Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
animavilis Gość
|
Wysłany: Czw 18:14, 05 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | w czasach bardzo.. bardzo dawnych ( mówię o urzędniczych zasadach sprzed II wojny światowej) uproszczona zasada skreślania kilku- kilkunastu pustych linijek przeznaczonych na ewetualne wpisanie tekstu, polegałą na wpisaniu"Z" tzn. przekreslona pierwsza i ostatnia linia plus ukośna linia pomiędzy nimi.
Dalsze upraszczanie tej zasady doprowadziło do pozostawienia tylko linii ukośnej, choć np na świadectwach nadal obowiazuje zasada przekreslania każdej pustej linii , bądź właśnie stawiania znaku "Z".
Ma to ponoć uniemożliwiać dokonanie nieautoryzowanych wpisów w dokumentach. |
Właśnie coś takiego chciałam przeczytać. Nareszcie moje ukośne przekreślenie (z dolnego lewego do górnego prawego) ma jakieś w miarę racjonalne uzasadnienie. Pytanie o przekreślenie dotyczyło skreślania istniejących zapisów, natomiast z tego co się orientuję "Z" a nawet "Ż" (z przecinającą kreską, nie kropką) przy zakreślaniu pustych miejsc na drukach ma się nadal zupełnie nieźle.
Dzięki  |
|
Powrót do góry |
|
 |
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 15:18, 23 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Nieee..
dochodzę do wniosku, że w każdej szanującej się, "poważnej" instytucji, z której pisma idą gdzieś w świat do ludzi, powinno istnieć stanowisko korektora, kogoś takiego, co by ładnie wygładził, powstawiał gdzie trzeba znaki interpunkcyjne, gdzie trzeba je usunął, no i, przede wszystkim, skonsultował z autorem te różne niezręczności językowe, powtórzenia, rozdziamdziania...
ktoś może mieć świetne przygotowania merytoryczne, ale jak mu bozia poskąpiła sprawnej umiejętności posługiwania się językiem, to niech się wesprze jakąś fachową pomocą! |
|
Powrót do góry |
|
 |
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 15:32, 23 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Kuzwa..ale pisemko dostalem od milego skadinad Urzednika...
Po raz pierwszy chyba trafilem na osobe kompetentna...bedziemy sie ZREC
aaa..od zawsze uzywam "zetki" do przekreslania pustych miejsc w formularzach. widac jestem jakims reliktem z przeszlosci 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Diabelsky Gość
|
Wysłany: Pon 15:33, 23 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Nieee..
dochodzę do wniosku, że w każdej szanującej się, "poważnej" instytucji, z której pisma idą gdzieś w świat do ludzi, powinno istnieć stanowisko korektora, kogoś takiego, co by ładnie wygładził, powstawiał gdzie trzeba znaki interpunkcyjne, gdzie trzeba je usunął, no i, przede wszystkim, skonsultował z autorem te różne niezręczności językowe, powtórzenia, rozdziamdziania...
ktoś może mieć świetne przygotowania merytoryczne, ale jak mu bozia poskąpiła sprawnej umiejętności posługiwania się językiem, to niech się wesprze jakąś fachową pomocą! |
Kiedyś zastanawiałem się nad działalnościom bióra podawczego kture zajmowało by siem takom działalnościom.Jednak doszedłę do wnioskó rze nie a to sęsu rzadnego.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:18, 25 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ha! Właśnie dostałem "Słownik poprawnej polszczyzny", niezbyt może nowy, bo chyba 10-letni ale w razie czego służę poradą. 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Hower Johnnie Walker
Dołączył: 05 Lut 2006 Posty: 4817 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 437 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jaaa???
|
Wysłany: Sob 12:39, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
CH czy H??http://www.youtube.com/watch?v=V2HjyiUUcDY
>Kurde śpię jeszcze
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hower dnia Sob 12:42, 05 Gru 2009, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 9:33, 30 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Jakby tak kogoś jeszcze ten "growy" dział czy rynek interesował...
