Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

UCZCIWIE o Jezusie ?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 111, 112, 113 ... 125, 126, 127  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:52, 29 Lip 2013    Temat postu:

Masz tu świnię i nie marudź więcej



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:12, 29 Lip 2013    Temat postu:

Mati napisał:
(...)
Myślę również, że nie ma znaczenia, czy Jezus o którym uczymy się na religii istniał faktycznie, czy był zmaterializowanym symbolem, wiem jednak, że to co próbuje przekazać ludziom, a co w swojej prostocie bije na głowę cep, jest efektem głębszego poznania i zrozumienia tego wszystkiego o czym rozmawiamy i co budzi kontrowersje.(...)


Z tym akurat się niezupełnie się zgadzam, a nawet zupełnie się nie zgadzam.
To co próbuje ta postać przekazać wcale nie jest proste, choćby dlatego, że podawane jest przez kapłanów przede wszystkim jako dowód ich wyższego wtajemniczenia. To wyższe wtajemniczenie nawet dla średnio rozgarniętych owieczek jest raczej środkiem do ich strzyżenia, a nie nauczania. W ostatecznym wyniku cały ten przekaz wraz z otoczką służącą do jego upowszechniania jest odmianą hipokryzji traktowanej jako narzędzie socjotechniki ulepszanej od przeszło 4 tysięcy lat, bo już od czasów Mojżesza, który żywcem skopiował ją od Egipcjan i Babilończyków. Wielu współczesnych Jezusowi zwanemu Chrystusem(Jezusów było wielu), a z grecka Christosem - wędrownym nauczycielem, z lubością wysłuchiwało tych greckich nauczycieli, bo taka była wtedy moda. Ciąglke w tym wszystkim trudno mi znaleźć prostotę, cokolwiek wyjaśniającą i stanowiąca narzędzie poznania
Patrząc na to z innej strony, jeśli nauki te sa tak proste i nośne, to dlaczego tak mało są stosowane, a w dodatku interpretacja tych nauk stanowiła wsparcie dla działań niegodziwych. Wystarczy spojrzeć uważnie w historię...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
Gość





PostWysłany: Pon 14:02, 29 Lip 2013    Temat postu:

Widzisz, bo ja to rozumiem nieco inaczej. To, że kapłan traktuję tę wiedzę, jako wyższy stopień wtajemniczenia można traktować albo jako a) oświecenie, b) umiejętność wiary i c) stosowanie nauki w swoim życiu.
Nauka Jezusa jest dość prosta i mówiąc w wielkim ogóle zamyka się w owym 'czyń innym tak, jak sam byś chciał, żeby wobec Ciebie czyniono.. z poszanowaniem drugiego człowieka i jego prawa do szeroko pojętej wolności'. Dlaczego tak się nie dzieje? Dlaczego ludziom łatwiej jest postępować wbrew tym naukom? Bo są słabi? bo nie chce im się? bo hierarchia ich wartości wymyka się czasami spod kontroli? Wyższe wtajemniczenie to dla mnie właśnie umiejętność postępowania zgodnie ze wzorem, jaki dał ludziom Jezus.. ale wynikające z głębokiego przekonania o słuszności takiego działania, w zgodzie z sobą.. a żeby to zaistniało trzeba chyba dostąpić tego 'buddowego' oświecenia..
Może ludzie nie postępują tak, jak przykazał Jezus, bo za słabo wierzą? i nawet nie w Niego, co w te nauki i ich sens. Skoro wszystko dookoła się wali, to jak mam wierzyć, że moje stokrotki zakwitną w ruinach?
Powrót do góry
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:21, 29 Lip 2013    Temat postu:

Formalny napisał:

To co próbuje ta postać przekazać wcale nie jest proste, choćby dlatego, że podawane jest przez kapłanów ..

no wlasnie, mati ma racje

ktos wynalazl ogien

bedziesz go winil za podpalenia?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:42, 29 Lip 2013    Temat postu:

letnisztorm napisał:
Dzikie świnie były świętymi zwierzętami Seta. Szukaj dobrze a będzie Ci znalezione Angel


dobrze, przekonalas mnie

ekonomia mogla stanowic o tym tabu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K-K
następny poprzednik


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 22:09, 29 Lip 2013    Temat postu:

Ojojoj, ale tu się zaludniło!
Widzę, że mimo upałów ptaki pracuje pełną parą. Applause
No i wreszcie odpalił Formalnego.
Będzie się działo!
Oj będzie... Dancing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:12, 29 Lip 2013    Temat postu:

i co w zwiazku z tym?
zwalisz sobie konia?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LampionyZeStarychSloikow
maszynista z Melbourne


Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 90 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:41, 29 Lip 2013    Temat postu:

corsaire napisał:
mysle, ze kilka postow powyzej na niebiesko rozwiazuje dylemat, czy mialem racje czy nie
"myślę"? - znowu sobie pochlebiasz

co niby miał udowodnić ten przegląd definicji? że umiesz używać gugla? Tongue out (1)

wyobraź sobie przez chwilę, że stać cię na odrobinę wysiłku myślowego (wiem, karkołomna sprawa).

widzisz psa, z łapą złamaną przez samochód, który wyje z bólu

oraz widzisz dziecko ze złamaną nogą, płaczące z bólu

a teraz kombinuj Tongue out (1)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:53, 29 Lip 2013    Temat postu:

LampionyZeStarychSloikow napisał:
corsaire napisał:
mysle, ze kilka postow powyzej na niebiesko rozwiazuje dylemat, czy mialem racje czy nie
"myślę"? - znowu sobie pochlebiasz

co niby miał udowodnić ten przegląd definicji? że umiesz używać gugla? Tongue out (1)

wyobraź sobie przez chwilę, że stać cię na odrobinę wysiłku myślowego (wiem, karkołomna sprawa).

widzisz psa, z łapą złamaną przez samochód, który wyje z bólu

oraz widzisz dziecko ze złamaną nogą, płaczące z bólu

a teraz kombinuj Tongue out (1)


sprawdz sobie z przed roku, cz nie uzywalem pojecia empatia

o space juz nie wspomne, bo Ty wtedy na taboret po drabinie wchodziles...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LampionyZeStarychSloikow
maszynista z Melbourne


Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 90 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:25, 29 Lip 2013    Temat postu:

corsaire napisał:
sprawdz sobie z przed roku, cz nie uzywalem pojecia empatia
no tak, zapomniałem, przecież już to dyskutowałeś na spejsie. z tym, no, z bacą

niektórym to wystarczy dać się wypowiedzieć, żeby się kompletnie ośmieszyli Tongue out (1)

wracając do empatii - niedługo bedą nas przytulały elektryczne generatory empatii

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:30, 29 Lip 2013    Temat postu:

LampionyZeStarychSloikow napisał:
corsaire napisał:
sprawdz sobie z przed roku, cz nie uzywalem pojecia empatia
no tak, zapomniałem, przecież już to dyskutowałeś na spejsie. z tym, no, z bacą

niektórym to wystarczy dać się wypowiedzieć, żeby się kompletnie ośmieszyli Tongue out (1)

wracając do empatii - niedługo bedą nas przytulały elektryczne generatory empatii

[link widoczny dla zalogowanych]


tak bylo w jednym z opowiadan lema
ale skad Ty, lampi moglbysc o tym wiedziec...

jak8, ze jak baca to omawial na spacku, to Ty byles w tymczasie dominowany przez swoja kobiete...SHAME ON YOU LAMPI


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
Gość





PostWysłany: Wto 8:27, 30 Lip 2013    Temat postu:

LampionyZeStarychSloikow napisał:

wracając do empatii - niedługo bedą nas przytulały elektryczne generatory empatii

[link widoczny dla zalogowanych]


To mnie przeraża w sumie, choć pewno ma jakieś tam swoje plusy.. jednak czym różni się nadawanie botowi z komputera cech ludzkich od wczuwania się w psa ze złamaną nogą..? Mechanizm działania jest chyba podobny.
Straszne jest uznanie robota, bota czy odkurzacza za żyjącą istotę.. cóż za piorunujący efekt rozwoju cywilizacji
Powrót do góry
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:48, 30 Lip 2013    Temat postu:

Mati napisał:
LampionyZeStarychSloikow napisał:

wracając do empatii - niedługo bedą nas przytulały elektryczne generatory empatii

[link widoczny dla zalogowanych]


To mnie przeraża w sumie, choć pewno ma jakieś tam swoje plusy.. jednak czym różni się nadawanie botowi z komputera cech ludzkich od wczuwania się w psa ze złamaną nogą..? Mechanizm działania jest chyba podobny.
Straszne jest uznanie robota, bota czy odkurzacza za żyjącą istotę.. cóż za piorunujący efekt rozwoju cywilizacji


taaa sluchaj lampiego
imo boty raczej nie zastapia ludzi...
co najwyzej czesc ludzkosci sie zezwierzecy
co mialo juz miejsce

notabene, pisalem o tym w tym topiku, mowiac, ze malpa pochodzi od czlowieka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
Gość





PostWysłany: Wto 9:02, 30 Lip 2013    Temat postu:

Wiesz co.. ja mam w tej chwili bardzo sceptyczne podejście do większości rewelacji, ale z drugiej strony patrząc na to, do czego mamy dostęp wcale nie zdziwiłyby mnie takie rozwiązania.. W końcu to, co jest napisane w tym artykule odnośnie czasu to prawda. Wszystko chcemy mieć na... wczoraj , a żeby mieć wszystko 'na wczoraj' trzeba maksymalnie zminimalizować przestrzeń, jaką mamy do przebycia.. Poza tym kierunek zmian z jakimi mamy do czynienia jest bardzo sprzyjający wszelkiego rodzajom udziwnień
Co robisz teraz? Siedzisz przed ekranem i prowadzisz rozległe dyskusje z jakimś bytem Co za różnica czym ten byt jest.. grunt, żeby na Ciebie reagował..


