|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 6:20, 18 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | Śliczny wielbłąd
Nie wiem, może chcą coś udowodnić, przypomnieć o sobie, patrzcie, jeszcze żyjemy, pamiętacie nas jeszcze? A może rzeczywiście chodzi tylko o pieniądze? Marek Kondrat ich nie potrzebuje, ale reklamą nie pogardził. |
Zgadza się, ale dla mnie rola Olbrychskiego w Klanie jako nowego adoratora Grażynki to jego całkowity upadek... Jeszcze się przyznaje do tego, że kiedy tylko może z pasją śledzi losy Lubiczów
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:54, 22 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
flykiller ostatnio w Klanie nawet ciekawy wątek tego pobicia Kasi przez koleżanki. Nawet to pokazali chociaż mogli tylko w rozmowie wspomnieć. Mnie trochę śmieszy, że ta Kasia jest taka brzydka, a te jej wszystkie koleżanki jakby co dopiero z castingu do Top model wyszły wysokie, umalowane, "zrobione" itp. Wiem, że to tk miało być dla kontrastu, że ona jest taka odrzucona ale chyba presadzili
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Pon 19:59, 22 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Jezu, odczepcież się od tych dzieci! Kasia taka, Pawełek owaki... Kasia jest prawdziwą córką pani Małgorzaty Królikowskiej-Ostrowskiej (czyli swojej filmowej mamy) i grała w tym serialu od niemowlęcia. Fajnie patrzeć, jak młodzi bohaterowie rosną razem z serialem, jak się zmieniają (tak jak starzy, niestety, odchodzą - np. niezapomniany Zygmunt Kęstowicz).
"Klan", jak już dawno zauważyłam, ma wydźwięk nieco edukacyjny, mentorski, stąd kolejny wątek na czasie (przemoc i dyskryminacja wśród młodzieży szkolnej). |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:17, 22 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
ja pierdu!!!!
Lecę przygotować kartony.. może i w mojej okolicy będa coś kręcić ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 7:12, 23 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | Jezu, odczepcież się od tych dzieci! Kasia taka, Pawełek owaki... Kasia jest prawdziwą córką pani Małgorzaty Królikowskiej-Ostrowskiej (czyli swojej filmowej mamy) i grała w tym serialu od niemowlęcia. Fajnie patrzeć, jak młodzi bohaterowie rosną razem z serialem, jak się zmieniają (tak jak starzy, niestety, odchodzą - np. niezapomniany Zygmunt Kęstowicz).
"Klan", jak już dawno zauważyłam, ma wydźwięk nieco edukacyjny, mentorski, stąd kolejny wątek na czasie (przemoc i dyskryminacja wśród młodzieży szkolnej). |
A mi się wydaje że największym błędem polskich seriali jest to , że nie zmieniają aktora kiedy dziecko dorasta. Przecież jeżeli dziecko ma kilka miesięcy to tylko "jest" nie gra, nie ma kwestii mówionych więc nie wiadomo co z niego wyrośnie. Potem dorasta i trzeba oglądać takie zjawiska, które nie umieją się nauczyć roli, mają wady wymowy, nie umieją grać itp Powinni wziąć kolejne dziecko z castingu trochę podobne ale z jakimiś umiejętnościami.
To że Kasia jest prawdziwą córką aktorki to wiem od dawna ale co to za argument? Chyba tylko przeciwko niej, że po znajomości ją tam trzymają.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Wto 8:46, 23 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Takie dziecko ma tę przewagę nad większością rówieśników, że jest doskonale zaznajomione z planem. Nie trzeba go ośmielać, tłumaczyć, bo przecież na tym planie dorastało. Poza tym, wadę wymowy u dziecka można (i należy) z czasem korygować, natomiast każdy ma chyba świadomość, że to nie aktor po szkole teatralnej, który posługuje się nienaganną dykcją, więc ma prawo mówić jak... dziecko (także np. seplenić). |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:39, 23 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
A ja z drugiej strony. "podziwiam" rodziców, którzy oddają swoje małe dzieci w ręce jakiś seriali. Rozumiem film- tu jakiś krótki w miarę epizod, ale serial?
