|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
klementyna syndrom sztokholmski
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 3630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1062 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:20, 29 Lis 2011 Temat postu: w tym roku świąt nie będzie... |
|
|
Nie wiem jakie zwyczaje panują u Was, drodzy forumowicze, ale u mnie tak się jakoś utarło, ze bez względu na inwencje względem osobistych podarunków, czytadło lub płyta dla każdego pod choinką musi być! Właśnie dzisiaj składałam zamówienie w internetowej księgarni Empiku i co? Rozczarowanie!
Juz miałam powiedzieć, ze to chromolę i w tym roku świąt nie będzie, bo... Empik zrobił psikusa! Znaczna część zamówienia jest nie-do-zrealizowania. Ale są przecież inne księgarnie...
Jeśli i Wy kupujecie czytadła w tym czasie, w tej sieci, to radze skorzystać z ofert innych księgarni, gdyż z powodu (jak doczytałam później na stronie gazety.pl) nieuregulowanych płatności Empiku względem dostawców i wydawnictw, w ofercie długo możemy nie zobaczyć ciekawych tytułów, o bestsellerach nie wspominając.
To ja ogłaszam bojkot Empiku! i biegnę do Matrasu, tudzież miejscowej księgarni nawąchać się... zapachu wertowanych książek
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 16:10, 29 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Taaak..kiedys byl jeszcze Merlin i co? Empik kupil
Trzeba bedzie dac zarobic Niemcom z Wetbilda.
Kiedys kupowalem w Gandalfie..trzeba sie bedzie z nimi przeprosic.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:26, 29 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Poldek napisał: |
Kiedys kupowalem w Gandalfie..trzeba sie bedzie z nimi przeprosic. |
Polecałeś kiedyś bardzo fajną księgarnię Selkar.
Teraz już i ja mogę ją polecić.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:10, 29 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Empik - z tego co wiem, wielu zarządzających tym molochem nie ma tak naprawdę pojęcia w jakim świecie żyje. Ogólnie rzecz biorąc teraz to żerują na marce ale w zamian niewiele dają. Szkoda, pamiętam jeszcze dawne "Empiki"...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:33, 29 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
A mógł się merlin sprzedać amazonowi...
Empik, no cóż, bańka musiała pęknąć. Współczesne sklepy to tzw. 'macalnie', czyli klient przyjdzie, pomaca, obejrzy, po czym idzie do domu i zamawia to w necie.
Niedługo zaczną klękać sieciówki z AGD/RTV, a później podobny los czekać będzie np. sportowe ciuchy lub buty. Mój znajomy ma w kilku galeriach sklepy NIKE i mówi, że teraz jest tak: dużo osób mierzy, spisuje dane z metki, po czym wychodzi ze sklepu i idzie kupować w necie. To oczywiście bardzo fajne dla konsumenta, że oszczędza, ale umasowienie takiego postępowania będzie oznaczało likwidację tradycyjnego handlu... i już nie będzie gdzie macać
EDIT: I jeszcze jedna rzecz. Wiele osób kupujących w necie ma wrażenie, że tym samym oddaje głos na skromnego przedsiębiorcę, który żyje z groszowej marży i nie daje zarobić krwiopijcy z handlowej galerii, który liczy górę kasy każdego wieczora. Nic bardziej błędnego. Groszowe marże ze względu na niemal zerowe koszty dają gruby zarobek 'skromnemu przedsiębiorcy', natomiast wyższe ceny w sklepie są dlatego, że trzeba płacić spory czynsz, przedtem wsadzić paręset tysi w wystrój lokalu i towar na półkach (z którego połowa jest później niesprzedawalna i do wyrzucenia - po 'macaniu' właśnie). Więc śmiem twierdzić, że sprzedając tyle samo sztuk takiego samego asortymentu, 'garażowemu' przedsiębiorcy netowemu dużo więcej zostanie w kieszeni. Ale tylko w jego kieszeni, bo dzięki temu, że ktoś prowadzi normalny sklep paru sprzedawców ma pracę, ludzie z obsługi galerii mają pracę, itd. itp.
Więc może warto się zastanowić, czy musimy tak usilnie na wszystkim oszczędzać, bo może się pojawić trend oszczędzania na naszych usługach, czy naszej pracy..
PS2. I dawajcie napiwki w knajpach.. Wyobraźcie sobie, że sami macie dwadzieścia parę lat i chcecie trochę na siebie zarobić.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pasztet dnia Wto 17:50, 29 Lis 2011, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 18:01, 29 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Znaczy kupujcie drożej bo napędzacie gospodarkę?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 18:01, 29 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
pogłoska napisał: | Poldek napisał: |
Kiedys kupowalem w Gandalfie..trzeba sie bedzie z nimi przeprosic. |
Polecałeś kiedyś bardzo fajną księgarnię Selkar.
