Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Topik ortograficzny
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 37, 38, 39 ... 49, 50, 51  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:30, 08 Lis 2012    Temat postu:

Formalny napisał:

Próbowałem się go uczyć. Angielskiego, włoskiego i niemieckiego nauczyłem się "z marszu", Esperanto nigdy... Coś tam można zrozumieć przez analogię do innych języków, ale jakoś Esperato mnie nie "trafiło"...


Esperanto się nie przyjął, bo takiego uniwersalnego języka nie ma. Język bez swojej kultury nie istnieje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:53, 08 Lis 2012    Temat postu:

W2 napisał:
Formalny napisał:

Próbowałem się go uczyć. Angielskiego, włoskiego i niemieckiego nauczyłem się "z marszu", Esperanto nigdy... Coś tam można zrozumieć przez analogię do innych języków, ale jakoś Esperato mnie nie "trafiło"...


Esperanto się nie przyjął, bo takiego uniwersalnego języka nie ma. Język bez swojej kultury nie istnieje.


Dokładnie tak!
Dobranoc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 0:02, 09 Lis 2012    Temat postu:

Formalny napisał:

Dokładnie tak!
Dobranoc.


Dodam, że język to jest sposób myślenia. Dlatego tak trudno nauczyć się nam na przykład chińskiego. Języki europejskie mają podobne rdzenie i tak łatwo nam jest przyswojenie ich. Czym odleglejsza kultura, tym trudniej.

Dobranoc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 0:30, 09 Lis 2012    Temat postu:

Formalny napisał:
W2 napisał:
Formalny napisał:

Próbowałem się go uczyć. Angielskiego, włoskiego i niemieckiego nauczyłem się "z marszu", Esperanto nigdy... Coś tam można zrozumieć przez analogię do innych języków, ale jakoś Esperato mnie nie "trafiło"...


Esperanto się nie przyjął, bo takiego uniwersalnego języka nie ma. Język bez swojej kultury nie istnieje.


Dokładnie tak!
Dobranoc.


a migowy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Pią 8:26, 09 Lis 2012    Temat postu:

Formalny napisał:
W2 napisał:
Kto wymyślił ortografię, interpunkcję, stylistykę i inne utrudnienia w porozumiewaniu się?
Zgłosić się!

Całkowicie się nie zgadzam, że to utrudnianie!!! Wręcz przeciwnie.

Ja też się nie zgadzam. Dowolność w zakresie ortografii i interpunkcji spowodowałaby chaos. Przypadkowe błędy zdarzają się niemal każdemu, ale czy próbowaliście czytać kiedyś tekst, który wyglądał tak, jakby został napisany przez dyslektyka albo półanalfabetę? Wzrok przyzwyczajony do pewnych standardów, nie radzi sobie z szybkim przyswajaniem nieoczekiwanych "kruwek", "pszyszłem", "rzeby", a mózg musi wykonać dodatkową pracę, żeby "przetranskrybować" taki tekst z czyjegoś na polski. Podobnie nieznajomość zasad interpunkcji, zwłaszcza w wypowiedziach wielokrotnie złożonych, znacząco wpływa na czas przyswajania tekstu. Brak przecinków powoduje, że czasem trzeba czytać dwukrotnie, aby zrozumieć sens zdania, natomiast ich błędne wstawianie może ten sens w ogóle całkowicie wypaczyć.

W2 napisał:

Mnie by się marzył jakiś język typu Esperanto, uniwersalny dla wszystkich ludzi i precyzyjny.

Po co tworzyć sztuczny twór językowy, skoro dostępne są doskonałe "bazy" z tysiącami tekstów źródłowych do skorzystania? Mnie by się marzyło, aby takim językiem była łacina, szlachetnie brzmiąca, logiczna i precyzyjna. (Chociaż wymagałoby to jej wzbogacenia o wiele słów uprzednio niefunkcjonujących, z racji braku ich desygnatów).

Zresztą, czy obecnie nie można powiedzieć, że takim językiem jest angielski, który, co prawda, liczy sobie znacznie mniej native speakerów niż chiński czy hiszpański, ale jest najczęściej używanym językiem w procesie międzynarodowej komunikacji? Słyszałam jednak ostatnio, że właśnie wspomniany język chiński ma ogromną przyszłość i z biegiem czasu coraz więcej ludzi będzie się go uczyło, w związku z czym ma szansę, w przyszłości, przejąć rolę języka angielskiego.
(Myślę jednak, i to z zadowoleniem, że będzie to przyszłość zbyt odległa, bym mogła jej doczekać. Jakoś nie kręci mnie chiński )
Powrót do góry
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:02, 10 Lis 2012    Temat postu:

flykiller napisał:

Po co tworzyć sztuczny twór językowy, skoro dostępne są doskonałe "bazy" z tysiącami tekstów źródłowych do skorzystania?


Ilość kombinacji słów w gotowych tekstach jest większa niż pojemność nośników informacji. A gdzie tu jeszcze przetwarzanie ich. Musiałby istnieć program komputerowy nimi operujący. Jednak nie ma takich wielkich programów, ani komputerów. Pozostaje nadal nauka języków.