Qurcze, jak oni to godzą z nauką i innymi zainteresowaniami tych dzieci? Tak sobie myślę, że te dzieci są skazane na aktorstwo bo na nic innego pewnie czasu nie mają. A może to wcale nie jest tak dużo tych godzin na planie?
A propos Mailo, na moim osiedlu był niedawno kręcony jakiś film. Nie wiem jaki, ale zamieszanie straszne. Jeszcze inne mieszkanie No dosłownie niedługo to będę bała się listonoszowi drzwi otworzyć heh
A i jeszcze jedno, kiedyś sama miałam do czynienia z telewizją, a raczej jej namiastką bo kręcono u mnie jeden mały epizod. W tv trwał 3, 4 minuty a u mnie siedzieli prawie pół dnia. Tyle powtórzeń, że szok! Stąd te moje wcześniejsze dywagacje na temat oddawania dzieci do tv i godzin przez nie spędzonych na planie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Wto 15:22, 30 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj u Wojewódzkiego "pierwszy gej Polski". Chętnie obejrzę, bo Biedroń sprawia na mnie zawsze wrażenie takiego... dziecka we mgle. Ciekawa jestem, jak się zachowuje w, powiedzmy, luźnej rozmowie. |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:58, 30 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
flykiller a co sądzisz o Olbrychskim w "Klanie" bo już są pierwsze odcinki z nim? Wg mnie nie pasuje do telenoweli podobnie jak Figura (gdzieś tam gra też). Są zbyt teatralni i egzaltowani żeby grać takie przyziemne role. Do tego wątek Olbrychskiego przeplata się z wątkiem tych nadprzyrodzonych zdolności Pawełka i dokarmiania wielbłądów przez Jerzego Naprawdę gorzej nie mógł trafić.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Śro 8:11, 31 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że pomysł na "Klan" powoli się wyczerpuje (po 15 latach emisji to, w sumie, nic dziwnego) i jego twórcy zaczynają coraz bardziej dziwaczyć, żeby ożywić fabułę (wielbłąd w ogródku, nadprzyrodzone zdolności Pawełka). To zresztą jest chyba dość charakterystyczne dla większości tego typu produkcji. Wątek z Olbrychskim też jest słaby, rola wydumana, pisana specjalnie pod niego, a przecież serial telewizyjny to nie jest forma do solowych popisów.
Nie zmęczyłam wczoraj Wojewódzkiego do końca. Biedroń zachowywał się, jakby był upalony po uszy (nieustannie zanosząc się perlistym śmiechem) i przez cały program nie powiedział nic dorzecznego (a jego wiara w zmianę nastawienia sejmowych kolegów do niego samego i homoseksualizmu jako takiego, była wręcz niedorzeczna). Rogucki też jakoś mętnie przekonywał do głębszej głębi swoich tekstów (ale tu nie będę się wypowiadać, bo ze znanych mi piosenek Comy podoba mi się słownie - jedna, zaś jego solowej twórczości nie znam wcale).
Ostatnio zmieniony przez flykiller dnia Śro 8:13, 31 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 8:40, 31 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Kurde... w Klanie są teraz nadprzyrodzone zdolności ? A człowiekowi życie ucieka... ciekawe czy będzie jakaś odpowiedź ze strony "M jak Miłość" (nekromancja, likantropia, wampiry ?)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 9:00, 31 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: |
Nie zmęczyłam wczoraj Wojewódzkiego do końca. Biedroń zachowywał się, jakby był upalony po uszy (nieustannie zanosząc się perlistym śmiechem) i przez cały program nie powiedział nic dorzecznego (a jego wiara w zmianę nastawienia sejmowych kolegów do niego samego i homoseksualizmu jako takiego, była wręcz niedorzeczna). Rogucki też jakoś mętnie przekonywał do głębszej głębi swoich tekstów (ale tu nie będę się wypowiadać, bo ze znanych mi piosenek Comy podoba mi się słownie - jedna, zaś jego solowej twórczości nie znam wcale). |
Wielkie rozczarowanie! Biedroń dał się wciągnąć w jakąś prześmiewczą "pedalską" rozmowę i nie wykorzystał swojej szansy zaprezentowania się jako polityk. Szczegóły z jego życia erotycznego z przyjacielem były "chwytem poniżej pasa". Szkoda, bo gdzieś tam przezierał wrażliwy człowiek, ale się niestety nie ujawnił. Odpuściłam w przerwie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati Gość
|
Wysłany: Śro 9:28, 31 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Kura domowa napisał: | A ja z drugiej strony. "podziwiam" rodziców, którzy oddają swoje małe dzieci w ręce jakiś seriali. Rozumiem film- tu jakiś krótki w miarę epizod, ale serial?
