Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:38, 07 Cze 2011 Temat postu: Wirusy i bakterie (wpadają w histerię) |
|
|
Czyli w obliczu epidemii.
Dajmy na to, że sprawdzi się czarny scenariusz i z Niemiec "zaraza" rozprzestrzeni się dalej. Wśród różnych apokaliptycznych wizji, ta w której ludzkość dziesiątkowana jest przez mikroby - należy do najpopularniejszych.
Oczywiście, ten typ bakterii rozprzestrzenia się raczej przez żywność i brak higieny - lecz nikt (ani Nikt) nie zarzucał chyba dotąd Niemcom, że zasady mycia rąk nie przestrzegają albo że jedzą byle co i łatwo się zatruwają. Skoro jednak epidemia pojawiła się w takim kraju a nie rozprzestrzeniła się z Afryki czy innych tym podobnych siedlisk, robi się zagadkowo.
Jakoś tak przypomniał mi się "Bastion" Kinga...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 20:09, 07 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Tak jakby im ktoś tą coli podrzucił z Afryki
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:14, 07 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Tak było zdaje się w przypadku wirusa Marburg?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:15, 07 Cze 2011 Temat postu: Re: Wirusy i bakterie (wpadają w histerię) |
|
|
Aproxymat napisał: | Czyli w obliczu epidemii.
Dajmy na to, że sprawdzi się czarny scenariusz i z Niemiec "zaraza" rozprzestrzeni się dalej. Wśród różnych apokaliptycznych wizji, ta w której ludzkość dziesiątkowana jest przez mikroby - należy do najpopularniejszych.
Oczywiście, ten typ bakterii rozprzestrzenia się raczej przez żywność i brak higieny - lecz nikt (ani Nikt) nie zarzucał chyba dotąd Niemcom, że zasady mycia rąk nie przestrzegają albo że jedzą byle co i łatwo się zatruwają. Skoro jednak epidemia pojawiła się w takim kraju a nie rozprzestrzeniła się z Afryki czy innych tym podobnych siedlisk, robi się zagadkowo.
Jakoś tak przypomniał mi się "Bastion" Kinga... |
eksperymentalnie wojskowo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:19, 07 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
No ale eksperymenty na Niemcach? To byłoby zbyt ryzykowne.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Wto 20:20, 07 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Przerabialiśmy już ptasią grypę, chorobę szalonych krów, rogacizna tez dostała...pora na rośliny. Przedziwne to wszystko... |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:26, 07 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Tak - ale większość poprzednich historii albo była przesadzona (szalone krowy) albo działa się gdzieś w oddali (ptasia grypa). Teraz jest coś całkiem blisko. Czy samo mycie rąk wystarczy?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Wto 20:29, 07 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
m oże to taki terroryzm tych co chcą nas odchudzić, żebyśmy diety się trzymali, tylko co tu jeść jak nawet podobno kiełki skażone...
powietrze też jakies przydusznawe a nim się żyć nie da, choć bez niego też |
|
Powrót do góry |
|
|
FRIDA Gość
|
Wysłany: Wto 20:29, 07 Cze 2011 Temat postu: Re: Wirusy i bakterie (wpadają w histerię) |
|
|
Aproxymat napisał: | Skoro jednak epidemia pojawiła się w takim kraju a nie rozprzestrzeniła się z Afryki czy innych tym podobnych siedlisk, robi się zagadkowo.
|
Przyczyna jest rzeczywiście zastanawiająca, a teorii próbujących ją wyjaśnić ogrom. Myślę, że Niemcy w zderzeniu z tą sytuacją - nieco się pogubili. Po co jednak zaraz snuć kolejne teorie spiskowe - typu - "to jest zamach terrorystyczny"? Jednak jest to ewidentnym przykładem tego, iż w zderzeniu z takim w gruncie rzeczy niewielkim wrogiem - jak bakteria potrafimy być bezbronni - nawet w świecie wielkiej cywilizacji, i nawet w "porządku niemieckim" Nie snuję teorii spiskowych, i czekam na rzetelne wyjaśnienia ze strony specjalistów. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:33, 07 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Ja również czekam. I nawet nie dziwi mnie to, że media podsuwają kolejne wyjaśnienia co chwila. Były ogórki, sałatki, kiełki. Był jakiś podejrzany transport, potem podejrzana restauracja, potem podejrzany hurtownik - ale konkretów nie ma.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Wto 20:49, 07 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Wysiadam psychicznie. Wulkany, trzęsienia ziemi i co chwila przepowiadany armagedon w połączeniu z moimi sąsiadami to za dużo jak na jeden rok.
