Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:16, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Zawsze myślałam, że mucha to rodzaj żeński.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
szb maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 4496 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1206 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:17, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Mucha to kryptonim!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Sob 20:19, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Kolejna historia. ciekawo czy sie spodoba osobie, której ją opowiadam.
http://www.youtube.com/watch?v=tLHMkib5MQY
Tango. Niektórzy mówią- kłótnia kochanków. Tango jest tańcem szalenie erotycznym. Pokazuje, że kobieta i mężczyzna to dwie istoty absolutnie różne, przyciągające się z fatalną siłą. Tango jest zawsze opowieścią o kobiecie i mężczyźnie, o ich miłości i nienawiści, o przepaści, jaka ich dzieli. Podstawę tego tańca stanowi seksualne napięcie między dwoma bytami, które nigdy nie mogą się porozumieć, między kobietą a mężczyzną. To opowieść o wiecznym, niemożliwym do zaspokojenia pożądaniu.Taniec ten kojarzy mi się z godzeniem się przez seks. Najpierw partner brutalnie przytula. Kobieta broni się odpycha go. Jednocześnie prowokuje. Może to przypominac usiłowanie gwałtu. Na początku nie jest przyjemne, ale z czasem ciało poddaje się. Ruchy się uspokojają. Zaczynają byc bardziej rytmiczne. Partner bardziej czuły. Na końcu nastepuje wiciszenie. Czasami jednak po namiętnej nocy jednak następuje rozstanie. Najczęściej kłótnią kochanków jest zazdrość. Mężczyźni nie lubią sie dzielić partnerką z innymi mężczyznami.
A historia jest prosta. Namiętna miłość. Ona kobieta lekkich obyczajów. Wykonująca najstarszy zawód świata. On rozpalony jej namietnością, pod jej urokiem, nie może znieść, że może dotykać ją inny mężczyzna. Chce mnieć ją tylko dla siebie. Ona z jednej strony chciałaby mu ulec, poddać się uczuciu. Lecz wie, że tak naprawdę nigdy nie będę szczęśliwi. Będą wzajemnie się ranić. Ta namiętność i uczucie może ich zabić. Dlatego odtrąca go i idzie w ramiona innego.
Jednak kochanek nie tak łatwo rezygnuje. Po kolejnej namiętnej nocy zabija ukochaną. Chce również zabić siebie, ale na to nie wystrcza mu już odwagi.
Wszelkie podobieństwo do jakichkolwiek osób i sytuacji- fikcyjnych lub prawdziwych- jest przypadkowe.
Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Sob 20:35, 16 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:22, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
szamil buckstar napisał: | Z życia forum:
Człowiek chce se polatać normalnie kurwa, zeby coś tu fajnie było ...
No nie da się no ...
Ci kurwa też. .. yyy siedzą, patrzą kurwa się podoba to uuu brawo brawo a jak przyjdzie co do czego to kurwa ... żaden nie powiedział ... nic!
I tak zawsze no ...
Kurwa no!!
Obsada:
Mucha Pilot - Mucha
Mucha na kromce - Mucha1
Mucha na mięsku - Mucha2
Mucha na ziemniaczkach - Mucha3
Mucha na sałatce - Mucha4
Ogień piekielny, pech - Palnik
Za każdą forumową muchą czai się jego osobisty palnik. |
Palnę Cię w palnik. To komplimenta sa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
szb maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 4496 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1206 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:32, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ribuszka. Wrzucę to do jednego wora z traszkami
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:35, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Mucha gra(ła) w M jak Miłość teraz nie wiem czy gra bo już od dawna nie śledzę tz oglądam tego filmu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Powrót do góry |
|
|
szb maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 4496 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1206 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:37, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Teraz już tylko gra na nerwach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:38, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
chłopak z nizin napisał: | Mucha gra(ła) w M jak Miłość teraz nie wiem czy gra bo już od dawna nie śledzę tz oglądam tego filmu. |
Twoja powaga prowokuję mą antypowagę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:00, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
http://www.youtube.com/watch?v=d1xfp6Xeu0c
a to moja odpowiedź na twoją anty powagę teraz wiadomo dlaczego zatonął Titanic.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szymon Krusz dnia Sob 21:01, 16 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:09, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
rose napisał: | Kolejna historia. ciekawo czy sie spodoba osobie, której ją opowiadam.
