|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Malena absolutnie niewinne spojrzenie
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 3865 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 574 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:37, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
agnierka napisał: |
eeee ..nie sądzę
|
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:03, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Czym innym przeniesienie nas stąd do...dawno dawno temu.. A czym innym sytuacja jak nie przymierzając z Mad Maxa
Co do średniowiecza...przeżyć by się dało, bo człowiek w sytuacjach ekstremalnych potrafi wykrzesać z siebie więcej, niż mu się wydaje, że potrafi. Ale myślę, że zamordowałaby nas nasza pamięć, świadomość i nadmiar tej innej wiedzy. Tej nie do wykorzystania.
Jest taka kapitalna książka, o życiu w Europie w czasach "przed ziemniakiem" Średniowiecze ( i okolice) od strony, że tak powiem ...konsumpcji. Bo przyznaję, że zastanawiałam się kiedyś, co by było gdybym tak nagle i niespodzianie... Nie nie, czarownicą bym nie była, bo wiedza ma nijaka, ziółek uzbierać bym nie potrafiła, a pierwsza lepsza wioskowa szeptucha by mnie zagięła wiedzą o tym co tam się dzieje kiedy miesiąc na wietku, a słoneczko krwawo zachodzi ...
Ale tak sobie pomyślałam, że może tak do kucharzenia bym się nadawała Jakbym tak jakie ciasto upiekła. I w tym momencie naszła mnie myśl, że przeca to przed, nie tylko ziemniakiem, ale i burakiem cukrowym, że o proszku do pieczenia nie wspomnę
No chyba, że by los jaką władzą obdarzył....aaaa to wtedy insza inszość
Niestety co do Mad Maxa, to zatłucze mnie pierwsza lepsza banda dresiarzy, wyrywając ostatni kanisterek z benzynką.
To ja wolę do Średniowiecza. Jeszcze kilka programów typu "Człowiek, który przetrwa wszystko", jakiś podręcznik survivalu i...witaj przygodo
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:06, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
o, szop
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:07, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
bobro napisał: | o, szop |
Jam ci to, nie chwaląc się ( na chwilę)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:57, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
szeol napisał: | Nierealny?
Wyobraź sobie fazę nadaktywności Słońca, bedącego naszą rodzimą gwiazdą. W wyniku stałego bombardowania planety promieniowaniem zniszcozne zostaną wszystkie działające systemy energetyczne i elektroniczne.
|
Nadaktywność Słońca jest cykliczna i w najbliższych stuleciach raczej przewidywalna.
Gdyby nastąpiła taka o jakiej mówisz to wiatr słoneczny najpierw zacząłby zwiewać nam atmosferę co trwałoby zaledwie kilkadziesiąć lat (albo i mniej) i ewentualnym brakiem prądu nie byłoby się czasu przejmować.
Jest wiele bardziej realnych zagrożeń o których nawet mi się nie chce pisać bo wszyscy o nich wiedzą.
Tworzenie zaś nowych wizji armagedonu...No jakaś zabawa też to w sumie jest.
Owszem, istnieje jeszcze hipoteza (???) o przebiegunowieniu Ziemi na skutek zmiany biegunów na Słońcu (słynna przepowiednia Majów).Jednak z promieniowaniem słonecznym o którym Ty wspominasz ma ona niewiele wspólnego.
A w Średniowieczu? Myślę, że dałabym radę. Chęć przetrwania czyni cuda.
Edit: Cześć Iluś
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez lulka dnia Pon 22:58, 08 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 6:59, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: |
Nadaktywność Słońca jest cykliczna i w najbliższych stuleciach raczej przewidywalna.
|
Podobno odczuwalne dla Ziemi, intensywne burze słoneczne występują średnio co 10-11 lat i właśnie 2012 rok, rok potencjalnego końca świata, będzie okresem nasilonych eksplozji na słońcu. Słynne burze w sześćdziesiątym którymś roku, uszkadzając linie energetyczne, pogrążyły w chaosie Wschodnie Wybrzeże Stanów. Tak naprawdę trudno mi objąć wyobraźnią skutki takich awarii, bo przecież te najbardziej oczywiste, jak np. brak łączności, pociągają za sobą inne, o których się nie myśli, bo się często nawet o nich nie wie. Im bardziej "obrastamy" w technikę, tym bardziej dotkliwe będą następstwa. Już sam fakt unieruchomienia wszystkich systemów komputerowych: bankowych, szpitalnych, sądowych to katastrofa, niezliczone ilości zablokowanych i utraconych danych. Owszem, jest to zjawisko przewidywalne, ale trudno się do niego przygotować i skutecznie mu zapobiegać.
Choć końca świata jeszcze nie spodziewam się
Ill, to chyba telepatia - dzisiaj rano myślałam o tym, gdzie się podziewasz i jaka to strata, że nie podziewasz się tu na forum. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 8:33, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Oj, widziałem przecież jak wygląda dzień bez prądu w Szczecinie. Jakby tak miało wyglądać stale, no to nie byłoby za ciekawie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 8:49, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Zdechlbym z glodu.
Jesli nie w lecie, to szansa na przezycie pierwszej zimy bylaby minimalna.
Nawet na chlebie i wodzie nie dalo by rady przezyc, bo chleb kazdy piekl sam.
Nawet kupiectwem bym sie nie zajal bo po pierwsze obowiazywala przynaleznosc cechowa a po drugie nie mam pojecia o jednostkach miar i wag i ich wzajemnych przelicznikach w tamtej epoce
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
duin Gość
|
Wysłany: Wto 8:53, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
bardzo fajna sprawa, zaraz ustawiłbym parę stosów, na tym zawsze można zarobić |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:02, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze: trudności komunikacyjne. Pewne szanse może mieliby tu poloniści znający archaizmy i zasady staropolskiego (zakładam, że przeniosłoby nas do Średniowiecza na naszych terenach), podejrzewam jednak, że większość z nas niezbyt rozumiałaby co do nas mówią i nawzajem.
