po 30-tce

katolik

Drobne pytanie do wszystkich.
Czy mieliście do czynienia z fimą Tele2 która próbuje uchodzić za konkurencje do TP-sa. Jesli tak to jakie są Wasze doswiadczenia z nią, jesli nie to dlaczego nie skozystaliscie z niej.
Prosze o opinie mozliwie wszystkich urzytkowników forum a szczególnie osoby kozystające z usług Tele2.

Kewa

Szczegółów nie znam, ale moi teściowie, chętnie podpisują wszelkie podsuwane im pisma

i podpisali też umowę z tele2, mąż miał potem wielkie problemy, żeby odkręcić całość, nie przyjmują odmowy do wiadomości, natrętni akwizytorzy

Aproxymat

Przez jakiś czas wydzwaniali mi do pracy, ale że tam mam tylko 2 telefony i nie korzystam z nich zbyt wiele, więc nie interesowało mnie nigdy zmienianie operatora. Zamieniłem jednak parę słów na ten temat z panem administratorem budynku, w którym mieści się moja firma, a ten (pan administrator, nie budynek) wpadł w istny szał słysząc "Tele2". Twierdził, że to oszuści i krętacze, oferta cenowa wcale nie jest konkurencyjna wobec Tepsy, mało tego, jeśli ktoś się z nimi niefortunnie zwiąże, to ma spore problemy z odkręceniem tego - bo nagle warunki cenowe się zmieniają i nie można się przed tym obronić. Bardzo pokrętnie formułują umowy.

bosska · Gość

nie polecam [-X
osobiście bym nie weszła, znam wiele osób, które miały problemy z tele2.
kiedyś o tym myślałam, by się z nimi związać, ale skutecznie wybito mi to z głowy
i potwierdzam to, że jest ogromny problem z rozwiązaniem umowy

Anka

Ja napiszę

Jako że jestem sknera i nie lubię przepłacać skusiłam sie kila lat temu na tę cud ofertę . Podpisałam piękną umowę , i czekałam , czekałam na ten cud kilka tygodni a że nerwowa jestem wiec sie wkurzyłam- ileż można czekać na podłączenie linii - prawda ? I tu już mi sie nie spodobało - bowiem jeśli ktoś mnie zapewnia ze rozmowy będę mogła wykonywać w taki m a takim czasie – A tak nie ma - to juz jest cos nie tak . I wcale sie nie myliłam . Po tak brzydkim i lekceważącym potraktowaniu mojej osoby postanowiłam zerwać umowę . Wierz mi nie należało to do przyjemności . Efekty mojej głupoty ciągną sie do dziś z przebojami w TP Zdecydowanie nie polecam !!!!!!!!!

Zaś jeśli chodzi o rachunki - to opłata pocztowa jest kilkakrotnie wyższa od faktury TP - o czym oczywiście nikt nie mówi

bobro

no to ja muszę się wypowiedzieć pozytywnie o Tele2;
przyszli, umowę podpisali, okazało się, że zacząłem płacić za rozmowy mniej;
ponieważ z telefonu korzystam sporadycznie, żadna z ofert TP nie była skierowana do mnie i to właśnie TePsę cały czas przeklinam za brak oferty dla ludzi prawie nie korzystających z telefonu; skazany jestem na TePsę i jej neostradę, ponieważ nic innego w pobliżu nie mam i to przez to cały czas jestem ich abonentem; dodatkowo jeszcze Tele2 zaproponowało mi, abym przez kolejny rok pozostał z nimi (nie musieli mnie namawiać, skoro cały czas te sporadyczne rozmowy mam tańsze), a oni w zamian dadzą mi 60 minut rozmów w miesiącu za darmo;
efekt: TePsie płacę abonament za telefon i Neostradę (stare opcje, razem 102 złote), Tele2 ostatnio nie płacę nic, bo rozmawiam mniej niż 60 minut miesięcznie;

nie narzekam więc na Tele2 tylko na głównego operatora

chociaż ostatnio byłem zmuszony wyśmiać akwizytora Tele2, który zaproponował mi przejście na ICH abonament, 20 gr droższy od dotychczasowego

Aproxymat

Bo to jest zdaje się tak, że jak dopiero zaczynali swoją ekspansję, to prezentowali się jeszcze całkiem "przyzwoicie". Ale od dłuższego czasu przyjęli zupełnie inną, agresywną i nieuczciwą taktykę.

Garfield

Yo` Mama

od ponad roku korzystam z połączonych ofert tepsy i tele 2;
pakiet tepsy 'darmowe weekendy i wieczory' (czy jakoś tak) zamieniłem na odpowiednik tele 2 - jest taniej a 'wolne' zaczyna się o 18-tej a nie o 20-tej i dotyczy wszystkich sieci stacjonarnych

jeżeli mam jakieś problemy, to ze stony tepsy, która 'przypadkiem' zmieniła mi preselekcję na 'swoją', przez co miałem kilka zawyżonych rachunków
wyjaśnianie i uregulowanie reklamacji potrwało kilka tygodni
z tele 2 nie miałem żadnych problemów
słyszałem (i czytałem na kilku forach), że kiedyś zagrywali nieuczciwie, ale podobno od kilku lat prowadzą bardziej poprawną politykę
no i fakt.. umowę trzeba czytać a niejasne fragmenty - wyjaśniać w trakcie podpisywania

