|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sir Francis Drake maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Wrz 2015 Posty: 8190 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
sir Francis Drake maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Wrz 2015 Posty: 8190 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:41, 27 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
rozmowa zainicjowana tym jakims filmem o obronie zwierzat, ktorego nie widzialem
i od tego tokarczuk przeszla to fabryk zabijajacych czujace zwierzeta
> reakcji ludzkich opartych na efekcie wyparcia>
a od tego do szumu informacyjnego, mnogosci bodzcow ponad miare czlowieka > czyli wniosek, ze "Świata stało się za dużo"
zgadzacie sie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 20:07, 28 Maj 2018 Temat postu: Re: Świata stało się za dużo |
|
|
corsaire napisał: |
ps ogolnie pozytywne wrazenie robi ta tokarczuk na mnie
|
Na mnie, nieodmiennie, też, nawet jeśli nie mówi niczego specjalnie odkrywczego.
Poczytaj coś ("Pokot" jest umiarkowanie słabym filmem), tylko nie zaczynaj od "Ksiąg Jakubowych".
Świata stało się za dużo i, paradoksalnie, jest go za mało, robi się za ciasny, zbyt nasycony, przestrzeń się zawęża. Tak to jakoś widzę. A może mnie jest ciasno w sobie, a nie w świecie? No, w każdym razie, nie czuję, że oddycham.
Smog i alergia na otoczenie |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 7:28, 29 Maj 2018 Temat postu: Re: Świata stało się za dużo |
|
|
animavilis napisał: |
Świata stało się za dużo i, paradoksalnie, jest go za mało, robi się za ciasny, zbyt nasycony, przestrzeń się zawęża. Tak to jakoś widzę. A może mnie jest ciasno w sobie, a nie w świecie? No, w każdym razie, nie czuję, że oddycham.
Smog i alergia na otoczenie |
Z każdym słowem się zgadzam. Robię uniki, na zwiedzanie wybieram dni w tygodniu, żadne tam przeładowane weekendy. Mentalnie wciąż przemykam pod ścianą, chociaż realnie wychodzę do świata. Tokarczuk jest oddechem, daje nadzieję, że jest dla nas jakaś szansa
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
sir Francis Drake maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Wrz 2015 Posty: 8190 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:30, 29 Maj 2018 Temat postu: Re: Świata stało się za dużo |
|
|
Kewa napisał: | animavilis napisał: |
Świata stało się za dużo i, paradoksalnie, jest go za mało, robi się za ciasny, zbyt nasycony, przestrzeń się zawęża. Tak to jakoś widzę. A może mnie jest ciasno w sobie, a nie w świecie? No, w każdym razie, nie czuję, że oddycham.
Smog i alergia na otoczenie |
Z każdym słowem się zgadzam. Robię uniki, na zwiedzanie wybieram dni w tygodniu, żadne tam przeładowane weekendy. Mentalnie wciąż przemykam pod ścianą, chociaż realnie wychodzę do świata. Tokarczuk jest oddechem, daje nadzieję, że jest dla nas jakaś szansa |
szansa na co?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 11:05, 29 Maj 2018 Temat postu: Re: Świata stało się za dużo |
|
|
corsaire napisał: |
szansa na co? |
Na przeżycie, Corsarzu, na przeżycie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
sir Francis Drake maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Wrz 2015 Posty: 8190 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:44, 29 Maj 2018 Temat postu: Re: Świata stało się za dużo |
|
|
Kewa napisał: | corsaire napisał: |
szansa na co? |
Na przeżycie, Corsarzu, na przeżycie |
tokarczuk zbiera dla Ciebie maliny w lesie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta kontynuacja stanu początkowego
Dołączył: 01 Maj 2016 Posty: 1147 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:25, 29 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
Korsarzu czytając Ciebie często się zastanawiam czy nie masz jakiegoś spektrum autyzmu, bo wszystko odbierasz dosłownie...
Jesli sie wie, że ktoś ma problem z przenośniami, żartami, wtedy dostosowuje się sposób przekazywania myśli.
Zgodzę się, że obecnie zalewani jesteśmy informacjami. Nie zawsze mogąc wybrać dla nas to co istotne. Na niektóre informacje jestesmy nie przygotowani.
Dzieciom przecież nie od razu się tłumaczy, że jedzą np świnkę, którą wcześniej głaskali lub karmili.
Może i to hipokryzja, może budowanie bańki... ale nie jesteśmy w stanie
raczej przyjąc każdej informacji.
To już kiedyś omawialiśmy (tzn. ja z innymi uczestnikami szkolenia i wykładowcą) na szkoleniu miękkim związanym ze stresem.
Świat mnie trochę przeraża. Właściwie ludzie. Potrafimy byc obojętni i okrutni nie tylko w stosunku do zwierząt ale do ludzi.
Ostatnie wydarzenia w sejmie choćby o tym świadczą. Jaki był stosunek naszych przedstawicieli do protestujących niepełnosprawnych.
