po 30-tce

Mii

[link widoczny dla zalogowanych]

Niestety, nigdy nie zrozumiem podłości takich "dzieci", ani "głupoty" ich rodziców Not talking

Nie wyobrażam sobie, aby mój dorosły syn próbował podnieść na mnie rękę Blue_Light_Colorz_PDT_46

a jesli nawet zgłupiałby do reszty, to czy po takim wyczynie zostałby choćby przez 5 minut w domu.

Kewa

Mój syn kiedyś do mnie krzyknął, podlec jeden Not talking

a drugi to nawet powiedział, że mi odda jak groziłam mu laniem. I w ogóle to powiedział: nie strasz, nie strasz, bo się zes...

A tak na poważnie to nie wyobrażam sobie takich sytuacji. Skąd biorą się okrutne dzieci? Ano zwykle z okrucieństwa dorosłych.

jedendwa

Pamietacie "Balladę o Januszku"?
Tam jest dokładny schemat tego co się dzieje z dziećmi gdy maja takich rodziców.

famka_

no cóż kolejna ballada o januszku

tylko czy jesteśmy wstanie zauważyć gdzie popełniliśmy błąd wychowawczy ?
i czy nie będzie już za póżno ?

echh...

Mii

Mój też mi pyskuje, tę pyskatość ma po mnie Not talking

, w ogóle pyskatość jest czymś normalnym (według mnie).
Co prawda, trudno, ale jeszcze jestem w stanie przełknąć to podłe zachowanie, tłumacząc sobie je wyżarciem mózgu przez alkohol, ale już tego przyzwolenia ze strony rodziców...absolutnie nie Think

Kewa

Biją, bo gardzą słabymi, bo wiedzą, że mają przewagę. Tak samo biją potem swoje żony i dzieci. Tylko doniesienie do prokuratury może przerwać to bestialstwo. Myślę, że tym matką potrzebna jest pomoc prawna i psychologiczna. To zachowanie niedopuszczalne!

Poldek

A ja zabieram swojej rodzicielce emeryture a jak probuje podskoczyc to tluke lopata...

Aproxymat

Poldku, w ogóle powineneś odstawić Diablo w tej sytuacji.

oto_ja

Nikt nie ma prawa na nikogo podnieść ręki. W tej kwestii jestem bardzo konkretna.
Współczuję osobom, które cos takiego spotyka, a stronę agresywną nie tylko neguję. To dla mnie zbyt mało.

lulka

Jest jakiś inny topik o dzieciach?
Nie ma. To tutaj napiszę.
Jestem bardzo wytrącona z równowagi. Przed chwilą wrócił syn z uczelni.
Miał pierwsze kolokwium i oblał.
Przez dziesięć minut non stop gadał - co jest rzeczą nader dziwną, więc na tyle mnie to wbiło w zdziwienie, że w ogóle nie wiem o czym gadał.
Oprócz tego zaobserwowałam rzecz jeszcze rzadszą. Ze dwa razy delikatnie poruszył ręką, a taka gestykulacja u niego to chyba wyraz największego zdenerwowania.
By ukryć swoje zdziwienie bez ładu i składu powiedziałam, że zrobię mu naleśniki z bitą śmietaną.
Przestał machać rękami i nawet się uśmiechnął.
Normalnie mi dziecko na tych studiach znerwicują.

Ps. To ja idę smażyć te naleśniki. Pa.

animavilis · Gość

Przy trzecim czy czwartym oblanym emocje opadną Blue_Light_Colorz_PDT_02

slepa i brzydka

poniewaz lulka pozwolila sobie zmienic troche kirunek tematu, pozwole sobie odpowiedziec w jej watku. jak na pierwszym roku oblalam pierwsze kolo z laciny, to poszlam obrazona do mojego Taty i powiedzialam mu, ze rzucam te cholerne studia, bo lacina i tak w zyciu do niczego mi sie nie przyda i nie widze powodu, dla ktorego mam sie zmagac z kolesiem, ktory opowiada na zajeciach seksistowskie kawaly zamiast tlumaczyc, co i jak. powiedzialam, ze moje kolezanki, ktore pokonczyly technika maja juz zawod, a ja sie bede musiala meczyc jeszcze nie wiadomo ile. ale mi sie oberwalo...

i nie bylo mowy o nalesnikach...

bobro

phi, tylko pierdoły zaliczają pierwsze kolokwium

lulka

No właśnie. Pomijając wiek to on się jeszcze na to forum nie nadaje.

