|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:57, 25 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
K-K napisał: | Drogi przyjacielu, dlaczego nie czytasz tego co piszę?
Dopiero co o tym pisałem.
A ty powtarzasz jak gdyby nigdy nic, że nie można czegoś dowieść, opierając się na przeslankach.
Proponuję przeczytać jednak mój wpis z Nie 0:27, 25 Mar 2012.
Dowiodłem tam, że jednak można dowieść na podstawie przesłanek. |
Miło być drogim przyjacielem. A wiesz, że lubię z Tobą dyskutować i również nazywać Ciebie przyjacielem. Sorki, że jestem czasem okrutny. W końcu to jest prawdziwa dyskusja.
Wracając do naszej polemiki, ustosunkuję się do Twojego wywodu na temat przesłanki i dowodu. Napisałeś:
K-K napisał: | Impuls ten jest SKUTKIEM obecności cząstki elementarnej.
Jednoczesnie staje się DOWODEM jej obecności.
Co WNIOSKUJEMY mając ten impuls, czyli SKUTEK ?
WNIOSKUJEMY, że w komorze jonizacyjnej znalazła się cząstka elementarna promieniowania beta.
Punkt wyjścia wnioskowania:
FAKT zaistniały- SKUTEK (impuls) jest dowodem, że wpadła do komory cząstka beta.
WNIOSKUJE się na podstawie SKUTKU!!!
Powyższe jest przesłanką!
Przesłanka jest dowodem!
Wobec powyższego przykładu - bezsprzecznym!!! |
Zaraz wykażę błędność Twojego rozumowania. Otóż w komorze jonizacyjnej znalazła się cząstka beta, która wywołała określony skutek, który staje się dowodem. Teraz odwracasz proces wnioskowania i twierdzisz, że skutek staje się przesłanką do dalszego dowodzenia.
Wszystko byłoby ok, gdyby owe związki logiczne dotyczyły różnych zjawisk. Wówczas skutek/dowód może być przesłanką do następnego doświadczenia.
Dam prostszy przykład i niech tym będzie jazda samochodem z punktu A do B. Ustawiasz sobie na nawigacji GPS miejsce startu i miejsce celu. Po wykonaniu podróży wracasz ta samą drogą, gdzie cel stał się startem, a start celem. Sam widzisz, że nie można zamieniać tych punktów w jednej podróży. Takiego programu nie przyjęłaby głupia nawigacja. A tym bardziej mądry K-K. Tak sądzę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez W2 dnia Nie 22:06, 25 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
K-K następny poprzednik
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 933 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 22:12, 25 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
kasia_imig napisał: |
Dobrze, tatusiu |
Nnnnno!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
K-K następny poprzednik
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 933 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 22:24, 25 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
W2 napisał: |
Zaraz wykażę błędność Twojego rozumowania. Otóż w komorze jonizacyjnej znalazła się cząstka beta, która wywołała określony skutek, który staje się dowodem. Teraz odwracasz proces wnioskowania i twierdzisz, że skutek staje się przesłanką do dalszego dowodzenia.
Wszystko byłoby ok, gdyby owe związki logiczne dotyczyły różnych zjawisk. Wówczas skutek/dowód może być przesłanką do następnego doświadczenia.
Dam prostszy przykład i niech tym będzie jazda samochodem z punktu A do B. Ustawiasz sobie na nawigacji GPS miejsce startu i miejsce celu. Po wykonaniu podróży wracasz ta samą drogą, gdzie cel stał się startem, a start celem. Sam widzisz, że nie można zamieniać tych punktów w jednej podróży. Takiego programu nie przyjęłaby głupia nawigacja. A tym bardziej mądry K-K. Tak sądzę. |
W kontekście tego, o czym rozmawiamy ten przykład jest kompletnie niezrozumiały.
Niby po co miałbym odwracać proces z komorą jonizacyjną ?
Przykład z GPS dotyczy czegoś zupełnie innego.
Do komory wpadła cząstka beta i wywołała skutek w postaci impulsu.
Impuls czyli skutek stał się dowodem obecności cząstki, której to obecności inaczej byśmy nie stwierdzili.
Analizując SKUTEK oddziaływania cząstki, udowadniamy jej istnienie.
To jest konkluzja.
A ty próbujesz nie wiadomo po co komplikować, odwracać.
Po co ?
