|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
bronisz? |
tak |
|
80% |
[ 4 ] |
nie |
|
20% |
[ 1 ] |
|
Wszystkich Głosów : 5 |
|
Autor |
Wiadomość |
sir Francis Drake maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Wrz 2015 Posty: 8190 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:11, 10 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Zarobki sędziów możesz sprawdzić. Po pierwsze reguluje je sama Konstytucja- jako jedynej grupy zawodowej) - art. 178 ust 2 "Sędziom zapewnia się warunki pracy i wynagrodzenie odpowiadające godności urzędu oraz zakresowi ich obowiązków." Szczegółowo reguluje je ustawa o ustroju sądów powszechnych( art. 91) i z całą pewnością nie jest to 20 tysięcy. Dodatkowy dochód z racji tego, że sędziowie mają ustawowy zakaz wykonywania innej pracy (z wyjątkiem dydaktycznej i to za zgodą prezesa sądu) w ogóle nie wchodzi w grę.
Wysokość zarobków uzależniona jest od stażu pracy i tzw. grupy awansowej. Inaczej zarabia sędzia rejonowy z niewielkim stażem, inaczej sędzia apelacyjny. Generalnie jest to " krotność przeciętnego wynagrodzenia w drugim kwartale poprzedniego roku" (od 2,05 do bodajże 3,23, rzecz jasna brutto)
Do zostania sędzią niezbędne jest ukończenie 5- letnich studiów prawniczych i czteroletniej aplikacji sędziowskiej ( przyjęcia na aplikację są limitowane, niezbędne jest zdanie egzaminu na aplikację i pożegnanie z rodziną na czas jej trwania- aplikacja odbywa się w Krajowej Szkole Sadownictwa i Prokuratury) Aplikacja- jej część teoretyczna kończy się egzaminem sędziowskim.Następnie konieczne jest odbycie 18 miesięcznego stażu jako referendarz Dopiero zdanie egzaminu i odbycie stażu umożliwia udział w konkursie na wolne stanowisko sędziowskie, który ogłasza Minister Sprawiedliwości. Na jedno miejsce startuje z reguły kilku lub nawet kilkunastu kandydatów. Czasami podchodzi sie do konkursu przez kilka lat.
Droga do służby sędziowskiej jest więc bardzo długa, wymaga samozaparcia i niesamowitej ilości czasu poświęconego nauce.
Jeżeli się uda po kilku latach wytężonej pracy- młody sędzia dostanie na rękę około 6 tysięcy, czyli mniej więcej tyle co operator koparki pracujący na lewo. |
a co z korupcja?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:04, 10 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
sir Francis Drake napisał: |
a co z korupcja? |
Twój pęd do popisywania się mądrościami rodem z Wikipedii i Pudelka - byle inaczej niż wszyscy, jest doprawdy komiczny - już nie drażniący.
Po pierwsze korupcję marginalnie można spotkać wszędzie, ale jeśli jej istnienie kojarzy Ci się z wszystkim jako dominujące zjawisko - byleby zademonstrować inne zdanie, to już Twój problem.
Sądzę, że gdyby pojawił się temat o Zamówieniach publicznych, to jedyne co byś na ten temat napisał, byłoby także oskarżenie wszystkich pracujących w tej specjalności, o korupcję. Wielokrotnie spotykałem się z takim oszołomstwem, gdy przez 6 lat kierowałem ZP w bardzo dużej jednostce samorządowej, dysponującej setkami milionów. Pierwsze pytanie do mnie ze strony oszołomów znających z teorii plotkarskiej wszystko najlepiej, brzmiało: jak to się dzieje, że nie jeździsz najnowszym modelem mesia? Zupełnie nie miałem ochoty na tłumaczenie takim cymbałom, że jedna z kilku początkowych prób skorumpowania mnie i ludzi z mojej komórki, skończyła się spuszczeniem takiego "przedsiębiorczego" cwaniaczka ze schodów (nie poskarżył się nikomu... ). Od tego czasu nikt już nie próbował tego systemu wygrywania postępowań.
