|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:00, 26 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
K-K napisał: |
Ateizm to jest mój drogi określone STANOWISKO!!!
To jest ODRZUCENIE (czyli świadomy wybór)!!! |
Nie mój drogi. Jeśli nie wierzę, to nie mam wyboru. Nie wierzę i już. Nic na to nie poradzę. Nie mogę się zmusić czy zachęcić do wierzenia.
To żaden świadomy wybór.
Więcej, dziwię się jak inni mogą wierzyć w różne absurdalne rzeczy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:04, 26 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
K-K napisał: |
No właśnie: jeśli nie ze społecznej natury, to z czego ? |
Z niczego innego.
Tylko ze społecznej natury.
Gdybyś był pustelnikiem żyjącym zupełnie samotnie, bez kontaktu z innymi ludźmi, które z moralnych zasad stosowałbyś? Hm?
Nie zabijaj? Nie kradnij? Nie pożądaj cudzej żony? Nie cudzołóż?
Byłyby Ci do czegoś potrzebne te zasady?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pogłoska dnia Czw 23:05, 26 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
K-K następny poprzednik
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 933 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 23:13, 26 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
pogłoska napisał: | K-K napisał: |
Ateizm to jest mój drogi określone STANOWISKO!!!
To jest ODRZUCENIE (czyli świadomy wybór)!!! |
Nie mój drogi. Jeśli nie wierzę, to nie mam wyboru. Nie wierzę i już. Nic na to nie poradzę. Nie mogę się zmusić czy zachęcić do wierzenia.
To żaden świadomy wybór.
Więcej, dziwię się jak inni mogą wierzyć w różne absurdalne rzeczy. |
Jak w takim razie zdefiniujesz ateizm ?
Bo jak świat światem, ODRZUCENIE czegoś zawsze było, jest i będzie świadomym wyborem!
Jeżeli coś odrzucam, to muszę wiedzieć dlaczego to coś odrzucam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
K-K następny poprzednik
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 933 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 23:16, 26 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
pogłoska napisał: | K-K napisał: |
No właśnie: jeśli nie ze społecznej natury, to z czego ? |
Z niczego innego.
Tylko ze społecznej natury.
Gdybyś był pustelnikiem żyjącym zupełnie samotnie, bez kontaktu z innymi ludźmi, które z moralnych zasad stosowałbyś? Hm?
Nie zabijaj? Nie kradnij? Nie pożądaj cudzej żony? Nie cudzołóż?
Byłyby Ci do czegoś potrzebne te zasady? |
W porządku - zasady odnoszą się do innych ludzi.
To jest oczywiste.
Ale nie o to mi chodziło.
Sformułuję więc pytanie łopatologicznie:
- SKĄD człowiekowi przyszło do głowy, że one, te zasady mają być i mają w społeczeństwie obowiązywać ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:17, 26 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
K-K napisał: |
Jak w takim razie zdefiniujesz ateizm ?
Bo jak świat światem, ODRZUCENIE czegoś zawsze było, jest i będzie świadomym wyborem!
Jeżeli coś odrzucam, to muszę wiedzieć dlaczego to coś odrzucam. |
Nie muszę go definiować. Niczego nie odrzucam.
Ty - wierzący musisz go definiować, żeby odróżnić od siebie.
Gdyby nie było wierzących nie byłoby problemu ateizmu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:20, 26 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
K-K napisał: |
- SKĄD człowiekowi przyszło do głowy, że one, te zasady mają być i mają w społeczeństwie obowiązywać ? |
A skąd przychodzi to do głowy małpom?
W każdym stadzie obowiązują zasady i ścisła hierarchia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
K-K następny poprzednik
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 933 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 9:13, 27 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
pogłoska napisał: | K-K napisał: |
Jak w takim razie zdefiniujesz ateizm ?
Bo jak świat światem, ODRZUCENIE czegoś zawsze było, jest i będzie świadomym wyborem!