Cytat:
Zresztą, czy obecnie nie można powiedzieć, że takim językiem jest angielski


Angole mnie nie kręcą i ich język. On mógłby takim być i tam, gdzie sięgały ich kolonie. Jednak nie wszędzie siłą się go zaprowadzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 23:10, 10 Lis 2012    Temat postu:

Chinski nigdy nie bedzie jezykiem miedzynarodowym, bo sam ma tak wiele tak mocno rozniacych sie dialektow ze chinczycy z dwoch sasiadujacych prowincji moga miec problemy z porozumieniem sie.
Obecnie wiecej ludzi na swiecie porozumiewa sie jezykiem hiszpanskim niz angielskim - nawet w USA jest wiele stanow gdzie staje sie jezykiem dominujacym.

Wlasciwie wystarczy hiszpanski i angielski zeby moc sie porozumiec z polowa ludzi na swiecie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Nie 13:48, 18 Lis 2012    Temat postu:

Znacie to?
[link widoczny dla zalogowanych]
Można tu sprawdzić swój tekst pod względem trudności, jaką sprawia jego zrozumienie. Co ciekawe, żeby zrozumieć moje posty na Trzydziestkach wystarczy szkoła podstawowa, ewentualnie gimnazjum, ale żeby zrozumieć moje wpisy na firmowej stronie, to już potrzebne są studia wyższe. Muszę coś z tym zrobić. Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Nie 14:43, 18 Lis 2012    Temat postu:

Buahahaha, bardzo przydatny ten test. Wrzuciłam do niego mój ostatni post (poniższy), całkowicie pozbawiony jakichkolwiek branżowych określeń, a zbudowany ze stosunkowo krótkich zdań złożonych. Zdiagnozowano go jako przystępny na poziomie studiów doktoranckich, napisany bardzo trudnym językiem! Po usunięciu wtrącenia w postaci nawiasu język nadal oceniano jako trudny.

Odnoszę coraz częściej wrażenie, że celebryci najlepiej bawią się sami sobą, coraz bardziej odpływając od rzeczywistości, sobą upojeni, przekonani o własnej atrakcyjności, o swojej medialnej użyteczności. Słodka Małgosia Foremniak w TV, Małgosia Foremniak w radio, Małgosia na okładkach gazet, ach, Małgosiu, rzygamy panią, ale pani ciągle tego nie widzi, prawda? (to przykład, oczywiście) Czas celebrytów jest krótki, trzeba błysnąć i odejść, zanim się człowiek opatrzy, a nie okupować media, trwając w samozachwycie.
Powrót do góry
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Nie 15:07, 18 Lis 2012    Temat postu:

Czekaj czekaj, bo kto w potocznym języku używa określeń: "odpływając od rzeczywistości", "medialnej użyteczności", "trwając w samozachwycie"?

Poprzestać trzeba było na "rzygamy panią", to każdy zrozumie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kewa dnia Nie 15:07, 18 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Nie 15:13, 18 Lis 2012    Temat postu:

Zawsze czułam, że nikt mnie nie rozumie... Blue_Light_Colorz_PDT_02
Powrót do góry
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:31, 18 Lis 2012    Temat postu:

Think Angel Niezły test... Wkleiłem przypadkowo wybrany, mój prosty tekst z saloonu politycznego:
No, tak - choć przenośne urządzenie, które jest w istocie odmianą spektroskopu, nie jest tak dokładne jak przyrządy i metody laboratoryjne. Przenośne spektroskopy - takie jak te użyte, mają wgrane wzorce układu "pików" charakterystyczne dla różnych cząstek znajdujących się w próbkach. Gdy nie ma danego wzorca, lub próbka jest zanieczyszczona, lub pewne substancje występują w ilościach zbyt małych dla jednoznacznego obrazu "pików", wtedy mogą następować przekłamania w wyświetlanych wynikach. To chyba oczywiste, tak jak oczywiste jest to, że mogły zostać odnalezione cząstki między innymi trotylu lub nitrogliceryny (stanowiącej wyłącznie domieszkę innych materiałów) z powodów wcale nie tajemniczych, co zostało już niejednokrotnie napisane.

Analiza:
FOG dla Twojego tekstu: 13-17 lat edukacji

DIAGNOZA: język trudny (studia wyższe)

Dla prostego tekstu? Pora umierać...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Nie 16:33, 18 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Nie 17:19, 18 Lis 2012    Temat postu:

Aaaa tekst pracowy wymaga studiów doktoranckich.
Ja nie wiem jak ja tak mogę pisać bez studiów doktoranckich


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Nie 17:32, 18 Lis 2012    Temat postu:

To jeszcze nic- zwykły tekst na ohydzie wymaga 12-14 lat edukacji a tekst: wiszę obzdechlona nieco, jest na poziomie szkoły średniej.
Mamusiu moja.................