Nie siedzę w wymiarze sprawiedliwości tak jak Seeni, ale dostatecznie często od dawna piję ... kawę ( ) z ludźmi z wszelkich specjalności tej branży, żeby orientować się, że włączanie do dyskusji o sądownictwie pytania o korupcję jako ogromnie istotnego lub wręcz dominującego problemu, jest durne jak wszystkie mądrości rodem z Pudelka lub Wikipedii...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Czw 17:12, 10 Sie 2017, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 19:08, 10 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Nie wiem co z korupcją. Osobiście nie zaobserwowałam takiego zjawiska.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
sir Francis Drake maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Wrz 2015 Posty: 8190 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:27, 11 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Nie wiem co z korupcją. Osobiście nie zaobserwowałam takiego zjawiska. |
a jakbys je szacowala na skali, na ktorej z jednej strony jest 100% sedziow i asesorow* nieskazitelnych moralnie, ekonomicznie i emocjonalnie - a na drugej, wsrod ogromnej wiekszosci S. i A. , sa cale tabuny osobnikow sedziopodobnych...
*gdyby ktos nie wiedzial, co to znaczy asesor .. to jest taki mini-sedzia;
choc technicznie a. to siedzacy przy..., wiec formalnie Wasz pies, kot lub kaczka moze byc Waszym asesorem...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
sir Francis Drake maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Wrz 2015 Posty: 8190 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:40, 21 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Zarobki sędziów możesz sprawdzić. Po pierwsze reguluje je sama Konstytucja- jako jedynej grupy zawodowej) - art. 178 ust 2 "Sędziom zapewnia się warunki pracy i wynagrodzenie odpowiadające godności urzędu oraz zakresowi ich obowiązków." Szczegółowo reguluje je ustawa o ustroju sądów powszechnych( art. 91) i z całą pewnością nie jest to 20 tysięcy. Dodatkowy dochód z racji tego, że sędziowie mają ustawowy zakaz wykonywania innej pracy (z wyjątkiem dydaktycznej i to za zgodą prezesa sądu) w ogóle nie wchodzi w grę.
Wysokość zarobków uzależniona jest od stażu pracy i tzw. grupy awansowej. Inaczej zarabia sędzia rejonowy z niewielkim stażem, inaczej sędzia apelacyjny. Generalnie jest to " krotność przeciętnego wynagrodzenia w drugim kwartale poprzedniego roku" (od 2,05 do bodajże 3,23, rzecz jasna brutto)
Do zostania sędzią niezbędne jest ukończenie 5- letnich studiów prawniczych i czteroletniej aplikacji sędziowskiej ( przyjęcia na aplikację są limitowane, niezbędne jest zdanie egzaminu na aplikację i pożegnanie z rodziną na czas jej trwania- aplikacja odbywa się w Krajowej Szkole Sadownictwa i Prokuratury) Aplikacja- jej część teoretyczna kończy się egzaminem sędziowskim.Następnie konieczne jest odbycie 18 miesięcznego stażu jako referendarz Dopiero zdanie egzaminu i odbycie stażu umożliwia udział w konkursie na wolne stanowisko sędziowskie, który ogłasza Minister Sprawiedliwości. Na jedno miejsce startuje z reguły kilku lub nawet kilkunastu kandydatów. Czasami podchodzi sie do konkursu przez kilka lat.
Droga do służby sędziowskiej jest więc bardzo długa, wymaga samozaparcia i niesamowitej ilości czasu poświęconego nauce.
Jeżeli się uda po kilku latach wytężonej pracy- młody sędzia dostanie na rękę około 6 tysięcy, czyli mniej więcej tyle co operator koparki pracujący na lewo. |
cos sie nie zgadza:
http://www.trzydziestki.fora.pl/saloon-polityczny,33/polskie-sady,9007-20.html#1108051
sa gdzies jakies przyklady rocznych zarobkow sedziow?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 9:01, 22 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Wygoogluj sobie i nie dyskutuj z ustawą
[link widoczny dla zalogowanych]
art.91
a następnie wskaźniki i stawki na samym końcu ustawy- załącznik.
Do tego dochodzi tzw. wysługa lat 1% za każdy rok pracy maksymalnie 20% oraz tzw 13-stka.
Sędziowie funkcyjni tzn. prezes, wiceprezes, przewodniczący i niektórzy zastępcy przewodniczących dostają jeszcze tzw. dodatek funkcyjny ( nie powiem ile to jest procentowo, bo nie pamiętam - w granicach 500 do 1000 zł netto(?)
Wydaje mi się, że nawet maksymalna stawka awansowa i dodatki nie dają wynagrodzenia 20.000 zł miesięcznie ani brutto ani netto. To netto zahacza przy tym, u każdego sędziego( tyle, że w różnych okresach czasu) o minus 33%, bo wchodzimy na kolejny próg podatkowy.
