Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Moje wykształcenie: |
nie ma nic wspólnego z wykonywanym zawodem |
|
35% |
[ 14 ] |
przydaje mi się częściowo w wykonywanym zawodze |
|
33% |
[ 13 ] |
jest tożsame z wykonywanym zawodem |
|
30% |
[ 12 ] |
|
Wszystkich Głosów : 39 |
|
Autor |
Wiadomość |
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Wto 10:55, 23 Paź 2007 Temat postu: wykształcenie, a zawód wykonywany |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Śro 8:05, 02 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:59, 23 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Nie mam konkretnego zawodu - a z kolei prac wykonywałem tyle różnych i często odległych od siebie tematycznie, że właściwie jest mi wszystko jedno.
Natomiast na pewno są takie zawody, których zdobycie praktycznie ukierunkowuje już tylko w jedną stronę (bo ja wiem, np. lekarz) i do rzadkości należą przypadki, by ktoś się od tego zawodu oddalił.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bo ja anty-Titanick
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 121 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Śnieżycowego Jaru ;-)
|
Wysłany: Wto 11:34, 23 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
ja jestem taki "specjalista z wyższym wykształceniem" co to ani za bardzo na swojej specjalności zarobić nie może, ani się przekwalifikować nie łatwo.
Całe zycie przepracowałam w jednym miejscu bo właściwie to jedyne miejsce w okolicy zgodne z moim wykształceniem.
I coraz częściej myślę o tym, że nie mam siły już nic zmienić, a może bym chciała...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska Gość
|
Wysłany: Wto 11:39, 23 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
czasami nazwa zawodu nie ma nic wspólnego z zakresem obowiązków.
a co dopiero wykształcenie.
mój obecny zawód: młodsza pomoc biurowa |
|
Powrót do góry |
|
|
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Wto 12:00, 23 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Śro 8:07, 02 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska Gość
|
Wysłany: Wto 12:16, 23 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
to, co obecnie robię, zadecydowały raczej moje umiejętności i predyspozycje, nabyte przez czały okres mojej kariery zawodowej
uczyłam sie kiedys o masie molowej, zyciu seksualnym jamochłonów, strzelania z rkm (czy co to było) a na maturze pisałam o genetyce.
ale z niczego teraz nie korzystam. podobnie jak z wypełniania druku sad, charakterystyki organizacji międzynarodowych i podstaw handlu zagranicznego.
ale to nie znaczy, że kiedyś mi się nie przyda.
wiem, wiem. mieszam. |
|
Powrót do góry |
|
|
dżeska maszynista z Melbourne
Dołączył: 14 Lis 2006 Posty: 4648 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z miedzianej krainy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:38, 23 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
czego się wyuczyłam, stosuję teraz w praktyce....
i na cholerę mi to było
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:41, 23 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
To ja tak jak Bosska, tyle że maturę pisałem o mikrobach Teraz to sobie o genetyce czytuję hobbystycznie, nijak ale to zupełnie nijak nie pasuje to do mojej pracy...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz Gość
|
Wysłany: Wto 15:33, 23 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Nie pracowałem ani jednego dnia bezposrednio w swoim zawodzie. a od kilkunastu lat moja praca nie ma z wyuczonym zawodem kompletnie nic wspólnego |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:33, 23 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
a moja i owszem... jak ktoś się kolejarzem urodził to już nim musi zdechnąć... choćby nie wiem, czym się zajął...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 19:46, 23 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Socjologia przydaje się wszędzie gdzie jest kontakt z ludźmi, no a pielęgniarka przyrosła do mnie przez lata i trudno mi się z nią rozstać Zaczynam pracę jako asystent kierownika w NZOZ-ie, żegnam się jako koordynator medycyny pracy z poprzednim miejscem... cały czas w obszarze medycyny.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Hower Johnnie Walker
Dołączył: 05 Lut 2006 Posty: 4817 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 437 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jaaa???
|
Wysłany: Wto 20:18, 23 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Mam wykształcenie elektromechaniczne i właściwie całą karierę kręcę śrubki i podłączam przewody tylko ich opakowania się zmieniają.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zaraz łan gryki
Dołączył: 17 Lis 2006 Posty: 416 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:34, 23 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Moje wykształcenie jest zgodne z wykonywanym zawodem, z czego oczywiście bardzo się cieszę,
ponieważ lubię swoją pracę. Bardzo ...
Wykształcenie ekonomiczne ( finanse i rachunkowość) i ... jakże inaczej, zawód wykonywany: księgowa.
Od lat w świecie cyferek, liczb, papierków, pitów, vat-ów, podatków.
Sterty faktur, segregatory, czarodziejskie programy, które podaja upragniony wynik po dziesięciu tysiącach kliknięć.
Te wszystkie zestawienia zysków, strat, kosztów, przychodów , płatności, obrotów ...
i wszystko musi się zgadzać co do grosza... czyż to nie cudowne !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
dżeska maszynista z Melbourne
Dołączył: 14 Lis 2006 Posty: 4648 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z miedzianej krainy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:42, 23 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
nie, wybacz zuzka
to sie nie miesci w mojej głowie- te cyferki i takie tam.....
humanista ze mnie wychodzi
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:55, 23 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
hałarju jest w porzo...
po 10 latach kończę pracę w czynnych urządzeniach i przenoszę swoje grube dupsko za biurko, żebym mógł jeszcze bardziej przytyć... kolejarzem elektrykiem będę nadal...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
teraz maksymalna dawka powietrza
Dołączył: 22 Wrz 2006 Posty: 456 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:00, 23 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | Nie pracowałem ani jednego dnia bezposrednio w swoim zawodzie. a od kilkunastu lat moja praca nie ma z wyuczonym zawodem kompletnie nic wspólnego |
mam prawie tak samo ( pracuję dopiero kilka lat), kombinuję ostatnio, żeby wykorzystać to co umiem z tym czego się uczyłam, może mi się uda
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 23:36, 23 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Po tych wszystkich ortach, które wytknął mi bobro [no dobra, po tych dwóch niewinnych ortach] głupio się przyznać, że jestem filologiem [ale nie-polskim, nie-polskim!, jeśli to może usprawiedliwiać ], więc trudno mówić w tym przypadku o wyuczonym zawodzie.
Wykształcenie z moją obecną pracą nie ma nic wspólnego, a studia, biorąc pod uwagę tempo, w jakim zapomina się język, nie mając z nim kontaktu, mogę uznać za czas stracony, choć stracony dość przyjemnie. |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 23:38, 23 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
bosska napisał: |
mój obecny zawód: młodsza pomoc biurowa |
Fatalnie brzmi, mogli strzelić przynajmniej jakiegoś "referenta" |
|
Powrót do góry |
|
|
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Wto 23:42, 23 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Śro 8:12, 02 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
zaraz łan gryki
Dołączył: 17 Lis 2006 Posty: 416 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:52, 24 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Kasa jest ważna w końcu po to pracujemy, żeby co miesiąc na konto pensja wpłynęła
ewentualnie ... w kasie przedsiębiorstwa ją odebrać.
Jednak ja chcę robić to co lubię i kocham, moze nawet i za mniejszą kasę,
ale chcę co rano iść do pracy z przyjemnością a nie tylko z obowiązku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|