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:36, 18 Lis 2012    Temat postu:

Ten Logis jest głupi. Najpierw wklepywałem blubry, jak spod budki z piwem i wychodziło mi na poziomie szkoły podstawowej. Następnie dopisywałem coraz mądrzejsze słowa i podskakiwało, jak by pod budką klęli doktoranci. Program ten nie analizuje sensu, tylko reaguje na użyte słowa w tekście.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Nie 20:40, 18 Lis 2012    Temat postu:

Oj tam, to tylko program, maszyna. A jaka fajna zabawa!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:03, 18 Lis 2012    Temat postu:

Kewa napisał:
Oj tam, to tylko program, maszyna. A jaka fajna zabawa!


...- i jak się można dowartościować!...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Nie 21:09, 18 Lis 2012    Temat postu:

Formalny napisał:
Kewa napisał:
Oj tam, to tylko program, maszyna. A jaka fajna zabawa!


...- i jak się można dowartościować!...

Nie, ja właśnie, nie. d'oh!
Wpisałam swoją recenzję z ostatniego spektaklu i wyszło, że tekst na poziomie podstawówki. Brick wall


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
Gość





PostWysłany: Czw 13:53, 13 Gru 2012    Temat postu:

Fragment autentycznego wykładu prof. Miodka na wydziale Polonistyki Uniwersytetu Wrocławskiego:

... kiedy się człowiek potknie albo skaleczy, woła: "O kurwa!" To lapidarne słowo wyraża jakże wiele uczuć, począwszy od zdenerwowania, rozczarowania poprzez zdziwienie, fascynację, a na radości i satysfakcji kończąc. Przeciętny Polak w rozmowie z przyjacielem opowiada np.: "Idę sobie kurwa stary przez ulicę, patrzę kurwa ,a tam taka dupa, że o kuuurwa."
"Kurwa" może również występować w charakterze interpunktora, czyli zwykłego przecinka, np.: "Przychodzę kurwa do niego, patrzę kurwa, a tam jego żona, no to się wkurwiłem, no nie?"
Czasem "kurwa" zastępuje tytuł naukowy lub służbowy, gdy nie wiemy jak się zwrócić do jakiejś osoby płci żeńskiej ("chodź tu kurwo jedna").
Używamy "kurwy" do charakteryzowania osób ("brzydka, kurwa, nie jest", "o kurwa, takiej kurwie na pewno nie pożyczę"), czy jako przerwy na zastanowienie ("czy ja, kurwa, lubię poziomki?").
Wyobraźmy sobie jak ubogi byłby słownik przeciętnego Polaka bez prostej "kurwy". Idziemy sobie przez ulicę, potykamy się nagle i mówimy do siebie: "bardzo irytują mnie nierówności chodnika, które znienacka narażają mnie na bolesny upadek, co równocześnie nasuwa mi złe myśli o władzach gminy". Wszystkie te i o wiele jeszcze bogatsze treści i emocje wyraża proste "o kurwa!", które całkowicie wyczerpuje sprawę.

Gdyby Polakom zakazać "kurwy", niektórzy z nich przestaliby w ogóle mówić, gdyż nie umieliby wyrazić inaczej swoich uczuć. Cała Polska zaczęłaby porozumiewać się na migi i gesty. Doprowadziłoby to do nerwic, nieporozumień, niepewności i niepotrzebnych naprężeń w Narodzie Polskim. A wszystko przez jedną mała "kurwę".
Spójrzmy jednak na rodowód tego słowa - "kurwa" wywodzi się z łaciny od "curva", czyli "krzywa". Pierwotnie w języku polskim "kurwa" oznaczała kobietę lekkich obyczajów, czyli po prostu dziwkę. Dziwkę "kurwę" stosujemy również i w tym kontekście, ale mnogość innych znaczeń przykrywa całkowicie to jedno. Można z powodzeniem stwierdzić, że "kurwa" jest najczęściej używanym prze Polaków słowem. Dziwi jednak jedno - dlaczego słowo to nie jest używane publicznie (nie licząc filmów typu "Psy", gdzie aktorzy prześcigają się w rzucaniu "kurwami"), praktycznie nie słyszymy, aby politycy czy dziennikarze wplatali w swe zdania zgrabne "kurwy".
Pomyślmy o ile piękniej wyglądałaby np. prognoza pogody wygłoszona w następujący sposób: "Na zachodzie zachmurzenie będzie kurwa umiarkowane, wiatr raczej kurwa silny, temperatura maksymalnie kurwa niska, a więc zimno kurwa będzie... bo ogólnie to kurwa jesień idzie...
Powrót do góry
flykiller
Gość





PostWysłany: Czw 14:25, 13 Gru 2012    Temat postu:

:hamster_evil:
Profesor Miodek musiał mieć niezłą fazę.
W programach telewizyjnych nie jest aż taki... sarakastyczno-zabawny.

Konstatuję ze smutkiem, że mój słownik jest dość ubogi, bowiem używam kurwy nieczęsto, niemal wyłącznie w funkcji wyrażenia gwałtownego, negatywnego poruszenia i, na dodatek, obowiązkowo z rzeczownikiem mać (ewentualnie, wykrzyknieniem, no żesz!, na wstępie).
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 37, 38, 39 ... 49, 50, 51  Następny
Strona 38 z 51

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin