Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nudziarz Gość
|
Wysłany: Nie 21:29, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
czasem marzy mi się schizofrenia...
i ta niezachwiana pewnośc prawdziwości własnych doznań i mysli....
akurat piszę serio.....
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Nie 22:07, 20 Maj 2007, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Nie 21:32, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
"i ta niezachwiana pewnośc prawdziwości własnych doznań i mysli.... "
no ale do tego zadna choroba nie jest potrzebna...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz Gość
|
Wysłany: Nie 21:53, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ciebie tez kosmici podsluchują ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Nie 22:14, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: |
I niech Ci się anioły przyśnią albo co. |
Oj tak mi się przypomniało Mój syn gdy był mały nie wiem dlaczego życzył mi dobrej nocy i jeszcze "niech ci się łabędzie przyśnią" Od tej pory tak sobie życzymy, no taka nasza schizofrenia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:28, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
W zasadzie schizofrenia może być nawet "kreatywna", choć w większości przypadków raczej jest "destruktywna" i to nie tylko dla schizofrenika...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:32, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Mam dziś schizę jak rzadko. Muszę pomyśleć. A potem założyć topik. Albo i nie.
Edit: Dzięki Seeni. Coś mi się śniło. Nie pamiętam co, ale na pewno coś miłego dzięki twoim miłym życzeniom
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:22, 24 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Nadszyszkownik Cicho napisał: | bede tu sobie pisal
a jakze
ale nie dzisiaj
|
A może dzisiaj?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nadszyszkownik Cicho wolframowy żarnik
Dołączył: 25 Wrz 2005 Posty: 71 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Northern Ireland
|
Wysłany: Sob 14:55, 26 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
moze w przyszly weekend, bo teraz lece
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:36, 26 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Uważaj na druty.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
madnes trzypiętrowe liczydło
Dołączył: 26 Maj 2007 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:27, 26 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
slepa i brzydka napisał: | nie potrafie obslugiwac wiertarki.
tak, to jest idealne miejsce do takich zwierzen. |
a ja pralki
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:36, 26 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
ja żelazka
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nadszyszkownik Cicho wolframowy żarnik
Dołączył: 25 Wrz 2005 Posty: 71 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Northern Ireland
|
Wysłany: Nie 21:36, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
a ja kobiety
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nadszyszkownik Cicho wolframowy żarnik
Dołączył: 25 Wrz 2005 Posty: 71 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Northern Ireland
|
Wysłany: Nie 21:38, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
chyba powinienem rozwinąć myśl ale jestem zbyt pijany
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nadszyszkownik Cicho wolframowy żarnik
Dołączył: 25 Wrz 2005 Posty: 71 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Northern Ireland
|
Wysłany: Nie 21:41, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
a moze nie ma sie co tlumaczyć, tylko po prostu przyznac i juz
ot co!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Nie 21:43, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
chyba zrozumieliśmy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nadszyszkownik Cicho wolframowy żarnik
Dołączył: 25 Wrz 2005 Posty: 71 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Northern Ireland
|
Wysłany: Nie 21:49, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Noooo, to wiecie, rozumiecie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 7:14, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Szyszko, może zorganizować Ci jakąś forumową terapię
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 15:03, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Nadszyszkownik Cicho napisał: | a ja kobiety |
Ja mężczyzny.
Aproxymat napisał: | Szyszko, może zorganizować Ci jakąś forumową terapię |
Biedny Szyszko...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nadszyszkownik Cicho wolframowy żarnik
Dołączył: 25 Wrz 2005 Posty: 71 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Northern Ireland
|
Wysłany: Sob 12:49, 14 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Mój Dziadek byl wyjatkowo przygnebionym czlowiekiem, a jego jedynymi przyjacólmi byli: papuga-Wielkie Kolorowe Ptaszyszko, której wcale nie szanowal, oraz Dom po Rodzicach, dzielacy los papugi.