Dziwi mnie tylko,że jest to ten rodzaj bakterii |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:53, 07 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | No ale eksperymenty na Niemcach? To byłoby zbyt ryzykowne. |
Eksperyment, który się wymknął. Jak w Bastionie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:56, 07 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
W "Bastionie" wyginęło 99% populacji, o ile pamiętam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 22:08, 07 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Przetrwali najsilniejsi
Co do tej bakterii, to ja jednak stawiam na całkowicie naturalne skażenie gleby w którymś z tych cholernie obecnie modnych i popieranych przez Unię, gospodarstw ekologicznych.
Zero nawozów sztucznych, zero chemi do zwalczania szkodników, zero antybiotyków glebowych...a jako nawóz..gnojówka
Czyli dokładnie to, co żywy organizm traktuje jako odpad, wymieszane z bakteriami...które owszem, każdy z nas posiada w jelitach, ale niekoniecznie nadają się do spożycia.
Komuś zależało na "ulepszeniu" uprawy, podlał gnojówką rośliny w fazie wzrostu, rośliny bakterie wchłonęły (choć teoretycznie nie powinny) i oto efekt.
(Dwa lata temu zajmowałem sie "instalacjami do kompostowania z użyciem drobnoustrojów pożytecznych....)
PS kto tutaj lubuje sie w ekologicznych pomidorkach i ostatnio przestał pisywać
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Poldek dnia Wto 22:10, 07 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:40, 07 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | W "Bastionie" wyginęło 99% populacji, o ile pamiętam. |
W "Galapagos" Vonneguta też uratowała się tylko, cudem odizolowana, garstka, która w dodatku zaczęła ciekawie ewoluować a właściwie deewoluować. (Straszny wyraz!)))
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 7:04, 08 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
hachiko napisał: | Przerabialiśmy już ptasią grypę, chorobę szalonych krów, rogacizna tez dostała...pora na rośliny. Przedziwne to wszystko... |
Aproxymat napisał: | Tak - ale większość poprzednich historii albo była przesadzona (szalone krowy) albo działa się gdzieś w oddali (ptasia grypa). Teraz jest coś całkiem blisko. Czy samo mycie rąk wystarczy? |
Któraś z tych gryp, nie pamiętam, świńska czy ptasia, szalała też całkiem blisko, bo wiele przypadków notowano na Ukrainie.
Mam nadzieję, że sprawa z bakterią jest rozdmuchana tak samo, jak wszystkie pozostałe epidemie pojawiające się w ostatnich latach.
Przyznam, że jestem trochę niedoinformowana - czy parzenie pomidorów i obieranie ich ze skórki (ew. parzenie ogórków) niszczy tę bakterię, czy ona wnika gdzieś do wnętrza roślin?
Na razie jem wszystkie warzywa i nie czuję się specjalnie zaniepokojona. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 7:57, 08 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
W zasadzie samo mycie wystarczy, ale z tą "dziką" odmianą to kto wie? Podobnie jak Poldek stawiam na ekologiczne gospodarstwo i skażenie gnojówką. Coli to tzw bakteria kałowa, może być na kąpieliskach, na owocach warzywach, surowym mięsie, skorupkach jaj i oczywiście przenoszona jest przez brudne ręce.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 8:14, 08 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Zrozumiałe jest że inteligencja techniczna o drobnoustrojach wie że.... istnieją ale mający kontakt z medycyną lub innymi naukami biologicznymi?? Naukami które podstawą jest genetyka, teoria doboru naturalnego z dalszymi rozwinięciami o mikrobiologi nie wspominam, to "wyższa szkoła jazdy".
Brick wall
Nie mam czasu na wykłady (ochoty tym bardziej), proponuje wygooglować hasło: "pałeczka coli New Delhi" ze wskazaniem na prawdopodobną etiologię.
Hasło dla tego wątku:
Nic nie jest stałe!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 8:29, 08 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: |
Nie mam czasu na wykłady (ochoty tym bardziej), proponuje wygooglować hasło: "pałeczka coli New Delhi" ze wskazaniem na prawdopodobną etiologię.
|
A kiedyś Ty tak się zdążył "nadmuchać"? Jedyna rzecz, za którą Cię ceniłam, to dystans do siebie. Pozorny?
Oczywiście, że drobnoustroje stale się zmieniają i ulegają mutacji i to chyba nie jest dla nikogo żadną tajemnicą. Tym bardziej, że wiele osób z tego forum coś tam jednak w temacie "liznęło".
Ps. Określenie "liznęło" nie jest chyba najwłaściwszym w kontekście "choroby brudnych rąk"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 8:35, 08 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Uwielbiam "Galapagos" ze wskazaniem na ekwadorskie łodzie podwodne. I faktycznie na Ukrainie było sporo przypadków świńskiej grypy, która ostatecznie pojawiła się i w Polsce, choć nie była tak zabójcza jak ją przedstawiano. Ale nigdy nic nie wiadomo.
Jeśli teoria o "ekologicznym skażeniu" będzie prawdziwa, to kolejnymi ofiarami histerii padną producenci tzw. zdrowej żywności.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|