Co to ma na celu ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
K-K następny poprzednik
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 933 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 22:32, 25 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
pogłoska napisał: | K-K napisał: |
W przypadku elektronów każdy wynik eksperymentów jest wnioskowaniem pośrednim! |
Mylisz się.
Jeśli mogę eksperymentalnie potwierdzić istnienie elektronu (a mogę), to mam do czynienia z bezpośrednim uzasadnieniem jego istnienia a nie wnioskowaniem pośrednim. |
Mylisz się.
We wszelkich eksperymentach z elektronami zawsze obserwujesz SKUTEK ich oddziaływania z materią!
Ze SKUTKU oddziaływania z materią dopiero wnioskujesz istnienie, właściwości elektronu itd.
Wnioskowanie ze skutku jest zawsze wnioskowaniem pośrednim!
NIGDY inaczej!
A jeżeli uważasz inaczej, to podaj mi przykład.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 0:29, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
przestancie zachowywac sie jak przekupki i wroccie, prosze do tematu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pon 7:46, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
corsaire napisał: | przestancie zachowywac sie jak przekupki i wroccie, prosze do tematu. |
Taaa, już widzę przekupki rozmawiające o elektronach. Po drodze z basenu wstąpiłam w niedzielę do osiedlowego sklepiku. Trwała ożywiona dyskusja na nieożywiony temat, mianowicie, czy lepiej otwierać trumnę w kościele dzień przed pogrzebem, czy wystarczy 10 minut. Nagle zostałam zastrzelona pytaniem: a co pani o tym myśli? Hmm... że... ten... tego... fajne pytanie na niedzielny poranek
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kewa dnia Pon 8:16, 26 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 8:12, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
K-K napisał: | W2 napisał: |
Data narodzin z erą ma niewiele wspólnego. Pomylono się o lata. A może był jakiś inny Jezus, od którego liczono?
|
Taaak, jasne. Było więcej Jezusów. Pomylili Jezusów.
Coraz ciekawiej.
|
W zasadzie nietrudno Go pomylić zważywszy na wiele imion Jego i rodowód sięgający odległej Starożytności..
- Faraona w starożytnym Egipcie uważano za syna boga, był człowiekiem, a zarazem bogiem jak Jezus. Jego matce zwiastowano boskie poczęcie, tak jak potem poczęcie Jezusa. Faraon był pośrednikiem między ludźmi a Bogiem, zmartwychwstał i wstąpił do nieba.
- Modlitwa "Ojcze Nasz", którą według tradycji chrześcijańskiej ułożył Jezus, jest prawie jednakowa z "Modlitwą ślepca", która znajduje się w tekście egipskim z 1000 roku przed Chrystusem.
- Tekst egipski (w języku demotycznym) z 550 r. przed Chrystusem, "Opowieść Satmiego", mówi: "Cień boga pojawił się przed Mahitusket i oznajmił jej: »Będziesz miała syna, którego będą zwać Si-Osiris«". W tłumaczeniu Mahitusket znaczy "Łaski pełna". A Si-Osiris znaczy "syn boga", czyli syn Ozyrysa.
Nie mówiąc o Horusie, który również zrodzony był z dziewicy, również miał 12 uczniów, również chodził po wodzie i uzdrawiał i tak samo, jak Jezus po trzech dniach zmartwychwstał..
Jezus jest bogiem solarnym podobnie jak dziesiątki przed nim.
ATTIS z Frygii, 1200 lat przed Chrystusem - urodzony 25 grudnia przez dziewicę NANA; ukrzyżowany; złożony w grobie; zmarł aby zbawić ludzkość; po 3 dniach zmartwychwstał.
KRISZNA z Indii, 900 lat przed Chrystusem - urodzony przez Devaki; z gwiazdą na wschodzie zapowiadającą jego nadejście; złożono mu w dary z mirry, kadzidła i złota; czynił cuda; zmarł aby zbawić ludzkość; po śmierci zmartwychwstał.
DIONIZOS z Grecji, 500 lat przed Chrystusem - syn dziewicy; urodzony 25 grudnia; był podróżującym nauczycielem, który czynił cuda np. zamieniał wodę w wino; nazywany był "Królem Królów", "Synem Bożym", "Alfą i Omegą" i wiele, wiele innych; gminy dionizyjskie czciły Dionizosa ukrzyżowanego nad ołtarzem; był Bogiem cierpiącym; zmarł aby zbawić ludzkość; po śmierci zmartwychwstał.
