Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Wto 9:38, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Mam chyba jakiś schiz, ale nie lubię publicznego jedzenia. Tzn. nie lubię, gdy stado obcych ludzi mi się przygląda, jak jem. Dlatego na takich imprezach ledwie co kąsam. |
ja wygladam, jak debil, jak jem, ale nie mam zamiaru przez to umrzec z glodu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Malena absolutnie niewinne spojrzenie
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 3865 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 574 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:30, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Lubię pewien 'sposób' jedzenia - charakterystyczny dla 'południowej' Europy - tzn. długie biesiadowanie z wielką ilością potrwa, z których bierze się 1-2 kęsy. Wolno, spokojnie, długo i na luzie.
Zapada zmrok, zapalają się lampiony. Ktoś coś zagra, ktoś coś zaśpiewa, kompletnie obcy ludzie zaczynają opowiadać o sobie. Czas robi się gęściejszy i płynie zdecydowanie wolniej
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Wto 10:40, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Wszystko zależy, czy przyjmuję gości, czy nim jestem, w pierwszym przypadku zazwyczaj biorę się do jedzenia na końcu, bo jak to gospodyni do ostatniej chwili ganiam między kuchnią a stołem, jako gościówa nie rzucam się, ale też zbytnio nie powstrzymuję, nie patrzę czy nakładam sobie na talerz jako pierwsza, czy któraś z kolei.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Diabelsky Gość
|
Wysłany: Wto 11:19, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
w zasadzie to bywa że nie jem wcale przy stole.Zwsze tak wychodzi że impreze oglądam od strony kuchni i bywa że i kelnerowania.
Nie jem dlatego że zapachami i próbowaniem swoich dzieł kulinarnych można oszukać zmysły i poczucie głodu.
Tylko wyjątkowo intrygujące smaki pobudzają mi wyobraźnie kulinarną i co za tym idzie apetyt.
No ale ja to po prostu lubie... |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:30, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
A jedzenie na stojąco? Przeszkadza Wam?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Diabelsky Gość
|
Wysłany: Wto 11:40, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | A jedzenie na stojąco? Przeszkadza Wam? |
podejmując ten wątek i podtematyczne pytanie ostrzec należy że od jedzenia na stojąco ma się grube uda i celulit.To do pań.
Co do panów to się w kołdun, mięsień piwny inaczej nazywając odkłada, oraz 12 % w przepukline czyli pańskie jaja... |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 11:44, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Serio? a ja myślałam, że to wszystko właśnie od wielogodzinnego zalegania za stołem... |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 11:47, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
kiedy widzę murzynka wpadam w szał i drżenie ciała
zwyczajowo z takich ciast wyjadam głównie lukier z góry
tylko na stojąco
[link widoczny dla zalogowanych]
nie mam konkretnych ulubionych potraw. jem wszystko począwszy od golonek, podrobów, mięs, ryb, klusek, warzyw i owoców... z grila, z gara i z patelni. Zwyczajowo wszystko mi smakuje oprócz zup mlecznych i kwaśnego mleka.
Ciasta najlepiej jeśli mają zakalca.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Diabelsky Gość
|
Wysłany: Wto 11:58, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
no fakt .Takie murzynki no może bardziej wybrane afroamerykanki mogą przyprawić o drżenie i stojące pozycje przy konsumpcji. |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Wto 12:06, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
ja zawsze leje z kelnerow, kiedy jestem w meskim towarzystwie w restauracji i przynosza napoje i posilki. jak jestem z miskiem, to oczywiscie on prowadzi (bo ja nie potrafie ), wiec pozwalam sobie na piwo. pozwalam sobie na to piwo, bo zazwyczaj biore jakas golonke czy innego zraza - nie potrafie sobie odmowic. misiek lubi delikatnie, zawsze bierze fileta z kurczaka, bo innymi potrawami sie brzydzi. potem sie zakladamy, ja mowie, ze piwo trafi do miska, tak samo, jak golonka i zawsze mam racje - to jakas restauracyjna dyskryminacja plci jest!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
agniecha pół żartem / pół serio
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 14556 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1225 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:36, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: | kiedy widzę murzynka wpadam w szał i drżenie ciała
zwyczajowo z takich ciast wyjadam głównie lukier z góry
tylko na stojąco
[link widoczny dla zalogowanych]
nie mam konkretnych ulubionych potraw. jem wszystko począwszy od golonek, podrobów, mięs, ryb, klusek, warzyw i owoców... z grila, z gara i z patelni. Zwyczajowo wszystko mi smakuje oprócz zup mlecznych i kwaśnego mleka.
Ciasta najlepiej jeśli mają zakalca. |
hhahhaaaaaaaa...
aaaaaaa o owsiance zapomniałaś jeszcze !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Wto 12:45, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: |
Zwyczajowo wszystko mi smakuje oprócz zup mlecznych i kwaśnego mleka.
|
Zupy mleczne i kwaśne mleko lubię, jedyna potrawa której nie zjem to cynadry
Najulubieńsze potrawy, to golonka, tatar, gołąbki, bigos, ryba po grecku, żeberka w sosie, flaczki i różnego rodzaju sałatki
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 13:11, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
gdybym miała wymieniać wszystkie potrawy, których nie jadam i nie lubię, zafloodowałabym topik... |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:14, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ale jakie są przyczyny, dla których czegoś nie lubisz? Wrażenia smakowe? Estetyczne?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Wto 13:19, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
u mnie to bardzo proste - nie jadam brukselki, watrobki, bialego pieprzu i kminku. nie jadlam nigdy mozgu, koniny ani robactwa i nie zamierzam. probowalam juz wlasciwie wielu specyfikow, wlaczajac marynowane konskie jadra (szkoda, zeby sie po kastracji mialo cos zmarnowac). gustuje w golonkach (koniecznie z owlosiona skorka), salcesonach i swinskich uszkach. nie oznacza to jednak, ze zjem wszystko, bo jesli ktos cos spieprzy, to nie ruszam!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 13:19, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Węchowo-smakowo-estetyczne, np. flaków nie zjem, bo wizualnie kojarzą mi się z pomyjami, trzęsący się tłuszcz na żeberkach przyprawia mnie o mdłości, od zapachu kiełbasy prawie mdleję, jedzenie kaszy kojarzy mi się z przeżuwaniem dżdżownic (chociaż dżdżownic nigdy nie jadłam), tp. |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 13:22, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
slepa i brzydka napisał: | u mnie to bardzo proste - nie jadam brukselki, watrobki, bialego pieprzu i kminku. |
Och, zgadzam się z kminkiem. Strasznie się na siebie wkurzam, jak nie doczytam w składzie, że coś, np. pieczywo zawiera kminek. Albo jak nieświadomie kupię kapustę kiszoną, do której jakiś idiota ten kminek dodał. Kminek jest obrzydliwy.
Natomiast brukselkę kocham pasjami
Wątróbka tylko kurza lub indycza i starannie wypreparowana z żyłek. |
|
Powrót do góry |
|
|
Nikt sikający na stojąco
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 7296 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 478 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z samego dna
|
Wysłany: Wto 13:24, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Żaden idiota. A dodał po to, aby nie rozerwało jedną z drugą, jak się nażre kapusty kiszonej...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Wto 13:28, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
ha! a ja zawsze wybieram kminek z kapusty (nawet, jak mi to zajmuje godzine) i nigdy mnie bez tego kminku od srodka nie rozpynklo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Wto 13:55, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Poczekaj, jeszcze parę lat i zacznie
Kiedy byłam dzieckiem nie cierpiałam kminku i jeszcze paru innych rzeczy, z latami smak się zmienia
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|