po 30-tce

CkY · Wysłany: Czw 13:33, 22 Mar 2007 Temat postu: Telenowel

Kurcze ludzie jak można oglądać cały czas telenowele np. moja mama ogląda jak to widze to nie wyrabiam prostota w swoim wykonaniu wszystkie akcie w jednym pomieszczeniu a chyba w jednym odcinku 30 razy mówią ze się kochają i ze się zdradzają a co lepsze to wszystkie sa takie same co trudniejsza akcja bohatera jest wymawiana na głos przez niego samego jego własne myśli chyba żeby ludzie nie pogubili się bo może trzeba trochę pomyśleć kiedy ta telewizja przestanie nadawać te odcinki . Choć ostatnio ścigałem 42 odcinki Skazanego na śmierć to już 2 raz zaczyna oglądać jedno i to samo dobrze ze jeszcze 2 odcinki na fox będą bo już mi nie daje spokoju choć ten serial przerasta telenowele a potem się dziewic ze ludzie nie u mią myśleć czy nie znają topologii sieci komputerowych albo są łatwowierni

animavilis · Gość

Matko, matko, matko! CkY, zwolnij, bo nie nadążam za tym strumieniem świadomości

Pasztet · Gość

[link widoczny dla zalogowanych]

slepa i brzydka · Wysłany: Czw 13:54, 22 Mar 2007 Temat postu:

nie ogladam telewizji, chociaz nie moge powiedziec, ze nie mam telewizora.
mam, taki plaski... ogladam go codziennie z kazdej strony.

EDIT, pardon:
nie ogladam telewizji chociaz nie moge powiedziec ze nie mam telewizora mam taki plaski ogladam go codziennie z kazdej strony Blue_Light_Colorz_PDT_02

CkY · Wysłany: Czw 14:01, 22 Mar 2007 Temat postu:

ślepa i brzydka czyżbyś mała złota kartę

animavilis · Gość

Pasztet · Gość

Bo ładny? Tak tylko zgaduję..

slepa i brzydka · Wysłany: Czw 14:04, 22 Mar 2007 Temat postu:

CkY - ja? karte? nie, ale ja i tak nie podrywam dziewczyn

anima - no co Ci tutaj bede duzo opowiadac.
dobrze, ze nie wspomnialam, ze rowniez go dotykam Think

oj, Pasztet
ja Cie kocham, a Ty o moim telewizorze... placz

Pasztet · Gość

Bredze, bo mam 40 stopni. W cieniu.

franek kimono · Wysłany: Czw 20:43, 22 Mar 2007 Temat postu:

Witajcie!
ci którzy jeszcze mnie pamiętacie albo i nie!
Telwizja, internet, ksiązka, prasa, czasem kino, teatr - same dość alienujące rozrywki (internet o paradoksie najmniej!).

A ja ostatnio zatęskniłam za wspólnym śpiewaniem i postanowiłam się
nauczyć piosenki. Pomijając uczenie przez osmozę, które umożliwa śpiewanie z płytą lub za śpiewakiem, ostatni raz uczyłam się całej piosenki chyba w szkole.
Czy to nie smutne, że umarł zwyczaj wspólnego śpiewania?
A więc piosenka, kóra wybrałam ostatnio bardzo mnie poruszyła; jest piękna i tęskna i można sobie do niej akompaniować stukając w stół (obawiam się, że odkurzenie umiejętnosci przygrawania na gitarze , by mnie przerosło i rozwaliło mój plan).

Obecnie po kilku dniach śpiewania po kilka razy dziennie z płytą tekst mam opanowany, ale własnie zrobiłam sobie próbę bez płyty
no na razie jest dość cienko! oops

Ale wyobrania mnie uskrzydla:
wyobrażam sobie, jak pijąc piwo z przyjaciółmi na łonie natury, zachód słońca, lub noc, wiatere lekko porusza konarami, w chwili lirycznej, odważę się i im odśpiewam, może niektórzy się dołączą i znowu się zacznie...
jak za dawnych lat!
(boże pomysleć, ze jeszcze nie skończyłam trzydziestki)
co poniektórzy pewnie umrą ze śmiechu, ale co tam!

A wy, czy śpiewacie jeszcze czasem poza obszarem garów i prysznica?

melpomena · Wysłany: Czw 20:59, 22 Mar 2007 Temat postu:

Śpiewamy, rozejrzyj się uważniej Blue_Light_Colorz_PDT_02

Kasztanka · Gość

stara_reklama · Gość

Kasztanka · Gość

Ja Cie niebieski z moim synem chyba zlacze... zawodowo, do kabaretu...

slepa i brzydka · Wysłany: Pią 9:46, 23 Mar 2007 Temat postu:

w dzisiejszym odcinku Pasztet wreszcie zakochuje sie w slepej. anima odnajduje kierowce ciezarowki. okazuje sie, ze to ten sam mezczyzna, ktory w lecie kradl jej bielizne ze sznurka na podworzu. Aproxymat zostaje zaatakowany przez bota, ale udaje mu sie go obezwladnic i z pomoca Policji deportuja go na Atol Kwajalein. w buduarze konczy sie kawa, jego mieszkancy wpadaja w poploch i rozpierzchuja sie po calym forum w poszukiwaniu ratunku.

nudziarz · Gość

całe szceście że nie okazuje się ,iż Anima jest ciezarna za przyczyna braku owej skradzionej bielizy....

ale to już film tylko dla dorosłych:D

animavilis · Gość

Boże, ślepa, co za nudny i poprawny odcinek. Mały retusz:
Ciężarna anima rozjeżdża ciężarówką ślepą (zemsta po latach), a zrozpaczony Pasztet znajduje pocieszenie w ramiona stęsknionego Tolka B. Niebieski gra smętnego blusa na pogrzebie ślepej. Wszyscy ryczą.
No!

[ślepa, to niedobry pomysł był z tymi wielkimi literami, to po prostu źle wygląda]

nudziarz · Gość

a na końcu okazuje się że ślepa byłą zagubioną od lat, o 5 lat starszą/młodszą* siostra - bliźniaczką Animy.
I dopiero jest powszechny ryk....

* niepotrzebne skreslić

slepa i brzydka · Wysłany: Pią 10:02, 23 Mar 2007 Temat postu:

anima, rycza ze smiechu chyba... przewidywalne, beznadziejne te Twoje rozwiazania!
Pasztet nie moze od poczatku okazac sie gejem, poniewaz najpierw musi sie ze mna przespac, i wtedy uswiadomic sobie, ze kobiety zupelnie go nie pociagaja i oddac sie w rece forumowych metrosamcow (moze nawet wszystkich naraz!).

ja rowniez nie moge zginac od razu na poczatku, a Twoj poscig, gdzie mnie z brzuchem gonisz ciezarowka, powinien trwac przynajmniej 50 odcinkow!

niebieski nigdy nie jest smetny, tylko w swoje urodziny! o!

Kasztanka · Gość