po 30-tce

flykiller · Gość

Amputowany jakiś taki Sick

nudziarz

flykiller · Gość

annaliza

flykiller · Gość

LampionyZeStarychSloikow

ale wybrnęła z tego sugerując, że to taka podpucha była Tongue out (1)

a propos przedszkolanek, to nie rozumiem, dlaczego nie miałby zafunkcjonować odpowiednik przedszkolanki - ten przedszkolanek. z pewnością jest łatwiejszy do przełknięcia niż ministra

l

Kilo OK

Ile błedów jest w tych zdaniach?[quote="chłopak z nizin"]

anmario

Dwója (1) z ortografii a mówiłem: (2)kupić książki, (3) zeszyty i pisaki, (4) ale nie mędrkować tak, (5) pisać i czytać ze zrozumieniem, (6) nie
nie zawsze dysleksja jest wymówką. (7)
I tyle na temat, ( 8 ) nie będzie więcej sentencji,(9)przypisów,wypowiedzi oratorskich co by miało (10) skutkować rozwinięciem czy też zagajeniem dyskusji.

10. Na 43 wyrazy. Kompletny kretyn.

Seeni

Ja bym jeszcze te dwa "nie" rozdzieliła. Np. nie...., nie zawsze dysleksja jest wymówką.
Zasadniczo ort był jeden : początek zdania pisany z małej litery. Reszta to interpunkcja, a właściwie jej brak.
Osobiście robię ohydnie dużo błędów interpunkcyjnych.

flykiller · Gość

Seeni

Chciałam zaznaczyć, że ja się nie czepiam.
Robię błędy ortograficzne i interpunkcyjne. Czasami żenujące. Jestem ostatnią osobą, która powinna się czepiać.
Nie mam zdiagnozowanej dysleksji. Podejrzewam, że jestem zwykłym nieukiem. Think

anmario

W sumie macie rację, sam w sumie też nie jestem językowym purystą, ale kiedy ilość szpilek jakie wbija mi Chłopak przekracza granice mojej cierpliwości lubię dać mu odczuć dzielący nas dystans

Zresztą, jeżeli prawdę pisze to wszystko mu jedno bo, z jego punktu widzenia, jestem jedną z odmian jakiegoś Projektu, który ma na celu uprawiać na forum kaczystowską propagandę

annaliza

anmario

To nie przyczyna tylko skutek. Znaczy się nie brak interpunkcji jest przyczyną, że to kretyn, ale to, że jest kretynem skutkuje brakiem interpunkcji.
Oczywiście kretynów jest bez liku i w zasadzie trzeba się z tym pogodzić. Ja się z tym pogodziłem, rozumiem, że tak być musi. Co więcej wielu z nich darzę sympatią.
Ale na pewno nie takich, którzy w co drugim poście na mój temat zarzucają mi wielonickowość. Obelg od niego zebrałem dużo więcej, ale ta szczególnie dyskwalifikuje go w moich oczach. Uważam to za bardzo brzydką insynuację, dużo bardziej brzydką niż określenie kogoś kretynem. To to drugie to w tym przypadku po prostu stwierdzenie oczywistego faktu podczas gdy to pierwsze to wyssane z palca pomówienie od którego już bardzo niedaleko do szpiclowania i donoszenia.
To wszystko co mam do powiedzenia na temat, który Cię zainteresował.

l

Pochodzenie O-Ren Ishii

anmario

Święte oburzenie? Nie wpadaj w przesadę. Raczej politowanie plus troska o reputację nicka. Podpisuję się wciąż tak samo wystarczająco wiele lat by ludzie, którzy myślą nie mieli najmniejszych wątpliwości, że ja to ja. Dość powszechnie wiadomo, że nigdy nie napisałem ani jednego słowa na o2, że rzeczywiście założyłem dla zabawy wiele nicków na forum u Yappa (przy czym chyba tylko ostatni tuman mógłby mieć wątpliwości, że to ktoś inny niż ja sam), nigdy nie byłem żadnym Kurdeją czy kimkolwiek innym niż anmario.

Jeżeli chodzi o adresatów moich "podziękowań" są to z pewnością ludzie najbardziej odpowiedni, czyli ci, którzy z pełną powagą te kłamstwa rozważają i rozpowszechniają. Na przykład Ty.

Kilo OK

PO ry przemówiła bo widzi ukryty kaczystowstki styl. Powiedzieć coś musiała, to jedzie starym sprawdzonym bełkotem.

slepa i brzydka

kaczystowski styl? coz to za nowy zwiazek frazeologiczny?