Ile Twoim zdaniem powinien zarabiać sędzia, tak żeby zachować ową konstytucyjna godziwość zarobku i żeby było to adekwatne do czasu pracy oraz jej charakteru?
Przypominam, że czas pracy jest nienormowany, a w końcu ponoć te niecałe 10 tysięcy sędziów załatwia rocznie ponad 15 milionów spraw jakoż ktoś napisał na innym topiku
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
sir Francis Drake maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Wrz 2015 Posty: 8190 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:45, 22 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | ...
Ile Twoim zdaniem powinien zarabiać sędzia, tak żeby zachować ową konstytucyjna godziwość zarobku i żeby było to adekwatne do czasu pracy oraz jej charakteru?
... |
20k
powinien zarabiac dwadziescia tysiecy zeta
najmniej
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 10:20, 22 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Zasadniczo nie podzielam tego poglądu (chociaż jest wyjątkowo kuszący z mojego punktu widzenia) Aktualne wynagrodzenia, moim zdaniem, są adekwatne, przynajmniej w realiach polskich. Ewentualnie należałoby przyznać dodatkowe dodatki sędziom pracującym w dużych sądach ze znacznym obciążeniem. Inaczej pracuje się mając 50 spraw w referacie a inaczej kiedy jest ich 350, co chyba wydaje się oczywiste. Problemem z punktu widzenia sędziów nie są zarobki, tylko ilość spraw. Mózg ludzki ma jednak pewne ograniczenia i po kilku godzinach zwyczajnie się zgrzewa, do tego dochodzi świadomość z jednej strony, że nie da się załatwić wszystkich spraw ( z powodu owych ograniczeń) z drugiej , że brakuje czasu na to, żeby nad konkretną sprawą pochylić się tak długo, jak długo na to ona zasługuje. Wbrew pozorom tzw. załatwienie sprawy to nie jest szybka decyzja podjęta ot tak sobie. Poprzedzać powinny ją długie godziny spędzone nie tylko nad aktami, ale także nad orzecznictwem. Bolączką sędziów jest dylemat: jak orzekać, żeby nie popadać w zaległości i jednocześnie każdej ze spraw poświęcić odpowiednią ilość czasu. No i dodatkowo znaleźć też czas np. na rodzinę, bo niestety sędzia rodzinę miewa.
Zasadniczo w obecnym systemie sądownictwa nie jest to możliwe, a proponowane rozwiązania tylko ten stan pogłębią. Weźmy np taki cudowny pomysł z nowelizowanej ustawy usp o losowaniu spraw i niezmienności składu orzekającego. Nie mam pojęcia, czy ktokolwiek zdaje sobie sprawę z tego jak bardzo opóźni to rozstrzygnięcia.
? Losowanie tylko na początku, bo będzie zwyczajowy bajzel przez jakieś pół roku albo dłużej (albo okaże się, że system się nie sprawdza), ale niezmienność składu przyblokuje niektóre sprawy z oczywistych przyczyn. Świadkowie przyjadą sobie z takiego przykładowo Zgierza do Szczecina na przesłuchanie i po spędzeniu upojnych klikunastu godzin w pociągu dowiedzą się, że nie zostaną przesłuchani, gdyż sędzia referent ma anginę
a żaden inny zdrowy sędzia w Sądzie nie może ich przesłuchać, bo skład musi być niezmienny.
Gratulacje dla racjonalnego ustawodawcy
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
sir Francis Drake maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Wrz 2015 Posty: 8190 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:51, 22 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Zasadniczo nie podzielam tego poglądu (chociaż jest wyjątkowo kuszący z mojego punktu widzenia) Aktualne wynagrodzenia, moim zdaniem, są adekwatne, przynajmniej w realiach polskich. Ewentualnie należałoby przyznać dodatkowe dodatki sędziom pracującym w dużych sądach ze znacznym obciążeniem. Inaczej pracuje się mając 50 spraw w referacie a inaczej kiedy jest ich 350, co chyba wydaje się oczywiste. Problemem z punktu widzenia sędziów nie są zarobki, tylko ilość spraw. Mózg ludzki ma jednak pewne ograniczenia i po kilku godzinach zwyczajnie się zgrzewa, do tego dochodzi świadomość z jednej strony, że nie da się załatwić wszystkich spraw ( z powodu owych ograniczeń) z drugiej , że brakuje czasu na to, żeby nad konkretną sprawą pochylić się tak długo, jak długo na to ona zasługuje. Wbrew pozorom tzw. załatwienie sprawy to nie jest szybka decyzja podjęta ot tak sobie. Poprzedzać powinny ją długie godziny spędzone nie tylko nad aktami, ale także nad orzecznictwem. Bolączką sędziów jest dylemat: jak orzekać, żeby nie popadać w zaległości i jednocześnie każdej ze spraw poświęcić odpowiednią ilość czasu. No i dodatkowo znaleźć też czas np. na rodzinę, bo niestety sędzia rodzinę miewa.