Przerazilo mnie to. Ta pogarda, arogancja, nieczułość.
Wobec ludzi słabszych, zdanych na innych. No cóż.
Rozumiem, że władza nie będzie sie uginać, skoro nie chce. Bo są grupy, którym nie odmawia np Rydzyk. Ale on jest swój i obustronne czerpie sie korzyści. Jaka korzyść jest z niepełnosprawnych, to nie jest liczny elektorat. Ironizuje, to ich myslenie jest okrutne i jesli istnieje piekło to ich za to myślenie pewnie pochłonie.
Mniejsza o to. Rozumiem, że nie musieli spełniać postulatów, choć nie były wygórowane raczej, ale niepotrzebne były słowa i gesty. I szarpanie tych osób, utrudnianie. O ile lepiej by wypadli, gdyby pomagali tym osobom, nie utrudniali, służyli pomocą. Czy naprawdę nie stac ich na taki gest.
Nawet gdy nie było w moim otoczeniu tylu niepełnosprawnych osób to i tak zauważałam to, że nasze społeczeństwo spycha te osoby na margines. W innych państwach ułatwia się życie niepełnosprawnym, nawet jak nie jest to duża grupa. Chodniki, podjazdy, windy w sklepach itp. U nas jest nawet z tym fatalnie. Już właściwe na forum o tym wspominałam. Do niedawna takie osoby były zamknięte w czterech ścianach, bo nawet do szkoły nie mogły przychodzić, bo warunków nie było. Tłumaczono się, że szkoły nie mają pieniędzy aby dla kilku dzieci przystosowywać budynki.
Czasem chce mi sie krzyczeć, obudźmy się... ale mój krzyk... kto go usłyszy.
Inna sprawa, gdzie w tym całym rozgardiaszu byli obrońcy zycia.
Łatwo jest nazywać kogoś mordercą, namalować sobie transparent i pokazywać sie w TV odpowiednim. Gorzej jesli już ma sie spełnić jakiś dobry uczynek, pokazać, że nam na tym życiu naprawdę zależy.
Gdzie jest ten szlachetny kościół... i ci wszyscy modlący się wierni Katolicy...
Nie mówię tu o wszystkich... Sama nie uważam się za ideał.
Koleżanka ma chore dziecko, upośledzone ruchowo i umysłowo. Prosiła księdza, który chodził nawiedzając ludzi po tzw kolędzie o wsparcie w postaci wolontariuszy, czy nie ogłosiłby z ambony informacji. Odmówił. Dlaczego... sama się zdziwiłam.
Gdybyśmy posiedli całą wiedzę... nie dałoby nam to szczęścia... Ile więć powinniśmy wiedzieć aby dało się w miarę żyć... spokojnie żyć...
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Wto 16:31, 29 Maj 2018, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
sir Francis Drake maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Wrz 2015 Posty: 8190 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:53, 29 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
rosegreta napisał: | Korsarzu czytając Ciebie często się zastanawiam czy nie masz jakiegoś spektrum autyzmu, bo wszystko odbierasz dosłownie...
... |
no bez przesady - przeciez moja odpowiedz / zapytanie o maliny to przenosnia jak huj!
krotko nawet zastanawialem sie przy pisaniu ww, czy mozna to inaczej ujac, byz rozjasnic SURVIVALOWY FRAZES!, ktorym posluzyla sie kewa
pytanie o maliny okazalo sie najmniej wulgarnym
wiec jak?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 19:01, 29 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
corsaire napisał: |
krotko nawet zastanawialem sie przy pisaniu ww, czy mozna to inaczej ujac, byz rozjasnic SURVIVALOWY FRAZES!, ktorym posluzyla sie kewa
pytanie o maliny okazalo sie najmniej wulgarnym
wiec jak? |
Nie dodawaj sobie: głupie pytanie, głupia odpowiedź, żadna tam wyrafinowana gra.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
sir Francis Drake maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Wrz 2015 Posty: 8190 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:06, 29 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | corsaire napisał: |
krotko nawet zastanawialem sie przy pisaniu ww, czy mozna to inaczej ujac, byz rozjasnic SURVIVALOWY FRAZES!, ktorym posluzyla sie kewa
pytanie o maliny okazalo sie najmniej wulgarnym
wiec jak? |
Nie dodawaj sobie: głupie pytanie, głupia odpowiedź, żadna tam wyrafinowana gra. |
nie potrafisz odpowiedziec na pytanie, wiec idziesz na konflikt
jak to sie nazywa w psychologii?
PS zeby tylko mi - Ty nie potrafisz odpowiedziec na to pytanie sobie!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
sir Francis Drake maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Wrz 2015 Posty: 8190 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:19, 30 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
re up
no wiec jaka jest odpowiedz?
przypominam, ze pytanie bylo, dlaczego dzieki takim, jak tokarczuk - niektorzy, jak kewa widza i ich dzialaniach nadzieje na szanse na przezycie
pominalem cos ? ツ
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|