http://www.youtube.com/watch?v=tLHMkib5MQY
Tango. Niektórzy mówią- kłótnia kochanków. Tango jest tańcem szalenie erotycznym. Pokazuje, że kobieta i mężczyzna to dwie istoty absolutnie różne, przyciągające się z fatalną siłą. Tango jest zawsze opowieścią o kobiecie i mężczyźnie, o ich miłości i nienawiści, o przepaści, jaka ich dzieli. Podstawę tego tańca stanowi seksualne napięcie między dwoma bytami, które nigdy nie mogą się porozumieć, między kobietą a mężczyzną. To opowieść o wiecznym, niemożliwym do zaspokojenia pożądaniu.Taniec ten kojarzy mi się z godzeniem się przez seks. Najpierw partner brutalnie przytula. Kobieta broni się odpycha go. Jednocześnie prowokuje. Może to przypominac usiłowanie gwałtu. Na początku nie jest przyjemne, ale z czasem ciało poddaje się. Ruchy się uspokojają. Zaczynają byc bardziej rytmiczne. Partner bardziej czuły. Na końcu nastepuje wiciszenie. Czasami jednak po namiętnej nocy jednak następuje rozstanie. Najczęściej kłótnią kochanków jest zazdrość. Mężczyźni nie lubią sie dzielić partnerką z innymi mężczyznami.
A historia jest prosta. Namiętna miłość. Ona kobieta lekkich obyczajów. Wykonująca najstarszy zawód świata. On rozpalony jej namietnością, pod jej urokiem, nie może znieść, że może dotykać ją inny mężczyzna. Chce mnieć ją tylko dla siebie. Ona z jednej strony chciałaby mu ulec, poddać się uczuciu. Lecz wie, że tak naprawdę nigdy nie będę szczęśliwi. Będą wzajemnie się ranić. Ta namiętność i uczucie może ich zabić. Dlatego odtrąca go i idzie w ramiona innego.
Jednak kochanek nie tak łatwo rezygnuje. Po kolejnej namiętnej nocy zabija ukochaną. Chce również zabić siebie, ale na to nie wystrcza mu już odwagi.
Wszelkie podobieństwo do jakichkolwiek osób i sytuacji- fikcyjnych lub prawdziwych- jest przypadkowe. |
czemu ja nie umiem tak pisać? Dwa krótkie zdania...to moje maksimum
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:12, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
chłopak z nizin napisał: | http://www.youtube.com/watch?v=d1xfp6Xeu0c
a to moja odpowiedź na twoją anty powagę teraz wiadomo dlaczego zatonął Titanic. |
a masz!
http://www.youtube.com/watch?v=S_NAe4Ydzho
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:23, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Obawiam się że to już jawna wojna a przecież miało być tak miło.Ale co tam nie jestem pamiętliwy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szymon Krusz dnia Sob 21:26, 16 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
kasiek66 druga matka Buddego
Dołączył: 18 Gru 2006 Posty: 11106 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 295 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
bea.ta apiratka
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 3801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 219 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:53, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
....Spokojnie chłopaki !
Ziemia jest zmęczona ludźmi, którzy gonią, piją w pośpiechu Coca-Colę i rzucają puszki za siebie. Pożeraja frytki i wyrzucają przez okno rozpędzonego samochodu. Ziemia jest zmęczona ludźmi, którzy pędzą za wszelką cenę dotrzec gdzieś, dokąd nie prowadzi żadna droga. Ludźmi, którzy biegną , aby jak najmniej widzieć, aby nie zdawać sobie sprawy z niczego.