Po drugie: wiek - jeśli jesteśmy rzeczywiście "po trzydziestce", to jak na średniowieczne warunki bylibyśmy dość starzy. Można byłoby to wykorzystać na ewentualne zdobycie szacunku.
Po trzecie: trzeba byłoby poszukać jakichś uczonych czy innych osób wykształconych na tyle, że pojęłyby kim jesteśmy i jak z nami współpracować, a o to nie byłoby łatwo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
duin Gość
|
Wysłany: Wto 9:24, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | Po pierwsze: trudności komunikacyjne. Pewne szanse może mieliby tu poloniści znający archaizmy i zasady staropolskiego (zakładam, że przeniosłoby nas do Średniowiecza na naszych terenach), podejrzewam jednak, że większość z nas niezbyt rozumiałaby co do nas mówią i nawzajem. |
pewne szanse ? dzisiaj też, za Chiny Ludowe, często nie można się w tym kraju dogadać
Aproxymat napisał: |
Po drugie: wiek - jeśli jesteśmy rzeczywiście "po trzydziestce", to jak na średniowieczne warunki bylibyśmy dość starzy. Można byłoby to wykorzystać na ewentualne zdobycie szacunku.
|
kobiety, my bylibyśmy tylko krzepcy
Aproxymat napisał: |
Po trzecie: trzeba byłoby poszukać jakichś uczonych czy innych osób wykształconych na tyle, że pojęłyby kim jesteśmy i jak z nami współpracować, a o to nie byłoby łatwo. |
spokojnie, zanim pojęłyby, to już bym Cię wysłał na ten stos |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 9:36, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
duin napisał: | bardzo fajna sprawa, zaraz ustawiłbym parę stosów, na tym zawsze można zarobić |
Obawiam sie ze bylbys za stary
Stosy byly domena wladz koscielnych a nie swieckich przeciez
A laciny nie znasz...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
duin Gość
|
Wysłany: Wto 9:40, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
stosy są domeną ludzi, byłbyś zaraz po Apro |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 9:46, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Przecież ja nawet ze zdobyczy człowieka pierwotnego nie umiałabym skorzystać! Krzesanie ognia, akurat. |
A ja umiem, uuuumiem, bez zapałek umiem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:48, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Z tymi stosami to różnie bywało: władze świeckie też skazywały na taką karę albo zlecały to kościelnym. Zresztą, nie oszukujmy się, co to były za sądy (niezależnie czy świeckie czy kościelne), sędziowie pili na umór, świadków się torturowało, kat siedział od razu na sali rozpraw i na bieżąco "interweniował", pojęcia współczesnego sądownictwa dopiero się tworzyły ale jeszcze wieki musiały minąć, żeby dotrzeć do tego co mamy dzisiaj. Lepiej byłoby nie być wtedy podsądnym.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 9:50, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
I tam, dogadalbym sie z Hanza, wybudowal im linie telegraficzna albo wieze semaforowe i stal sie najbardziej wplywowa osoba na calym kontynencie
edit:
wlasciwie telegraf bylby lepszy, semafor jakis spryciarz moglby sprobowac podrobic, z generatorem pradu elektrycznego opartego na elektryzujacych sie biegajacych w kolko moglbym pierwszego Reutersa zalozyc
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Poldek dnia Wto 9:53, 09 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:50, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Choć końca świata jeszcze nie spodziewam się
|
No i chwała najwyższemu bo już myślałam, że forum pogrąży się w chaosie.
Chiny Ludowe Duina przypomniały mi pewną mroczną wizję. Gdyby w Chinach ludzi było stać i zaczęliby kupować samochody tak namiętnie jak w Europie to w szybkim tempie na skutek emisji zanieczyszczeń doszłoby do totalnego ocieplenia klimatu, a co za tym idzie anoksji oceanów itd. itp.
No ale dobrze...To jest armagedon Szeola więc po długim (nocnym) zastanawianiu doszłam do wniosku, że wizja świata bez elektryki - jak w Alei Potępienia Żelaznego kompletnie mi nie odpowiada. Choć jakiś czarny podkoszulek z trupią czaszką pewnie by się znalazł na wyposażeniu syna. Siekierka też.
Dlatego wybieram inne rozwiązanie - wyciągnęłabym z rękawa Atut Dworkina i przeniosłabym się do Amberu.
(przyczyna skutek - zezować już umiem, a ta umiejętność w przypadku wpatrywania się w atut może być wielce przydatna).
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
duin Gość
|
Wysłany: Wto 9:53, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
glus napisał: | I tam, dogadalbym sie z Hanza, wybudowal im linie telegraficzna albo wieze semaforowe i stal sie najbardziej wplywowa osoba na calym kontynencie |
z taką wyobraźnią, to tylko szarlatanem |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:13, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Przypomniało mi to opowiadanie, nie pomnę już czyjego autorstwa, zamieszczone dawno temu w "Młodym Techniku". Pewien facet cofnięty został w przeszłość i tam próbował zaimponować swoją wiedzą techniczną. Niestety nic nie udawało mu się skonstruować (o ile pamiętam pracował nad zbudowaniem żarówki), ostatecznie, po wielu trudach stworzył dzwonek elektryczny. Co oczywiście nikogo specjalnie nie zainteresowało.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
bea.ta apiratka
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 3801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 219 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 11:15, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
zawsze można by w sytuacji cofnięcia w czasie spróbować dostać się do cyrku i jako człowiek dziw występować
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|