|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
K-K następny poprzednik
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 933 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 18:24, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
W2 napisał: |
Po to, żeby zrozumieć problem, a właściwie Twoje błędne rozumowanie. Polega ono na prostym wnioskowaniu typu: Jeśli A = B i B = C to C = A. Tak jest w logice matematycznej, a nie w złożonych układach fizycznych.
|
Podoba mi się to zdanie "Tak jest w logice matematycznej, a nie w złożonych układach fizycznych"!
Brawo! Przebój sezonu!
Wyobrażasz sobie fizykę, która funkcjonuje BEZ logiki matematycznej ???
Po prostu jakiś nonsens!
Cytat: |
Przenieśmy tą logikę znów do osiołka i prześledźmy, co się stanie: Osiołek - stoi pod płotem - nazywa się Franek. Według Twojej logiki każdy Franek to osiołek. Jeśli takie dowodzenie jest słuszne, to tylko, jako wyjątek i to jeszcze w kategoriach żartu.
Ale poważnie. Wracając do komory jonizacyjnej, rozumowanie ABC nie jest właściwe, ponieważ to jest układ fizyczny, gdzie występuje związek przyczynowo skutkowy z elementem czasu. Tam zachodzą procesy, które wyznacza strzałka czasu, a więc od przeszłości, ku przyszłości. W myślach możemy sobie zamieniać kolejności rozumowania, ale nie w rzeczywistości fizycznej. Dlatego ze skutku nie możemy uczynić przyczyny. Nie da się i dam przykład dlaczego. Wyobraź sobie wystrzelony pocisk, który wiruje w prawo i się oddala. Teraz spójrz na ten sam pocisk z przodu, który się przybliża. Można powiedzieć, że nic się nie zmieniło, ale dla każdego z obserwatorów te pociski bardzo się różnią, bo pomimo, że w różnych kierunkach biegną, to kręcą się w przeciwne strony. O tym mówi Ogólna Teoria Względności i stosuje się także do Twojego przykładu z komorą jonizacyjną.
|
Facet!!! Ręce opadają! WSZYSTKO opada!
Ja pisałem o detekcji cząstki elementarnej w komorze jonizacyjnej!
Nie wiem, po kiego grzyba usiłujesz rozmydlać sprawę ?
Nie chodzi nam o osiołki i punkt odniesienia i z której strony będziemy patrzeć na komorę jonizacyjną, bo to nie jest na temat!!!
Cytat: |
Jeżeli zamieniasz się miejscami w procesie wnioskowania, to musisz zrezygnować z poprzedniego wniosku, gdzie skutek jakoby staje się przesłanką. |
Zgodnie z tym, co napisałeś powyżej, nie powstałaby żadna definicja, żedne prawo, żadna zasada, żadne usystematyzowanie itd.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
K-K następny poprzednik
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 933 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 18:50, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
W2 napisał: |
A po co zaraz Bóg???
|
Masz lepsza propozycję ?
Ale zgodną ze zdrowym rozsądkiem, a nie bajkę, że coś może powstać samoistnie.
Cytat: |
Zgadzam się, że musi być twórca dzieła, jednak nie zawsze nadrzędnym i nie zawsze osbowym.
Kiedyś przyglądałem się formom krasowym w Postojnej Jamie. Nie mogłem wyjść z podziwu, jak to mogło samo się tak ukształtować. Tego nie mogłaby wyrzeźbić armia Wit Stwoszów, a dokonała zwykła woda. W przypadku tego dzieła, Twoja teza nie jest słuszna.
|
Prawa natury zaimplementowane we wzajemne oddziaływania materii, mogą powodować tworzenie różnych tego typu form.
Prawa natury zostały ustanowione przez Inteligencję nadrzędną.
Cytat: |
Sorry, ale nie da się dowieść istnienia Boga na podstawie przesłanek. Koniecznie musi być dowodzenie naukowe.
|
Przeczytaj DOKŁADNIE o czym napisałem!
Bo to, co napisałem spełnia warunki naukowości.