Qurcze, jak oni to godzą z nauką i innymi zainteresowaniami tych dzieci? Tak sobie myślę, że te dzieci są skazane na aktorstwo bo na nic innego pewnie czasu nie mają. A może to wcale nie jest tak dużo tych godzin na planie?
(...) |
Proponuję obejrzeć Borata w roli Bruna.
Fragment, który wkleję jest niereżyserowanym epizodem tego filmu. Rodzice uczestniczący w castingu nie mają bladego pojęcia o tym, że grają w filmie.
Są przykładem na to, do czego jest zdolny posunąć się rodzic, który chce zrobić z siebie rodzica gwiazdy po trupach.. Niestety fragment po polsku jest 'amputowany', dlatego polecam ten w wersji angielskiej..
http://www.youtube.com/watch?v=7BUWR1kKUp0&feature=related
- pol.
http://www.youtube.com/watch?v=yVRv5u36Huw&feature=related
- ang. |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:03, 31 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii napisał: | Kurde... w Klanie są teraz nadprzyrodzone zdolności ? A człowiekowi życie ucieka... ciekawe czy będzie jakaś odpowiedź ze strony "M jak Miłość" (nekromancja, likantropia, wampiry ?) |
Pawełek (lat chyba z siedem) potrafi jak dotąd bezbłędnie diagnozować co komu dolega (np nerki, kręgosłup itp) tylko po dotyku i wysyła do specjalistów. Dla mnie to komiczne, chociaz się nie znam może takie przypadki są na świecie, a w Klanie musi być wszystko co na czasie:)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Śro 18:31, 31 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
mailo napisał: | Pochodzenie O-Ren Ishii napisał: | Kurde... w Klanie są teraz nadprzyrodzone zdolności ? A człowiekowi życie ucieka... ciekawe czy będzie jakaś odpowiedź ze strony "M jak Miłość" (nekromancja, likantropia, wampiry ?) |
Pawełek (lat chyba z siedem) potrafi jak dotąd bezbłędnie diagnozować co komu dolega (np nerki, kręgosłup itp) tylko po dotyku i wysyła do specjalistów. Dla mnie to komiczne, chociaz się nie znam może takie przypadki są na świecie, a w Klanie musi być wszystko co na czasie:) |
Jednym słowem - żenada.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lena maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3846 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 834 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:38, 31 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
żenada czy nie, ale widzę , że oglądacie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:11, 02 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
lena napisał: | żenada czy nie, ale widzę , że oglądacie |
Z zapartym tchem i wypiekami na twarzy !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pon 21:14, 05 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Kiedyś czytałam książkę "Oskar i pani Róża", a teraz obejrzałam teatr telewizji na podstawie książki. Do łzy ostatniej. Kuźwa, dzieci nie powinny umierać!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:22, 05 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Dlatego ten teatr sobie odpuściłam.
Widziałam w zapowiedziach.
To może tchórzostwo, ale unikam świadomie.
Wczoraj w nocy niechcący zaczęłam oglądać i obejrzałam do końca - "Dom z piasku i mgły".
Żadne ale, ale też zginęło dziecko.
W filmie fabularnym uważam to za chwyt poniżej pasa.
W teatrze, w dokumencie nie.
Tylko nie zawsze mam siłę by to znosić.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pon 22:00, 05 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
To żaden przytyk, Lulka, ale akurat w teatrze (i książce) jest taki motyw, że wszyscy dorośli boją się rozmawiać o śmierci z umierającym Oskarem, jedynie pani Róża - wolontariuszka podnosi rękawicę. Dzięki niej umieranie Oskara stało się znośne. Spłakałam się jak bóbr, ale obejrzałabym jeszcze raz.
Teraz na Lisa pacze - znów smoleńska telenowela.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|