Think

Mii

Lulko, chodzisz z dzieckiem na zajęcia? Think

Mój młodszy przechodzi chyba jakiś dziki okres, ciężko mi się z nim porozumieć, więc nawet nie wiem czy było już jakieś kolokwium Not talking

nudziarz

lulka

Dzięki Nudziarzu

Już się najadł, przespał i ma plan zdruzgotania faceta od informatyki.
Jeszcze nie wiem czym, ale chyba jednak wiedzą.
Jest uparty i ambitny. Da radę.

Ps. Mii, jak to chodzę na zajęcia?
Nie chodzę! Mnie tam panowie od informatyki nie interesują.
A na astronomię to mi nie po drodze.
Blue_Light_Colorz_PDT_02

lulka

Już sama nie wiem czy opowiedzieć mój piękny sen (na topiku o snach), czy o adidasach.
Ale opowiem o adidasach.
Dwa tygodnie temu mój syn wrócił z wf (tenis) i oznajmił, że ktoś mu podpieprzył buty.
W pierwszym porywie zapytałam:
- i wróciłeś do domu na boso?
- nie, w tych butach od tenisa.
Poczułam ulgę i wysłuchałam opowieści.
O tym, że tam było dużo fajnych, zimowych, drogich butów, a ktoś zakosił
mojemu synowi takie stare, rozwalające się adidasy.
Co to miały urwane kawałek podeszwy i podszewki w środku.
Posłuchałam i oznajmiłam, że to po prostu jakiś przyzwoity złodziej był i chcąc wyrządzić jak najmniejsze szkody podpieprzył najgorsze rupcie.
Dodałam coś jeszcze o biedzie i o tym, że mógł już wcale nie mieć podeszwy w swoich butach (ten złodziej) i niech (mój syn) ma litość w sercu i się nie złości i nie żałuje starych adidasów.
W sumie miał taką minę iż byłam pewna, ze nawet temu złodziejowi w duchu życzy by mu się w adidasach kradzionych dobrze chodziło.
Minęły dwa tygodnie. Wczoraj syn wraca z wf i z radosną miną oznajmia, że znalazły się jego adidasy.
- mamo, skończył się tenis. Wchodzę do szatni i widzę moje adidasy z czyimiś skarpetkami w środku.
Wyjąłem te skarpetki i dokładnie obejrzałem. Na pewno moje. Tak samo oberwana podeszwa, tak samo oberwana podszewka. No to zmierzyłem. Rozmiar ten sam. Na 100% moje!.
Więc zdziwiona pytam z nadzieją w sercu, że tych adidasów nie zabrał - czy je zabrał!
- no pewnie, ze zabrałem! Ale skarpetki zostawiłem!

Ps. Już się nie mogę doczekać następnego czwartku bo się zastanawiam czy te adidasy to teraz takie przechodnie będą???

bea.ta

Niech wezmie na wszelki wypadek drugie buty na zmianę 050

Mojej córze jakieś 2 miesiące temu podmieniono w szatni MOK-u zimowe botki. Zostawiono jej rozmiar 28 a wzięto 32 . Na nią za małe ale nowa użytkowniczka może w "nowych " pochodzić ze 2 sezony

I tak mi się przypomniało , nie związene z butami zupełnie.
W zeszłym tygodniu weszłam do pokoju córki a Ona oglądała cos w Tv i mówi do mnie :
- Zobacz mamo, ta pani jest lesbijka.
-Takkkk? - ja na to a ona :
-Tak, bo wiesz lesbijki to takie panie co szukaja miłości u innych pań. A jeszcze panowie mają taka samo tylko nazywają się lesbeje 050

lulka

Ha ha ha.

Strasznie mnie złości, że macie te pochwały wyłączone!
Beata i Zgredziora.
Zgredziorę to bym pochwaliła za pochwałę.

A tak muszę bleblać nie na temat.

Blue_Light_Colorz_PDT_02