Zasadniczo w obecnym systemie sądownictwa nie jest to możliwe, a proponowane rozwiązania tylko ten stan pogłębią. Weźmy np taki cudowny pomysł z nowelizowanej ustawy usp o losowaniu spraw i niezmienności składu orzekającego. Nie mam pojęcia, czy ktokolwiek zdaje sobie sprawę z tego jak bardzo opóźni to rozstrzygnięcia.
? Losowanie tylko na początku, bo będzie zwyczajowy bajzel przez jakieś pół roku albo dłużej (albo okaże się, że system się nie sprawdza), ale niezmienność składu przyblokuje niektóre sprawy z oczywistych przyczyn. Świadkowie przyjadą sobie z takiego przykładowo Zgierza do Szczecina na przesłuchanie i po spędzeniu upojnych klikunastu godzin w pociągu dowiedzą się, że nie zostaną przesłuchani, gdyż sędzia referent ma anginę
a żaden inny zdrowy sędzia w Sądzie nie może ich przesłuchać, bo skład musi być niezmienny.
Gratulacje dla racjonalnego ustawodawcy |
jak wobec tego wyglada, jak to pisal stefan na innym topiku, zjawisko wystepowania, w pewnych przypadkach, - selekcji negatywnej?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 13:11, 22 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
A co konkretnie masz na myśli?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:38, 22 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | A co konkretnie masz na myśli? |
Oooops - przepraszam - nie powinienem chichotać, ale to pytanie odniesione do całokształtu wypowiedzi Corsarza na jakikolwiek temat, rozbawiło mnie... Obszmiałem sze jak pszczoła...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 14:14, 22 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Niesiona falą pokojową nie chichotałam tylko podjęłam próbę skonkretyzowania absolutnie niezrozumiałego, przeze mnie, w jakimkolwiek kontekście, pytania.
Ponowię (nadal pozytywnie nastawiona).
O co mnie pytasz Corsaire?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
sir Francis Drake maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Wrz 2015 Posty: 8190 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:39, 22 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | A co konkretnie masz na myśli? |
nie moge pisac za stefana.., a jedynie, jak ja to rozumiem( choc pewnie chodzi o podobne zjawisko )
podam 4 przyklady i trzy tezyselekcji negatywnej
(niekoniecznie prawdziwe, chodzi jedynie o zilustrowanie, jak ja to rozumiem)
przyklad1 . w korporacjach czesto rekrutujacy, "szukajac" kandydatow do swojego dzialu, wybieraja tych gorszych, gdyz widza ich za zagrozenie (i slusznie!) w wyscigu szczurow...
i teraz : jak to by mialo analogiczne zjawisko przebiegac w sadownictwie:
teza1. cel
-chodzi o umieszczenie na kluczowych stanowiskach "swoich" ludzi
teza2. skutek
-skutkiem jest, ze b. czesto sedziowie okregowi lub rejonowi reprezentuja znacznie wyzszy poziom merytoryki jurystycznej, niz ich przelozeni...
...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 22:11, 22 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
sir Francis Drake napisał: | Seeni napisał: | A co konkretnie masz na myśli? |
nie moge pisac za stefana.., a jedynie, jak ja to rozumiem( choc pewnie chodzi o podobne zjawisko )
podam 4 przyklady i trzy tezyselekcji negatywnej
(niekoniecznie prawdziwe, chodzi jedynie o zilustrowanie, jak ja to rozumiem)
przyklad1 . w korporacjach czesto rekrutujacy, "szukajac" kandydatow do swojego dzialu, wybieraja tych gorszych, gdyz widza ich za zagrozenie (i slusznie!) w wyscigu szczurow...
i teraz : jak to by mialo analogiczne zjawisko przebiegac w sadownictwie:
teza1. cel
-chodzi o umieszczenie na kluczowych stanowiskach "swoich" ludzi
teza2. skutek
-skutkiem jest, ze b. czesto sedziowie okregowi lub rejonowi reprezentuja znacznie wyzszy poziom merytoryki jurystycznej, niz ich przelozeni...