Cytat: |
Tam są takie jasne plamki. Przypatrz się dobrze.
|
To co jest na tym zdjęciu, to NIE JEST fotografia elektronu, tylko jest zaznaczony obszar, w którym mogą znaleźć się elektrony.
Cytat: |
Za grawitację odpowiedzialne jest pole Higgsa. |
Stary!!! Ogłoś to i jedź po odbiór Nobla!!!
Ludzkość się głowi nad tym od lat, a ty WIESZ i siedzisz sobie na forum ?????
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:56, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
luty 2012:
"Zwany przez media najsłynniejszym współczesnym ateistą i "rottweilerem Darwina" profesor Richard Dawkins nieoczekiwanie przyznał, że nie jest w 100 procentach pewny, czy Bóg nie istnieje.
Autor "Boga urojonego" sam podkreślił w rozmowie z arcybiskupem Rowanem Williamsem, woli nazywać się raczej agnostykiem niż ateistą.
Prof. Dawkins i abp Williams, słynny ewolucjonista i teolog, duchowy pasterz Kościoła anglikańskiego, spotkali się w środę na Oxford University, gdzie wzięli udział w publicznej debacie na temat roli religii w życiu publicznym Wielkiej Brytanii. Jak pisze "Daily Telegraph", przez większość czasu abp Williams milczał i z uwagą słuchał, w jaki sposób Dawkins wyjaśnia teorię ewolucji. Przyznał zresztą, że jest "zainspirowany elegancją" wytłumaczenia biologa i zgodził się z większością tego, co usłyszał.
- Czego nie mogę zrozumieć, to dlaczego nie dostrzegasz niesamowitego piękna idei, że życie rozpoczęło się od niczego. To taka nadzwyczajna, elegancka, piękna sprawa, dlaczego chcesz zapełnić to czymś tak niepożądanym, jak Bóg? - zapytał swojego rozmówcę Dawkins. W pewnym momencie, i to było dla wielu zaskoczenie, naukowiec przyznał, że nie jest w 100 procentach pewien, że nie ma żadnego stwórcy.
- Dlaczego więc nie określasz siebie jako agnostyka? - zapytał w tym momencie filozof sir Anthony Kenny, prowadzący dyskusję. Dawkins odpowiedział, że właśnie tak czynił.
- Jesteś określany jako najsłynniejszy ateista na świecie - nie ustępował Kenny.
Wtedy Dawkins przyznał, że jest przekonany na 6,9 w 7-stopniowej skali co do idei ateistycznej.
- Myślę, że prawdopodobieństwo istnienia nadprzyrodzonego stwórcy jest bardzo małe - powiedział.
Ze swojej strony abp Williams stwierdził, że uważa, iż ludzie ewoluowali z przodków, którzy nie byli ludźmi, ale - mimo wszystko - "na obraz Boży". Podkreślił też, że opis stworzenia znany z biblijnej Księgi Rodzaju nie może być brany dosłownie.
- Autorzy Biblii byli, jak myślę, zainspirowani, ale nie byli zainspirowani do rozumienia XXI-wiecznej fizyki - stwierdził teolog.
Jak później podsumował dyskusję dziennik "Guardian" obrońcy ateizmu i chrześcijaństwa nie wymienili podczas dyskusji potężnych ciosów i nie doszło do nokautu."
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jayin dnia Pon 18:58, 26 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:04, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Co do "Uczciwie o Jezusie" - ciekawe jest to, co się działo przez ponad 18 lat w jego życiu, a o których ani slowem nie wspomina się w znanym dzisiaj tłumaczeniu Nowego Testamentu.
Teoria o "studiach Jezusa w Indiach" i jego wpływie na buddyzm (lub odwrotnie) - o której kiedyś pisał Rosjanin polskiego pochodzenia - Nikołaj Notowicz (jego publikacje były krytykowane przez KK i gdzie się dało - był zakaz wydawania tych wyników jego badań, które osobiście prowadził na wschodzie). Co wy na to?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:19, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
6,9 - dla ateisty to siedem, dla wierzącego to zero
a nudziarz wie swoje
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:25, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Kiedyś słyszałam, ze udowadnianie istnienia lub nie istnienia Boga, to jak udowadnianie, że na Jowiszu siedzi wiewiórka lub nie siedzi. Człowiek nie ma takiej "mocy", żeby to stwierdzić z całą pewnością. Pozostaje więc wiara. Lub jej brak. Ale nie "dowód".