MITHRA z Persji 1200 lat przed Chrystusem - syn dziewicy; urodzony 25 grudnia; miał 12 uczniów; czynił cuda; po śmierci został pochowany w skalnym grobowcu na 3 dni a potem zmartwychwstał. Był też nazywany "Prawdą", "Światłem" `Zbawcą', `Pasterzem' i wiele, wiele innych; jego wyznawcy spożywali rodzaj świętej komunii(Somę/Haomę); zmarł aby zbawić ludzkość; pochowany w skalnym grobowcu; po 3 dniach zmartwychwstał;
Interesujące, że dniem świętym dla Mithry była... Niedziela.
itd..
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:21, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
W sumie dobrze, że Jezus nie urodził się w Polsce, z tamtego okresu nie ma kompletnie żadnych źródeł historycznych, nawet poszlaki zjadłby niedźwiedź w kniei.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
K-K następny poprzednik
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 933 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 9:36, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: |
...Nie mówiąc o Horusie, który również zrodzony był z dziewicy, również miał 12 uczniów, również chodził po wodzie i uzdrawiał i tak samo, jak Jezus po trzech dniach zmartwychwstał..
Jezus jest bogiem solarnym podobnie jak dziesiątki przed nim.
ATTIS z Frygii, 1200 lat przed Chrystusem - urodzony 25 grudnia przez dziewicę NANA; ukrzyżowany; złożony w grobie; zmarł aby zbawić ludzkość; po 3 dniach zmartwychwstał.
KRISZNA z Indii, 900 lat przed Chrystusem - urodzony przez Devaki; z gwiazdą na wschodzie zapowiadającą jego nadejście; złożono mu w dary z mirry, kadzidła i złota; czynił cuda; zmarł aby zbawić ludzkość; po śmierci zmartwychwstał.
DIONIZOS z Grecji, 500 lat przed Chrystusem - syn dziewicy; urodzony 25 grudnia; był podróżującym nauczycielem, który czynił cuda np. zamieniał wodę w wino; nazywany był "Królem Królów", "Synem Bożym", "Alfą i Omegą" i wiele, wiele innych; gminy dionizyjskie czciły Dionizosa ukrzyżowanego nad ołtarzem; był Bogiem cierpiącym; zmarł aby zbawić ludzkość; po śmierci zmartwychwstał.
MITHRA z Persji 1200 lat przed Chrystusem - syn dziewicy; urodzony 25 grudnia; miał 12 uczniów; czynił cuda; po śmierci został pochowany w skalnym grobowcu na 3 dni a potem zmartwychwstał. Był też nazywany "Prawdą", "Światłem" `Zbawcą', `Pasterzem' i wiele, wiele innych; jego wyznawcy spożywali rodzaj świętej komunii(Somę/Haomę); zmarł aby zbawić ludzkość; pochowany w skalnym grobowcu; po 3 dniach zmartwychwstał;
Interesujące, że dniem świętym dla Mithry była... Niedziela.
|
Podajesz ptaki nieprawdziwe dane!
Te dane są propagowane przez Zeitgeist i są wyssane z palca!
Mają na celu pokazanie, że Jezus to nikt wyjątkowy - byli przed Nim tacy sami i to samo głosili.
Ale niestety mijają się z prawdą.
I skąd wiem, że jesteś ptaki ?
Bo to ty zawsze powtarzasz, że Jezus był bogiem solarnym. Nikt inny tego nie propaguje.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:14, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Mati może być kim tylko zechce
Dwa tysiące lat z czego pierwszy tysiąc znamy strasznie pobieżnie. Ten Jezus, a może nie ten, może badania genetyczne dla potwierdzenia zgodności z przodkami na kolejne 42 pokolenia wstecz ?
Nawet jeżeli nie ma tej zgodności historycznej czy potwierdzenia"wiarogodnym źródłem", cała ta historia ukształtowała nie tylko naszą wiarę ale i kulturę, światopogląd, system prawny, moralny itd. itd.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 10:18, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
K-K napisał: |
Podajesz ptaki nieprawdziwe dane!
Te dane są propagowane przez Zeitgeist i są wyssane z palca!
Mają na celu pokazanie, że Jezus to nikt wyjątkowy - byli przed Nim tacy sami i to samo głosili.
Ale niestety mijają się z prawdą.
I skąd wiem, że jesteś ptaki ?
