Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:53, 27 Lut 2012 Temat postu: Studnia |
|
|
Bardzo lubię Murakamiego, niektóre książki bardziej, niektóre mniej. W 'Kronice ptaka nakręcacza' jest studnia, do której główny bohater się chowa, żeby odciąć się od świata i pomyśleć w ciszy.
Macie taką studnię?
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 23:05, 27 Lut 2012 Temat postu: Re: Studnia |
|
|
Animal napisał: |
Macie taką studnię? |
a Ty masz?
Możliwe, że przegram. Może przepadnę. Może donikąd nie dotrę. Może poruszę niebo i ziemię, a i tak wszystko zostanie stracone i niczego nie da się odwrócić. Być może na próżno przesypuję tylko popiół na pogorzelisku(...) Jednego jestem pewien. Mam przynajmniej na co czekać i mam czego szukać. To poszukiwanie bowiem ma wartość samą w sobie, dzięki niemu właśnie nie stajemy się martwymi za życia.
dodając..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mati. dnia Pon 23:37, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 7:34, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Do dziury bym nie weszła za żadne skarby, nawet jeżeli gwarantowałoby to głęboką jak studnia wewnętrzną przemianę. Co innego wejść gdzieś chociaż trochę wyżej, jako dziecko wchodziłam na piec u babci, niestety już go nie ma a między kaloryfer a parapet się nie zmieszczę.
Ale może być tak [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez letnisztorm dnia Wto 7:37, 28 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:28, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
przepiekne zdjecie, wlasnie probuje zapamietac na moim komputerze i nie chce mi wejsc
dobra, probuje dalej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 10:51, 28 Lut 2012 Temat postu: Re: Studnia |
|
|
Animal napisał: |
Macie taką studnię? |
Niestety, nie mam.
Ale mam wyobraźnię. Gdy mi źle zamykam oczy, czasem zwyczajnie idę spać, a czasem się tylko oddzielam od świata. Marzę o czymś prostym, równym, ciepłym... i dlaczego to jest zawsze słoneczna plaża?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 12:13, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Najpierw chciałam napisać, że nie mam.
Ale potem sobie przypomniałam, że jest takie jedno, jedyne miejsce w domu, gdzie można się odciąć od świata i zasadniczo nawet pomyśleć.
Rzecz jasna dopóki, któryś z domowników nie zacznie łomotać do drzwi kibelka z głośnym wyrzutem: daj innym szansę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:49, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Wpadam w swoją studnię czasem w tłumie ludzi, więc nie jest to konkretne miejsce. Po prostu zdarza mi się wyłączyć i pogrążyć w rozmyślaniach. Na szczęście nie skończyło się to dotąd (odpukać) żadnym nieszczęśliwym wypadkiem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Wto 17:14, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Nie czytałam Murakamiego, ale wiele czytałam pochlebnych recenzji. W każdym razie nie wpadł mi dotąd/jego twórczość w ręce/przed oczy.
Co do miejsc od odosobnienia, mimo całego szacunku do ludzi i potrzeby z nimi przebywania, mam tez taką -odcięcia się. Jako dziecko była to szafa, albo pod stołem, biurkiem.
Obecnie, bo w domu brak takich miejsc, wychodzę na spacer i udaje sie w jakies dzikie miejsce, malo zaludnione. U mnie akurat sporo takich miejsc i piękne widoki. Siadam sobie wtedy gdzieś w polach, patrze na góry i chmury i popadam w blogi stan zamyślenia albo "bezmyślenia"/oderwania. Potrzebuję tego bardzo dla normalnego funkcjonowania.
Często gdy mam problem, albo cos mnie ugniata, muszę podjąć decyzję lubie to przechodzić. Idę wtedy do lasu, w góry, albo nad zbiornik. Jak się zmęczę to jakoś łatwiej mi to wszystko ogarnąć, pozbierać.
Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Wto 17:53, 28 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
agniecha pół żartem / pół serio
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 14556 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1225 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:03, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Taaak...do odlotów świadomości mam bliżej nieokreślone miejsca . Właściwie, to każde jest dla mnie odpowiednie i nie przeszkadza mi, że jestem w pracy, siedzę za kierownicą czy też, że kwitnę w kolejce u lekarza . Gdy tylko czuję potrzebę wyłączenia się, nie sprawia mi to żadnego problemu , co więcej ..lubię te stany...
Murakami ? Jedynie "Norwegian Wood" ...i chyba nie za bardzo trafiłam, bo nie przypadł mi do gustu . Może powinnam była zacząć od innego tytułu ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 20:08, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Najczęściej odlatam w trakcie pracy. Pakowanie brukwi jest bowiem ohydnie nużące. W ogóle nie mam raczej problemów z odlatywaniem. Dosyć pomocne bywają zatyczki. Chodzę z nimi w uszach pernamentnie i strasznie mnie śmieszy jak Potwory czegoś się ode mnie domagają a ja z wyrazem niebytu na twarzy w ogóle nie słucham.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Hower Johnnie Walker
Dołączył: 05 Lut 2006 Posty: 4817 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 437 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jaaa???
|
Wysłany: Wto 23:03, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Wieczorem w jakimś ładnym plenerze...kiedy świerszcze cykają swoją pieśń można myśleć o wszystkim, albo o niczym.
Do refleksji potrzebuję chwili spokoju i ciszy. Teraz jest ten moment.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:31, 29 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
moja studnia jest moj dom, ale jak NIKOGO nie ma!
lubie te momenty! absolutnego NICNIEROBIENIA, no i absolutnego NICNIEMUSZENIA
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:16, 02 Mar 2012 Temat postu: Re: Studnia |
|
|
Animal napisał: | jest studnia, do której główny bohater się chowa, żeby odciąć się od świata i pomyśleć w ciszy.
Macie taką studnię? |
W utworze "Lis i kozieł" ten pierwszy kombinował, jak się z niej wydostać. No i spryciarzowi się udało.
A tak poważnie. Nie mam żadnej studni, bo nie lubię się chować przed światem i trudnościami. Nie jest mi też potrzebna cisza, by podejmować szybkie i ważne decyzje. Wolę, kiedy zagłusza ją choćby muzyka,która jest raczej elementem relaksująco - dystansującym, podobnie jak bywanie na łonie natury.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kalinka jarzębina
Dołączył: 05 Sty 2011 Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:22, 06 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Wychodze do ogrodka, to jest moje krolestwo i nie wolno mi tam przeszkadzac. I tam sobie rozmyslam przy pracach ogrodniczych.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:28, 06 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
u mnie studnia jest nad morzem. koniecznie bezludna plaża pod wieczór. albo na wodzie gdzieś rejsowo. wielka przestrzeń i nic poza tym.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|