Garfield

Ale kto o tym myśli ? 99% polaków tak się napala na promocje, ze nie raczy nawet sprawdzic gdzie i pod czym składa podpis

bobro

w sierpniu zadzwoniła do mnie po raz pierwszy pani z tele2 z konkretną propozycją przejścia na ich abonament z jakimiśtam gratisami i bajerami... powiedziałem jej, że muszę się zastanowić... zadzwoniła następnego dnia i potem po tygodniu i później znowu po tygodniu, a ja w tym czasie się zastanawiałem...
w końcu już byłem prawie zdecydowany i przy jej następnym telefonie zapytałem ją, czy z tego powodu poniosę jakiekolwiek koszty; oczywiście odpowiedziała mi, że żadnych, bo to jest przejście tylko z abonamentem (rozmowy opłacałem u nich już wcześniej); powiedziałem (jestem pewien, że powiedziałem o tym), że mam umowę z tepsą na multipakiet (neostrada z telewizją) i czy na pewno nic mi nie grozi, a ona powtórzyła, że nie, bo przenoszę do nich tylko abonament, reszta usług zostaje w tepsie... oczywiście nie zapytałem jej o podstawę tego, co mówi ani nie zapisałem jej nazwiska, bo niby po co... jest konsultantem i nie mam powodu, żeby jej nie wierzyć; w końcu jestem u nich już długo i dlaczego mieliby mnie robić w ciula...
dzisiaj zadzwoniła pani z tepsy i powiedziała, że skoro jestem w tele2 to nie mogę korzystać z multipakietu i umowa na niego została przeze mnie automatycznie zerwana przy przejściu do tele2... pytam, czy będę musiał ponieść konsekwencje tego- padła odpowiedź, że oczywiście jak najbardziej tak...
dzwonię do tele2, żeby im powiedzieć o tym i co słyszę? to moja wina, bo przecież mam w umowie z tepsą napisane, że nie mogę zmienić dostawcy abonamentu... ręce mi opadły, głos się załamał... mówię jej, że przecież pytałem, czy coś będę płacił i dostałem odpowiedź, że nie... blablabla 40 minut... konsultant owszem, wprowadził mnie w błąd, ale to ja ponoszę tego konsekwencje, bo blablabla, możesz nam nafikać... to może zapłacicie tę karę za mnie, jeśli wam zależy na mnie? nie ma takiej możliwości;
dzwonię do kochanej tepsy, żeby mi to odkręcili i że chętnie zapłacę głupiemu tele2 stówę za zerwanie pierdołowatej umowy... nie da się odkręcić, ALE może pan spróbować w Biurze Obsługi Klienta, na pewno jest możliwe jakieś odstępstwo

w poniedziałek pędzę do tepsy i próbuję odkręcić...

kurwa jebana mać (przepraszam)

Mii

Tak to jest Bobro jak się nie słucha rad doświadczonych już w temacie userów... ... Tele2 robi w ciula.
Współczuje Ci...bo chyba długa droga przed Tobą...życzę powodzenia...daj im popalić!

Aproxymat

Szczerze mówiąc, to ufać nie można Tepsie za grosz.

A Tele2 jak widać również przyjęło podobną taktykę - zakręcić maksymalnie klienta a potem udawać, że się nic nie dzieje.
Zrezygnowałem z Tepsy po tym, jak po raz drugi w ciągu roku przysłali mi dwie identyczne faktury (z tą samą numeracją, kwotą itp.) a po zapłaceniu jednej - przysłali mi wezwania do płacenia drugiej... Raz mogłem uznać to za jakiś dziwny zbieg okoliczności (po miesiącu wydzwaniania na Błękitną Linię udało się to wyjaśnić), za drugim razem już mi się nie chce tracić na to czasu i energii.

Mii

Kiedyś Tepsa wyłączyła mi telefon za 0,24 gr Blue_Light_Colorz_PDT_45

istna paranoja....

Aha..przypomniało mii się, że jest przecież w Tepsie abonament socjalny...(dziwna nazwa swoją drogą) kosztuje chyba 28 zł...i jest dla tych którzy sporadycznie korzystają z rozmów telefonicznych.

bosska · Gość

ja nie mam telefonu stacjonarnego. w domu i tak prawie mnie nie ma, mam komórkę i mi wystarczy.
net mam od jakiegoś dostawcy. no i w telefonie też mam, jakby co.

zastanawiałam się kiedyś nad telefonem stacjonarnym, poczytałam o problemach ludzi i mi przeszło.

bobro

słusznie...
dzisiaj pogadałem z tepsą w oczy i pan powiedział, że niestety, ale to komputer bezdusznie generuje opłatę 720 zeta i nie ma żadnego kruczka, który mógłby go zatrzymać; mogę odwołać się do szafy pancernej, ewentualnie do betonu na ścianie...
zaczynam więc dzisiaj batalię z srele2 o zapłacenie kary za mnie... powodzenia dla mnie

bobro

ciąg dalszy...
dzisiaj w końcu wyłączyli mi internet z tepsy

niby spodziewałem się, ale jednak i tak trochę zszokowani byliśmy oboje (nikita i ja);

zadzwoniłem do kochanego operatora z pytaniem kiedy najwcześniej mogą mi podłączyć ęternet...

wyobrażacie sobie? 30 dni!!! od podpisania umowy!! umowę przywiezie mi krier w ciągu 7 dni!!!

no normalnie tragedia

gdyby nie pomoc sąsiedzka, za którą za moment oficjalnie podziękuję na odpowiednim topiku, to nie mógłbym was tu nachodzić i wyzywać przez resztę grudnia i połowę stycznia

straszne...

Aproxymat

Oj Bobro, to mam nadzieję, że pograć w Diablo też będziesz mógł jeszcze od czasu do czasu?

bobro

oj nie wiem... teraz dzielę łączę z Garfim, więc możemy mieć problemy natury słabej przepustowości... jeśli ma być źle dwóm osobom, to sobie odpuszczę... zrobimy testy jutro..

Aproxymat

Dobra... trzymam kciuki za pomyślne zakończenie tej całej ponurej historii