Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:15, 28 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
to nie rób sobie wyrzutów sumienia, póki masz jeszcze czas. Nadrabiaj ten stracony... zawsze warto!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią 22:32, 28 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Nie da rady. To, że jest mi jej żal to jedno. Nadal nie czuję jednak żadnej specjalnej nici sympatii i nie widzę w związku z tym powodów do tego, żeby cokolwiek odrabiać. Nie ma czego - nigdy nic nas nie wiązało.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:42, 28 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Po prostu dla człowieka. Nie musi nas nic wiązać, żebyśmy byli ludźmi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią 23:11, 28 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Zgadza się co do zasady.
Ale mam w swoim otoczeniu innych "człowieków", z którymi wiażą mnie określone, nierozerwalne, mocne więzy, których nie chcę nadwyrężać tylko dla idei pokazania, że potrafię być człowiekiem dla kogoś z kim łączy mnie niewiele.
Ergo: mój prywatny stosunek do teściowej jest, mniej więcej, taki jak do głodujących dzieci w Kambodży: ubolewam, ale poza finansowymi datkami nie podejmuję żadnych działań.
Poza wszystkim- teściowa aktualnie nie kontaktuje z otoczeniem- więc z jej punktu widzenia nie istnieję ani ja ani nic do odrobienia
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|