|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:17, 09 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
niebieski napisał: | i dlatego, że system jest źle zorganizowany lekarze i pielęgniarki powinni pracować etycznie za minimalne stawki.
|
Oczywiście, że nie.
Przychylam się jak najbardziej do tego, że to system jest chory.
Kewa, w takiej sytuacji jaka jest teraz nie ma chyba słusznych rozwiązań?
System właśnie sprawia, że lekarze zachowują się tak jak się zachowują.
To jednak dla pacjenta (takiego emeryta choćby) dziwne, gdy musi wstać o czwartej rano w jakiś tam dzień (jeden na kwatrał z marnymi szansami na zapisanie sie bo dzikie tłumy o tej czwartej walą) by zapisać się do specjalisty.
Moja mama chodzi prywatnie do endokrynologa (tarczyca).
Raz jednak koleżanka, która też do tego lekarza chodzi zaproponowała mamie, że ją o tej czwartej rano zarejestruje.
Mama chętnie skorzystała z okazji. Pani doktor była oburzona! Że mama przyszła w ramach NFZ, a nie prywatnie.
Nie będę opisywała w szczegółach, ale takie zachowania mogłabym mnożyć do wieczora.
I takie mniej więcej miałam na myśli pisząc poprzedniego posta.
Ps. Jay, tak - specjaliści - napisałam o tym w poprzednim poście.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 13:26, 09 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: |
Kewa, w takiej sytuacji jaka jest teraz nie ma chyba słusznych rozwiązań?
|
Oczywiście nie usprawiedliwia to lekarzy, którzy zachowują się zwyczajnie chamsko.
Właśnie minęłam sie w drzwiach z przesympatycznym doktorem ortopedą, ktry miał przyjmować do 13, ale zeszło mu do 14:20. Już wychodził gdy zaczepiła go pacjentka prywatna. Błagała, żeby przyjął jeszcze ją, ale on musiał odebrać do 15 dziecko ze świetlicy, sześciolatka. Grzecznie przeprosił i poleciał po dzieciaka do innego miasta. No cóż, czasem bywa i tak - dziecko jest ważniejsze
Gdy była posucha i stracilibyśmy punkty, bo nie było chętnych do laryngologa i ginekologa wpisywaliśmy fikcyjnie siebie i swoje rodziny czy to jest normalne. Gdybym miała indywidualne konto, to dwa razy bym sie zastanowiła czy muszę iść do specjalisty, a tak to każdy lepiej wie, kto powinien go leczyć. Lekarze już nie walczą z tą plagą, każdemu dają skierowanie jeśli się domaga. Apropos terminów: czekam na tomografię do listopada, czekam już trzeci miesiąc
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 15:09, 09 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Nie mam siły ani ochoty narzekać na służbę zdrowia i wadliwy system, ale czasem nachodzi mnie myśl o tych wszystkich niepoliczonych ofiarach niewydolności systemu, których "przypadki" nigdy nie wyszły na światło dzienne. O ludziach, którym zabrakło czasu, bo np. wizytę u neurologa mieli wyznaczoną za dwa miesiące, a tętniak rozlał się dwa tygodnie od momentu zarejestrowania; kobietach, które zapisano na pobranie materiału za miesiąc, a nowotwór był tak zaawansowany, że liczyły się dni, nie tygodnie, itp. Pewnie można podać tysiące przykładów, kiedy medycyna była w stanie pomóc, ale pacjent nie należał do tej puli szczęśliwców, których stać na leczenie prywatne. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|