|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 17:06, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Proszę mnie zbanować.
Proszę mnie zbanować natychmiast, jeśli administracja ma jeszcze choć trochę litości dla mojej biednej steranej [nie - styranej ] osoby. Naprawdę, już siwieję.
Po pierwsze, nie rozumiem, jak można w rozmowie szafować jakąś tezą, której nie umie się udowodnić i nie ma na jej poparcie żadnych argumentów. Duszę i cisnę sapera, przed kim i z czego ci bezdzietni mają się usprawiedliwiać, a ten się zaparł i nic! Ja wiem, że jestem upierdliwa, ale to mnie autentycznie inbteresuje. Poza tym, gdyby nie wykładanie swoich racji, rozmowy na forum powinny wyglądać w ten sposób:
- ja uważam tak.
- dlaczego?
- bo tak.
- a ja uważam inaczej.
- dlaczego?
- bo tak!
- to cześć.
- cześć.
Po drugie, jestem osłabiona powtarzaniem po dziesięć razy tego samego. Piszę "nie chcę nikogo do niczego przekonać" [przecież, litości!, nawet nie mogę! mam "dzieciatych" przekonywać jak fajnie jest nie mieć dzieci?!], nie, saper lepiej zna moją motywację.
Po trzecie - rojenia. Chcesz rojeń, yapp?
Voila:
saper napisał: | patrzysz na pary w parku i zastanawiasz się czy aby Twoje życie jest udane i poukładane. dochodzisz do wniosku, że jednak tak i chcesz pzekonać do tego forowiczy zakładając taki oto topic - manifest | .
No żesz k...! Moje życie jest wybitnie, wybitnie niepoukładne! I pomijając wszystko to, co napisano w artykule, jakże bym mogła, w ten cały chaos i wewnętrzny zgiełk wprowadzać jeszcze dziecko... uważam, że moja postawa jest skrajnie odpowiedzialna - ze mną to by było baaardzo nieszczęśliwe dziecko.
Ale dziękuję, Ci, saper, za poukładaną, baśniową wręcz wizję mojego życia. Ma się tę wyobraźnię, co?
Po czwarte stwierdzam, że utraciłam zdolność rozmowy. Jestem za konkretna, a większość moich rozmówców zbyt abstrakcyjna. Ja bym chciała uszczegóławiać, a oni - rozmydlać. Prawie wszyscy mnie wpieniają, a dziś szczególnie złośliwa zadziora, która zaczepia wężem, ja zaś nie mogę odpowiedzieć, bo nie rozmawiam publicznie o moim życiu intymnym
Dziękuję, Sabino, że wyjaśniłaś saperowi tytuł topiku, bo już prawie płakałam.
A propos topiku, bo chyba trochę odpłynęłam - mam czasem takie wrażenie, może niesłuszne, że ludzie, którzy posiadają dzieci, niekiedy bardzo personalnie odbierają bardzo ogólne uwagi. Na przykład, stwierdzenie "nie lubię dzieci", odbierane jest jako "on/a nie lubi mojego dziecka! mojego dziecka też nie lubi! mojego słodkiego Kubaska!". Niby jest w tym trochę racji, bo Kubasek niewątpliwie mieści się w zbiorze elementów pt. "dzieci" [a poza tym rzeczywiście może być wyjątkowo paskudnym Kubaskiem], z reguły jednak mówiący nie ma przecież złych intencji, a samo zdanie jest pewnym skrótem myślowym ["nie lubię większości dzieci, ale - niektóre dzieci są fajne, albo ale - tak naprawdę to znam mało dzieci"].
Kończąc, chcę jeszcze raz zaznaczyć [bo pisałam to na innym topiku], że szalenie podziwiam ludzi [a szczególnie kobiety], które umiejętnie łączą swoje życie rodzinne z zawodowym i własnymi potrzebami. Dla mnie, po prostu, wrócić po pracy do domu, ugotować obiad, upiec ciasto, obejrzeć z dziećmi bajkę, pomóc odrobić lekcje, pomalować paznokcie i wreszcie... zająć się mężem/partnerem to, po prostu, kosmos! Chapeau bas! Serio |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:34, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Proszę mnie zbanować.