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:37, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
no właśnie
właśnie zakwestionowałaś ideę tego topiku sprowadzającą wiare do istnienia ( bądź nie ) 42 pokoleń.
Witaj w klubie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 19:43, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Ja jestem bardzo ciekaw liczenia 42 pokolen w plemionach koczowniczych
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:59, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
No dobra.. napisze co myślę
W dupie mam czy ktoś jest wierzący ( w tym chrzescijanin, agnostyk, czy zwolennik naprzyrodzonej teorii małych zielonych ludzków ), czy tez jest ateistą.
Pod jednym warunkiem.
Że nie zacznie udowadniać, ze ta jego wiara wiara czy tez niewiara nie czyni go lepszym ode mnie.
Wtedy ( z calym szacunkiem ) budzi sie we mnie pusty śmiech.
Bowiem oceniam ludzi wyłącznie wedle skali zwykłej ludzkiej przyzwoitości, a nie wedle skali ich przekonań.
Znam drani katolików i drani ateistów, znam wspaniałych chrześcijan i budzących szacunek niewierzących.
Osobnicza i indywidualna przyzwoitość ma się absolutnie nijak do światopoglądu.
Dopóki tego nie zrozumiemy nadal będziemy kruszyć kopie o ilość pokoleń
Post został pochwalony 2 razy
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Pon 20:00, 26 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
kasia_imig maszynista z Melbourne
Dołączył: 12 Lut 2010 Posty: 2481 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 292 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:25, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
K-K napisał: |
Cytat: |
Sorry, ale nie da się dowieść istnienia Boga na podstawie przesłanek. Koniecznie musi być dowodzenie naukowe.
|
Przeczytaj DOKŁADNIE o czym napisałem!
Bo to, co napisałem spełnia warunki naukowości.
|
Przepraszam Panów, że się wtrącę, ale ten cytat musi mieć swoje własne, poczesne miejsce, jest tak uroczy...
Dawny K-K, jeśli naukowo udowodnimy istnienie Boga, to w co będziesz wierzył?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:39, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | jednak dopóki nie dowiedzie sie nie istnienia Boga, zakłada sie Jego istnienie ( także przez nie wierzacych )
|
Twierdzenie, że Bóg istnieje, jak, iż nie istnieje, jest równoprawne. Nie można więc zakładać jego istnienia w przypadku braku dowodów.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:13, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
K-K napisał: |
Podoba mi się to zdanie "Tak jest w logice matematycznej, a nie w złożonych układach fizycznych"!
Brawo! Przebój sezonu!
Wyobrażasz sobie fizykę, która funkcjonuje BEZ logiki matematycznej ???
Po prostu jakiś nonsens! |
Matematyka jest podstawowym narzędziem w fizyce. Bez niej nie byłoby fizyki. Jednak nie można żywcem przenosić logiki matematycznej do fizyki, bo to są dwie różne rzeczy. To może trochę przykładów:
Matematyka mówi, że 2+2=4. W fizyce tak nie musi być, bo wyobraź sobie, że dodajesz 2 odcinki drogi. Na mapie dodałeś je, ale w rzeczywistości nie uwzględniłeś zakrętów, różnicy poziomów, czy na morzu krzywizny Ziemi.
Drugi przykład - dodajesz 2 prędkości na przykład 100 km/godź i 100km/godź. Powinno wyjść 200, ale nie będzie, tylko troszeczkę mniej. Różnica ta będzie wynikać z teorii względności. Jest znacznie gorzej w prędkościach relatywistycznych i jeśli dodamy 2 prędkości światła, wyjdzie tylko jedna prędkość światła.
Następny przykład to wyświechtany z jabłkami. Jedno jabłko + jedno jabłko powinno równać się 2 jabłka. Ale czy na pewno?