Jeżeli coś odrzucam, to muszę wiedzieć dlaczego to coś odrzucam. |
Nie muszę go definiować. Niczego nie odrzucam.
|
Jak to nie odrzucasz ?
Odrzucasz istnienie Boga.
Choćbyś nie wiem jak zaprzeczał, to jest to oczywiste.
Cytat: |
Ty - wierzący musisz go definiować, żeby odróżnić od siebie.
|
Jeżeli ja - wierzący - muszę, to ty niewierzący tak samo musisz.
Masz taką dziwną cechę, że jak ci się coś wykaże oczywistego, to będziesz szedł w zaparte wobec najbardziej oczywistych faktów.
Aby za wszelką cenę wyszło na twoje.
Cytat: |
Gdyby nie było wierzących nie byłoby problemu ateizmu. |
Oczywiście!
Gdyby nie wynaleziono żarówki, nie byłoby wypadków, bo ludzie nie wchodziliby na jezdnię na czerwonym świetle.
Argumentacja - pierwsza klasa!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
K-K następny poprzednik
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 933 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 9:23, 27 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
pogłoska napisał: | K-K napisał: |
- SKĄD człowiekowi przyszło do głowy, że one, te zasady mają być i mają w społeczeństwie obowiązywać ? |
A skąd przychodzi to do głowy małpom?
W każdym stadzie obowiązują zasady i ścisła hierarchia. |
Ale ja cię nie pytałem o małpy, tylko o człowieka.
Unikasz odpowiedzi.
Poza tym, jakie zasady obowiązują w stadzie ?
Nie zabijaj ? Nie widziałeś, jak małpa rozszarpuje małpę ?
Nie cudzołóż ?
Kopulują każda z każdą.
Nie kradnij, może ?
Nie mów fałszywego świadectwa ?
No jakie zasady obowiązują w stadzie małp, które byłyby SYSTEMEM Moralnym ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:35, 27 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
K-K napisał: | Odróżniajmy BYT DUCHOWY czyli niematerialną duszę od życia duchowego, które rozwija się jako akt twórczy w świecie materialnym. |
Rozumiem więc, że życie duchowe, to wnętrze człowieka, sfera psychiczna, możliwości intelektualne. Jest to czymś oczywistym w przeciwieństwie od zakładanego bytu duchowego.
W kategoriach literackich, to znaczy, że określenie "dane człowiekowi" odbieram, jako środek stylistyczny. Pasuje mi to na metaforę.
Cytat: | Ty uważasz, że jesteśmy funkcją materii i w cudowny sposób stworzył nas przypadek, ale nic w nas już przypadkowe nie jest. |
Dokładnie tak.
Cytat: | Ja uważam, że posiadamy czynnik duchowy dany nam przez Byt pozamaterialny, którego nazywamy Bogiem. |
Natomiast ja uważam, że posiadamy czynnik duchowy dany nam przez byt materialny, którego nazywamy niepoznaną przyczyną. Zaryzykowałbym tu określenie transcendentalny.
Cytat: | ...żadna materia nie jest w stanie stworzyć ducha! |
Duch w sensie psychiki człowieka, jest wytworem materii.
Temat ten nadaje się na dłuższy post, a nawet topik. Jeśli Cię interesuje, to możemy go rozwinąć i analizować krok po kroku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:00, 27 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
K-K napisał: | ...
Masz taką dziwną cechę, że jak ci się coś wykaże oczywistego, to będziesz szedł w zaparte wobec najbardziej oczywistych faktów.
Aby za wszelką cenę wyszło na twoje.