Ostatnio zmieniony przez Mati dnia Wto 9:03, 30 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 9:11, 30 Lip 2013    Temat postu:

Mati napisał:
Co za różnica czym ten byt jest.. grunt, żeby na Ciebie reagował..


szybko bys sie znudzila czyms takim..
wolalabys posluchac siebie...

wiec roznica jest znaczaca

ps co pieknego teraz widzisz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
Gość





PostWysłany: Wto 9:28, 30 Lip 2013    Temat postu:

corsaire napisał:

szybko bys sie znudzila czyms takim..
wolalabys posluchac siebie...

wiec roznica jest znaczaca

ps co pieknego teraz widzisz?


niekoniecznie..
bo ja sama jestem ograniczona swoim umysłem i w pewnym momencie słuchanie samej siebie i prowadzenie ze sobą rozmowy wyczerpałoby się.. dlatego obok książek, inni ludzie są bardzo pożyteczni bo poszerzają krąg Twojego widzenia o swoje pomysły na rzeczywistość.. Taki zaprogramowany na rozmowę bot mógłby być idealny..

widzę las... niestety jeszcze tylko na ekranie monitora
Powrót do góry
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 9:43, 30 Lip 2013    Temat postu:

Mati napisał:
Taki zaprogramowany na rozmowę bot mógłby być idealny..



ciekawe, jak dlugo bys wytrzymala

<embed src="http://www.youtube.com/v/WhzbFaNueKU" width="800" height="450">
<embed src="http://www.youtube.com/v/Gpd8cqxvb0g" width="800" height="450">


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
Gość





PostWysłany: Wto 9:56, 30 Lip 2013    Temat postu:

Nie wiem
Myślę, że Panowie mogą być bardziej kompetentni w temacie obcowania z gumowymi robotami..
Powrót do góry
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:04, 30 Lip 2013    Temat postu:

Mati napisał:
Nie wiem
Myślę, że Panowie mogą być bardziej kompetentni w temacie obcowania z gumowymi robotami..


Z tego, co wiem, "instrumentarium" skierowane do Pań, jest chyba jeszcze bogatsze.
A serio: konstruowane np. w Japonii roboty, mają na celu wyręczanie w podstawowych czynnościach i pomoc ludziom starszym - niedołężnym lub kalekim. Byłem na pokazie takiego robota i zrobiło to na mnie spore wrażenie. Po wydanych głosem komendach, mógł podać przygotowane w odpowiednich pojemnikach tabletki, zupełnie dobrze radził sobie z czytaniem gazety, a syntetyczny głos nie był zbyt drażniący. Robot potrafił podać kawę lub herbatę oraz inne przedmioty, które nieźle rozpoznawał: np długopis, grzebień, książkę, telefon. Potrafił podnieść z podłogi jakikolwiek przedmiot lub "podać ramię", by leżąca osoba mogła poprawić swoją pozycję. Z całą pewnością jest to namiastka towarzystwa drugiej osoby, ale jakże cenna. Jednocześnie, kto z czystym sumieniem powie, że otaczające go wszystkie osoby są komunikatywne i ich obecność jest bardziej ludzka niż obecność nigdy nie zmęczonego czy rozdrażnionego robota.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Wto 11:30, 30 Lip 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Wto 11:59, 30 Lip 2013    Temat postu:

https://www.youtube.com/watch?v=iUNYrlEexzY


1. Kiedyś, o Jezu, chodził po świecie
Brałeś dziateczki w obięcia swe.
Patrz, tu przed Tobą stoi Twe dziecię
Do Serca Twego przytul i mnie.

2. Byłeś dzieciątkiem, Ty wielki Boże,
W żłóbku płakałeś nad światem złym.
Nie płacz, Dzieciątko, ja Ci w pokorze,
Serce me daję, Ty mieszkaj w nim.

3. Kto by u siebie dziecię przyjmował,
Rzekłeś, że wtenczas przyjmuje Cię.
Dzięki Ci, Jezu, żeś nas miłował,
Za to Cię kochać na wieki chcę.

4. Rzekłeś: "Nie może ze Mną być w niebie,
Kto nie chce dziecku podobnym być",
Ja, dziecię Twoje, chcę przyjść do Ciebie!
Daj mi niewinnie do śmierci żyć!

5. Kiedy w ostatniej będę potrzebie,
Gdy się rostanę ze światem tym,
Zlituj się, Jezu, weź mnie do siebie,
Niech wiecznie spocznę przy Sercu Twym.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 12:02, 30 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 111, 112, 113 ... 125, 126, 127  Następny
Strona 112 z 127

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin