Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bosska Gość
|
Wysłany: Nie 10:05, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
mój ulubiony mistrz cytatów, oscar wilde, tak powiedział:
"Doświadczenie to nazwa, którą każdy nadaje swoim błędom"
i trudno się z tym nie zgodzić |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Nie 11:01, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Rzekł również:
człowiek z wiekiem nie staje się mądrzejszy, tylko bardziej ostrożny
Jakiś kącik cytatów się z tego topiku zrobił, czy co? |
|
Powrót do góry |
|
|
ver maszynista z Melbourne
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 11:35, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
a te - też Wilde'a :
"Jeżeli kobieta nie potrafi popełniać czarujących błedów, jest tylko samicą."
"W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym."
to czarujący facet musiał być...
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:39, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam tytuł tego topika i przyszedł mi do głowy tytuł piosenki Sojki "Cud niepamięci". Właściwie słowa są mało istotne, ale ten tytuł...
Chciałabym posiadać dar "cudem niepamięci" zwany. Najlepiej oczywiście taki wybiórczy, przesiewający dobre wspomnienia od złych.
Czasami z błędów wynika coś dobrego, czasami nie. Czy dobrą nauką jest wyciągać wnioski? My potrafimy robić to doskonale - i dokładać te cegiełki do Pink-Floydowskiego muru.
Nie, nie jesteśmy mądrzejsi gdy jesteśmy starsi. Jesteśmy coraz bardziej oddaleni, odzieleni - owszem, bezpieczniejsi, ale i bardziej ubodzy.
Na całe szczęście nikt nas za bardzo nie słucha, a inni nadal popełniają błędy by dojść do miejsca we własnej wieży.
Inna sprawa, że bez błędów życie byłoby monotonne i nie do zniesienia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Nie 17:19, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Oddaleni, oddzieleni od czego? Od życia?
Czy to nie zależy od nas samych? |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:25, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Sami się oddalamy. Nauczeni na błędach wolimy się odgrodzić murem żeby nie dać się zranić.
Poza tym to taka przenośnia.
Chodziło mi o to, że jak jesteśmy bardzo młodzi to idziemy na całość i nie boimy się niczego - bo nie wiemy jeszcze co nas może spotkać. No.
Potem w obawie przed czymś unikamy wyzwań - bezpieczne to, ale zarazem przy okazji wiele tracimy. Czy jakoś tak.
Poza tym już mi przeszło i sama nie wiem za bardzo o co mi chodziło.
To wpływ muzyki. Już zmieniłam płytę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 17:27, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
I jeszcze ktoś ci powie, że ten mur jest niedobry. Dlaczego ludzie lubią za nas decydować, co jest dla nas dobre, a co nie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska Gość
|
Wysłany: Nie 17:40, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: |
Chciałabym posiadać dar "cudem niepamięci" zwany. Najlepiej oczywiście taki wybiórczy, przesiewający dobre wspomnienia od złych.
|
a ja nie. wtedy moja pamięć byłaby niepełna, wybrakowana. jaki jest sens pamiętać tylko niektóre rzeczy, skoro w równym stopniu kształtują nas te pozytywne jak i negatywne wydarzenia?
w przyrodzie wszystko opiera się na równowadze, a w tym przypadku bilans byłby nierówny. i kto zapewni mnie, że nie powielałabym już raz dokonanego błędu, tylko z powodu "cudu niepamięci"? |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:48, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
bosska napisał: | i kto zapewni mnie, że nie powielałabym już raz dokonanego błędu, tylko z powodu "cudu niepamięci"? |
Ależ ja chciałabym te błędy powielać!
Dlatego "cud niepamięci" byłby niekiedy wskazany.
GENERALNIE jednak masz rację.
Napisałam coś pod wpływem chwili...Zatęskniłam za błędami, których nie mam już odwagi popełniać. I tyle.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska Gość
|
Wysłany: Nie 17:54, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: | Zatęskniłam za błędami, których nie mam już odwagi popełniać. I tyle. |
skoro zatęskniłaś, to naprawdę były to błędy? |
|
Powrót do góry |
|
|
ver maszynista z Melbourne
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 18:39, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
...Lulka..już najwyższy czas, zebyś zrobiła cos naprawde głupiego, inaczej zestarzejesz się nie wiadomo kiedy i to w dodatku na własne życzenie...
rozbieram wszystkie mury cegła po cegle jak tylko jakis napotkam!!! i nie zamierzam przestać, bo jest mi z tym coraz lepiej
chęć zmierzania się z wciąż nowymi wyzwaniami nie zależy od wieku...! jeżeli już, to od charakteru, osobowosci, odwagi, poczucia własnej wartości...itp. a nawet sensownego poczucia "czasu traconego".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:52, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Dzięki Ver.
Zrozumiałaś co miałam na myśli.
Tylko mi się jakby nie chce. Nie, niepodobne to do mojego charakteru. Może mi za dobrze tylko jakby trochę uwiera?