... |
Korsarzu, jak można poważnie traktować osobę, która ma problem z liczeniem do czterech? Tutaj padł 1 przykład i 2 tezy (Stefan zaproponował mi udziały w panelu) |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:54, 22 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Zdarzają się takie sui generis casusy, gdy merytoryka argumentalistyczna autorstwa Frantika, jest imho na takim levelu, że ewaluacja implikuje dualistyczne résumé jego kalkulacji. ***
Noo!...
*** Tłumaczenie:
Nasz forumowy Franciszek Kaczor (na pewno nie sir) gada na takim poziomie, że to co powie, ma kurde, podwójną wartość.
(Noo!...
A teraz posłuchajmy sobie utwora z Loch Ness:
https://www.youtube.com/watch?v=KVXm97Dy8rg
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Wto 22:54, 22 Sie 2017, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:20, 23 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
sir Francis Drake napisał: |
przyklad1 . w korporacjach czesto rekrutujacy, "szukajac" kandydatow do swojego dzialu, wybieraja tych gorszych, gdyz widza ich za zagrozenie (i slusznie!) w wyscigu szczurow...
|
brednie dziecka, które żyje z zasiłku dla niepełnosprawnych i rzeczywistość zna z wikipedii
A tak przy okazji: w jakim kraju mieszkasz kors? Bo to, że nie w Polsce jest oczywiste.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 12:24, 23 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Zasadniczo dobra zmiana w usp zakłada umieszczenie swoich ludzi (znaczy ludzi Ziobry) na kluczowych stanowiskach w Sądach (prezesi, wiceprezesi,przewodniczący)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:43, 23 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
No tak... Ale czy ktoś mówił dla kogo ma ta zmiana być dobra?
"Cyrk może być rodzinny + śwagier w kasie".
Hasło: "Tera my" jest bardziej lub mniej bliskie większości, ale dla niektórych jest to jedyny sposób rozumowania - c.w.g.o. (co widać gołym okiem).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Śro 12:44, 23 Sie 2017, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
sir Francis Drake maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Wrz 2015 Posty: 8190 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:42, 26 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Pasztet napisał: | sir Francis Drake napisał: |
przyklad1 . w korporacjach czesto rekrutujacy, "szukajac" kandydatow do swojego dzialu, wybieraja tych gorszych, gdyz widza ich za zagrozenie (i slusznie!) w wyscigu szczurow...
|
brednie dziecka, które żyje z zasiłku dla niepełnosprawnych i rzeczywistość zna z wikipedii
A tak przy okazji: w jakim kraju mieszkasz kors? Bo to, że nie w Polsce jest oczywiste. |
ale ten pasztet jest pocieszny ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
sir Francis Drake maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Wrz 2015 Posty: 8190 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:28, 28 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
sir Francis Drake napisał: | Seeni napisał: | A co konkretnie masz na myśli? |
nie moge pisac za stefana.., a jedynie, jak ja to rozumiem( choc pewnie chodzi o podobne zjawisko )
podam 4 przyklady i trzy tezyselekcji negatywnej
(niekoniecznie prawdziwe, chodzi jedynie o zilustrowanie, jak ja to rozumiem)
przyklad1 . w korporacjach czesto rekrutujacy, "szukajac" kandydatow do swojego dzialu, wybieraja tych gorszych, gdyz widza ich za zagrozenie (i slusznie!) w wyscigu szczurow...
i teraz : jak to by mialo analogiczne zjawisko przebiegac w sadownictwie:
teza1. cel
-chodzi o umieszczenie na kluczowych stanowiskach "swoich" ludzi
teza2. skutek
-skutkiem jest, ze b. czesto sedziowie okregowi lub rejonowi reprezentuja znacznie wyzszy poziom merytoryki jurystycznej, niz ich przelozeni...
... |
przyklad2 selekcji negatywnej > stalin do wybuchu wojny, jako wspolpracownikow wybieral sobie ludzi mialkich, beztalencia
a najlepszych dowodcow wybil przed wojna z powodu swej paranoi
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|