powrót do góry
annaliza
nawiedzony łowca sarkofagów


Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 242 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:24, 07 Lis 2013    Temat postu:

I tak dobrze, że zdążyli przed zamknieciem wystawy. Chyba, ze to zaplanowany zabieg. Pokażą, że są skuteczni. Kto tam bedzie wnikal, ze wystawa byla zaplanowana tylko do konca przyszlego tygodnia. Usunęli? Usuneli. Hurrra.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LampionyZeStarychSloikow
maszynista z Melbourne


Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 90 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:31, 07 Lis 2013    Temat postu:

Mati napisał:
Tak to interpretuję.
każdy interpretuje po swojemu, tylko, że ciemnogród zabrania interpretować innym. kolejny przykład, że homo sovieticus wyewoluował w homofobicznego pisiora

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
Gość





PostWysłany: Czw 23:36, 07 Lis 2013    Temat postu:

flykiller napisał:

Mati napisał:
(...)Tak to interpretuję.

Widać ciągle szkolne podejście...

Mnie tylko bawi to, że ci obrońcy moralności trwali - o ileż szczęśliwsi i spokojniejsi - 20 lat w niewiedzy i tak byłoby do tej pory, gdyby ktoś się do filmu pana Markiewicza nie dokopał, co przyniosło twórcy nieoczekiwaną sławę.


brakuje tylko warkoczyków

berety mają za duże.. nie widzą za dobrze, trzeba im pod nos podstawić..
Powrót do góry
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Sob 15:39, 08 Lut 2014    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Facet jest niesamowity! Jose Mujica został prezydentem Urugwaju 1 marca 2010 roku. "Mieszka w małym domku przy polnej drodze na przedmieściach Montevideo, odmówił przeprowadzki do rezydencji w centrum stolicy. Jeździ volkswagenem z 1987 roku. Jest wegetarianinem, co miesiąc 90% swojej pensji przeznacza na cele charytatywne. Bywa nazywany „najbiedniejszym prezydentem świata”. " Obecnie został nominowany do Pokojowej Nagrody Nobla.
[link widoczny dla zalogowanych]

Na dodatek rządzenie krajem nieźle mu wychodzi.
"Urugwaj - nazywany często Szwajcarią Ameryki Południowej - ma jeden z najwyższych dochodów narodowych na głowę na kontynencie (po Chile i Argentynie), najmniejszą korupcję ze wszystkich krajów południowoamerykańskich, stabilne instytucje, wzrost gospodarczy rzędu kilku procent rocznie oraz najbardziej nietuzinkową parę prezydencką na świecie."
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin