po 30-tce

Pasztet · Gość

Z tym jest troche trudno.
Nie bylem w Afryce rownikowej. Natomiast widzialem podniesione ogony galopujacych zebr, bawiace sie w przewracanie drzewa mlode zyrafy i walczace ze soba impale. Obrazy, ktorych nie mozna zobaczyc w swiecie niezagrozonych, sytych i zdrowych mieszkancow zoo.

PS. Kawalek Krasickiego. No coz. Moze dlatego niektorzy nie potrafia sobie wyobrazic zycia bez "systemu", w ktorym sie urodzili..
Ale dlaczego chca wszystkich wtloczyc do swojej klatki? Tego nigdy nie pojme.

"Czegóż płaczesz? - staremu mówił czyżyk młody -
Masz teraz lepsze w klatce niż w polu wygody".
"Tyś w niej zrodzon - rzekł stary - przeto ci wybaczę;
Jam był wolny, dziś w klatce - i dlatego płaczę

stara_reklama · Gość

nudziarz · Gość

Wrzucę kamyczek.
I ten goryli samiec na wolności, z własnej woli wchodzi w sciśle hierarchiczna strukturę stada podporządkowując się całkowicie samcowi alfa...

egoista99

nudziarz · Gość

Jest Egoisto

Ławica ryb.

P.S. Przyznam, że nie jest mi znana taka struktura wsród ssaków

Pasztet · Gość

Kamyczek letko niecelny

Podobno usilujemy odejsc od okrutnego swiata przyrody, bezwzglednego dla slabych, czy chorych, tworzac ten swoj cudowny system, ktory ma iluzorycznie zapewniac jakas rownosc, opieke i obrone. To albo sie do przyrody odwolujemy albo nie. Trza sie na cos zdecydowac

PS. Ssakow nie tworzacych zadnych stad jest mnostwo. Pierwszyz brzegu przyklad to niedzwiedzie, spora czesc drapieznych kotow...

nudziarz · Gość

A mnie o cos innego chodziło Tongue out (1)

Tak mi mysl własnie po Twoim poprzednim poscie wpadła...

Kajdany może nam załozyć wyłacznie ktos inny i to bez naszej zgody.
O ile zrobimy to sami.. nie czujemy się ograniczeni w naszej wolnosci.. nawet jesli obiektywnie rzecz biorac sa one cięższe.

ot. wiejska filozofia vol.256

EDIT : Egoista pytał o stada pozbawione przywódcy

slepa i brzydka

personalizujecie zwierzeta. przypomina mi to slynny topik niebieskiego o trzymaniu zwierzat w miescie. w kazdym razie w srodowisku naturalnym nieograniczona przestrzen dzikich zwierzat to mit. zwierzeta oznaczaja swoje terytorium i w przypadku przekraczania niewidzialnych granic dochodzi do walki i rozlewu krwi.
natura jest swobodniejsza, ale bardziej okrutna. zamkniecie gwarantuje niemartwienie sie o zarcie, pasozyty i naturalnych wrogow. w obu swiatach jedynym wrogiem ograniczajacym wolnosc jest czlowiek. w obu.

Pasztet · Gość

yapp

Mnie to generalnie wali co sobie ktoś myśli o tym, co jest dla mnie lepsze. Natomiast z policjantem wypisującym mandat, w zasadzie nie dyskutuję, bo niestety zwykle ma rację. W sensie zgodności z prawem ustalonym tam przez kogoś...

egoista99

yapp