po 30-tce

flykiller · Gość

Czyli - było o niej tak samo głośno jak w poprzednich latach? Think

Juli*

U mnie tak.

Z tego co czytam do godz. 17 nazbierano 8 mln.

Juli*

Dziś to nawet mowa o żonie Jurka Owsiaka.

"Ona myśli, on mówi"

[link widoczny dla zalogowanych]

Kewa

flykiller · Gość

Zapomnieć, w jakiej kapeli gra syn! Niewybaczalne

Kewa

Skład kapeli zmienia się raz w tygodniu, a w ślad za nim nazwa. Anxious

Juli*

"Ponad 17 mln zł zebrano do godz. 20.30" - taki komunikat przeczytałam.

Kilo OK

Ile pieniędzy przeznaczyły samorządy na organizacje WOSP?
Think

Juli*

Nie pytałam. Uważasz, że to się nie opłaca ?

Juli*

A to kwota na chwilę obecną :

39 855 148 złotych

l

Juli*

Masz rację, ale nawet pomijając fakt WOŚP. Jeśli chcesz, by coś ruszyło musisz mieć też własny wkład. Tak mniej więcej to działa.

l

tu gosc(jakis socjalista) pisze, ze to ponizej 0,1%
[link widoczny dla zalogowanych]

ale zawsze cos te 0,1%

a z drugiej strony czy moze to miec negatywnw skutki???

Juli*

l

Juli*

Bardzo często jest tak, że działamy w dobrej wierze, ale coś nam nie wychodzi. Mówi się wręcz, że chciałem( łam) dobrze, ale wyszło, jak wyszło.
W przypadku WOŚP nawet jeśli przeliczając koszty - ile było wkładu, a ile zebrano i porównywanie statystycznych obliczeń to trochę jak wyrachowanie. Jeśli komuś coś dajesz z przysłowiowego serca, to nie liczysz się z niczym.

Druga strona medalu jest taka. Nie można zrobić czegoś bez niczego. Z tym się trzeba liczyć. Nie wierzę też, że np. artyści rzucą do koszyka taką kwotę, jaką zarobią. Ale np.obniżają swoją gażę i od siebie dorzucą co nieco.
Tutaj zyski i straty reguluje się troszeczkę inaczej.

Spójrzmy na Caritas. Wiesz tak do końca, gdzie idą Twoje pieniądze, bądź zbierana żywność ?

l

Juli*

Kewa

Pewnie, ze można doszukać się negatywnych aspektów WOŚP. Na przykład napady na wolontariuszy, albo nieuczciwi wolontariusze. Mnie akurat irytowała wczoraj panienka, która apelowała bez końca o otwieranie portfeli i wciskała badziewie na licytacji. Chętnie wrzucałam bez licytowania czegokolwiek i wiele osób tak robiło. Nie wiem jak duży odsetek środków publicznych wydawanych na służbę zdrowia przeznaczany jest na sprzęt, ale myślę, że większość to koszt usług, wynagrodzeń dla personelu, badań. WOŚP zapełnia tę lukę - kupuje sprzęt. Trochę jak św. Mikołaj. Jest to tez okazja do zaprezentowania swoich umiejętności, talentów, do jednoczenia się. Są to wartości, które w sposób prosty nie przekładają się na pieniądze.

lena