Proszę mnie zbanować natychmiast, jeśli administracja ma jeszcze choć trochę litości dla mojej biednej steranej
Kończąc, chcę jeszcze raz zaznaczyć [bo pisałam to na innym topiku], że szalenie podziwiam ludzi [a szczególnie kobiety], które umiejętnie łączą swoje życie rodzinne z zawodowym i własnymi potrzebami. Dla mnie, po prostu, wrócić po pracy do domu, ugotować obiad, upiec ciasto, obejrzeć z dziećmi bajkę, pomóc odrobić lekcje, pomalować paznokcie i wreszcie... zająć się mężem/partnerem to, po prostu, kosmos! Chapeau bas! Serio |
Nie banuj się dziewczyno tak łatwo bo nie warto.
A tak na marginesie na paznokcie mi już nie starcza czasu i muszę malować pokryjomu w pracy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:41, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
ja nie widzę żadnego manifestu nigdzie, topik do dyskusji i tyle - prowokacyjny jak każdy który przedstawia opinię mniejszości... ja bezdzietnych z wyboru rozumiem - sam jestem pozbawiony jakichkolwiek instynktów ojcowskich, nie trafiają do mnie argumenty "za" a te co są "przeciw" powodują u mnie gęsią skórkę i nie są to te z cyklu "kupa, siusiu i rzyg" tylko np. dziecko rodzi się kalekie, co dalej ?
nie czuję się lepszy ani gorszy od szczęśliwych tatusiów i... fakt, generalnie oni (choć raczej ich małżonki) absolutnie nie ogarniają zaistniałego stanu rzeczy i zapewne pokątnie wysnuwają jakieś wydumane teorie które i na tym topiku padały...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina maszynista z Melbourne
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 2122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:43, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: |
Sabinie wtykałabym natychmiast, - z tym jej nieszczelnym umysłem |
Wiedziałam, że trzeba było prosić admina o zmianę rangi!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 17:46, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
A co się tak denerwujesz?
Nie umiem cytować wielokrotnie więc tak :
"przed kim i z czego ci bezdzietni mają się usprawiedliwiać"
zasadniczo to może przed ludzkością - rozumiesz w sensie zamierania gatunku Jakby tak nikt nie chciał prokreować to byłoby nas ohydnie mało. Albo np przed Zusem- bo nie produkujesz nowych składkodawców. No wiecej narazie nie potrafię wymyśleć
"Piszę "nie chcę nikogo do niczego przekonać" [przecież, litości!, nawet nie mogę! mam "dzieciatych" przekonywać jak fajnie jest nie mieć dzieci?!]"
Nie..... no właśnie dzieciatych to chyba najłatwiej przekonać jak fajnie jest bez dzieci. Ci dzieciaci czasami podrzucają dzieci rodzinie albo wysyłają je na kolonie czy inne obozy integracyjne, wtedy są chwilowo bez dzieci i z reguły bardzo szczęśliwi. Oni tylko tych dzieci już cofnąć nie mogą.
Bezdzietni budzą wątpliwość- w szczególności bezdzietne kobiety.
W większości polskich umysłów zakodowany jest standarcik- kobieta powinna wyjść za mąż i rodzić dzieci. To jest jeszcze pryszcz. Gorszy jest drugi standarcik, konsekwentnie z owego pierwszego wypływający - jak któraś tego męża nie chce i tych dzieci- pewnie normalna nie jest. Ewentualnie z jakimś defektem. No i potem koknkluzja, bo kobiet które zwyczajnie nie chcą jest coraz wiecej- one chcą, chcą tylko jeszcze o tym nie wiedzą.
