po 30-tce

Kobieta z klasą

Kiedyś były dwa kolory, jeden dla chłopców jakiś granatowy, drugi dla dziewczynek - ten sam producent i po kłopocie.

Dziś jest ich na rynku cała masa. Dziś dzieci w plecakach, tornistrach noszą pół domu i jeszcze trochę..

Proszę, doświadczeni rodzice doradźcie na co muszę zwrócić uwagę, co jest najistotniejsze, co zbędne...jaką firmę polecacie?

Seeni

Nie potrafię Ci pomóc. Moje dzieci nie nosiły tornistrów tylko plecaczki. Zwykłe, sportowe plecaczki kupowane najczęściej w diversie

lena

U mnie w szkole w ramach akcji lekki plecak sprawdzane są dzieciom plecaki pod kątem noszenia przez dzieci "domu" do szkoły.
Okazuje się, że poza tym co niezbędne dzieci naprawdę noszą wiele niepotrzebnych, a nabijających kilogramy rzeczy.
Są to między innymi: wczorajszy kartonik mleka którego nie wypiły, dwa albo i trzy piórniki, bo w jednym takie kredki a w drugim mazaki itd., kolorowanka, książka do czytania na przerwach (której i tak nie czytają).
Poza tym hitem teraz są plecaki na kółkach, które można ciągać. Oczywiście stelaż w tym plecaku też waży, ale rodzice mówią, że dzieci mają tak ciężkie plecaki od książek że kupują takie plecaki.

EMES

hello kitty jest jedynym słusznym rozwiązaniem

i nie liczy się nic

Kobieta z klasą

Ano tak.

Pani na 1 spotkaniu zapowiedziała, że żadnych na kółkach. Dlaczego nie- nie pamiętam

Emes, masz dużo racji... teraz najważniejsza jest jakaś tam seria. Moja mała jest na etapie Leniuchowa, a konkretnie Stefani i nawet rozglądałam się czy są takie, ale nie ma bo na zachodzie Leniuchowo było modne z 6 lat temu

A tak serio, to nawet nie wiem czy te plecaki, tornistry kupuje się wg wzrostu, wieku dziecka? Czy waga tego czegoś jest istotna jak zauważyła Lena?

Kewa

Im lżejszy, tym lepszy oczywiście. Nie przesadzałabym tez z solidnością, bo to nie mam być na lata. Ma być ładny, lekki i wygodny.

Jayin

Zależy jeszcze od tego, ile rzeczy dziecko będzie w tym tornistrze nosiło...

Jeśli w szkole nie ma szafek na przechowywanie książek, zeszytów ćwiczeń itp. - to bywa, że w tornistrze nosi się całe stado wyżej wymienionych. Wtedy lekkie plecaki, bez usztywnionych "pleców" i podstawy bywają bardzo niewygodne

To samo z paskami na ramionach - cięższe rzeczy = szerokie, stabline paski, najlepiej z jakimiś "gąbkowymi ochraniaczami". No i najlepiej paski z opcją regulacji długości.

Ale jeśli materiałów do noszenia jest względnie niewiele - to można i plecak sportowy, bez usztywnień.

(czasem patrząc ile moja najmłodsza siostra nosiła tych książek do podstawówki, myślałam zupełnie poważnie, że chyba trzeba jej kupić jakiś mały plecak turystyczny ze stelażem... Brick wall

mi w szkole wystarczał plecak, a potem taki pseudożeglarski worek - bo tylko parę zeszytów, książka i piórnik w nim siedziały...)

agniecha

Tornistry wydają mi się takie szerookie i ogromne, dlatego swoim starszym dzieciom kupowałam i nadal kupuję tym młodszym, porządne plecaki . Zwracam uwagę na plecy plecaka (

), muszą być wzmocnione i delikatnie profilowane, podbite gąbką, aby nie był zbyt twardy, ani też za miękki . Najlepiej, jak szelki też są z tą gąbką, wiadomo, żeby pod ciężarem nie wżynały się w ramiona moich wychudzonych

dzieci. Ma być pojemny i koniecznie musi mieć oddzielną kieszeń na śniadanie .
Najważniejsze tylko, aby dzieci zaakceptowały jego zewnętrzny wygląd i najlepiej znaczek firmowy

..taa.. Nike, Reebok, cokolwiek... Diversowy podszedł w zeszłym roku młodej gimnazjalistce, w kolejnym roku szkolnym będzie jeszcze spokojnie służył .

karpieniec złocisty

Kobieta z klasą

Kar... ja już stara jestem, więc mogę nie pamiętać

Jayin, w szkole obiecują, że dużo będzie pozostawało w szkole... ale znając nasze polskie szkoły, pewnie będzie tego i tak sporo do noszenia, chociaż mała będzie dowożona, przywożona, to chyba nie powinno być tak źle... ale chciałabym, żeby mimo wszystko garba od tej nauki nie dostała

Aguśka cenne wskazówki, dzięki!

Poldek

Najlepsze sa te z wbudowanym generatorem antygrawitacji

Kobieta z klasą

i z dżi pi esem?

mailo

Tina

ale dlaczego nie mozna tornistra na kolkach?

ja wprawdzie mam jeszcze dwa lata czasu, ale jak zobaczylam takie cos, to stwierdzilam, ze to swietne rozwiazanie. dziecko nie musi targac na plecach te ciezary, tylko sobie wozi...

i wlasnie sobie pomyslalam, ze w przyszlosci taki kupie.
dlatego dziwi mnie ten zakaz, czy taki tornister jest niedydktyczny , czy co?

karpieniec złocisty

Hmm, to zależy od dziecka i jego rodziców. Mój syn za nic w świecie nie nosiłby nic kolorowego, żadnych spidermanów, batmanów ani Lecha Poznań. Preferuje za to elegancję i styl. Zupełnie jak jego tata. Po mnie odziedziczył też zamiłowanie do rzeczy oryginalnych, doskonałych jakościowo, zrobionych w dizajnerskiej formie. Niedaleko pada jabłko - chciałoby się powiedzieć hehe...

nudziarz

Czy jest tez tak skromny jak Ty ? Think

Kobieta z klasą

karpieniec- chesz powiedzieć, że jesteś z Wielkopolski?

A swoją drogą jaki to tornister jest tornistrem dizajnerskim, hę?

Poldek

flykiller · Gość

To straszne, ale uświadomiłam sobie, że nie pamiętam żadnego z moich szkolnych tornistrów, plecaków ani toreb. Nic, kompletnie nic, oprócz odblaskowego pomarańczowego misia przy którymś z pierwszych tornistrów.

ribka_pilka