po 30-tce

.

To ja bym proponował zamknąć już tą dyskusję, bo czas olimpiady i takie tam ..
Bardzo mi się podobał post Nudziarza .., i wydaje misię, że tak pokojowo moglibyśmy to zakończyć .., w każdym bądź razie ja już nie mam zamiaru tego kontynuować
miłego dzionka

yapp

to nie będzie krucjaty???

zadziora · Gość

krucjaty już były, i konkwista, i wojna stuletnia, i IRA, i czystki nazywane ładnie etnicznymi, choć niewątpliwie chodziło o religię- w byłej Jugosławii, i 9.11, i ataki w metrze londyńskim, i Hiszpania, i islamscy ekstremiści opasani ładunkami wybuchowymi, próbujący się wysadzić w różnych miejscach publicznych jak restauracje itp, i wiele wiele innych... ale racja. to ja jestem nietolerancyjna- skarżąć się na niezność wyznawców różnych religii i kościołów, i na to, że starają się na siłę wleźć w moje życie z buciorami i narzucić swój światopogląd.. na stos

.

.., są też fajowe religie ..

[link widoczny dla zalogowanych]

Garfield

nudziarz · Gość

egoista99

nudziarz · Gość

Mati.

szb

klasyczny zbok

zadziora · Gość

zadziora · Gość

Seeni

Zasadniczo w świętego Mikołaja również wierzę. 7 lat temu w Wigilię widziałam z siostrzeńcami pomykający po niebie rydwan.

livia

Ja równiez uważam, że najważniejsze jest to co ofiarowujemy światu jako ludzie, czy nasze serce chętnie współczuje, chętnie pomaga.

Ale przede wszystkim z szacunku dla innego człowieka szanuję jego przekonania jako jego prawo wyboru,
nie narzucajac mu swoich pogladów i dając pełne prawo do rozwoju duchowego, emocjonalnego i społecznego w jego własnym tempie i kierunku.

Wszelkie religie niestety tłamszą to prawo- prawo wolnej woli

... i jedyne czego nie toleruję to ludzi, którzy za wszelką cenę zbawiając świat zabieraja ludziom wolność

Wiolinowa

Wiolinowa

Wiolinowa

.

.

Mati.

..ale coś musi być jednak na rzeczy skoro:

- natura? tak wykoncypowała sobie, że do przedłużania gatunku potrzebne są dwie istoty.. w zasadzie moglibyśmy rozmnażać się np. przez pączkowanie.. ale nie.. nam, do tego, potrzebna jest 'zgoda' drugiej osoby... (w ogóle skąd pomysł na płcie?)
- ale, żeby ta 'zgoda' zaistniała potrzebne są nam wyższe uczucia jednak.. zdarzają się przypadki - wpadki, ale świadomie człowiek decyduje się na potomstwo zwyczajowo, kiedy kocha tę drugą istotę.. podczas gdy innymi organizmami kieruje instynkt.. nie ma procesów myślowych..
- od momentu zaistnienia homo sapiens myślącego nie ma innych tak rozwiniętych istot, podczas gdy mniej rozwiniętych i sobie równych jest mnóstwo..
- natura? dała światu nas a my co dajemy światu? niczego lepszego od nas samych nie potrafimy stworzyć.. maszyny i owszem są genialne, nieomylne, ale brakuje im uczuć, emocji.. nie potrafimy im tego zaszczepić.. no i nie mają one wiele z naturą wspólnego..
- nawet, jeżeli uczucia i emocje są spowodowane reakcjami w mózgu, to 'coś' musiało ten mózg tak 'zaprogramować', żeby te reakcje w odpowiednich momentach zachodziły..
d'oh!

..nie potrafię w żadnym stopniu odpowiedzieć sobie na te wątpliwości..
ale jeżeli 'boga' nie ma.. to natura jest najdoskonalsza.. doskonalsza od nas - co nie ulega wątpliwości, bo stworzyła nas.. niczego doskonalszego od niej nie ma.. 'bóg' też nie stworzył niczego doskonalszego od siebie samego..
..ale co, do anielki, było na samym początku? czy coś mogło powstać z niczego? racjonalnie myśląc - raczej nie, więc skądś musiała się wziąć ta pierwotna energia, która stworzyła wszechświat... a która nie pozwala nam się poznać.. e> poznać istoty tej energii..
czy kiedykolwiek osiągniemy taki poziom, żeby poznać to, co znajduje się na całkiem innym poziomie..gdzieś poza zasięgiem ?
musielibyśmy chyba stworzyć jakieś ogromne urządzenie do RTG kosmosu, ale żeby to zrobić powinniśmy znać istotę tego, co chcemy zbadać, a to jak widać się nie udaje.. dochodzimy do któregoś momentu i dalej nie możemy się przebić.. dlaczego? co nam przeszkadza? może zabieramy się do tego od d... strony i dlatego ostatecznie 'widzimy' tylko czarne dziury?