po 30-tce

majka

Jeszcze pare lat temu byłam całkowicie pewna tego co mówiłam, co robiłam, co ktoś powiedział, zrobił. Pamięć moja działała zupełnie bez zarzutu. Teraz coraz cześciej łapię sie na tym, że pamiętam inaczej niż w rzeczywistości miało to miejce badź jak sie okazuje zapominam zupełnie. Co gorsza wielokrotnie uciachaną powinnam mieć już prawą dłoń, tak czasem bywam pewna, że mam rację. I nie chodzi mi o sytuacje kiedy czwarty raz wracam się by sprawdzić czy aby napewno zamknęłam drzwi bądź wyłączyłam żelazko.
Zaczynam się tego bać.
No proszę, niech ktoś napisze, że też tak ma.

Joanka

mam podobnie - raz wróciłam wyłączyc żelazko i nie wyłaczyłam....bo wieczorem wciąż było włączone

Aproxymat

Nie no... Po prostu kiedyś człowiek miał większe zaufanie do siebie albo po prostu mniej się wszystkim przejmował. Z wiekiem trzeba więcej rzeczy zapamiętywać i do większej ilości rzeczy przywiązuje się wagę. Co z kolei prowadzi do przekonania, że powinno się pamiętać o wszystkim. I wyłapywania wszystkich możliwych "zapomnień". Zawsze byłem roztargniony, więc nie odczuwam pogłębienia się tego

Seeni

Diagnozuję, że to demencja starcza.

majka

majka

majka

Mii

-Panie doktorze...ostatnio wszystko zapominam
-Od kiedy tak pan ma?
-Co od kiedy?

Maja

Może masz dużo spaw na głowie...wszystko się spiętrzyło...?
Obserwuję takie objawy u generala...zapomina o drobiazgach...albo twierdzi..że mi o czymś mówił...a ja wiem..że planował...ale w biegu zapomniał... Blue_Light_Colorz_PDT_02

Ja też miewam amnezję... i jak juz zauważyła Seeni są to pierwsze objawy demencji starczej... Brick wall

animavilis · Gość

No dobra, też tak mam.
Pamięć mi raczej specjalnie nie szwankuje, problem polega na tym, że po prostu nie słucham tego, co się do mnie mówi. Tzn. słucham, jeśli mnie ciekawi, ale tak się składa, że ludzie mówią [jak dla mnie] stanowczo zbyt wiele i z reguły nie w porę, więc 3/4 przelatuje mi koło ucha. Unoszę brew, potakuję, wlepiam oczy w rozmówcę i brodzę we własnych myślach. A potem jest obciach i no, przecież ci mówiłam/em...
Dlatego forum to rozwiązanie prawie doskonałe...

I ta nerwica natręctw na punkcie gazu. Przed wyjściem co najmniej dwa razy wchodzę do kuchni wpatrując się intensywnie w ewidentnie zakręcone kurki, żeby po zamknięciu drzwi snuć wizje wielkiego wybuchu lub zagazowanego żółwia

zaraz

nudziarz · Gość

taaa... chyba wszystkie dzieci cierpią na te dolegliwość.
dziwne tylko tylko , ze natychniast ona mija kiedy dzieciątka uslyszą: "dostaniesz tyle a tyle"

demencja wybiórcza .. hmmmm..........

majka

o rany
znaczy aż tak źle???
przecież ja cholera za młoda jestem
i chciałabym mieć wybór, wybiórcza mi się spodobała
w sumie dzięki
tak czy siak w pewien sposób poczułam sie lepiej
prawie jak na oddziale geriatryków

Mii

Zuza....skąd ja to znam..

Nudziarzu...nie musisz powtarzać dwa razy.....postaram się zapamiętać... Angel

lulka

Zapominam o wszystkim. Od zawsze.
Strasznie mnie denerwuje córka, która tysiąc razy mnie pyta jak gdzieś wyjezdżam czy zabrałam torebkę?
Z reguły odpowiadam, że sklerozy jeszcze nie mam.
Poprzedniego lata wyjeżdżałam gdzieś w Polskę i córki nie było w domu.
Przejechałam 250 km i byłam w szoku gdy na parkingu przed hotelem okazało się, że torebki nie mam.
Byłam więc bez grosza, bez kart i bez dokumentów.
Za to polepszyło mi sie jeśli chodzi o żelazka, gazy...I już tak namiętnie nie przypalam ziemniaków.
Myślę, ze jeszcze ze dwadzieścia lat i będzie ok.

Edit: nie wiem czy to też pod demencję podpada, ale wychodząc ze sklepu zawsze idę w złym kierunku, czyli w tym z którego przyszłam. I tak idę sobie, idę i myślę: "Rety, co to się porobiło! We wszystkich sklepach to samo mają"

majka

majka

nudziarz · Gość

Przepraszam.. to wina kompa anie moja.
podwójny post usunęlem juz..
postaram się sprawdzać.. bo rzeczywiście zbyt często się to zdarza.

zaraz

lulka

zaraz