.... |
to jest efekt psychologiczny ludzkiej zwierzecosci
innymi slowami: malpy tak maja...
tylko wolna wola moze zdecydowac, czy zdusisz go w sobie, czy zapanujesz nad nim czy tez on zapanuje nad toba...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
K-K następny poprzednik
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 933 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 10:58, 27 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
W2 napisał: | K-K napisał: | Odróżniajmy BYT DUCHOWY czyli niematerialną duszę od życia duchowego, które rozwija się jako akt twórczy w świecie materialnym. |
Rozumiem więc, że życie duchowe, to wnętrze człowieka, sfera psychiczna, możliwości intelektualne. Jest to czymś oczywistym w przeciwieństwie od zakładanego bytu duchowego.
|
Sfera psychiczna to nie jest życie duchowe.
To nie jest to samo.
Życie duchowe rozwija się w oparciu o sferę psychiczną.
Ale to nie jest to samo.
Cytat: |
W kategoriach literackich, to znaczy, że określenie "dane człowiekowi" odbieram, jako środek stylistyczny. Pasuje mi to na metaforę.
|
To nie jest metafora.
To język dosłowny: dane człowiekowi przez Stwórcę.
Cytat: |
Natomiast ja uważam, że posiadamy czynnik duchowy dany nam przez byt materialny, którego nazywamy niepoznaną przyczyną. Zaryzykowałbym tu określenie transcendentalny.
|
Pomieszanie pojęć!
Jak możesz nazywać byt materialny... transcendentalnym ???
Transcendentalny to leżący poza granicami zmysłowego poznania!
Czyli będący ponad materią (materię poznajemy zmysłami).
Cytat: |
Duch w sensie psychiki człowieka, jest wytworem materii.
Temat ten nadaje się na dłuższy post, a nawet topik. Jeśli Cię interesuje, to możemy go rozwinąć i analizować krok po kroku. |
Znowu mieszanie pojęć.
Duch w sensie psychiki ???
Duch jest czym innym i psychika jest czym innym!
Chętnie poanalizuję krok po kroku.
Jeszcze raz przypomnę, że duch nie może być generowany przez materię, bo posiada rolę/funkcję/źródło nie mieszczące się w możliwościach materii.
Materia nie może wytwarzać bytów wyżej zorganizowanych od siebie samej!
Przeczy to elementarnej nauce.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kasia_imig maszynista z Melbourne
Dołączył: 12 Lut 2010 Posty: 2481 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 292 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:06, 27 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
corsaire napisał: | kasia_imig napisał: | corsaire napisał: |
moim zdaniem cecha , ktora odroznia ludzi od zwierzat jest
szlachetnosc
no i? |
Zgadzam się z tym twierdzeniem. Zwierzęta zabijają, żeby przeżyć. To na pewno szlachetniejsze od naszych motywacji. Jesteśmy jako gatunek na moralnym dnie. |
a Jezus? |
No tak... Ale my nie jesteśmy "umiłowanymi Synami" i Nikt nas nie wspiera. My się musimy bujać. Co prawda umierać dobrowolnie na krzyżu też nie musimy . Ale że co tak w ogóle? Dobrzy jesteśmy?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:01, 27 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
K-K napisał: |
Jak to nie odrzucasz ?
Odrzucasz istnienie Boga.
Choćbyś nie wiem jak zaprzeczał, to jest to oczywiste. |
Dla Ciebie Bóg istnieje, bo w to wierzysz. Jeśli, więc wierzysz i mimo to nie przestrzegasz zasad moralnych, grzeszysz, tworzysz własne reguły - wtedy odrzucasz Boga.
Ateista może być osobą wysoce moralną, ale niewierzącą. Nie odrzuca, tylko nie wierzy w istnienie. Żyje bez Boga a nie przeciw Bogu.
Czy to nie w Twojej religii mówi się, że wiara jest łaską, którą mamy lub nie?
Jeszcze raz napiszę: tego się nie wybiera.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kasia_imig maszynista z Melbourne
Dołączył: 12 Lut 2010 Posty: 2481 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 292 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:08, 27 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Pogłosko, proszę o deklarację światopoglądową (chociaż oczywiście nie musisz, bo to jakby Twoja prywatna sprawa), ale ja sobie całe życie żyję w słodkim przeświadczeniu, że ateizm to nie tyle niewiara w bogów, co negowanie Jego istnienia.