Teraz już i ja mogę ją polecić. |
Fakt, Selkar byl ok, zwlaszcza pod katem szybkosci dostawy
Ale mial braki w ofercie...
Moze teraz sie poprawili..musze sprawdzic
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 18:18, 29 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
lub
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:24, 29 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: | Znaczy kupujcie drożej bo napędzacie gospodarkę? |
Kupujcie mądrzej, nawet jeśli drożej.
PS. Wpływ na 'napędzanie' gospodarki z grubsza sprowadza się do odpowiedzi na pytanie: co dzieje się z pieniędzmi, które ktoś zaoszczędził kupując tak tanio jak się tylko da (przy okazji zabierając komuś cząstkę pracy)? Jeśli zaoszczędzona kwota idzie na zakupy ciuchów w Mediolanie, to nasze PKB nic z tego nie ma. Ale jeśli na remont łazienki, to można przyjąć, że większość tej kwoty 'nakręci' polskich wykonawców, producentów klejów, rur czy ceramiki, bo trochę ich mamy. Zakup telewizora np. marki Samsung poprawi PKB Słowacji, a z nowego kompa np. Lenovo ucieszą się Rumuni.
Taka mała lekcja patriotyzmu - skuteczniejsza od marszów. Notabene, na szalikach kibicowskich głównie zarabiają Chińczycy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 18:32, 29 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: | Znaczy kupujcie drożej bo napędzacie gospodarkę? |
Raczej - madrzej.
Elektronike kupuje w Neonecie. A raczej ich sklepie internetowym - tyle, z eoprocz neo24 maja jeszcze najwieksza w Polsce siec sklepow i zawsze mozna tam zakupic lub odebrac sprzet zamowiony w necie. Chociaz akurat ich magazyn jest 5 km ode mnie, wiec przywoza pod dom w ramach "przesuniec magazynowych"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 18:48, 29 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
A wszystko i tak sprowadza się do napędzania Dalekiego Wschodu jako najtańszego producenta podzespołów bazowych.
Nie bądź hipokrytą bo czy jeździsz autem zmontowanym w Polsce, lodówkę wybrałeś tą montowaną w Polsce, telewizor zmontowany w Polsce, komputer zmontowany w Polsce? Ubrania kupujesz które uszyte w Polsce, alkohole Polskie, w TV oglądasz stacje z rodzimym kapitałem?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
klementyna syndrom sztokholmski
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 3630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1062 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:52, 29 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Animal napisał: |
Empik, no cóż, bańka musiała pęknąć. Współczesne sklepy to tzw. 'macalnie', czyli klient przyjdzie, pomaca, obejrzy, po czym idzie do domu i zamawia to w necie.
(...)
Mój znajomy ma w kilku galeriach sklepy NIKE i mówi, że teraz jest tak: dużo osób mierzy, spisuje dane z metki, po czym wychodzi ze sklepu i idzie kupować w necie. To oczywiście bardzo fajne dla konsumenta, że oszczędza, ale umasowienie takiego postępowania będzie oznaczało likwidację tradycyjnego handlu... i już nie będzie gdzie macać
|
Animalu, odzwierciedlając społeczne nastroje , poleciałeś ogólnikiem. Wiadomo, ze obecne czasy zmuszają do oszczędności, ale takie zachowania niekoniecznie muszą odzwierciedlać tę oszczędność. Niektórzy, z powodu nadmiaru czaso-pochłaniaczy i innych pieprzot, nie znajdują chwili nawet na to "macanie" i od razu korzystają z przeglądarki. Rozgraniczeń jest wiele. Wracając jednak do sklepów - wg. obecnie panującego trendu "jeśli nie ma cię w sieci, nie istniejesz" - nawet te, stacjonarne mają już swoje strony www z rozbudowanym modułem sprzedaży internetowej. Bowiem marka zobowiązuje. Dzięki czemu dają klientowi wybór dokonania zakupu. Koncerny nigdy specjalnie nie przejmowały się "macaniem", co innego franczyzobiorcy. Owszem, inna sprawa, jeśli w danym sklepie zobaczymy coś namacalnie, ale będziemy szukali tego w sieci jak najtańszym kosztem, ale to nie zawsze skutkuje oszczędnością (czasem koszty dostawy są odp. wysokie, co wyrównuje zakup towaru w sklepie).
