po 30-tce

LampionyZeStarychSloikow

takie miałem wrażenie, ogladając owacje na cześć Polańskiego

co można zrobić, kiedy odbiorą ci to, co kochałeś najbardziej? można się zabić, albo można pójść do przodu. zabicie się jest w tym wypadku dość zdecydowanym wyrażeniem własnego zdania.

drugą myślą, gdzieś tam w tle było spostrzeżenie, że do państwa prawa jeszcze nam trochę drogi zostało - jak się nazywamy Polański, to nie robimy ekstradycji, a jak się nazywamy Piotr S. to a i owszem

Baron von DupenDrapen

A kiedy, przepraszam, te owacje się odbywały ?

W przypadku Polańskeigo to uważam, że postąpil slusznie kiedy

1) wyryćkał koleżanke (no bo po to tam pinda poszla (a wogole to skad sie dowiedzieli, że ja wyryckal (juz nie pamietam))

2) wyjechal z ameryki olewajac amerykański system prawny, ktory jest calkowice popierniczony

Kto to jest Piotr S. i kto go "estradycjonowal" do USA?
Jeśli system polski to uwazam, że to powinno być karalne.

paj

Poldek

Lampiony się czegoś obawiają Think

Pasztet

I zaraz będzie jazda w stylu tabloidowym

Po pierwsze to nie był gwałt, a stosunek z małoletnią, który wg prawa stanu Kalifornia jest nazywany 'gwałtem' (statutory rape), nawiasem mówiąc prawo w Kaliforni jest rzeczywiście popieprzone, bo granica jest ustalona na 18 lat - czyli gdzieś 80% dziewcząt jest ofiarami takiego 'gwałtu' dokonanego za ich zgodą i przy pełnej współpracy

Ekstradycji nie będzie, bo sprawa się przedawniła wg polskiego prawa, a dodatkowo na 'życzliwą współpracę' w sprawie ekstradycji USA raczej nie mogą z naszej strony liczyć. I nawet nie chodzi o sprawę Mazura, a o kilku amerykańskich hurtowników heroiny, których na bezczela amerykańskie służby wywiozły z Europy i nie chcą oddać, żeby móc ich osądzić (Polska, Holandia i bodajże Hiszpania o to występowały).

Pasztet

Baron von DupenDrapen

A czy ktos wie czy dla tej kolezanki, kiedy Polanski ja wtedy wyryckal, to byl pierwszy raz?

paj

ktos juz powiedzial, ze np dziwki, to nie mozna zgwalcic...
ten pan nie zyje, ale ten zwrot przejdzie do historii polskiego parlamentu.
jak nie dziewica, to rznij pan.
oj panowie...
przy was mozna zostac lesbijka..

paj

nudziarz

Pajku.. o czym Ty piszesz ?
Panienka pana Polańskiego nie została zgwałcona, nie została zmuszona, nie została uwiedziona nawet.
Jesli ktoś kogos uwiódł to ona Polanskiego.
Pomimo mlodego wieku panienka była osobą watpliwej konduity, wszystko odbyło się za obopólna zgodą.
W Polsce sprawa by nie istniała, bowiem panienka miała ukończone 15 lat .

Seeni

Gwałt to gwałt, zgadzam się z Paj. Wiek, profesja, orientacja seksualna, płeć ofiary nie ma znaczenia.
Polański nie był jednak oskarżony o gwałt tylko o stosunek z nieletnią, czyli przestępstwo innego kalibru. Do odbycia seksu za przyzwoleniem przyznała się, bodajże w 2010r. sama Samantha Geimer.
Z jej relacji wynika także, że większa traumę stanowiło dla niej postępowanie przed sądem i cała jego otoczka niż obcowanie z Polańskim.

Kewa

Dla mnie panienka Polańskiego była dzieciakiem i tyle. Wszelkie ugłaskiwanie tematu jest tylko nieporadnym tłumaczeniem zła. Myślę, że Polański nie jest z siebie dumny. Z siebie jakim był wtedy, bo teraz powodów do dumy ma wiele. Było - minęło. Kropka.

Pasztet

Pasztet

Formalny

Tak sobie myślę, że popisać i pooburzać się na kogoś znanego - z sukcesami, jest jeszcze ciekawiej, niż oglądać jak co dzień kolejny serial w TV... Fakty (fuckty?) się wtedy nie liczą, można je "kształtować" w zależności od aktualnej potrzeby oburzania się na...(nie jest ważne na kogo byle znany). Ważne, że można wespół wzespół siłę "dyskusji" móc wzmóc...

Poldek

annaliza

Moglabym wlasciwie podpisac sie pod tym, co napisal Pasztet. Jedyne, co bym dodala, zeby uzupelnic ten obraz 13 latki z hippisowskiej rodziny, uwodzącej pana na imprezie dla doroslych, to moze to, ze on mial wtedy 45 lat, byl gwiazda i byl (jest) bardzo inteligentnym facetem..

Kewa

Siły jakby nierówne. Think

Formalny

letnisztorm

Jeżeli dać wiarę temu o czym pisze ta pani we wspomnieniach oboje zostali przez te wszystkie lata dostatecznie ukarani i upokorzeni za " ten czyn" niezależnie od tego jakie były okoliczności łagodzące seksu z trzynastolatką. Zatem i jej i jemu nie pozostaje nic innego tylko zamknąć ten rozdział i iść do przodu.

Mam tylko nadzieje, że my się przy tym tłumaczeniu nie cofamy, że usprawiedliwiany jest tylko i wyłącznie Polański, bo w mojej świadomości każda trzynastolatka niezależnie od stopnia zdemoralizowania, warunków zewnętrznych, okoliczność ( narkotyki, alkohol), kłamstw, obiektywnie zawsze jest dzieckiem.