Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Pią 18:05, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Nie lubię plażowania, bo na plaży jest za dużo ludzi.
Jeśli zaś na plaży nie ma akurat ludzi, to albo to nie plaża, albo to nie lato. |
|
Powrót do góry |
|
|
Hower Johnnie Walker
Dołączył: 05 Lut 2006 Posty: 4817 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 437 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jaaa???
|
Wysłany: Pią 18:42, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Kura domowa napisał: |
Są jeszcze miejsca swobodne, tylko trzeba tyłek trochę ruszyć dalej poza kurort... | Tylko jak to zrobić mając ze sobą trzy leżaki, szmaciany płot i lodówkę turystyczną?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:48, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
No fakt!
Szkoda, że jeszcze grilla ze sobą nie noszą
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Pią 18:49, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
nad morze przewaznie jadę we wrzesniu, tak sie jakoś składa. Nie ma ludzi i plaże mam tylko dla siebie, no i wiatr piachem po oczach daje, a mewy sie wydzierają jak w filmie Ptaki.
W Anglii tez plażę miałam dla siebie, póki woda- ocean jej nie zabrał... I kraby mnie nie przegoniły... |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią 18:58, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | Nie lubię plażowania, bo na plaży jest za dużo ludzi.
Jeśli zaś na plaży nie ma akurat ludzi, to albo to nie plaża, albo to nie lato. |
Ludzie ( turyści) pojawiają się na plaży między 10 a 11 i koczują do 16-stej.
Plaża najfajniejsza jest rano ( góra do 11-stej) i po 16-stej. Słońce nadal grzeje, ale bezpieczniej. Najfajniejszą opaleniznę zdobywa się w godzinach porannych i popołudniowych. Nie ma tłumów. Są smakosze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Hower Johnnie Walker
Dołączył: 05 Lut 2006 Posty: 4817 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 437 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jaaa???
|
Wysłany: Pią 19:02, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Smakosze to są wieczorem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
agniecha pół żartem / pół serio
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 14556 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1225 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:13, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Gdy byłam ostatni raz na plaży (jakieś 3 lata temu), pamiętam, jak Zofia pstrykała fotki...potem nadjechało Greenpeace i musiałam uciekać...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Pią 19:15, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
aguśka napisał: | Gdy byłam ostatni raz na plaży (jakieś 3 lata temu), pamiętam, jak Zofia pstrykała fotki...potem nadjechało Greenpeace i musiałam uciekać... |
zapraszam na moją, zatłoczona i malutką
nawet strój ubiorę |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią 19:18, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Hower napisał: | Smakosze to są wieczorem |
To są już pasjonaci
Zawsze w sierpniu z córkami jeżdżę na plażę w bezchmurne noce. Rozkładamy pledzik, kładziemy się i czekamy na spadające gwiazdy. Sierpień obfituje w nie wyjątkowo. Nie zdązysz pomysleć życzenia i już spada następna. Kąpiel w morzu nocą to coś niepowtarzalnego. Inna rzecz, że trzeba to robić pojedynczo, albo góra parami, bo morze nocą jest dużo bardziej humorzaste.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 21:30, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Cholera, ktory duren wrzucil filmik z naszej meskiej wyprawy nad morze???
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:37, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
no podrywacze to by się nawet zgadzało
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:43, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Czy był ktoś na plaży naturystów?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:46, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Ja nie byłam i wcale mnie tam nie ciągnie...
Lubię nagość u innych ale że tak powiem jaką sama jestem gotowa przyjąć...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:18, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Kura domowa napisał: | Ja nie byłam i wcale mnie tam nie ciągnie...
Lubię nagość u innych ale że tak powiem jaką sama jestem gotowa przyjąć... |
Było to z dziesięć lat temu, kiedy wczasowałem na Costa de Sol. Hiszpanie są tolerancyjni wobec nagości i jest tam wiele plaż naturystycznych. Są one oznaczone i nie ma ryzyka zaskoczenia. Właśnie na taką plaże przypadkowo weszliśmy. Żona powiedziała, że powinniśmy zawrócić, bo ignorowanie zwyczajów będąc tekstylnym jest niegrzeczne. Ja i Marian zdjęliśmy kąpielówki, ale nasze żony nie i kilka kroków oddaliły się, nie przyznając do nas. Czułem się skrepowany w zupełnej nagości w miejscu publicznym. Nagość odbierała mi godności, jednak nie byłem sam i to mi dodawało odwagi. A nawet zadowolenia, kiedy zobaczyłem 80-latków z pomarszczona skórą i obwisłymi pośladkami. Z twarzy i zachowania wyglądali na intelektualistów i nic nie wskazywało na niewłaściwe zachowanie, czy wyuzdanie. Naturyzm to jest filozofia zycia, która akceptuje nagość ciała, gdyż tacy zostaliśmy stworzeni. Nawet pomarszczeni. Jednak stwierdziłem, że nie dorosłem do naturyzmu, kiedy na plaży napotkaliśmy restaurację naturystyczną. Widziałem w niej nagich konsumentów i nagim personelem. Mieli tylko z przodu krótkie fartuszki zakrywające genitalia. Kelnerki wyglądały atrakcyjnie. Chciałem zaprosić towarzystwo na piwo, lecz kobiety mnie wyśmiały i powiedziały, ze są normalne. Z Marianem podążyliśmy za nimi, jak baranki, ku normalnemu światu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Hower Johnnie Walker
Dołączył: 05 Lut 2006 Posty: 4817 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 437 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jaaa???
|
Wysłany: Pią 22:40, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Chyba ta była dość słabo oznakowana?
A tak poważnie. Piszesz "nie dorosłem do naturyzmu". Ja uważam, ze to jest kwestia kultury w jakiej się wychowujemy i nie jestem pewien czy należy to rozpatrywać w takich kategoriach..znaczy właściwe-niewłaściwe. Ważne by dobrze się czuć. Ciekawi mnie jaki punkt widzenia mają oni na intymność...Może to jakiś substytut wolności?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 8:33, 14 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Hmmm..jestem ciekaw, czy w opowiesci W2 wystapil nasz forumowy Marian69??
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Sob 8:55, 14 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
a nie jest to tak, że jak przebywamy ubrani wśród tylu nagich ciał, sami ubrani, to czujemy sie źle, głupio inni ?
i odwrotnie ? |
|
Powrót do góry |
|
|
|