Jabłko składa się z bardzo wielu elementów i one nigdy nie będą równe. Lepiej powiedzieć zbiór wszystkich elementów jabłka dodać zbiór wszystkich elementów drugiego jabłka daje 2 zbiory. Ale te zbiory nie wiadomo czym są, bo składają się z cząstek elementarnych, które zmieniają się w czasie. One zachowują się wbrew logice, które opisuje rachunek prawdopodobieństwa. A więc przypadek, kwanty materii, czasu i przestrzeni. Tak, czas i przestrzeń okazują się też kwantowe.
To wszystko może jawić się, jako nonsens, ale nim nie jest. To tylko w głowie się nie mieści, ze w takiej rzeczywistości żyjemy i z tego samego jesteśmy zbudowani.
K-K, niech Ci ręce nie opadają, tylko weź się za naukę.
Cytat: | Facet!!! Ręce opadają! WSZYSTKO opada!
Ja pisałem o detekcji cząstki elementarnej w komorze jonizacyjnej!
|
Ależ K-K, ja daję Ci przykłady uproszczone, by łatwiej zrozumieć zjawisko. Ty na fizykę patrzysz, jak na tą a czasów Newtona. Współczesna fizyka poszła dalej i dawne rozumowanie należy poszerzyć. Także matematykę, bo na przykład arytmetyką już jej nie opiszesz.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez W2 dnia Pon 21:29, 26 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:52, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
K-K napisał: |
Ale zgodną ze zdrowym rozsądkiem, a nie bajkę, że coś może powstać samoistnie. |
A jeśli powstanie Ci wrzód na d. to powiesz, że ktoś go stworzył, zadał, czy powstał samoistnie? Jeśli powstał samoistnie, to życie też mogło.
Cytat: | Prawa natury zaimplementowane we wzajemne oddziaływania materii, mogą powodować tworzenie różnych tego typu form.
Prawa natury zostały ustanowione przez Inteligencję nadrzędną. |
Dawny K-K, podaj dłoń - niech ją uścisnę. Przyjacielu, masz absolutną rację i od dawana to trąbię począwszy na o2. Powyższe słowa są dla mnie święte. A wiesz, że konsekwencją powyższego twierdzenia jest samoistne powstanie życia?
Cytat: | Przeczytaj DOKŁADNIE o czym napisałem!
Bo to, co napisałem spełnia warunki naukowości. |
Kiedyś Ci napiszę, co spełnia warunki naukowości.
Cytat: | To co jest na tym zdjęciu, to NIE JEST fotografia elektronu, tylko jest zaznaczony obszar, w którym mogą znaleźć się elektrony. |
A myślisz, że co to jest elektron? To jest właśnie miejsce największego prawdopodobieństwa jego pojawienia się. To opisuje funkcja falowa i nie ma nic wspólnego z modelem planetarnym. Znów ten Newton Ci w głowie!
Cytat: | Stary!!! Ogłoś to i jedź po odbiór Nobla!!!
Ludzkość się głowi nad tym od lat, a ty WIESZ i siedzisz sobie na forum ????? |
Przeczytaj o Modelu Standardowym i grawitacji kwantowej. Jesteś w tyle jakieś 10 lat.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
K-K następny poprzednik
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 933 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 22:08, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
kasia_imig napisał: |
Dawny K-K, jeśli naukowo udowodnimy istnienie Boga, to w co będziesz wierzył? |
Kasieńko, ja nie tyle wierzę w Boga, ile WIEM że Bóg istnieje.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:15, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Jayin napisał: |
Teoria o "studiach Jezusa w Indiach" i jego wpływie na buddyzm (lub odwrotnie) -
Co wy na to? |
Też czytałem w paru opracowaniach o wpływie buddyzmu na Jezusa. Odwrotnie chyba nie, bo buddyzm powstał kilka stuleci przed Chrystusem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
K-K następny poprzednik
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 933 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 22:31, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
W2 napisał: |
Matematyka jest podstawowym narzędziem w fizyce. Bez niej nie byłoby fizyki. Jednak nie można żywcem przenosić logiki matematycznej do fizyki, bo to są dwie różne rzeczy.
|
Stary, nie wiem jak ci to powiedzieć, ale coraz lepiej się bawię!
