Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Diabelsky Gość
|
Wysłany: Sob 10:43, 28 Mar 2009 Temat postu: wyjeżdzamy w plener.Czego by tu nie zapomnieć? |
|
|
-wędka na arapaime
-strzelba na słonia
-grill do pieczenia słonia i arapaimy i tona węgla
-kieliszki plus wódeczka
-kawusia plus mleko
-korniszony i opieńki w occie
chyba wystarczy...
a no i kocyk.Kocyk koniecznie... |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Sob 10:50, 28 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Może weź jeszcze jakąś dziewczynę...bo inaczej po co ten kocyk?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
agniecha pół żartem / pół serio
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 14556 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1225 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 10:53, 28 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
papier toaletowy .....
nie wiadomo jak zadziała mieszanka mleka i korniszona ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Diabelsky Gość
|
Wysłany: Sob 11:01, 28 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
kocyk, korniszon, mleko i dziewczyna to normalnie integralne składniki plenerowych wyjazdów.
Papier toaletowy -bo ja wiem ?Można zawsze palcem i oblizać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 11:07, 28 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Latawiec.
Albo dwa i mozna zorganizowac walki latawcow zgodnie z chinska tradycja.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
agniecha pół żartem / pół serio
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 14556 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1225 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:11, 28 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
oo i aparat fotograficzny ..może jakąś sesyjkę się zmontuje ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 11:16, 28 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Siatke na motyle i sprej na komary
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
agniecha pół żartem / pół serio
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 14556 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1225 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:21, 28 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
-dobry humor
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Sob 11:48, 28 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Najpierw twierdził, że chce pływać z arapaimamii a teraz je zabijać, okrutne
A słoni nie pozwolę ruszać. Słon to bardzo inteligentne i uczuciowe stworzenie. Tylko na pozór wydaje sie gruboskórne. Słonie mają nie smowitą pamięć. Mają system przedszkoli nawet. Oglądałam kilka programów przyrodniczych o słoniach.Obecnie jestem ich fanką. |
|
Powrót do góry |
|
|
Diabelsky Gość
|
Wysłany: Sob 12:06, 28 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
rose napisał: | Najpierw twierdził, że chce pływać z arapaimamii a teraz je zabijać, okrutne
A słoni nie pozwolę ruszać. Słon to bardzo inteligentne i uczuciowe stworzenie. Tylko na pozór wydaje sie gruboskórne. Słonie mają nie smowitą pamięć. Mają system przedszkoli nawet. Oglądałam kilka programów przyrodniczych o słoniach.Obecnie jestem ich fanką. |
pływanie w jednym akwenie nie wyklucza degustacji jego mieszkańców.A że słonie gruboskórne to nie problem.Skóry można nie jeść. |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Sob 12:17, 28 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
karimatka lepsza od kocyka. Jeszcze ciągnie od ziemi. Zamiast korniszonów małosolne. I sosik czosnkowy koniecznie. Osobiscie bez sosiku się nie ruszam w plener. I buły. Zamiast wódeczki lepsze piwko. A na otwarcie sezonu koniecznie spumante.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:40, 28 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Zapałki. I namiot.
Zapałki, bo może się porzeciągnąć,a wieczory chłodne, oj chłooodne. A przy ognisku to tak jakoś od razu milej.
A namiot, bo... w samochodzie jest cholerycznie niewygodnie. I jeśli sie człek zbierze na podziwianie tej ..."natury", to w myśl mojej własnej: "Teorii o chłopie na rowerze", zawsze się znajdzie w pobliżu jakiś chłop na rowerze, albo fura z sianem (bez względu na porę roku), no i wtedy ... koc to za mało
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
yapp Łosiu
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 1693 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 66 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: http://www.trzydziestolatki.fora.pl/
|
Wysłany: Sob 19:17, 28 Mar 2009 Temat postu: Re: wyjeżdzamy w plener.Czego by tu nie zapomnieć? |
|
|
ja bym jednak zabrał laptopa z modemem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
werka33 posępny dorsz
Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 92 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:19, 28 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Telefon!!!!
Jak złapiesz jakieś straszne zwierze ,na pewno będziesz potrzebował "koła ratunkowego" co z nim zrobić .tylko noża nie zabieraj ,bo jeszcze Cie podkusi zrobić onemu krzywdę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zadziora Gość
|
Wysłany: Nie 20:06, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
ja zawsze zabieram odpowiednik ibuprofemu w podróż, gdyby dziecko gorączka przydybała, aspirynę na kaca, coś do ssania, jakby gardło rozbolało od śpiewania i klatkę na jeże, zawsze udaje nam się je złowić, na koniec je wypuszczamy, ale to tak po dobie, jak już płaczą. widzieliście płaczące jeze? i niech nikt mi nie mogły, lub że alergię bydlaki miały- one naprawdę płakały za wolnością
Ostatnio zmieniony przez zadziora dnia Nie 20:07, 29 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Malena absolutnie niewinne spojrzenie
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 3865 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 574 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:32, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dmuchane klatki na jeże, składana pułapka na słonie i siatka na efekt motyla? Dorzucam do bagażu latarkę lub komplet światełek choinkowych LED, zawsze można zadbać o odpowiedni nastrój
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Garfield normalny inaczej
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 22718 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 368 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w nas takie zezwierzęcenie? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:41, 30 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
zapomnieliście spakować drzwi do lasu i... czapki śliwek
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kufa stop cyny i czekolady
Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 753 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:08, 30 Mar 2009 Temat postu: Re: wyjeżdzamy w plener.Czego by tu nie zapomnieć? |
|
|
Mr.Ogoniasty napisał: | -wędka na arapaime
-strzelba na słonia
|
Z braku słoni - pliiznoły.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pon 11:41, 30 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
W zasadzie do lasu wożę tylko żywność i środki czystości.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
katolik ewenement na skalę światową
Dołączył: 24 Cze 2006 Posty: 1273 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 11:53, 30 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
tanie winka w ilości i butelka/głowę/4-5 godzin
mapa i kompas by trafić do domu, dla mieszczuchów i gamoni GPS i komóra do przyjaciela
ciepłe ubrania by sie kimnąć gdy odechce sie wracać do domu
prowiant może być suchy chleb
i par zł gdy zabraknie tanich winek
i kogoś kto lubi łazęgować
a dla przegrańców łaptopa z mobilnym netem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|