Bo to ty zawsze powtarzasz, że Jezus był bogiem solarnym. Nikt inny tego nie propaguje. |
Nie wiem czy są wyssane z palca.
Wystarczy sięgnąć do materiałów dotyczących w/w postaci. Czy wszyscy kłamią?
Poza tym wszystkie aspekty, w których analizuje się i porównuje Jezusa (do innych bogów) do równowagi w Naturze są spójne, logiczne i mają sens. Już sama data narodzin jest w Naturze czasem 'zero' kolejnego cyklu. Przecież ludzie od samego początku wierzyli w bogów Natury, Matkę Ziemię, Ojca Słońce, dzięki którym istniejemy my i wszystko, co żyje.. Na różnych terenach każdy miał swoich. Potem z czasem zaczęto modyfikować wierzenia, na przestrzeni wieków informacja płynęła po świecie dokładając trochę tego, trochę tamtego..Religie plemienne zaciągały od siebie nawzajem. W Peru np. mieszka większość katolików, co nie przeszkadza im wierzyć i w Jezusa i w innych swoich bogów, w których wierzyli, zanim jeszcze Hiszpanie nie wparowali tam z własnym genialnym pomysłem na ...wszystko. Nadal odprawiają swoje obrzędy i rytuały składając hołd bogom Natury.
Podziwiam Twoją umiejętność jednoznacznej oceny tego, co jest wiarygodne, a co nie w tym temacie. Ale to właśnie obraz Twojej wiary.
chapeau bas
Co do bycia 'ptaki'...
..cokolwiek w co tylko wierzysz
Swoją drogą, mega mózgi mają ci, którzy tak umiejętnie wpletli prawdy świata i uniwersalne nauki moralne w historię Boga, człowieka i jeszcze Ducha Świętego.
aha.. i tak.. Jezus był wyjątkowy, wyjątkowi byli również inni, jedyni.. tak wyjątkowi, że od ich czasów nikt podobny się nie pojawił..
poza tematem..
Animal napisał: | (...)Ta funkcja zanika wraz ze wzrostem świadomości człowieka i nie jest przypadkiem, że głeboka wiara (w jakąkolwiek religię) jest do tej świadomości odwrotnie proporcjonalna.
|
Jak w takim razie ustosunkować się do światłych, mądrych, posiadających rozległą wiedzę i ogromną świadomość ludzi, którzy wierzą pomimo..
Choćby Jan Paweł II, ksiądz Tischner, Boniecki, Twardowski.. im z pewnością nie można odebrać horyzontów
gro badaczy, ludzi nauki wierzy i wierzyło bez pytań i analiz.
Nasuwa mi się pytanie w co Oni tak na prawdę wierzyli lub wierzą..
Koleś, który miał ze mną zajęcia na studiach, był w seminarium. Po roku odszedł tracąc wiarę całkowicie..
Świadomość czego powoduje u jednych wzmocnienie wiary, a u innych całkowitą jej utratę?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mati. dnia Pon 11:06, 26 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:49, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
K-K napisał: | Mati napisał: |
...Nie mówiąc o Horusie, który również zrodzony był z dziewicy, również miał 12 uczniów, również chodził po wodzie i uzdrawiał i tak samo, jak Jezus po trzech dniach zmartwychwstał..
Jezus jest bogiem solarnym podobnie jak dziesiątki przed nim.
ATTIS z Frygii, 1200 lat przed Chrystusem - urodzony 25 grudnia przez dziewicę NANA; ukrzyżowany; złożony w grobie; zmarł aby zbawić ludzkość; po 3 dniach zmartwychwstał.
KRISZNA z Indii, 900 lat przed Chrystusem - urodzony przez Devaki; z gwiazdą na wschodzie zapowiadającą jego nadejście; złożono mu w dary z mirry, kadzidła i złota; czynił cuda; zmarł aby zbawić ludzkość; po śmierci zmartwychwstał.
DIONIZOS z Grecji, 500 lat przed Chrystusem - syn dziewicy; urodzony 25 grudnia; był podróżującym nauczycielem, który czynił cuda np. zamieniał wodę w wino; nazywany był "Królem Królów", "Synem Bożym", "Alfą i Omegą" i wiele, wiele innych; gminy dionizyjskie czciły Dionizosa ukrzyżowanego nad ołtarzem; był Bogiem cierpiącym; zmarł aby zbawić ludzkość; po śmierci zmartwychwstał.
