Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Diabelsky Gość
|
Wysłany: Śro 12:07, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: | bobro napisał: | muchy lecą do wszystkiego co ohydne |
ooooo.. czujesz temat
placki krowie jak krowie, trawiaste są a ja trawą nie gardzę..
bardziej obawiałabym się, widząc tu co jadacie, ludzkich
|
no masz wdzięczność.Chciałem tylko Cię pocieszyć.
Miała być mucha higienistka i tak dalej.A tu masz!
Na drugi raz taki subtelny nie będę.
Mogę Cię tylko pocieszyć że miliony much nie mogą się mylić.Gówno musi być dobre.
Ale że jestem towarzyski i zasadniczo absolutnie bezkonfliktowy deklaruje się na konsumpcje trawiastego placka jednakże bez udziału krowiej fabryki owego.
Ostatnio zmieniony przez Diabelsky dnia Śro 12:11, 05 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:28, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: | bobro napisał: | muchy lecą do wszystkiego co ohydne |
ooooo.. czujesz temat | nie mogę się opędzić
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 13:00, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Mr.Ogoniasty napisał: |
Mogę Cię tylko pocieszyć że miliony much nie mogą się mylić.Gówno musi być dobre.
|
tak czułam, że ta Twoja subtelność to grubymi nićmi szyta była
od jedzenia do defekacji i smrodu
sweeeeet
Bobro
to dobrze o Tobie świadczy
śmierdzielu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Diabelsky Gość
|
Wysłany: Śro 13:30, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
trzeba zmienić tematyczny wątek bo wyjdzie na to że wyląduje w kociej kuwecie albo innym wychodku...
Króliczek był śliczny.Tlusty jak trzeba i w odpowiednim wieku.
Właśnie dusi się sobie w najlepsze w masełku,
czosnku,imbirze, gożdzikach, lasce cynamonu,zielu ang,listkach laurowych,muszkacie,cytrynie,zielonej pieruszce,zielonym selerze,marchewce ,dymce i czosnku.
Na koniec podlany zostanie śietanką i dodane ze trzy ostre marynowane papryczki i łyżeczka brązowego karmelizowanego cukru.
Tak się zastanawiam czym go popić.
I jakie to uczucie dla króliczka być zjedzonym na własnej stypie.
Ostatnio zmieniony przez Diabelsky dnia Śro 13:31, 05 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:50, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
w temacie much
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:05, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
smakowa
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:20, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Czy to mucha z Hiszpanii?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Diabelsky Gość
|
Wysłany: Nie 12:07, 09 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
muszę to napisać no muszę.
Człowiek wychowany i przyzwyczajony do wieprzowiny,wołowiny,drobiu i co jakiś czas dziczyzny jednak nie trawi w normalny sposób króliczków.
No kurna nie.
Rośnie to w ustach i czeka by wydostać się na zewnątrz.Matko Bosha co to było.
Niech te króliczki kicają sobie wolno po zielonych łąkach albo gdzie im tam wygodnie i kit im centralnie w oko.
Ja ich już jeść nie będe. |
|
Powrót do góry |
|
|
oto_ja maszynista z Melbourne
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 2094 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:30, 18 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
warzywa pod każdą postacią i owoce
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:33, 18 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
mi jest obojętnie co jem.
byleby było z ziemniaków
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
oto_ja maszynista z Melbourne
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 2094 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:35, 18 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
U mnie podstawa to ryż
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 7:09, 19 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
oto_ja napisał: | U mnie podstawa to ryż |
Próbowałam się nauczyć jeść ryż i kasze, tłumacząc sobie, jak zdrowe i dietetyczne jest to jadło. Nie udało się, nie cierpię tego pod żadną postacią, nawet małych kupnych deserków z owocami czy sosem owocowym. |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Śro 7:12, 19 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
a probowalas ryzu gotowanego jedynie z sola i kurkuma?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 7:17, 19 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Tak, próbowałam wszystkiego.
I ryż i kasza są dla mnie jakieś obgliżdżone w smaku i rosną w ustach... |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Śro 7:18, 19 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
no tak anima, ja tez nie biore do buzi tego, co rosnie w ustach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 7:34, 19 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Czułam, że nie powinnam tego pisać... |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 7:37, 19 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ryz jest dobry, ale nie nadaje sie na frytki
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Śro 7:41, 19 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Tak, próbowałam wszystkiego.
I ryż i kasza są dla mnie jakieś obgliżdżone w smaku i rosną w ustach... |
Za ryżem nie przepadam, ale czasami go jadam, kasze, a zwłaszcza gryczają i jaglaną uwielbiam.
Anima, to obgiżdżenie występuje tylko wtedy, gdy gotujesz woreczkowe produkty, jeśli ugotujesz je w sposób tradycyjny (babciowy) nie ma go, produkty są suche i sypkie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
oto_ja maszynista z Melbourne
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 2094 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:38, 19 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiście lubię ten sypki bardziej, niż woreczkowy, ale nie zwracam na to zbyt wielkiej uwagi. Niemniej przy chińskim daniu stawiam na brak woreczków.
Lubię też płaki śniadaniowe. Nie wszystkie rzecz jasna i nie zawsze z mlekiem. Bez też są fajne.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nuta30 Gość
|
Wysłany: Wto 15:35, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ja uwielbiam - poza kuchnią staropolską - pomidory z mozzarellą (tak dla podtrzymania formy) ... no i zimnego Guinness'a |
|
Powrót do góry |
|
|
|