Ja generalnie wychodzę z założenia, ze jeśli coś mi się spodoba, rzeczywiście wygląda dobrze i wmówię swej podświadomości, ze jest mi to niezbędnie potrzebne do życia (ha! a nawet ha ha!) - to muszę to kupić teraz, zaraz. Żeby potem, nie ganiać po Polsce za daną, wcześniej namacaną rzeczą (a zdarzało się, oj zdarzało!), bo ktoś akurat wykorzystał moje niezdecydowanie i sprzątnął mi to sprzed nosa! Jeśli chodzi o makulaturę... to sprawa wygląda tak. Najpierw czytam w internecie recenzje, a potem idę do księgarni. Do zakładki nieszczęsnego Empiku, tudzież wydawnictwa Arkady, przechodzę w przypadku zakupów na większą kwotę, niż cena jednego egzemplarza.
Pomijając jednak moje osobiste skłonności, myślę, ze gdyby tradycyjne księgarnie (bo od księgarni zaczął się ten wątek) wychodziły na wprost oczekiwaniom klientów, poprzez tworzenie miejsc z klimatem (chociażby bary kawowe, koktajlowe), miejsc w których można byłoby realizować kulturalno-artystyczno-muzyczne eventy, to pewne, ze w wolnych chwilach trwoniono by tam czas i pieniądze, nawet w obliczu pokusy zrobienia zakupów w sieci. Wiec handel miałby się dobrze, a i klient byłby zadowolony.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez klementyna dnia Wto 18:57, 29 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:59, 29 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Zajrzyj kiedyś do liczb zanim zaczniesz wypisywać farmazony.
Białe AGD na naszym rynku w większości produkowane jest w Polsce. Przytłaczająca większość spożywanego alkoholu również.
Nie mówiąc o głównej pozycji w zakupach Polaków, czyli żywności.
Największą dźwignie wydatków na PKB dają usługi. Handel również się do nich zalicza w kalkulacjach PKB.
PS. To do kilo było of korz..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pasztet dnia Wto 19:04, 29 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 19:08, 29 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: | A wszystko i tak sprowadza się do napędzania Dalekiego Wschodu jako najtańszego producenta podzespołów bazowych.
Nie bądź hipokrytą bo czy jeździsz autem zmontowanym w Polsce, lodówkę wybrałeś tą montowaną w Polsce, telewizor zmontowany w Polsce, komputer zmontowany w Polsce? Ubrania kupujesz które uszyte w Polsce, alkohole Polskie, w TV oglądasz stacje z rodzimym kapitałem? |
tzn??
Bosch, Siemens, Ariston, Indesit, Whirlpool - produkuja w Polsce.
Polowa telewizorow sprzedawanych na naszym rynku wyposazona jest w matryce produkowane wspolnie przez LG i Philipsa w Mlawie lub Sharpa w Lysomicach...
Co do komputerow, to pewnie Cie zmartwie - lapka Della mam z Lodzi
A w stacjonarnym mam pamieci z Goodram. Polskie, znaczy.
To sie kuzwa nazywa patriotyzm gospodarczy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
klementyna syndrom sztokholmski
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 3630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1062 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:17, 29 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Poldek napisał: |
Co do komputerow (...) lapka Della mam z Lodzi
To sie kuzwa nazywa patriotyzm gospodarczy
|
Co do Kilo(offa) to oczywista oczywistość, ze jego racja jest najmojsza.
a co do notebooka... To o ile mi wiadomo, łódzki oddział już padł.. na kolana. A czy kupowanie dell'a to patriotyzm? Polemizowałabym. Główna siedziba jest w Limericku w IRL i napędza cudzą gospodarkę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:21, 29 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
klementyna napisał: | Pomijając jednak moje osobiste skłonności, myślę, ze gdyby tradycyjne księgarnie (bo od księgarni zaczął się ten wątek) wychodziły na wprost oczekiwaniom klientów, poprzez tworzenie miejsc z klimatem (chociażby bary kawowe, koktajlowe), miejsc w których można byłoby realizować kulturalno-artystyczno-muzyczne eventy, to pewne, ze w wolnych chwilach trwoniono by tam czas i pieniądze, nawet w obliczu pokusy zrobienia zakupów w sieci. Wiec handel miałby się dobrze, a i klient byłby zadowolony. |
I nawet EMPIK taki chciał być. Pamiętam, że jeszcze z 5 lat temu z EMPIK-u mogłem nie wychodzić, bo na miejscu był dostępny gigantyczny asortyment książek i płyt. Łącznie z niszowymi wydawnictwami, które wydawały szerzej nieznane polskie kapele, dużo alternatywnego jazzu, muzyka klasyczna w wyborze, który ustępował jedynie sklepom w Wiedniu czy Berlinie. Książki poznawałem kartkując je na miejscu i często kupując coś, czego pewnie nie znalazłbym w netosklepowej wyszukiwarce (bo wyszukiwanie tam oznacza, że mniej więcej wiem czego szukam).