[link widoczny dla zalogowanych]
Odniesiesz się?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:11, 27 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
K-K napisał: |
Ale ja cię nie pytałem o małpy, tylko o człowieka.
Unikasz odpowiedzi. |
Po co mam pisać w kółko to samo? Ta odpowiedź już była - życie w grupie wymusza przestrzeganie reguł. A to, że tej odpowiedzi nie przyjmujesz, to już naprawdę nie zależy ode mnie.
K-K napisał: |
No jakie zasady obowiązują w stadzie małp, które byłyby SYSTEMEM Moralnym ? |
Muszę Ci znowu polecić książkę. Tym razem Jane Goodall "W cieniu człowieka" lub "Przez dziurkę od klucza 30 lat obserwacji szympansów nad potokiem Gombe".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:24, 27 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
kasia_imig napisał: | Pogłosko, proszę o deklarację światopoglądową (chociaż oczywiście nie musisz, bo to jakby Twoja prywatna sprawa), ale ja sobie całe życie żyję w słodkim przeświadczeniu, że ateizm to nie tyle niewiara w bogów, co negowanie Jego istnienia.
[link widoczny dla zalogowanych]
Odniesiesz się? |
Czy można reprezentować każdy rodzaj ateizmu naraz?
Mnie osobiście jest bliski ateizm praktyczny oraz pozytywny.
Rozumiem, że istnieją ludzie, którym wiara w Boga jest potrzebna. Nie zamierzam im wmawiać, że mają przestać wierzyć.
Nie wierzę w istnienie Boga poza umysłem człowieka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:45, 27 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
kasia_imig napisał: | corsaire napisał: | kasia_imig napisał: | corsaire napisał: |
moim zdaniem cecha , ktora odroznia ludzi od zwierzat jest
szlachetnosc
no i? |
Zgadzam się z tym twierdzeniem. Zwierzęta zabijają, żeby przeżyć. To na pewno szlachetniejsze od naszych motywacji. Jesteśmy jako gatunek na moralnym dnie. |
a Jezus? |
No tak... Ale my nie jesteśmy "umiłowanymi Synami" i Nikt nas nie wspiera. My się musimy bujać. Co prawda umierać dobrowolnie na krzyżu też nie musimy . Ale że co tak w ogóle? Dobrzy jesteśmy? |
pytalem, czy wg ciebie Jezus tez byl na moralnym dnie ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kasia_imig maszynista z Melbourne
Dołączył: 12 Lut 2010 Posty: 2481 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 292 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:50, 27 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
corsaire napisał: |
pytalem, czy wg ciebie Jezus tez byl na moralnym dnie ? |
Myślałam, że wynika z tego, co napisałam, że stanowczo uważam, że NIE.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kasia_imig maszynista z Melbourne
Dołączył: 12 Lut 2010 Posty: 2481 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 292 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:51, 27 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
pogłoska napisał: |
Rozumiem, że istnieją ludzie, którym wiara w Boga jest potrzebna. |
Wiara w Boga nie jest fajna.
edit> a rozwinę to... Jak masz w tym swoim pozytywnym ateizmie nakaz "bycia moralnie wyprostowanym", to odpowiadasz sama przed sobą, a taki wierzący wstydzi się przed Nim, bo Ktoś mu zaufał, dał mu wiarę i ten Ktoś ma skrajne wymagania, którym nie sposób sprostać. Masakra... No, chyba, że to jest "wybraniec", jak taki dawny K-K i ma misję przykładowo "prostowania pokrętnych ścieżek ateizmu", to może wtedy jest fajnie...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kasia_imig dnia Pią 14:10, 27 Kwi 2012, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:33, 27 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
kasia_imig napisał: |
Wiara w Boga nie jest fajna.
|
Ano nie jest.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|