MITHRA z Persji 1200 lat przed Chrystusem - syn dziewicy; urodzony 25 grudnia; miał 12 uczniów; czynił cuda; po śmierci został pochowany w skalnym grobowcu na 3 dni a potem zmartwychwstał. Był też nazywany "Prawdą", "Światłem" `Zbawcą', `Pasterzem' i wiele, wiele innych; jego wyznawcy spożywali rodzaj świętej komunii(Somę/Haomę); zmarł aby zbawić ludzkość; pochowany w skalnym grobowcu; po 3 dniach zmartwychwstał;
Interesujące, że dniem świętym dla Mithry była... Niedziela.
|
Podajesz ptaki nieprawdziwe dane!
Te dane są propagowane przez Zeitgeist i są wyssane z palca!
Mają na celu pokazanie, że Jezus to nikt wyjątkowy - byli przed Nim tacy sami i to samo głosili.
Ale niestety mijają się z prawdą.
I skąd wiem, że jesteś ptaki ?
Bo to ty zawsze powtarzasz, że Jezus był bogiem solarnym. Nikt inny tego nie propaguje. |
niestety potwierdzam: zeitgeist to przemieszanie falszywek z faktami
pranie mozgow dla gospodyn domowych
i tym podobne publikacje tez...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:57, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Walnąłeś z tą gospodynią jak solidna przekupka rodzaju męskiego.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 12:08, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Jak gospodyni domowa czuję się oburzona i niezwłocznie udaję się do kuchni w celu stworzenia roladek wieprzowych ze szpinakiem i serem, zawijanych w szynkę brandemburską w sosie pieczarkowym.
Post został pochwalony 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 12:20, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
corsaire napisał: | K-K napisał: |
Podajesz ptaki nieprawdziwe dane!
Te dane są propagowane przez Zeitgeist i są wyssane z palca!
Mają na celu pokazanie, że Jezus to nikt wyjątkowy - byli przed Nim tacy sami i to samo głosili.
Ale niestety mijają się z prawdą.
(...) |
niestety potwierdzam: zeitgeist to przemieszanie falszywek z faktami
pranie mozgow dla gospodyn domowych
i tym podobne publikacje tez... |
Pewno masz rację.
Nie znam tego zeit..
Dlaczego taki światły człek, jak Ty wykazuje się tak skrajną zaściankowością i ściąga gospodynię domową gdzieś na koniec 'układu pokarmowego'?
pomijając pogardę dla tej biednej kobiety...
Mało wiesz na temat gospodyń domowych dzisiejszych czasów..
Skoro już wiemy co jest czym i dla kogo, to chyba nie minę się z prawdą pisząc, że człowiek świadomy korzysta z wielu różnych źródeł, bo oczywistym jest fakt, że jedno źródło i media .......
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
klementyna syndrom sztokholmski
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 3630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1062 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:05, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: |
poza tematem..
Świadomość czego powoduje u jednych wzmocnienie wiary, a u innych całkowitą jej utratę? |
jestem przekonana, że świadomość - siebie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:24, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: | corsaire napisał: | K-K napisał: |
Podajesz ptaki nieprawdziwe dane!
Te dane są propagowane przez Zeitgeist i są wyssane z palca!
Mają na celu pokazanie, że Jezus to nikt wyjątkowy - byli przed Nim tacy sami i to samo głosili.
Ale niestety mijają się z prawdą.
(...) |
niestety potwierdzam: zeitgeist to przemieszanie falszywek z faktami
pranie mozgow dla gospodyn domowych
i tym podobne publikacje tez... |
Pewno masz rację.
Nie znam tego zeit..
Dlaczego taki światły człek, jak Ty wykazuje się tak skrajną zaściankowością i ściąga gospodynię domową gdzieś na koniec 'układu pokarmowego'?
pomijając pogardę dla tej biednej kobiety...
Mało wiesz na temat gospodyń domowych dzisiejszych czasów..
Skoro już wiemy co jest czym i dla kogo, to chyba nie minę się z prawdą pisząc, że człowiek świadomy korzysta z wielu różnych źródeł, bo oczywistym jest fakt, że jedno źródło i media ....... |
masz racje
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:53, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
K-K napisał: |
Niby po co miałbym odwracać proces z komorą jonizacyjną ? |
Po to, żeby zrozumieć problem, a właściwie Twoje błędne rozumowanie. Polega ono na prostym wnioskowaniu typu: Jeśli A = B i B = C to C = A. Tak jest w logice matematycznej, a nie w złożonych układach fizycznych. Przenieśmy tą logikę znów do osiołka i prześledźmy, co się stanie: Osiołek - stoi pod płotem - nazywa się Franek. Według Twojej logiki każdy Franek to osiołek. Jeśli takie dowodzenie jest słuszne, to tylko, jako wyjątek i to jeszcze w kategoriach żartu.