A teraz co. Poza mainstreamem muzycznym i literackim nie ma tam czego szukać. Ale jako konsumenci musimy zrozumieć podstawową rzecz: jeśli chcemy mieć fajny sklep, ze świetnym asortymentem i innymi wodotryskami, to po prostu musimy w nim wydawać pieniądze, bo bez tego slep się nie utrzyma. Inaczej pozamykamy się w domach (każdy w swoim), za parę lat założymy na głowę multimedialny hełm i będziemy udawać, że jesteśmy w normalnym sklepie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pasztet dnia Wto 19:23, 29 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 19:34, 29 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Animal
Czyli nie kierowałeś się miejscem wytworzenia produktu a jego marką czy jakością.
Gluś
Co z tych produktów wybrałeś kierując się patriotyzmem gospodarczym?
W Łodzi Dell nie składa lapków.
Używam słowa składa bo wszystkie części łącznie ze śrubkami pochodzą z importu. Wszystkie, u nas tylko skręcają i pakują.
Tego lapka kupiłeś bo "krajowy"?
Ariston, Indesit, Whirlpool podobnie jak Dell, podzespoły bazowe, oprócz blach i niewielkiej ilości plastików robione są w całym świecie.
Bosch, Siemens podobnie jak "włoszczyzna". Wiele modeli produkowanych jest w Bułgarii i Turcji (coraz więcej) a tylko kilka jescze niedawno było robionych w Niemczech.
Ludzie znający sie na AGD radzą chromolić patriotyzm i nie kupować Ariston, Indesit, Whirlpool jak masz mało pieniędzy, brać Boscha, AEG i przede wszystkim MIELE.
Dodaj jeszcze że jeździsz na naszym paliwie kupowanym w Statoil, nie jak wcześniej pisałeś na ruskim z Łukoil.
Konta posiadacie W PKO BP, pijecie tylko wódki z napisem Made in Poland (wina i łyskacze również), zakupy robicie w Żabce lub Społem, jeździcie autami montowanymi u nas. I wszystkim co droższe bo krajowe.
Przestańcie się oszukiwać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kilo OK dnia Wto 19:42, 29 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
klementyna syndrom sztokholmski
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 3630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1062 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:38, 29 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Animal napisał: | Ale jako konsumenci musimy zrozumieć podstawową rzecz: jeśli chcemy mieć fajny sklep, ze świetnym asortymentem i innymi wodotryskami, to po prostu musimy w nim wydawać pieniądze, bo bez tego slep się nie utrzyma. Inaczej pozamykamy się w domach (każdy w swoim), za parę lat założymy na głowę multimedialny hełm i będziemy udawać, że jesteśmy w normalnym sklepie |
wiedziałam... ze wątek sprowadzi się do tego "multimedialnego hełmu".
Oczywiście, masz racje. Ale pieniądze trzeba wydawać rozsądnie, nie wyrzucając w błoto, na ogólnodostępny "chlam", który obecnie oferuje nam Empik, byle tylko umocnić pozycje (zadłużonego) giganta.
Swoja drogą, w PL istnieją miejsca "od czapy", które unikalnym asortymentem mogą empikowi pomachać... przed nosem. Niestety, są to undergroundowe sklepy muzyczne czy galerie, mające ciekawą ofertę, prowadzone przeważnie przez zapaleńców, hobbistycznie i otwarte tylko o określonych porach. Na wzór nowojorskich bookshop'ow z muzyką czy sztuką w tle. Może wiec nie warto skupiać się na molochach, tylko rozszerzać moc undergroundu?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 19:54, 29 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: |
Dodaj jeszcze że jeździsz na naszym paliwie kupowanym w Statoil, nie jak wcześniej pisałeś na ruskim z Łukoil. |
Jezdze na paliwie ze statoila
Wylacznie.
ps dell ma najlepsze warunki gwarancji
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Poldek dnia Wto 19:55, 29 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
klementyna syndrom sztokholmski
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 3630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1062 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:54, 29 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: |
Przestańcie się oszukiwać.
|
no tak... nigdy nie byłam pewna, czy tequila z biedronki jest ordinaro czy el corazone?
bo, ze nie leżakowała 4 lat w dębowej beczce po koniaku, to pewne
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|