No nic, nie uprzedzajmy faktów i czytajmy dalej:
Cytat: |
To może trochę przykładów:
Matematyka mówi, że 2+2=4. W fizyce tak nie musi być, bo wyobraź sobie, że dodajesz 2 odcinki drogi. Na mapie dodałeś je, ale w rzeczywistości nie uwzględniłeś zakrętów, różnicy poziomów, czy na morzu krzywizny Ziemi.
|
Skoro dodałem na mapie, to dodałem nie odcinki drogi, tylko ich reprezentacje graficzne wykonane z założonym błędem niemożliwym do uniknięcia.
Przykład nietrafiony!
Cytat: |
Drugi przykład - dodajesz 2 prędkości na przykład 100 km/godź i 100km/godź. Powinno wyjść 200, ale nie będzie, tylko troszeczkę mniej. Różnica ta będzie wynikać z teorii względności.
|
Fizyka własnie od tego jest, żeby uwzględnić wszystko po drodze, co wpływa na sumowanie, a nie tylko sam wektor prędkości.
Kolejny nietrafiony przykład!
Cytat: |
Jest znacznie gorzej w prędkościach relatywistycznych i jeśli dodamy 2 prędkości światła, wyjdzie tylko jedna prędkość światła.
|
No zaraz, zaraz, czy przypadkiem relatywistycznym dodawaniem prędkości nie rządzi matematyka ???
Cytat: |
Następny przykład to wyświechtany z jabłkami. Jedno jabłko + jedno jabłko powinno równać się 2 jabłka. Ale czy na pewno?
Jabłko składa się z bardzo wielu elementów i one nigdy nie będą równe. Lepiej powiedzieć zbiór wszystkich elementów jabłka dodać zbiór wszystkich elementów drugiego jabłka daje 2 zbiory. Ale te zbiory nie wiadomo czym są, bo składają się z cząstek elementarnych, które zmieniają się w czasie.
|
Zapominasz przyjacielu, że dodając jabłko do jabłka w matematyce, dodajesz jedynie ilość (czyli 1) do innej ilości (też 1), a nie strukturę jednego jabłka do struktury drugiego.
Znowu pudło!
Cytat: |
K-K, niech Ci ręce nie opadają, tylko weź się za naukę.
|
Kto tu się powinien wziąć za naukę ?
Wobec powyższych absurdalnych stwierdzeń, które powypisywałeś, to raczej chyba nie ma wątpliwości, kto się powinien złapać za podręczniki do podstawówki!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
K-K następny poprzednik
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 933 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 22:47, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
W2 napisał: |
A jeśli powstanie Ci wrzód na d. to powiesz, że ktoś go stworzył, zadał, czy powstał samoistnie? Jeśli powstał samoistnie, to życie też mogło.
|
Nic nie powstaje samoistnie!
Przyczyną wrzodu jest zakażenie bakteryjne.
Cytat: |
Dawny K-K, podaj dłoń - niech ją uścisnę. Przyjacielu, masz absolutną rację i od dawana to trąbię począwszy na o2. Powyższe słowa są dla mnie święte. A wiesz, że konsekwencją powyższego twierdzenia jest samoistne powstanie życia?
|
Nie zauważyłeś zapewne, że napisałem: "prawa natury zostały ustanowione przez Inteligencję nadrzędną".
Tak więc życie nie powstaje samoistnie, a pod wpływem INTELIGENTNIE ustanowionych praw natury plus czynnik duchowy, jeśli mowa o człowieku.
Cytat: |
A myślisz, że co to jest elektron? To jest właśnie miejsce największego prawdopodobieństwa jego pojawienia się. To opisuje funkcja falowa i nie ma nic wspólnego z modelem planetarnym. Znów ten Newton Ci w głowie!
|
O! To już jakaś odmiana! Bo bodajże stronę wstecz twierdziłeś, żebym się dobrze przyjrzał, bo tam widać elektron. Teraz się okazuje, że jednak nie elektron, tylko prawdopodobieństwo. I nie jest to fotografia, a jedynie wizualizacja.