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
 |
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:24, 30 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
no, gierny jeszcze może być... "Dział z grami" więc albo "Rynek gier"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:26, 30 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Forumgrowisko
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:28, 30 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
ale wymyślosz
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:42, 30 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
...a to ja przepraszam 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
animavilis Gość
|
Wysłany: Czw 13:55, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Właśnie słucham radia (nie wiem, jakiego), w którym profesor Bralczyk odpowiadał na pytanie słuchacza, czy komentator, który użył słów "Prezydent mówił z głowy, czyli z niczego", nie obraził przypadkiem głowy państwa.
Profesor uznał, że to raczej niezręczność niż zła intencja, bowiem pierwotnie to sformułowanie nie miało ironicznego zabarwienia, a słowa "z niczego" oznaczały znikąd, z sufitu, bez przygotowania, bez kartki.
Przyznam, że dopiero ta audycja uświadomiła mi, że można ten zwrot odebrać jako pejoratywny, ironiczny. Ilekroć go słyszałam, nie dopuszczałam innego sensu niż "z niczego" czyli "bez przygotowania". |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:49, 17 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Żeby nikogo nie urazić może ja tylko obrazkami będę się posługiwała?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:07, 05 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Poruszaliśmy kiedyś ten temat ale ostatnio prof. Miodek do niego wracał. Chodzi o zaczynanie wypowiedzi od formy "mi" a nie "mnie", np. "Mi się to podoba". Otóż jest to forma błędna. "Mi" może być tylko z poprzednikiem ale nigdy samo nie powinno poprzedzać. I dlatego zdania, jeśli już decydujemy się takich form używać, zaczynamy od "mnie". Mnie się to podoba.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 11:14, 05 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Podobnie wypowiadała się, no, ta... pani Katarzyna w "trojce". I jeszcze na końcu też używa się form dłuższych, bo krótkich zwyczajnie nie słychać.
Ofiaruję cały świat tobie (nie ci). Tobie się przyglądam. Przyglądam się tobie.
Ale: Tak ci się tylko przyglądam. Dam ci różę (albo cały świat - jak wolisz )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:26, 02 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Odkopałem ten topik, bo przedwczoraj dowiedziałem się, że pojawiło się kilka nowych zabawnych błędów językowych, które się rozpowszechniają wśród ludności Polski. Rozbawiło mnie szczególnie "zaciećwierzenie", które zastępuje poprawne "zacietrzewienie". Ja wiem, że nie jest łatwo szybko wymówić "zacietrzewić się" ale, na Croma!, "zaciećwierzyć się" to już jest w ogóle nie do wypowiedzenia. Kolejnym zaś takim błędnym zwrotem jest "ćpię/ćpiesz" itd. zamiast "ćpam/ćpasz". Jest to pewnie jakaś analogia do "spać". "Ćpać" i "spać" brzmią podobnie i w końcu jest "śpię", więc stąd pojawiło się "ćpię". 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:14, 31 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
ja poznalam nowe slowo "bzdzwiada". wlsciwie nie znam jego genezy
poza tym zastanawiam sie, co oznacza w Polsce "navi"...
bo czy zostane zrozumiana jak powiem, ze mam "navi" w aucie?
czy musze uzywac tego dziwnego skroty GPS?
i czy nie ma innego okreslenia na komorke?
dzwonie z komorki? dla mnie to strasznie dziwnie brzmi...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tina dnia Sob 14:16, 31 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Sob 14:18, 31 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Komorka, to faktycznie, komórka, nie spotkałam innego określenia. A "navi" jest używane, zwykle jednak pod pełną nazwą "nawigacja". Częściej jednak GPS.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:21, 31 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
dzieki

Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:10, 01 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Z racji zgermanizowania - zamiast "komórka" często piszemy tutaj jako kontakt "mobile". A jak mówimy - to raczej z angielska "mobajl" ale wtedy niektórym się myli z CB... 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|