Pomyślę o tym - jutro.
Powracając do błędów.
Myślę, że uczyć się można tylko na swoich. Może dlatego, że sama nigdy nie chciałam nikogo słuchać?
Poza tym czyjś błąd nigdy nie będzie naszym choć z pozoru tak samo wygląda. Każdy z nas przeżywa je inaczej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ver maszynista z Melbourne
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 21:08, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
dokładnie to miałam na mysli gdy pisałam, ze nie da się za kogoś życia przeżyc. Za nas tez nikt nic nie przeżyje, choćby się usrał po pachy, tak jak nie da się drugi raz wejść do tej samej rzeki.
Błędy pozornie takie same, a u każdego inne. I czas, czas inny. Jak krople wody w tej rzece. Panta rei
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz Gość
|
Wysłany: Nie 21:17, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Jeszz.. jak Wy do najbardziej naturalnej rzeczy pod slońcem podchodzicie smiertelnie poważnie..
i z jakąś emfazą .
Przecież do czorta jasnego ( po trzykroć ) wlasnie na tym polega inteligencja. To umiejetność analizowania zjawisk i wyciągania wniosków.
A i chwalic sie nie ma czym bo i bracia mniejsi nasi wiedza, ze jak głód doskwiera i naciśnie się guzik to ci durnie w bialych fartuchach natychmiast lecą z bananem |
|
Powrót do góry |
|
|
majka minimalistyczna marchhewka
Dołączył: 14 Kwi 2007 Posty: 234 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z lasu
|
Wysłany: Nie 21:25, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
ver napisał: | ...Lulka..już najwyższy czas, zebyś zrobiła cos naprawde głupiego, inaczej zestarzejesz się nie wiadomo kiedy i to w dodatku na własne życzenie...
rozbieram wszystkie mury cegła po cegle jak tylko jakis napotkam!!! i nie zamierzam przestać, bo jest mi z tym coraz lepiej
chęć zmierzania się z wciąż nowymi wyzwaniami nie zależy od wieku...! jeżeli już, to od charakteru, osobowosci, odwagi, poczucia własnej wartości...itp. a nawet sensownego poczucia "czasu traconego". |
tak sobie czytam co napisałaś i myślę
oczywiście biorąc pod uwagę wszelką nasza inność
i tak mi dobrze jak sobie pomyślę, że mi się nie zwyczajnie nie chce
bardzo mi się spodobało określenie sensowność czasu traconego
barrrdzo
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:25, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | Jeszz.. jak Wy do najbardziej naturalnej rzeczy pod slońcem podchodzicie smiertelnie poważnie..
i z jakąś emfazą .
|
Nie przesadzaj !
Cytowałam tylko Scarlet O'Hara - a ona w końcu z marnego romansidła tylko.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ver maszynista z Melbourne
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 21:41, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Nudziarzu- przeanalizować zjawiska i wyciagnąć wnioski to nawet kazda głupia sztuczna inteligencja juz potrafi...
tyle, ze my tu o uczuciach rozmawiamy, o emocjonalnej inteligencji, czego nie nazywaj emfazą tylko z tego powodu, ze jest Ci mało zrozumiała..jako męzczyznie ..daruj wytknięcie tej oczywistej acz niezależnej od Ciebie niedoskonałosci..haha..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz Gość
|
Wysłany: Nie 22:18, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ver > przyjmuje przytyk... niedoskonalość kobieca kaze Ci okreslać proste rzeczy skomplikowanymi terninami... jak kiedys napisał niejaki Strugacki. "ludzie sa dziwni... nie spoczna dopóli czegoś nie nazwą. Skoro juz znajda idealne okresleniwe zjawiska.. natychniast o nim zapominaja"
Z calym szacunkiem dla plci Twojej nie wytkne Ci tego |
|
Powrót do góry |
|
|
majka minimalistyczna marchhewka
Dołączył: 14 Kwi 2007 Posty: 234 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z lasu
|
Wysłany: Nie 22:33, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
ja natomiast, z calym szacunkiem do gości topika, poprosze o wiecej potyczek słownych i tzw. pochlebiania sobie
ver, nudziarz, bedziecie moimi stałymi gośćmi???
lubie jak się ludzie lubią
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ver maszynista z Melbourne
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 23:56, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Majka- dzieki za zaproszenie
Nudziarzu- nie liczy się to, co wygeneruje nasz mózg lecz nie podzieli się tym z nikim... to byłoby jak ziarno w glebie bez kropli wody. Nie ma nic złego w zwyczaju bardzo kobiecym (przyznaję) nazywania rzeczy po imieniu, analizowaniu itp. Panowie Strugaccy wyobraznie mieli jak sie patrzy, ale ten cytat nie jest o kobietach tylko, chodziło chyba o cechę spotykana u ludzi w ogóle..? Widziałes, zeby kobieta o czymś zapomniała..?
No i co- bedziesz podważał idealnie funkcjonujacy od wieków układ- ona analizuje, on realizuje..? hę..?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|