Po powrocie z nudnej i przynoszacej smutne pieniadze pracy, zwykl moj Dziadek siadywac w swoim ulubionym fotelu, ze szklaneczka taniego napitku, w nadzei, ze uda mu sie jego gorycza przycmic gorycz swoja.
Za kazdym razem z naprzeciwka, z baczna uwaga, w milczeniu przygladala mu sie WKP i za kazdym razem Dziadek obdarzal ja ta sama uprzejmoscia: " Co sie gapisz glupia cipo?!"
Rytual ten powtarzal sie prawie codziennie przez lata, do czasu, gdy Dziadek poznal Babcie.
Noooo...wtedy to ona nie byla jeszcze babcia(a Dziadek, rzecz jasna, dziadkiem), tylko zajebista laska, która dopiero pózniej pieknie sie postarzala(w przeciwienstwie do dziadka)
Nie dziwota wiec, ze Dziadek oszalal i trwal w nieprzerwanej euforii do czasu, gdy jego przyszla Tesciowa, a moja Prababcia przez przypadek raczyla zaszczycic skromne progi dziadka...
...tu tez w zasadzie, by nie powiedziec zasadniczo, móglbym zakonczyc, gdyby nie cos, co w literaturze nazywa sie moralem...
Zaniedbywani przyjaciele potrafia sie zemscic.
W trakcie ucieczki po spotkaniu z WKP Prababcia upadla, potykajac sie o wystajaca z podlogi klepke i zlamala reke, lecz mimo to nastapil happy end, którego kontynuacja jestem ja.
Jednak z tym szczesliwym zakonczeniem nie bylo do konca tak.
To moze od poczatku.
Dlaczego dwie niewiasty tak niespodziewanie nawiedzily Dziadka tego popoludnia?
Otóz kilka dni wczesniej zaproszony byl on przez rodziców swojej ukochanej na wspólna kolacje, lecz sie na niej nie pojawil. Nie dal znaku zycia równiez nastepnego dnia. Zaniepokojona tym faktem Babcia postanowila zbadac sprawe u zródla, czyli w Domu Dziadka, a za towarzyszke, lub jak kto woli przyzwoitke, zabrala Prababcie.
No i co?
No i zlapaly Dziadka z grypa w lózku!
Babcia odrazu podwinela rekawy i dalejze wyciagac dziwke z lózka Dziadka, ale dopiero po godzinie i to z pomoca Prababci udalo jej sie zimnymi okladami obnizyc temperature Dziadka i zlagodzic targajace nim dreszcze.
Kiedy wreszcie usnal kobiety mogly odpoczac-Babcia siedzac na lózku u boku Dziadka i przygladajac mu sie z troska, zas Prababcia na jego ulubionym fotelu, na przeciwko klatki z papuga, która dostrzegla dopiero teraz...
Nastepnego dnia, z goraczka i bukietem kwiatów, Dziadek stawil sie przed, ciagle jeszcze noszacym znamiona szoku, obliczem Prababci, a nie potrafiac znalezc slów, by przeprosic za incydent, po prostu padl przed nia na kolana i lkajac strescil jej swój marny zywot, jaki wiódl, dopóki nie pojawila sie Ona, czyli Babcia.
Wtedy to wlasnie ujawnil sie talent dyplomatyczny Dziadka, bo Prababcia nie dosc, ze wybaczyla mu wpdke z papuga i zlamana reka, to jeszcze nie miala zalu o to, ze nastepny tydzien spedzila w lózku majaczac w goraczce.
Do dzis wszyscy w Rodzinie zachodza w glowe, czy Prababcia zarazila sie grypa od Dziadka podczas tej fatalnej wizyty w jego domu, czy tez pózniej, gdy Dziadek doznawal katharsis z twarza na jej kolanach.
Ale to nie wazne. Wazne jest to, ze wszystko skonczylo sie dobrze - jestem ja.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
franek kimono woźny na kartoflisku
Dołączył: 19 Paź 2006 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 178 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 17:34, 14 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
zaraz, ale czy między dziadkami a Tobą nie było jeszcze kogoś po drodze, oprócz wielu różnych WKP oczywiście?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|