Ty, to tak jak w tych dowcipach o rozdawaniu samochodów w Moskwie. Nie rozdają, tylko ukradli. I nie samochód, tylko rower,
Cytat: | Przeczytaj o Modelu Standardowym i grawitacji kwantowej. Jesteś w tyle jakieś 10 lat. |
Facet! Nie opowiadaj bajek! Gdyby dziś było wiadomo, co w materii odpowiada za grawitację, to byłby przewrót w napędach lotniczych, rakietowych itd. Szejkowie arabscy mogliby się udławić swoją ropą.
To o czym mi piszesz, to są zaledwie hipotezy. Niczym nie poparte.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 1:15, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | No dobra.. napisze co myślę
W dupie mam czy ktoś jest wierzący ( w tym chrzescijanin, agnostyk, czy zwolennik naprzyrodzonej teorii małych zielonych ludzków ), czy tez jest ateistą.
Pod jednym warunkiem.
Że nie zacznie udowadniać, ze ta jego wiara wiara czy tez niewiara nie czyni go lepszym ode mnie.
Wtedy ( z calym szacunkiem ) budzi sie we mnie pusty śmiech.
Bowiem oceniam ludzi wyłącznie wedle skali zwykłej ludzkiej przyzwoitości, a nie wedle skali ich przekonań.
Znam drani katolików i drani ateistów, znam wspaniałych chrześcijan i budzących szacunek niewierzących.
Osobnicza i indywidualna przyzwoitość ma się absolutnie nijak do światopoglądu.
Dopóki tego nie zrozumiemy nadal będziemy kruszyć kopie o ilość pokoleń |
Możemy ewentualnie pokruszyć ciastka z nudów. Ten topik zabija chęć do wchodzenia na forum.
Ale to może i dobrze. Idzie wiosna, szkoda czasu na jałowe spory o nic.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 8:27, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
To wątek 2 - 3 unserów, reszta do domu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 8:33, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
K-K napisał: | No zaraz, zaraz, czy przypadkiem relatywistycznym dodawaniem prędkości nie rządzi matematyka ??? |
Matematyka niczym nie rządzi, tylko tak się składa, że zjawiska fizyczne są zgodne z prawami matematycznymi. Matematyka bardziej podobna jest do gry, niż prawem dla fizyki. Są działy matematyki, które nie mają interpretacji fizycznej. I odwrotnie. W mechanice kwantowej, jak wcześniej pisaliśmy, określa się położenie elektronu w atomie, jako prawdopodobieństwo. A wiesz, co to jest prawdopodobieństwo? To jest bezradność matematyki w opisie cząstek elementarnych. Można powiedzieć, że świat subatomowy nie kieruje się logiką, ani matematyką.
Cytat: | Zapominasz przyjacielu, że dodając jabłko do jabłka w matematyce, dodajesz jedynie ilość (czyli 1) do innej ilości (też 1), a nie strukturę jednego jabłka do struktury drugiego.
Znowu pudło! |
Oj nie, nie pudło! To ty zachowujesz się, jak byś wyszedł z pudła i przez ostatnie długie lata nic nie słyszał o nauce, prócz religijnych przemyśleń.
Wiedz, że matematyka jest abstrakcją, czyli "odrzucenie części cech przedmiotów fizycznych w celu wyeksponowania cech pożądanych". A więc matematyka z samej swej natury, nie mówi wszystkiego o przedmiocie.
Cytat: | Kto tu się powinien wziąć za naukę ?
Wobec powyższych absurdalnych stwierdzeń, które powypisywałeś, to raczej chyba nie ma wątpliwości, kto się powinien złapać za podręczniki do podstawówki! |
Drogi Przyjacielu, nasza dyskusja obejmuje zakres wiedzy wybiegającej znacznie dalej, niż tej z podstawówki. To jest wiedza na poziomie akademickim i takiej też od Ciebie oczekuję. Czy sądzisz, że ta podstawowa wystarczy? Odwołujesz się do podstawowej, bo być może innej nie znasz?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|