|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pasztet Gość
|
Wysłany: Czw 11:01, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
wiek ma jednak wplyw (pisze z punktu widzenia faceta)
maly brzuszek u mlodej dziewczyny bywa slodki, u starszej o 10 lat kobiety raczej niekoniecznie
podobnie jak nieporadnosc w makijazu, fryzurze, czy stroju - u mlodej dziewczyny to bywa urocze, pozniej juz nie bardzo
im mlodszy wiek, tym wiecej jestesmy w stanie wybaczyc
a im czlek starszy, tym bardziej trzeba nad soba pracowac |
|
Powrót do góry |
|
|
Nikt sikający na stojąco
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 7296 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 478 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z samego dna
|
Wysłany: Czw 11:03, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: | Nikt napisał: | Lula i tak masz szczęście, że nie "gra" /nie uczy się "grać" na skrzypcach... |
|
Wiem co mówię.
Córka sąsiadów uczy się "grać" na skrzypcach, więc w odwecie moja niskopodwoziówka głośno wyraża swoją dezaprobatę.
No i mam przej... znaczy źle mam. Wycie strun zza ściany i wycie jajnika czarnego podpalanego krótkowłosego powoduje, że nawet dzieła wybrane Wielkiego Piotrusia Blondwłosego wydają się przy tej kakofonii MUZYKĄ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:18, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Nikt napisał: | więc w odwecie moja niskopodwoziówka głośno wyraża swoją dezaprobatę.
|
Aaaaaa....Doczytałam potem, że to jamniczka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Czw 11:25, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
beata napisał: | Nie zgadzam się z tym , że człowiek brzydnie z wiekiem
Pamiętam jak wyglądałam mając lat 18 czy 25 , widzę po znajomych , obserwuję młode dziewczyny i stwierdzam, że najlepiej wyglądają kobiety starsze, dojrzalsze. Są bardziej świadome swojej dojrzałości, mają lepszy gust i zazwyczaj już wiedzą jak wyeksponować to co w nich najpiękniejsze i ukryć to co nienajlepsze.
Młodość jest piękna sama w sobie ale dopiero z wiekiem kobieta uczy się "noszenia " swojej kobiecości.
|
Popieram. Byłam brzydkim dzieckiem i nieciekawą nastolatką. Nie chcę przez to powiedzieć, że nagle stałam się piękna, ale wyglądam znacznie lepiej niż w wieku nastu lat [choć nie tak dobrze, jak w przedziale 22-27 ]. Podobne wrażenie sprawiają na mnie moje rówieśnice i niektóre osoby z "życia publicznego", np. Urszula, która wygląda korzystniej niż przed laty.
O facetach nawet nie piszę, bo faktycznie wielu z nich z czasem zyskuje. Jan Nowicki powiedział gdzieś niedawno, że całe życie "pracujemy" na swoją twarz. Rzeczywiście, nie tylko stan zdrowia, ale cechy osobowości, przymioty intelektu, stopień i rodzaj życiowego doświadczenia czy stosunek do świata często przenikają do rysów twarzy.
A z fryzjerkami też mam problem. Tam gdzie chodzę, pracują same młode, szczupłe, opalone, perfekcyjnie zczesne i pomalowane dziewczyny z misternym manicurem, w związku z czym, gdyby nie ukontentowanie z nowej fryzury wychodziłabym stamtąd permanentnie przygnębiona. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Czw 11:38, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
franek kimono napisał: | wczoraj byłam u fryzjera. ściełam się znowu na króciutko i zrobiłam blond, który wyszedł rudawy, cholera!!!!!!!!!!!!!! więc będę polować na te szampony o kórych piszecie.
Co więcej fryzjerka była młodą ładną osóbką, przy której siedząc doszłam do wniosku, że jestem już stara i brzydka dlaczego człowiek brzydnie z wiekiem??? |
E tam....mocno przesadziłaś
Do wymienionych przez Animę elementow wpływających na wygląd dodam jeszcze styl życia.
Chyba przestanę zaglądać na ten topick....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bea.ta apiratka
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 3801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 219 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 11:45, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
franek kimono napisał: | dzięki Beatko za wysiłek włożony w ujęcie tematu tak żeby zrobiło mi się lepiej. A co do fryzjerki masz absolutnie rację |
Siebie też pocieszam w ten sposób i nawet w to wierzę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
franek kimono woźny na kartoflisku
Dołączył: 19 Paź 2006 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 178 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 11:46, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się, że przedział wiekowy 22-27 jest nadzwyczaj przyjemny...