Może też owo przekonywanie, poddawanie w wątpliwość słów osób deklarujących niechęć do posiadania dzieci bierze się także z silnego przekonania dzieciatych, że te dzieci to coś najlepszego co im się trafiło i że pewnie jest to również najlepsze dla niedotkniętej dziećmi reszty.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 17:53, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Aaa czuje się przy tym strasznie, bo być może moja radość z posiadania potomstwa odbierana jest jedynie jako atak na bezdzietnych albo ciasnotę standarcików:
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina maszynista z Melbourne
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 2122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:58, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Aaa czuje się przy tym strasznie, bo być może moja radość z posiadania potomstwa odbierana jest jedynie jako atak na bezdzietnych albo ciasnotę standarcików:
|
Eeee tam, ściemniasz
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 18:01, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
No trochę ale jak się rozpisywałam to się podkręciłam.
Dzień taki chyba niżowy, bo się podkrecam i ohydnie zła jestem bez powodu zasadniczo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:05, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | No trochę ale jak się rozpisywałam to się podkręciłam.
Dzień taki chyba niżowy, bo się podkrecam i ohydnie zła jestem bez powodu zasadniczo. |
Seeni a co twoje dzieci na twoją zieloność ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 18:18, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Małe jest na angielskim a stare pisze te swoje liryczne wiersze o miłości.Toteż zieloności nie zauważyły
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:04, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Poza tym, gdyby nie wykładanie swoich racji, rozmowy na forum powinny wyglądać w ten sposób:
- ja uważam tak.
- dlaczego?
- bo tak.
- a ja uważam inaczej.
- dlaczego?
- bo tak!
- to cześć.
- cześć.
|
amen
animavilis napisał: | szalenie podziwiam ludzi [a szczególnie kobiety], które umiejętnie łączą swoje życie rodzinne z zawodowym i własnymi potrzebami. Dla mnie, po prostu, wrócić po pracy do domu, ugotować obiad, upiec ciasto, obejrzeć z dziećmi bajkę, pomóc odrobić lekcje, pomalować paznokcie i wreszcie... zająć się mężem/partnerem to, po prostu, kosmos! Chapeau bas! Serio |
ja też podziwiam, a Ty się nie denerwuj tak
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
yapp Łosiu
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 1693 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 66 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: http://www.trzydziestolatki.fora.pl/
|
Wysłany: Śro 22:07, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Po trzecie - rojenia. Chcesz rojeń, yapp?
Voila:
saper napisał: | patrzysz na pary w parku i zastanawiasz się czy aby Twoje życie jest udane i poukładane. dochodzisz do wniosku, że jednak tak i chcesz pzekonać do tego forowiczy zakładając taki oto topic - manifest |
| dziwisz się, ze ludzie ulegają stereotypom? to takie ludzkie, ulegać stereotypom - nieuleganie stereotypom powoduje wzrost aktywnosci mózgu, wiecej energii się zuzywa, co jest meczące i w perspektywie wymusza częstsze polowania dlatego w drodze ewolucji wykształcilismy w sobie zdolność do ulegania stereotypom, co w zasadzie pochwalam, bo po pierwsze, jestem leniwy i stereotyp pomaga mi w tym lenistwie się pławić, a po drugie, jak już mi się znudzi to mogę zachować się niestereotypowo, przez co wywołuję chaos i wzburzenie, ale jednocześnie osiągam zamierzony cel
wracając do rojeń - przecież to oczywiste, ze kobieta bezdzietna, to albo lesbijka albo wariatka, przy czym, jeśli wariatka, to pół biedy, bo mozna ją bezkarnie bzyknąć i jeśli zajdzie w ciążę, to ma 50% szans na zdrowe dziecko. Z lesbijkami jest gorzej, bo nie chcą się bzykać - ale wiele z nich decyduje się na użycie anonimowego dawcy - co prawda wygląda to trochę jak hodowanie gesich wątróbek, ale zawsze.
