|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
king karuzela na szynach
Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 730 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 120 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 14:32, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
W sumie można pokusić się o klasyfikację żebractwa. Co zatem mamy
- wózkarze
- parkingowi
- szybomyjce
- ogródkowi
- 'studenci' zbierający na piwo
- pseudopunki jw.
- opowiadacze historii o kumulacji wszystkich plag świata jaka im się właśnie przytrafiła
- kikutowcy, głownie na zakorkowanych skrzyżowaniach
- rumuńskie matki z dziećmi
- rumuńskie dzieci bez matek
- polskie matki z dziećmi chorującymi na milion chorób
- tzw. głusi z breloczkami, mutacja ogródkowców
- tzw. szokersi z wystawionymi na widok publiczny wrzodami, trądem czy jakąś egzemą
- babcie w strojach greckich babć, segment kościelny lub dworcowy
- całkiem zadbane panie w średnim wieku cichym głosem opowiadające o tym, że są głodne, wchodzą do akcji na moment przed wózkarzami
Swoją drogą ten ostatni przypadek jest najzabawniejszy, bo one jeszcze do tego są głupie jak but. Jak może kobieta z 30-kilową nadwagą opowiadać, że jest głodna
Jak jej powiedziałem, że to uczucie powinno jej towarzyszyć jeszcze przez kilka miesięcy, bo śmierć głodowa to jej raczej nie grozi, ale zawał już prędzej, to się dopiero okazało z kim mam do czynienia
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pią 15:58, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii napisał: | zdarzyło się że miałem wrażenie że faktycznie komuś się nie pofarciło na dworcu, zgubił porfel i dałem na bilet (tu albo gratuluję zdolności aktorskich albo po prostu trzeba pomóc czasem człowiekowi, nie ?) |
Mi też się zdarzyło na peronie kupić gościowi coś do picia za to, że opowiedział mi historię swojej choroby alkoholowej. Zabawne, bo zapytałam jeszcze: czego by się napił chciał sprita Aaaaaaa i jeszcze kiedyś kupowałam bułkę i podszedł chłopak, chciał na bułkę, to ja niewiele myśląc: jaką lubisz? i kupiłam mu sama, bo wybrał z budyniem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|