Mii, juz nie będę smęcić!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bea.ta apiratka
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 3801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 219 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 11:48, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Pasztet napisał: | wiek ma jednak wplyw (pisze z punktu widzenia faceta)
maly brzuszek u mlodej dziewczyny bywa slodki, u starszej o 10 lat kobiety raczej niekoniecznie
podobnie jak nieporadnosc w makijazu, fryzurze, czy stroju - u mlodej dziewczyny to bywa urocze, pozniej juz nie bardzo
im mlodszy wiek, tym wiecej jestesmy w stanie wybaczyc
a im czlek starszy, tym bardziej trzeba nad soba pracowac |
Z punktu widzenie kobiety to męski brzuszek też zasadniczo lepiej wygląda u młodego chłopaka niż u 10lat starszego mężczyzny...ale nie bądzmy drobiazgowi i starajmy się docenić to co jest dobrego u płci obu kiedy to już nie dar natury a ciężka praca lub ...skalpel
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Czw 11:53, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
A ja to podważę Franku... z moich wieloletnich obserwacji wynika, że dopiero po trzydziestce kobieta wygląda najsmakowiciej...tak jak napisała beata...wówczas jest świadoma swoich walorow...dba o nie bo ma więcej czasu, wcześniej poświęcanego malutkim dzieciom...rozkwita swym pełnym blaskiem...i tak do około czterdziestki....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
franek kimono woźny na kartoflisku
Dołączył: 19 Paź 2006 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 178 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 11:56, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:50, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: | ...i tak do około czterdziestki.... |
No cóż. Czas odrzucić fałszywą skromność .
Jestem po czterdziestce. Byłam bardzo ładnym dzieckiem i piękną kobietą.
Najgorszy okres (jeśli o wygląd chodzi) to czas ogólniaka. Fatalnie się ubierałam zakrywając swoje walory ( ) i oglądając zdjęcia
najmniej się sobie w owym okresie podobam.
Sęk w tym, że nigdy mój wygląd nie przekładał sie na ilość doznawanego szczęścia.
Nie chcę tutaj twierdzić, że nie napawały mnie dumą spojrzenia mężczyzn (tłumne, że się tak brzydko wyrażę). To jednak było tak powszechne, że było jakąś tam codziennością.
Teraz dostrzegam je bardziej bo nie są tak tłumne.
Nie, to też nie niesie szczęścia ze sobą.
Do szczęścia potrzebne jest coś całkiem innego. Można to nosić w sobie od zawsze, ale można to nabywać z wiekiem.
Pocieszam się??? Być może. Tę ludzką cechę naginania rzeczywistości do swoich potrzeb bardzo sobie cenię.
PS Mnie się pewnie dlatego zawsze podobali ( i podobają) brzydcy faceci.
Tacy realni, a nie z plakatów ( plakatami można tylko powierzchownie nacieszyć oko).
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Czw 12:53, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Nie podoba mi się to nadużywanie czasu przeszłego |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Czw 13:18, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Cóż...mój okres "świetności" rownież zaczyna odchodzić w zapomnienie
Dla mnie etapy poporodowe były najbardziej przykre masochistyczne dochodzenie w jak najszybszym czasie do formy i wyglądu przed ciążowego prowadziły do coraz lepszych rezultatów .... dodatkowo przez cały czas prześladują mnie dane sobie w okresie młodzieńczym postanowienia...które wryły mi się w świadomość, trzymały w ryzach i dzięki nim zawdzięczam aktualny wygląd na który nie narzekam.
Powiem Wam drogie Koleżanki, że oprócz dobrych kosmetyków...najwazniejszy jest ruch...bez niego starzejemy się i tracimy formę... dlatego będę go propagowała wśród każdej płci.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bea.ta apiratka
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 3801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 219 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 13:18, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: |
Popieram. Byłam brzydkim dzieckiem i nieciekawą nastolatką. |
Jako 2latka byłam uroczym pulchnym aniołkiem z dużym pulchnym biuścikiem......było , minęło
A na zdjęciu z 8 klasy szkoły podstawowej wyglądam poważniej ( delikatne ujęcie) niż teraz w wieku lat tylu ile mam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|