czy więc ktoś z silnym instynktem rozrodczym może zrozumieć kogoś (a już zwłaszcza kobietę) pozbawionego takiego instynktu, albo ówże instynkt mającego w zaniku? nie z bardzo - to jakby pytać, czy trzeźwy zrozumie pijanego. ale może choćby mógłby nie dziwic się ostentacyjnie, nie dawać dobrych rad, nie dopytywać i nie nakłaniać żartobliwie (albo z ambony - mniej żartobliwie). no mógłby, jakby za młodu został nauczony, że wpierdalanie sie z butami w cudze życie i wybory jest niegrzeczne i nieeleganckie. ale poneważ nie został nauczony, a co gorsza, czasami moze nieść swym życiem zbawczy przykład, albo miec inną misję - to zwykle nie ma skrupułów i czuje się w obowiązku.
i kogo to obchodzi, drogi czytelniku?? uleganie ocenie innych najgorszą formą zniewolenia jednostki!
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
anmario Gość
|
Wysłany: Śro 22:12, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ciekawe kim Ty jesteś. Masz dobrze poukładane w głowie. Do całokształtu przydałaby się wiara, ale ta pewnie zniszczy ten porządek, nie? |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:13, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Może też owo przekonywanie, poddawanie w wątpliwość słów osób deklarujących niechęć do posiadania dzieci bierze się także z silnego przekonania dzieciatych, że te dzieci to coś najlepszego co im się trafiło i że pewnie jest to również najlepsze dla niedotkniętej dziećmi reszty. |
hmmm, to jest wartość bez konkurencji, to raz
ale też zawsze jakoś mi się zapala lampka ostrzegawcza, kiedy słyszę taki tekst, jakoś zawsze wtedy się wiercę, bo słyszę wtedy niemy przekaz - gdyby nie dzieci, moje życie nie byłoby nic warte, ja bym nie miał/a racji bytu, to tak jak gdyby kogoś nie było, a jest tylko by spełnić obowiązek, jego/jej wartość nie istnieje poza dziećmi, przygnębiające
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:18, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
myślę, że ramy stereotypów, dają też ludziom poczucie bezpieczeństwa, że należą do wszyscy i zawsze
a poza tym, faktycznie myślenie samodzielne jest niebezpieczne, bo zobowiązuje do odpowiedzialności za siebie, bo każe nam widzieć czego widzieć nie chcemy, czyni nas osamotnionymi, a my chcemy stada, nie chcemy patrzeć na siebie, chcemy patrzeć na innych
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ws dnia Śro 22:36, 11 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
yapp Łosiu
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 1693 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 66 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: http://www.trzydziestolatki.fora.pl/
|
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Śro 22:26, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
ws napisał: | myślę, że ramy stereotypów, dają też ludziom poczucie bezpieczeństwa, że należą do wszyscy i zawsze
a poza tym, faktycznie myślenie samodzielne jest niebezpiczne, bo zobowiazuje do odpowiedzialności za siebie, bo każe nam widzieć czego widzieć nie chcemy, czyni nas osamotnionymi, a my chcemy stada, nie chcemy patrzeć na siebie, chcemy patrzeć na innych |
Tej wypowiedzi nie rozumiem. Może jestem zbyt głupia. |
|
Powrót do góry |
|
|
yapp Łosiu
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 1693 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 66 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: http://www.trzydziestolatki.fora.pl/
|
Wysłany: Śro 22:31, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
rose napisał: | Tej wypowiedzi nie rozumiem. Może jestem zbyt głupia. | nie kokietuj, tylko napisz, czego nie rozumiesz
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:37, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
to przez te literówki
syczą mi szare, ektramalne zmęczenie
dobranoc wszystkim
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 22:37, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ja nie rozumiem, jak można chcieć patrzeć na innych.
Uwielbiam przyglądać się sobie i nad sobą pochylać |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|