Ale poważnie. Wracając do komory jonizacyjnej, rozumowanie ABC nie jest właściwe, ponieważ to jest układ fizyczny, gdzie występuje związek przyczynowo skutkowy z elementem czasu. Tam zachodzą procesy, które wyznacza strzałka czasu, a więc od przeszłości, ku przyszłości. W myślach możemy sobie zamieniać kolejności rozumowania, ale nie w rzeczywistości fizycznej. Dlatego ze skutku nie możemy uczynić przyczyny. Nie da się i dam przykład dlaczego. Wyobraź sobie wystrzelony pocisk, który wiruje w prawo i się oddala. Teraz spójrz na ten sam pocisk z przodu, który się przybliża. Można powiedzieć, że nic się nie zmieniło, ale dla każdego z obserwatorów te pociski bardzo się różnią, bo pomimo, że w różnych kierunkach biegną, to kręcą się w przeciwne strony. O tym mówi Ogólna Teoria Względności i stosuje się także do Twojego przykładu z komorą jonizacyjną. Jeżeli zamieniasz się miejscami w procesie wnioskowania, to musisz zrezygnować z poprzedniego wniosku, gdzie skutek jakoby staje się przesłanką.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:24, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
K-K napisał: | A po co zaraz wieloświaty ??? |
A po co zaraz Bóg???
Cytat: | - jeżeli istnieje dzieło, to MUSI istnieć TWÓRCA dzieła.
Twórca dzieła MUSI być zawsze bytem NADRZĘDNYM w stosunku do dzieła. |
Zgadzam się, że musi być twórca dzieła, jednak nie zawsze nadrzędnym i nie zawsze osbowym.
Kiedyś przyglądałem się formom krasowym w Postojnej Jamie. Nie mogłem wyjść z podziwu, jak to mogło samo się tak ukształtować. Tego nie mogłaby wyrzeźbić armia Wit Stwoszów, a dokonała zwykła woda. W przypadku tego dzieła, Twoja teza nie jest słuszna.
Cytat: | I co ? Da się dowieść istnienia Boga na podstawie przesłanek ?
Proste wnioskowanie!
Bez iścia za Popperem.
A mówiłeś, że się nie da. |
Sorry, ale nie da się dowieść istnienia Boga na podstawie przesłanek. Koniecznie musi być dowodzenie naukowe.
Bez iścia za Popperem, mozna sobie iść tylko do kościoła, posłuchać guru i dać mu bezgraniczną wiarę. Wówczas same przesłanki wystarczą.
Cytat: | Mógłbyś mnie oświecić, gdzie tam można zobaczyć elektron, bo jakoś nie znalazłem! |
Tam są takie jasne plamki. Przypatrz się dobrze.
Cytat: | ...co w materii jest odpowiedzialne za grawitację. Co jest odpowiedzialne za promieniotwóczość itd. |
Za grawitację odpowiedzialne jest pole Higgsa. Za promieniotwórczość, to nawet hipotezy nie ma.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 17:43, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
W2 napisał: |
Cytat: | I co ? Da się dowieść istnienia Boga na podstawie przesłanek ?
Proste wnioskowanie!
Bez iścia za Popperem.
A mówiłeś, że się nie da. |
Sorry, ale nie da się dowieść istnienia Boga na podstawie przesłanek. Koniecznie musi być dowodzenie naukowe.
Bez iścia za Popperem, mozna sobie iść tylko do kościoła, posłuchać guru i dać mu bezgraniczną wiarę. Wówczas same przesłanki wystarczą.
|
Dowodzenie istnienia Boga jest ogromnie ryzykowne ( dla wierzącego).
Zdecydowanie wygodniejsze jest dowodzenie Jego nie istnienia.
Dowód w obu przypadkach jest oczywiście niemożliwy do przeprowadzenia, jednak dopóki nie dowiedzie sie nie istnienia Boga, zakłada sie Jego istnienie ( także przez nie wierzacych )
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Pon 18:17, 26 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|