Spokojnie chłopaki! Dziś potrzebujemy odwagi, by się zatrzymać .....
( )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Sob 21:56, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
beata napisał: | http://img20.imageshack.us/my.php?image=zdjecia98.jpg
....Spokojnie chłopaki !
Ziemia jest zmęczona ludźmi, którzy gonią, piją w pośpiechu Coca-Colę i rzucają puszki za siebie. Pożeraja frytki i wyrzucają przez okno rozpędzonego samochodu. Ziemia jest zmęczona ludźmi, którzy pędzą za wszelką cenę dotrzec gdzieś, dokąd nie prowadzi żadna droga. Ludźmi, którzy biegną , aby jak najmniej widzieć, aby nie zdawać sobie sprawy z niczego.
Spokojnie chłopaki! Dziś potrzebujemy odwagi, by się zatrzymać .....
( ) |
Nie można chwalić, więc pochwalę sobie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Nikt sikający na stojąco
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 7296 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 478 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z samego dna
|
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 1:58, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Otrzymałam:
[link widoczny dla zalogowanych]
Odpowiadam:
Pomieszczenie było nieduże. Na środku stał stolik, przy nim dwa krzesła. Na jednym z nich siedział on, drugie było przeznaczone dla mnie. Nie patrzył na mnie, nie zwracał zupełnie na mnie uwagi. Usiadłam bez zaproszenia. Nie musiałam na nie czekać. I tak by nie zaczął beze mnie. Z pudełka wyciągnął cygaro. Przyciął gilotynką, zapalił. Do moich nozdrzy dotarł dusząco-obrzydliwy zapach.
Chce mnie rozproszyć. Nie, nie uda mu się. Ani na chwilę nie stracę kontaktu z rzeczywistością.
Wyciągnął z pudełka nową talię kart, a przynajmniej sprawiały wrażenie nowych. Ruchami rąk udowodnił, że jest sprawnym graczem. Karty śmigały z ręki do ręki. Potasował i rozdał. Obejrzałam swoje. Całkiem niezłe. Zaczęła się gra.
Dla mnie nienajlepiej. Straciłam sześć samochodów, ale wygrałam dwa. Akurat te najważniejsze dla mnie. Co z tego, że przegrałam bitwę? Liczy się wojna.
Ledwo skończył jedno cygaro, zaczął drugie. Butelka z alkoholem była już niemal pusta. Żadne z nas sobie nie żałowało.
Z jachtami poszło mi lepiej. Dostał tylko jeden, gdy tymczasem ja wywalczyłam trzy. Zaczęliśmy drugą butelkę.
Biżuterię zatrzymałam całą, ale sporo straciłam na kolekcji impresjonistów. Biżuteria była dla mnie dużo ważniejsza. Oddałabym dużo więcej, żeby móc ją zatrzymać. Ale on nie musiał o tym wiedzieć.
Ostro grałam o firmy. Skończyło się dla każdego po jednej wygranej. Dobre i to.
Całkiem nieźle mi idzie jak na razie. Co? Już trzecia butelka? Kiedy skończyliśmy drugą?
Ostatnia partia. Ostatni towar rzucony na taśmę. Najcenniejszy. Ma siedem lat i lada chwilą pójdzie do pierwszej klasy podstawówki. Szybko dopiłam czystą i nalałam sobie kolejny kieliszek.
Nagle ktoś dotknął mojego ramienia. Podskoczyłam na dobre kilkanaście centymetrów. Jakaś kobieta nachyliła się nade mną i powiedziała, że jest telefon do mnie od… Wstałam od stołu.
- Panie mecenasie, bardzo przepraszam, ale muszę odebrać ten telefon. Jak tylko skończę rozmowę od razu zabierzemy się za sprawę opieki nad chłopcem. Wydaje mi się jednak, że powinien zostać z matką.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|